PDL w czterech punktach

Day 2,097, 06:43 Published in Poland Poland by kawa_89

Od czasu, kiedy założyłem erepową gazetkę, znajdowały się w niej tylko treści dotyczące PWL. Zdecydowanie najnudniejszy typ gazetek. Czytają nieliczni, w środku suchar, przeklejasz co miesiąc po pół artykułu i nikt się nie zorientuje, że to już było.

Jako, że od dłuższego już czasu nie bardzo chce mi się bawić w partię, wybory, partyjne arty i tym podobne cuda, powiedziałem dziś sobie: "A wuj! Nie napiszę już więcej sucharów. Będę pisał o erepie. Będę komentował bieżące wydarzenia. Może czasem nawet ktoś to przeczyta!".

No i oto jest. Pierwszy artykuł. Tematu szukać za bardzo nawet nie trzeba, bo Partia Dobrych Ludzi tak bardzo się ostatnio wykłada, że grzechem byłoby nie podstawić im jeszcze bardziej nogi i nie docisnąć jeszcze na dokładkę kolanem do podłogi.

Partia Dobrych Ludzi w czterech punktach:


1) PMki:

Wszyscy dobrze pamiętamy jak powstała PDL. Barths, który po dostaniu się do Kongresu z list PPC zmienił nick na Dobro powraca, powiedział, że znudziła mu się polityka i generalnie to on już nie lubi żadnych partii, po czym wyszedł z PPC, będąc dalej kongresmenem. Zaczął wtedy swój objazd po partiach, rozdając w nich tanki i chlebki, bo "dobro powraca". I powracało co parę dni z nową porcją tanków i chlebków. Altruizm? Dobroć?

Jakiś czas później ten sam wycieńczony polskim politycznym grajdołkiem i znudzony przepychankami politycznymi barths zakłada partię - Partię Dobrych Ludzi. Zaczyna się szaleństwo na czacie PCA, konkursy, loterie. Szaleństwo jeszcze większe niż w przypadku PCP (czy to w ogóle jeszcze istnieje?). Zasada apolityczności PCA? Dobre zwyczaje? Ich zasady nie obowiązują. W najlepsze trwa nachalna agitacja i podbieranie ludzi z innych partii przez czat PCA. Tak zaczynają swój polityczny byt Dobrzy Ludzie. Z przytupem? Mało powiedziane.

Pół roku później kilka zabłąkanych PMek od PWL (nie powinno się to zdarzyć, dlatego po części rozumiem ten ból). Przeprosiny Partii Wolnych Ludzi, a w odpowiedzi zaspamowanie całej partii PMkami treści żenującej. Sam początek jest już dość komiczny:



Chyba tylko PDL nie widziała tu nic niestosownego. Reakcja Dobrych Ludzi: "To nie promocja! My tylko mówimy prawdę!", "To nie jest odwet! My tylko informujemy Ludzi z PWL!", "Jaka agitacja? Przecież my mówimy jak jest!".

I jeszcze raz początek PMki:



Hipokryzja ze strony obecnego PP - level: master.


2) (v)MK:

Swoją aktywność i doświadczenie kongresmeni PDL szlifują na polach zmagań kongresmenów. Po nieudanej próbie ułaskawienia Mixa (swoją drogą: od-od-odpie***cie się od Mixliardera!, on już tu nie wróci, bo ma tarczę antyrakietową i jest nie do za***ania) odpalają nową rakietę.

W skrócie:

1) 28 lipca - Marszałkiem Kongresu zostaje Max_Donovan (PDL); na vMK wybiera Fricai (PDL);

2) 29 lipca - pierwszy wniosek o odwołanie Maxa_Donovana (nieaktywność i ogólny nieogar) - MK tłumaczy się gorączką, jest chory i troszku nie ogarnia; kongresmeni się litują, bo jak to tak chorego ruszać i pozwalają mu dalej być MK;

3) 8 sierpnia - drugi wniosek o odwołanie Maxa_Donovana (brak oznak życia) - zyskuje poparcie wśród kongresmenów;

4) 10 sierpnia - Max_Donovan rezygnuje z bycia MK (i tak odwołaliby go kongresmeni, bo brak w nich dobra) - "Sytuacja w jakiej się znalazłem zmusiła mnie do podjęcia decyzji o rezygnacji z funkcji MK. najmocniej wszystkich przepraszam za swoją nieobecność, ale spowodowane jest to tym iż aktualnie znajduje się w szpitalu po wypadku na motocyklu i nie zapowiada, się że szybko wyjdę." - tłumaczy się;

5) 12 sierpnia - MK zostaje Fricai (PDL);

6) 15 sierpnia - Fricai wybiera na vMK ...Maxa_Donovana (PDL): "Nie muszę się tłumaczyć z tego wyboru, ale abyś się nie stresował powiem, że wybór nie był spontaniczny, a przemyślany." - parafrazując "Wybrałem to wybrałem, na c**j drążyć temat".

Jak ktoś na forum zauważył: roszada w iście rosyjskim stylu. Podobno następnym MK ma być Max_Donovan. Trwają tylko spory czy jest nadal chory czy już zdrowy - PP ma rzucić monetą by rozstrzygnąć ten problem.


3) Były PP PDL - Superferro:

Sam wybór chorwackiego przebierańca na Prezesa Partii powinien wiele nam powiedzieć o świadomości politycznej i militarnej towarzystwa spod znaku dobroci. Oto próbka ogaru zaprezentowana przez członka PDL:



Jakby się tak głębiej zastanowić to właśnie Prezes Partii TOP5 ma największy wpływ na losy eKraju. To on decyduje komu jego partia ma udzielić poparcia w wyborach prezydenckich, które to jest głównym składnikiem sukcesu w tych wyborach. Nie składy rządu i prezentacje wygrywają wybory, ale udzielone przez Prezesów poparcie. Prezesi Partii układają też listy w wyborach do Kongresu. To oni decydują kto będzie głosował między innymi MPP i NE, kto będzie miał prawo do inicjatywy ustawodawczej (po dwie inicjatywy na kongresmena) oraz kto otrzyma co najmniej kilkanaście obywatelstw do rozdania.

Wybierając Superferro, który jest, mówiąc zupełnie bez ogródek, wrogiem ePolski (wystarczy spojrzeć chociażby na to ile wbił True Patriota) i naszego sojuszu Partia Dobrych Ludzi naraziła ePolskę na bardzo duże niebezpieczeństwo. O ile w wyborach prezydenckich sami nie są w stanie zaszkodzić ePolsce, o tyle to crolacki element w Kongresie mógłby narobić już konkretnego syfu. Bo co to za problem ustawić na listach do Kongresu swoich koleżków z POW - przyjaciół albańskiej kozy i ustasza? Co za problem potem przyblokować na parę dni impicza czy NE? Jaki problem jest w nadaniu kilkudziesięciu obywatelstw postedenowskim ziomkom z Rumunii czy innej Bośni? Czy takie historie się nie zdarzały? Czy to takie trudne?

Sam Superferro wystawił się w wyborach do Kongresu i oczywiście się dostał. Trzymajmy kciuki, by nie odwalił żadnego numeru, bo jeszcze taka możliwość istnieje. Możliwość stworzona przez Partię Dobrych Ludzi.


4) Dobro powraca:

Z całego serca polecam imperium beki umiejscowione w tym artykule.

Artykuł, w którym słownictwo, składnia i gramatyka jest na poziomie gimnazjum, zyskał pełen poklask obecnego Prezesa PDL:



Gdy już wszyscy śmiechli wszyscy trzej przyjaciele z boiska, którzy maczali swoje brudne paluchy w tym artykule, zostali poskromieni niewidzialną ręką Plato.

http://www.erepublik.com/en/citizen/profile/7278604
http://www.erepublik.com/en/citizen/profile/7628564 (EDIT: miał tempa, aktualnie odbanowany)
http://www.erepublik.com/en/citizen/profile/7736271

Niech dobro będzie z nimi.

A dobro powraca.