Prophet009 i start na prezydenta po raz siódmy. Prezentacja wyborcza na styczeń.

Day 3,698, 10:28 Published in Poland Poland by Prophet009
Witam Was bardzo serdecznie.

Już po raz 7 startuję na prezydenta ePolski. Dziękuję bardzo Partii Imperialnej, Partii Wolnych Ludzi, Polskiej Partii Patriotycznej, GWARDIA Party, Polskiej Partii Cywilnej i Pomarańczowej Alternatywie za poparcie mnie w nadchodzących wyborach. To budujące, że mimo upływu tylu lat wciąż mogę cieszyć się Waszym zaufaniem.

Plany na przyszłą kadencję prezentują się następująco:

Sprawy wewnętrzne i militarne

1. Obecnie kasujemy Argentynę, dalej zaś planujemy udać się z wizytą do innych państw Ameryki Południowej. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie będziemy w stanie długo się tam utrzymać i najprawdopoodbniej pierwsze porażki spadną na przyszłą kadencję.
Oczywiście nie ma się czym zanadto martwić. Owszem będziemy próbowali utrzymać się tyle, na ile jest to możliwe, jednak nie będziemy wydawać ostatnich pieniądzy ze skarbca i palić wszystkich batonów.


Niestety czy to zajęcie Turcji czy Argentyny nie da nam wymiernych materialnych korzyści, ba nawet nie da kompensacji wydatków. Jesteśmy tu by „zwrócić przysługę” za wipe sprzed lat, wspomóc Asterię w utrzymaniu wroga w niebycie i głównie dla zabawy. Bonusów jest obecnie zbyt dużo by za nimi wszystkimi gonić, jechanie na TW w końcu się nudzi, tak więc ustawiamy sobie cele, by potem mozolnie je realizować.

W skrócie – w Ameryce Płd. Będziemy tyle się da, minimalnym kosztem.

2. Potrzebujemy zrobić reset Dainavy jako, że determinacja osiągnęła już wysokie 1.34 pkt. Będziemy kontynuować woję treningową z Białorusią, zaś z Malezją wznowimy jak tylko zajdzie taka potrzeba. Na tę chwilę pozbywamy się zbędnych drainów – Western Cape i Northern Armenia, zaś wszystkie powstania w Malezji bronimy.

3. Wysokie koszty obu AS’ów i prowadzenia wojny z Argentyną oznaczają niestety jedno – podniesienie podatku WT o 1 punkt procentowy. Trzeba odpowiednio odbudować budżet i zacząć go powiększać, zarówno po to by mieć na przyszłe kampanie, ale także po to by się bronić. Nie od dziś wiadomo, że marzeniem naszych przeciwników to kasacja Polski. Teraz są czasy, gdy jeden Colin jest w stanie wydać 100 mln waluty w 30 dni, także my nie możemy zostać w tyle i stale zwiększać rezerwę.
Co to oznacza? Oprócz podniesienia podatku, cięcie wydatków. Dofinansowanie za zbiórki pozostanie niezmiennie na tym samym poziomie, jednak będziemy mniej hojni z CO.

4. Polityka informacyjna – wraz z Hobbitem dołożymy wszelkich starań by stała ona na wysokim poziomie. Obecnie wiele się dzieje, więc będzie o czym pisać. Do tego dojdą jeszcze shouty na feedzie krajowym i friendsach.


Relacje międzynarodowe:

Jeżeli chodzi o sojusz to naturalnie zostajemy w Pacyfice. Wciąż mamy tutaj kilku przyjaciół, dla których warto zostać. Chcę zaznaczyć, iż to inne państwa mają wieczny problem z nami, my zaś robimy swoje i się na nikogo nie oglądamy. Na pewno mamy sporą pomoc ze strony Finlandii, Rosji, Tajwanu i Kolumbii.

Z ataku na Argentynę na pewno nie jest zadowolne USA, jednak powstrzymali się od bicia przeciwko nam, to samo Meksyk. Dlatego też postaram się odnowić dobre relacje między nami, zaś na zrzucenie MPP USA z Argentyną nie będę naciskał. Wystarczy, że odsunęli się od Turcji.

Osobną sprawą jest postawa Węgier w naszym południowoamerykańskim konflikcie. Nie trzeba specjalnie śledzić każdej z bitew by zobaczyć od kilkunastu do kilkudziesięciu Węgrów namiętnie bijących przeciw nam. Sytuacja powtarza się w każdym RW i każdej bezpośredniej bitwie. Dlatego też nie uważam tego kraju ani za sprzymierzeńca, ani za państwo neutralne. Osobiście jestem przeciwnikiem odnawiania MPP z nimi. Powinni się ogarnąć i przyjamniej odsunąć od naszych działań. Jeżeli tego nie potrafią, to i tak próby dogadania się spalą na panewce.

Kilka dni temu Rosja dała veto na przyjęcie Brazylii do sojuszu. Ja zaś zapewniam, że jeżeli będzie jakakolwiek kandydatura państwa anty-Asteria typu Turcja albo Grecja, to bez wahania użyję przysługującego nam veta. Ostatnie czego chcę to zepchnięcie nas na drugą stronę barykady. Już tam byliśmy, walka z Asterią skończyła się kasowaniem i poważnym osłabieniem ePolski, nasi „sojusznicy” zaś mieli z tego wyśmienity ubaw. Jeżeli nasza, niezmienna, postawa zrobi, że część sojuszu będzie nam otwarcie wroga to trudno. Już teraz na pół sojuszu nie można w ogóle liczyć.

Poza tym, kurs jasny i wiadomy, zacieśniamy współpracę z Asterią i krajami pro-Asteria, mamy wspólny kanał, gdzie koordynujemy nasze ruchy. Jednym z priorytetów będzie wyzwolenie Bułgarii i przeniesienie wojny na tereny tureckie.

Skład rządu:

Prime Minister: kamysje
MON: random.w, Kasia59, SpikusPL, Donald McKwacz, maxi1994, Kh3rs, pawelHusarz, BodzioChomik,
MSZ: Donald McKwacz, MisziPL
MGiF: Kherehabath
Rzecznik Rządu: Hobbit


Dziękuję za lekturę i pozdrawiam,
Prophet009