Pan-Slavic Connection (Polska)
ABTOKPATOP
✠ Drodzy bracia słowiańscy. W tym trudnym czasie dla naszych bratnich narodów – pomimo trudnej sytuacji, uważam za konieczne rozpoczęcie ruchu panslawistycznego w eRepublik.
✠ Pan-Slavic Connection — ideologia i ruch narodowy w państwach i krajach (terytoriach, regionach) zamieszkałych przez ludy słowiańskie, które opierają się na ideach o potrzebie słowiańskiego narodowego zjednoczenia politycznego w oparciu o wspólnotę etniczną, kulturową i językową. Pierwszy Kongres Słowiański odbył się w Pradze w roku 1848. Kolory flag pansłowiańskich, zatwierdzone w 1848 roku na Kongresie Słowiańskim w Pradze. Kolovrat został wybrany na symbol ruchu z oczywistych powodów.
✠ Biorąc pod uwagę fakt, że mechanika platformy nie polega już na tworzeniu „organizacji”, a „sojusze” tworzone są wyłącznie między państwami, możliwą opcją realizacji pomysłu jest utworzenie Partii Pansłowiańskich na terytorium wszystkich krajów związane z tą koncepcją. Jednocześnie zarówno orientacje polityczne, jak i gospodarcze takich fundacji partyjnych nie mają zasadniczego znaczenia i mogą mieć dowolny kierunek, choć w miarę możliwości zakłada się pożądany kierunek prawicowo-radykalny. Powstałe partie na różnych terytoriach utrzymują ze sobą kontakt i, jeśli to konieczne i możliwe, wypracowują różne mechanizmy wzajemnego oddziaływania. Projekt zakłada obecność regularnego kongresu szefów/przedstawicieli stron projektu w celu omówienia propozycji i złożenia raportu z działań na forum ruchu. Z kolei partie są niezależnymi organizacjami politycznymi, których zadaniem jest walka o władzę polityczną lub organizowanie tej władzy w ramach swoich państw. Nazwa partii pochodzi od nazwy ruchu. Na przykła
😛Pan-Slavic Connection Polska.
Ruch rozważa utworzenie w nich ośrodków partyjnych następujących państw: Rosja, Słowacja, Serbia, Bułgaria, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Polska, Macedonia, Słowenia, Ukraina, Czarnogóra, Chorwacja, Czechy.
✠ Jeśli interesuje Cię ta idea, a w Twoim Państwie jest lub nie ma partii wyznającej taką ideologię, napisz w wiadomościach prywatnych. Brane są pod uwagę obie partie utworzone od podstaw i zreformowane, partie istniejące wcześniej w ramach przyjętej koncepcji związkowej. W przypadku wszelkich pytań i sugestii prosimy o kontakt w wiadomościach prywatnych. Naprawdę doceniam Wasze wsparcie i zrozumienie. Razem – jesteśmy siłą!
Ten tekst nie jest wezwaniem do podżegania do nienawiści etnicznej, ksenofobii i innych dyskusji na temat sytuacji politycznej i militarnej w Europie Wschodniej, obecnie poza eRepublik.
Comments
Za dzieciaka, jak tylko nauczyłem się czytać, inspirowała mnie idea pansłowianizmu, w domu miałem stare atlasy geograficzne z 58 i 69 roku, widziałem tam układ warszawski, dziwiłem się czemu polska nie chciała dalej być w tym stowarzyszeniu państw, jak by nie patrzeć w większości słowiańskich. Nie lubiłem USA i państw zachodnich i kolonializmu... Później koło wieku 15 lat zauważyłem że to wszystko śmierdzi ruską onucą, a nie kasztanką Piłsudskiego. Tak mi się zdaje że każdy powinien z tego wyrosnąć. Dalej nie ludzie USA i państw zachodnich, ale wiem że na układach z nimi Polska mżę się rozwiać, bo alternatywą jest ruska onuca...
Akurat na układach z anglosasami NIGDY Polska dobrze nie wyszła.
Aktualnie "pod butem anglosassów" z USA i "okupacji" UE jesteśmy top 5 rozwijających się gospodarek na świecie.
Po "sojuszu"z bratnimi narodami słowiańskimi(tak wiem, ZSRR to syjonistyczny twór) bylismy bodaj 3 najbiedniejszym państwem w Europie.
W IIWW wmanewrowali nas angole. Tak, są na to pośrednie dowody. Początek mógł i powinien wyglądać zupełnie inaczej. Nie rozwijam, bo temat zbyt obszerny. To że znaleźliśmy się w obozie sowieckim to też zasługa aglosasów.
Możesz podać na jakiej podstawie i jakie kryteria sa zastosowane do uznania nas za 5-tą w rozwoju gospodarkę? Bo ze statystyką to dość różnie bywa, a ja jestem dość sceptyczny. I naszą przyszłość widzę w bardzo ciemnych barwach.
No, ale może Tobie się podoba nasz cudny raj i widzisz jego przyszłość inaczej. Zabronić tego nikomu nie mogę.
Btw. nie bardzo też rozumiem dlaczego widzicie tylko dwie opcje?
Syjoniści w sojuszu z USA z masonami. A ZSRR był ich projektem. Dla nich Słowianie są kolorowi i chcą zmniejszyć populację. Masoni walczą z chrześcijaństwem. We Francji cały parlament masonów i to, co doprowadzili do Francji. Grecja także masoni, wprowadziła teraz małżeństwa osób tej samej płci i adoptowała dzieci. Chcą teraz zabić białych ludzi
Zacznę od końca: nie uważam że nasz kraj jest jakimś turbohiper rajem na ziemi bez problemów i przeciwnosci, ale patrząc na to jak wygląda i co obecnie oferuje nasz "wielki brat ze wschodu", oraz na to jak wychodzilismy z sojuszu z tym "bratem", to rękoma i nogami będę zapierał się żeby PL została w kręgu państw zachodnich i do sojuszu nie wracała. Co do rozwoju top 5 to muszę przeprosić, bo nie mogę znaleźć potwierdzającego tą tezę, więc prawdopodobnie palnąłem głupotę pisząc komentarz na szybko. Gdzieś spotkałem się z info że PL była w ost. 30 latach top 5 jeśli chodzi o rozwój gospodarczy, ale nie mogę tego zweryfikować. Powinienem napisac że PL pod względem PKB w ciągu 30 ostatnich lat była najszybciej rozwijającą się gospodarką w Europie(ponad 800% w stosunku do sytuacji w 1989), co jest faktem. A że startowaliśmy z żałosnego pułapu to poniekąd ponad 200 letnia zasługa "wielkiego brata"(i własnej głupoty).
Co do wmanewrowania nas w II WŚ... Trzeba brać odpowiedzialność za swe czyny. W wojnę przede wszystkim wmanewrowalismy się sami, inna kwestia czy w ogóle mieliśmy inne opcje wtedy, ja ich nie dostrzegam(sojuszu z Hitlerem nawet nie biorę pod uwagę, zrobił by z naszego wojska mięso armatnie w swoim marszu na Moskwę i Leningrad, a na koniec nasz naród był 3 w kolejce do piecyka, po żydach i romach). Nawet jeśli anglosasi(i Francuzi) maczali w tym palce, to jednak odpowiedzialność koniec końców spoczywa na polskich politykach i wojskowych, którzy guzika oddać nie chcieli, a potem w połowie września oczy wywalali widząc jak Wojsko Polskie zbiera baty na każdym kierunku.
Cios w plecy 17 września od ZSRR tylko przesadził sprawę która była już przegrana.
Klęska wrześniowa to zasługa braku koncepcji obronnej, tragicznego dowodzenia oraz pokładaniu nadziei w sojusznikach którzy albo mieli słabą armię lądową(G😎 albo mieli linię obronną zza której chcieli się bronić, a nie atakować(FR). No i pokłosie machania szabelkom na wszystkich swoich potencjalnych sojuszników w sąsiedztwie przez wcześniejsze 20 lat + zaoranie koncepcji miedzymorza w Rydze w 1921. W 45 nie mieliśmy już nic do gadania, ale to już właściwie nie było zależne od nas, faktem jest że to armia czerwona napompowana amerykańską pomocą zdobyła Berlin i to oni dyktowali warunki w tej części Europy. My zostaliśmy wydymani, ale czy to były celowe zabiegi anglosasow czy po prostu beznadziejne okoliczności i położenie?
"Btw. nie bardzo też rozumiem dlaczego widzicie tylko dwie opcje?"
A widzisz jakąś trzecią opcję? Jeśli tak to z chęcią posłucham.
Bardzo mylisz pojęcia na początku. Konkretnie Rosję z ZSSR. Jakąś rusofobię chyba też dostrzegam. Ale ad rem. Nie jestem zwolennikiem sojuszu z Rosją, ale realpolitik, do czego wrócę jeszcze. Rosja w ostatnich latach miała wyższy wzrost od Polski z tego, co mi wiadomo (nie sledziłem uważnie, ale wydaje mi się że przez ostatnie 20 lat zdecydowanie nas wyprzedzała). Przypuszczam że możesz mieć jednostronny i zarazem dość mylący obraz Rosji, czy Białorusi, jak i konfliktu na Ukrainie (znasz przekaz propagandowy wyłącznie jednej strony, prawda? bo jest to nic więcej jak przekaz propagandowy, propaganda drugiej strony miłujący prawdę z naszej strony z miejsca wyłączyli). A jeśli mówisz ostatnich 200-u latach to czemu widzisz zasługi tylko jednego Wielkiego Brata?
Oczywiście masz rację, że główną przyczyną naszych klęsk i niepowodzeń jesteśmy my sami, przy czym ja jednak użyłbym cudzysłowu. Klasy polityczne II RP były równie głupie i sprzedajne, co te dzisiejsze. I naprawdę z niewieloma mógłbym się utożsamiać. Podobnie dziś widzę jakieś zabójcze ciągoty u "naszych" polityków. Nie wiem kto za tymi bandytami stoi, ale nawet pieprzenie o wysłaniu wojsk na Ukrainę budzi we mnie mordercze skłonności.
No to wróćmy do realpolitik. W sumie chodzi o realizowanie nade wszystko własnych interesów. Ale do tego trzeba umieć je określić i się tego trzymać. Z punktu widzenia historycznego; Nie uważam wysłania wojsk z Niemcami na ZSSR jako coś złego, albo mogącego mieć gorsze następstwa dla Polaków. Byłoby to 2 lata wcześniej niż napaść na ZSSR historyczna, co jest bardzo istotne etc.etc. Za mało miejsca by rozwijać. Ale po latach odrzucania tej koncepcji w końcu uznałem ją za najlepszą. Oczywiście mogą być lepsze, ale ja takich nie znam.
Każdy z Wielkich Braci, których można o to oskarżyć będzie nas wykorzystywać. Czy Rosja, czy Niemcy, czy USA etc. Bo niby czemu nie, jesli można? I to w dużej mierze od nas zależy na ile damy się wykorzystać. W miarę możliwości, bo w obecnych czasach uprawianie samodzielnej polityki jest niesamowicie trudne. Ale nie niemożliwe, czego najlepszym dowodem są Węgry Orbana. Natomiast włażenie komuś w zad bez wazeliny prowadzi wyłącznie do konfitur dla włażącego, nie narodu, którym kieruje, aczkolwiek o ich smaku wolałbym nie dyskutować. 😉
Czy to rusofobia? Historia ostatnich 200 lat sąsiedztwa z każdą inkarnacją tworu ze stolicą w Moskwie jest chyba wystarczającym dowodem na to że ten "wielki brat" nie jest dobrym partnerem do jakiejkolwiek współpracy, nie w takiej formie którą obecnie reprezentuje, pisałem post niżej. Przykład mojej rusofobi(jeśli już o niej rozmawiamy, choć to nieistotne) mogę oprzeć
o moją okolicę. Od dziecka w rodzinnej miejscowości podsłuchiwałem rozmowy starszych ludzi o wojnie, interesowało mnie to. Każdy z nich powtarzał taką jedną dziwną dla mnie sentencje: Niemcy przyszli i poszli, ale przed ruskimi to trzeba było się i wszystko co swoje po lasach chować. Nie rozumiałem, bo przecież w oficjalnej wersji(wtedy) oni nas wyzwolili.
Potem usłyszałem historię rodzinną, jak dziadek nie chciał kur oddać "wyzwolicielom" i co go za to razem z babcią spotkało. Nie trzeba chyba tego tłumaczyć, wiec nie będę rozwijać. Ale oprócz tych historii w okolicy są mogiły. I pomniki. Na każdym cmentarzu w okolicy jest jakiś memoriał upamiętniający ofiary walki z okupantem. Nie tylko ZSRR, np. we wsi kilka km dalej carscy żołnierze zasiekali szablami rannego powstańca, zamordowali też syna właściciela domu który temu rannemu powstańcowi udzielił pomocy. O wyszabrowaniu całej wsi i innych atrakcjach wspominać nie będę. Do czego zmierzam: real polityk real politykom, konflikty mocarstw konfliktami, ale sam widzę którzy żołnierze którego mocarstwa zamordowali najwięcej moich rodaków, więc na każde dyskusję o tym że Rosja to mógłby być nasz dobry sojusznik, tylko zachód nas skłóca, mam uczulenie. Nie, to nie będzie nasz sojusznik, bo pod jego płaszczem zjednoczenia ziem słowiańskich kryje się dyktatura z Moskwy, bez względu na to czy była to dyktatura Cara, Pierwszego Sekretarza czy Prezydenta Federacji. Więc tak: moja rusofobia jest sumą doświadczeń moich przodków, zresztą tak samo jak
germanofobia- choć wydaje mi się że aktualne zamiary germanów znam lepiej i nie są one nastawione na kolonializm, przynajmniej nie brutalny "w starym stylu".
Kolejna sprawa to to nieszczęsne "realpolitik". Nie napisałeś mi odpowiedzi na ostatnie pytanie mojego wpisu: gdzie widzisz tą "trzecią drogę"? Jeśli odpowiedzią są Orbanowskie Węgry, to
sorry, ale ja tego nie widzę. Za chwilę mogą się obudzić z ręką w nocniku, w której ani nie dostaną wsparcia od rosyjskich przyjaciół(mitycznych tanich surowców), ani nie będą mieli oparcia w UE i NATO, które coraz bardziej odczuwa że niańczy ich z przykrego obowiązku. Jeśli wiatr zmian w Europie(dojście do władzy w poszczególnych państwach skrajnej prawicy i rozmontowanie UE) się nie dokona, a Rosja wtopi na Ukrainie, to Węgry zostaną pariasem. Nawet jeśli to real polityk, to jest
w tym tyle zmiennych(wybory w UE oraz USA), że to wszystko jest loterią. A Węgry jawią się w tym wszystkim jako moskiewski wrzód, nad którym rzeczona Moskwa trzyma piecze szantażem
(kwestia finansowania Fideszu na początku lat 90 i rola Mogielnickiego w tym wszystkim). Tak więc nie widzę trzeciej drogi, z tego co aktualnie mamy. Trzecią drogą dla nas mogłaby być
koncepcja międzymorza i współpracy ze Skandynawią, w kontrze między zachodem Europy i Rosją, ale to mogłoby zagrać jedynie w sytuacji w której cała Europa środkowa miałaby w tym wspólny cel, a w tym momencie tego nie widać(vide Węgry i Słowacja grające na Moskwę, oraz Praga i Warszawa grające na Waszyngton) oraz Skandynawia byłaby temu przychylna, a na to się nie zanosi. Tak czy siak potrzebna byłaby do tego protekcja USA, światowego szeryfa.
Co do pchania nas w wojnę i głupotę naszych aktualnych ekip politycznych... jak nie przepadam, ani za poprzednią władzą, ani za tą aktualną, tak obu muszę oddać że w tych szalonych czasach mimo wszystko próbują lawirować i dawać radę. Tak jak poprzednia poradziła sobie z kwestią wrzucenia nas na minę przez USA i GB ze sprawą MIGów 29 na początku wojny(przekazanie myśliwców do bazy w Rammstein zamiast podarowanie ich jako Polska), tak obecna również wstrzymuje się w temacie wysyłania wojska na Ukrainę, w momencie w którym niektóre państwa sojuszu już otwarcie o tym mówią. Bo nie słyszałem jeszcze żadnego oficjalnego głosu strony PL o tym że rozważamy wysłanie tam wojska- jeśli takie było to mnie popraw. Tuskowi można wiele zarzucić, ale mimo wszystko nie głupotę- on doskonale wie że w momencie w którym zaczną ginąć polscy żołnierze oficjalnie wysłani na Ukrainę, on i jego partia są spaleni(Inna kwestia że pewni PL żołnierze(operatorzy 🙂 ) są tam już od lat- i dobrze, bo doświadczenia jakie stamtąd wyciągają nie nauczyli by się nigdzie indziej). I trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że to my musimy się dostosowywać do sytuacji którą Rosja wymusza, nie odwrotnie. To Rosyjskie wojska dokonały inwazji na UKR, a nie UKR/NATO na Rosje.
W 2014 nie było żadnego tematu wejścia UKR do NATO, chodziło tylko o umowę z UE, a RUS wielki brat nawet na to nie chciał się zgodzić, w obawie o utratę wpływów.
1/2
Prosto podsumował to R.Sikorski: Interesem Polski jest to żeby na Ukrainie Rosja nie wygrała, a Ukraina nie przegrała. I ja się pod tym podpisuję, bez względu na to czy jestem zindoktrynowany ukraińską propagandą czy nie.
I tu przechodzimy do kolejnego wątku: Czy znam wojnę UKR-RUS tylko od strony Ukraińskiej/Zachodniej propagandy? Zaprawdę, próbowałem odszukać racji rosyjskiej w tej wojnie. I znaleźć jej nie potrafię. Z prostej przyczyny- widzę czynnik ludzki w tym wszystkim. Gdy ktoś mi mówi że to "proxy war" zachodu, że to wojna między USA a Rus... Ludzie na UKR od ponad 20 lat chcą wyrwać się z tego wschodniego skorumpowanego marazmu w stronę zachodu, gdyby nie to, nawet wysłanie tam 10k agentów CIA i MI5 nie wywołało by tam najpierw pomarańczowej rewolucji, a potem Euromajdanu. I tak wiem -gdyby nie część społeczeństwa Donbasu nie była pro-rus tak nie byłoby tematu Krymu, DNR i ŁNR. Ale tam oczywistym jest to, że kwestia obecności agentów GRU, "zielonych ludzików" oraz wsparcia zmechanizowanego ze strony RUS jest obiektywnie stwierdzona- np. już w sierpniu 2014 Ukr wzięli do niewoli Rus żołnierzy, a z Kremla poleciało że ci znaleźli się tam... Przypadkowo 😉
Z koncepcją wysłania Polskich dywizji na ZSRR w 39 bądź 40, to fakt, za mało tu miejsca żeby o tym dyskutować. Jednak uważam że byłby to ogromny błąd, raz że jestem pewien że naszym wojskiem Niemcy posłużyli by się jak mięsem armatnim które miałoby wyrąbać jak największy korytarz dla Wehrmachtu, a dwa że potencjalna zemsta bolszewików była by okrutna, wiele razy gorsza niż to co widzieliśmy w 1945. Nie wiadomo też jak zachowała by się w takiej konfiguracji USA, ale frakcja wspierania ZSRR była tam silna. Nie wiadomo co stałoby się z Polskimi Żydami w takiej sytuacji, ale historia tych z Węgier raczej nic dobrego dla nich nie zwiastowała. Po prostu nie widzę koncepcji w której do spółki z Niemcami wygrywamy sobie z ZSRR, cały świat biernie na to patrzy, po czym Hitler daje nam znienawidzonym Słowianom z 6 milionami Żydów rozwijać się
dalej jako byt państwowy.
"Każdy z Wielkich Braci, których można o to oskarżyć będzie nas wykorzystywać. Czy Rosja, czy Niemcy, czy USA etc. Bo niby czemu nie, jeśli można? I to w dużej mierze od nas zależy na ile damy się wykorzystać. "
Oj tak, zgadzam się, ale patrzę też na to który z tych braci jest dla naszego narodu największym zagrożeniem. I nie przypominam sobie z historii żadnego korpusu inwazyjnego armii USA lub GB na ziemiach Polskich. Nie widziałem nigdy również żadnej mogiły na której by pisało: "Polakom pomordowanym przez Amerykanów/Brytyjczyków."
Więc dla mnie w tym momencie historii najlepszą opcją jest to co wcześniej pisałem, żeby Rosja na UKR nie wygrała, ale żeby nie ginęli tam Polscy żołnierze. Oraz żeby Niemcy nie zawiązali żadnego sojuszu gospodarczego bądź militarnego z Rosją. Na razie te opcje są w toku i do obu potrzebne nam jest wsparcie... Wielkiego brata z USA.
Natomiast co do wchodzenia komuś w zad, przy jednoczesnym wspominaniu polityki Orbana zdanie wcześniej, jest delikatnie mówiąc bardzo nie na miejscu 🙂
2/2
"Rosja w ostatnich latach miała wyższy wzrost od Polski z tego, co mi wiadomo (nie sledziłem uważnie, ale wydaje mi się że przez ostatnie 20 lat zdecydowanie nas wyprzedzała)".
Jeszcze z dopiskiem do tego, bo zapomniałem się odnieść:
Tak, wyprzedzała nas. Ba, była nawet w top 20 gospodarek świata. Co nie jest ani trochę dziwne, zważywszy na to że śpią na surowcach, mają relatywnie niewielką liczbę ludności w stosunku do ogromnego obszaru oraz są(A raczej byli) w dużej mierze samowystarczalni. Taką biedną 4 razy mniej liczną Polskę powinni wyprzedzać i kilka długości w stawce. Niemniej jednak od tamtego roku maleńka w stosunku do Rosji Polska zaczęła ich wyprzedzać pod względem wartości eksportu, jest to rzecz wręcz niecodzienna, tymbardziej że nie posiadamy ani wielkich zasobów surowców, ani innowacyjnych firm czy korporacji, które produkowały by dobra wysoko przetworzone, my jesteśmy bardziej montownią oraz usługami tych bogatszych.
Rosja mając takie zasoby oraz będąc spadkobierczynią dość zaawansowanego technicznie mocarstwa jakim bylo ZSRR oraz mając żyzne ziemię i ogrom lasów, mogłaby być spokojnie w top 10 największych gospodarek świata, zjadajac np. W produkcji przemysłu drzewnego takie państwa jak Szwecja i Polska. Naród rosyjski mógłby żyć w dostatku. Dlaczego tak Nie jest? Czy to światowy spisek syjonistow, imperialistów I bankierów wymierzony w "Trzeci Rzym"? Czy może jednak kompletny brak pomysłu na zarządzanie państwem, oligarchia, korupcja oraz wciąż powtarzający się sen o potędze przez który nie potrafi w spokoju egzystować że swoimi sąsiadami?
Nie wiem, choć się domyślam...
"Słowianie" wschodni to upośledzone Mongoły, a południowi to pojeby, dlatego won z taka ideą
Wschodni Słowianie nie mają krwi mongolskiej. Mongołowie mieli surowe prawo, aby nie mieszać krwi z pokonanymi. Naród mongolski wymiera na Syberii. Orientalni Słowianie zmieszani z Bałtami i Finami
mentalnie są Mongołami ze złotej ordy
Na Białorusi nie było Mongołów. Ludzie są tacy sami jak w Polsce i innych wschodnich Słowianach. Zachodni Słowianie rozeszli się zaledwie 1000 lat temu, to nie wystarczy dla genetyki. Mentalność nie jest europejska. W Rzeczypospolitej Polskiej było do 1/3 Tatarów, którzy przybyli na służbę szlachty. Ułans żołnierzy dał. Sarmaci i ich kostiumy były popularne. Mongołowie byli poganami, muzułmanie i heretycy małżeństwa z nimi nie byli możliwa, także język azjatycki. Różnica między zachodnimi i wschodnimi Słowianami w katolicyzmie i prawosławiu, schizmie
Białoruś nie była pod Złotą Hordą i nie było Tatarów Mongolskich. Warstwa genetyczna jest taka sama jak innych wschodnich Słowian. Rasy są takie same tylko w różnych proporcjach
umiesz czytać? Chodzi o mentalność, relacja wierchuszka- lud, złodziejstwo, oligarchie, syf, propagandę, no i właśnie zmuszanie innych narodów by żyć tak jak wschodni Słowianie chcą, ergo okupacja ZSRR, nad Słowianami zachodnimi. Polecam się zainteresować dlaczego Polacy tez gardzili ruchami słowianofilskimi.
A co do Rzeczpospolitej obojga narodu, została ona zniszczona właśnie przez was, Rosjanie rozbierali nas jako siła zewnętrzna, a wy tworzący warstwę magnatów, tak tak wy, bo jakie było pochodzenie 95% rodów magnackich jak nie ruskie? Którzy te potezne majątki trzymali jeszcze długo przed unia ?
Pod tym względem w sumie niewiele się zmieniło, oligarchowie w Rosji na szczęście niszczą Rosje, oligarchowie przy samym Łukaszence jeżdżą na waszych garbach, a Ukraińcy są najgorsi gdy państwo jest potrzebie, lezą brzuchem do góry i rozgadają państwo z pomocy UE, i skłócają Ukrainę z sąsiadami. Także sorry, ale nie chcemy mieć z wami nic wspólnego, a prawdziwym Słowianami jesteśmy tylko my Czesi i Słowacy.
ZSRR był potęgą nie Słowian Wschodnich, ale międzynarodówki. Syjoniści i masoni (Towarzystwo Egipskie Mitzraim Memphis) byli właścicielami ZSRR, sponsorowali rewolucję 1917 roku i przeprowadzili najostrzejsze prześladowania prawosławnych chrześcijan, ponieważ prawosławie jest prawdziwą wiarą, miejscami egzekucji był poligon Butowo, klasztor Sołowiecki . Komuniści spowodowali głód na Ukrainie i wzdłuż Wołgi. Rzeczpospolita Obojga Narodów rozpadła się z powodu ucisku prawosławnych, św. Atanazy był w Brześciu wśród prawosławnych, Matka Boża mu powiedziała, jeśli prawosławnych nie będą prześladowani, to państwo będzie istniało dłużej, ale Atanazy został zabity przez Katolicy. W Księstwie Litewskim byli patroni prawosławia, jak Konstanty Ostrożski, a wraz z zjednoczeniem się z Polską Polacy rozpoczęli prześladowania religijne i wpajanie katolicyzmu. Katolicy dodali filioque do Credo w 1014 roku i zostali obłożeni anatemą za naruszenie prawa III Soboru Wiesleńskiego zabraniającego zmiany Credo. Łaska opuściła kościoły katolickie. Czesi są genetycznie Celtami, mają haplogrupę R1b. Jednak większość Polaków i Białorusinów ma haplogrupę R1a i pod względem dystansu genetycznego Białorusini są najbliżej Polaków. Święty Nestor napisał, że plemię Radimychi to potomkowie Lacha na Białorusi. Ale Białorusini to także potomkowie Bałtów. Słowianie w USA są kolorowi, nie zapominajcie o tym
Zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie oligarchowie są Żydami. Premierzy obu krajów są pochodzenia żydowskiego. Obie głowy państw obchodzą święta żydowskie. Obchodzenie święta żydowskiego jest zabronione prawosławnym chrześcijanom pod klątwą
ta, klątwa jakiegoś prawosławnego pojeba obaliła Rzeczpospolitą, dobre sobie.
ZSRR rządzili obywatele byłego imperium jebanego Mikołaja, który i wtedy nas gnębili i pierdolili o panslawizmie, i że my niewdzięczni Polacy zdradzamy taka "wspaniała" ideę, pod którymi kryła się idea hegemoni rosyjskiej i rusyfikacji wszystkich Słowian. .
A co do prawosławia, ono zawsze wchodziło w dupę władcom i robili i popierali wszystkie niemoralności jaka władza od nich żądała, i to od czasów gdy prawosławie dokazywało tylko w Bizancjum, aż do dzisiaj gdy patriarcha moskiewski popiera wojnę na Ukrainę, i błogosławi żołnierzy i broń rosyjską.
Prawosławie w wydaniu rosyjskim to zgnilizna moralna i piąta kolumna Rosji.
W ZSRR był czerwony terror i dyktatura. Ludzie, którzy stawiali opór, byli rozpadani jeden po drugim. Zwolennicy Nikołaja opuścili Rosję w białej emigracji. Po II wojnie światowej komuniści dali ci jedzenie, podczas gdy sami Sowieci głodowali. Pomysł, który mieli, to komunizm, a Słowianie, których mieli, byli jedynie ofiarą, instrumentem.
Termin prawosławie wprowadził świętego Klemensa z Aleksandrii w II wieku. Termin poprawna wiara. A prawosławni są teraz jedynym katolickim kościołem katedralnym. Prawosławie zawiera wszystkie zasady moralności chrześcijaństwa Kościoła od pierwszych wieków istnienia, posiada apostolską akceptację i bezpośrednich chrześcijan z pierwszych wspólnot. Kościół zawsze działał na rzecz mocy, jako wszelka władza od Boga.
Rzymian 13: 1-2
Niech każda dusza zostanie podporządkowana wyższym władzom, bo nie ma władzy nie od Boga; ale istniejące autorytety Boga zostały ustanowione. Dlatego ci, którzy sprzeciwiają się władzy, są przeciwni ustanowieniu Boga. Ci, którzy się im sprzeciwiają, sami zostaną potępieni.
Największymi darami Boga w ludziach są Kapłaństwo i Królestwo ludzkości - jeden służący boskości, druga kontrola i troska o ludzi - i miłość człowieka tego samego pochodzenia rodzi i zaspokaja ludzkie życie. Nic nie byłoby tak pożądane dla królów, jak czystość Jeroesów (1 Tym. 2, 2), ponieważ (raz) zawsze modlą się za tych samych królów. Gdyby bowiem pierwsi (kapłaństwo) byli pod każdym względem i z całą szczerością skierowani do Boga, a drugi (Królestwo) wiernie i właściwie zarządzał najbardziej powierzone państwo, - byłaby to jakaś życzliwa zgoda udzielona ludzkości wszystkim, co byłoby przydatne ».
___________________
Źródło: St.Justynian Wielki. Preambuła szóstej powieści.
Na zachodzie Europy do 1054 r. Byli święci jak na Wschodzie, dopiero wtedy pozostali na Wschodzie. Możesz porównać świętych Wielkiej Brytanii, Irlandii tamtych czasów i Wschodu. Katolicy odeszli od tradycji Kościoła. Katolicy mają dużo krwi z uzurpacji i ingerencji. Sami papieże sankcjonowali zbrodnie, krucjaty, gdy muzułmanie zabili zło i schwytali mieczem. Owoce waszych fałszywych pasterzy pokazują wszystko.
Chrześcijanie nie mają żadnych zakazów wojny. A starożytny święty Atanazy jest wielki, że walka na polu bitwy jest godna uwielbienia, jeśli ta wojna jest dana przez Boga, a Bóg ją pobłogosławił, to nie jest grzech. Chrześcijanie po obu stronach mogą modlić się o zwycięstwo swojej strony. Tak więc prawosławni chrześcijanie w Japonii modlili się w 1905 r., Kiedy walczyli z Rosją. Wojna jest grzechem, gdy prawosławni zabijają prawosławnych, ponieważ jesteśmy jednym ciałem Chrystusa. W Cesarstwie Rzymskim istniał legion fenicki, który stał się męczennikiem, odmawiając zabicia chrześcijan. Chrześcijanie nie powinni walczyć o państwa niechrześcijańskie. Jeśli kapłan lub patriarcha błogosławi, jest odpowiedzialny przed Bogiem. Kapłani i monarchowie są grzesznymi ludźmi, jak wszyscy ludzie. To nie znaczy, że to nieprawda.
Do czego będę mógł wykorzystać w swoim życiu panslawizm ? 😄
Raczej nie w życiu. Ale jako gwóźdź do trumny to jak najbardziej. Jednak wolę myśleć że będziesz żył długo i szczęśliwie bez jednego z kolejnych głupich konceptów ze Wschodu. \o/ Wiwatos.
Ciężko myśleć o ideii Panslawizmu w tym momencie historii, w którym władca największego kraju słowiańskiego wysyła na swojego sąsiada, którego w dodatku uważa za jeden naród, wojska złożone z Czeczenów, Buriatów, Tuwińców, Uzbeków, Jakutów i innych Azjatów żeby mordowali Słowian i gwałcili słowiańskie kobiety. Który rakietami ostrzeliwuje słowiańskie miasta i opowiada przy tym że robi to dla dobra Słowian i jakichś wyimaginowanych wyższych wartości.
Żeby cokolwiek kiedykolwiek z tego ruchu było, najpierw musiałaby zmienić się mentalność i podejście Moskwy i Rosjan w stosunku do pozostałych narodów słowiańskich.
Rosja nie jest niepodległym krajem. Jego rząd niszczy teraz import migrantów z Azji, wielokulturowość. Rosja ma najwięcej migrantów w Europie. Oligarchowie i przedstawiciele Bliskiego Wschodu rządzą Rosją i jej sąsiadem. W Rosji zaczęli usuwać krzyże, chcą zniszczyć chrześcijaństwo
Oh biedni ci Rosjanie, całe dzieje ktoś ich okupuje i nakazuje im mordować i niewolić inne narody dookoła, a oni nic nie potrafią z tym zrobić.
Jak nie Mongołowie ich ciemiężą, to Żydzi(a jak Żydzi to wiadomo że i Masoni 🙂 ), to teraz "Oligarchowie i przedstawiciele Bliskiego Wschodu"... K*^*a mać, jak wy chcecie zjednoczyć wszystkich Słowian i nimi rządzić, jak wy nawet spod buta kogokolwiek w historii nie potraficie sami wyjść?!
Teraz wszystkie kraje słowiańskie znajdują się pod kontrolą zewnętrzną. I chcą podzielić jeszcze bardziej, aby łatwiej było zarządzać i ustalać warunki. Bałkany podzieliły Jugosławię
Nie więc jesli jestem teraz w Polsce pod kontrolą zewnętrzną, to powiem, że nawet dość mi przyjemnie pod tą kontrolą.
Siedzę sobie w spokojnym bezpiecznym kraju(jednym z najbezpieczniejszych na świecie wg rankingów), mam pracę, rodzinę, nikt do mnie nie strzela(czasem ruska rakieta przeleci po niebie, albo ukraińska z ich OPL za tą ruską), mogę jechać dokąd chce, moi przodkowie również sobie zyli we względnym spokoju, oprócz części z o ta dziadków- ich akurat wymordowali nasi "słowiańscy bracia "rosjanie, w latach 40.
Więc jeśli o mnie chodzi, to Polska jest nawet spoko miejscem do życia, nawet pod tą krwiożerczą anglosaską/żydowską/masońską/brukselską okupacją. Pod warunkiem że nasi słowiańscy bracia z Rosji nie zdecydują się nas znów wyzwalać...
Komuniści nie mają narodowości i jest przeciwko Bogu. Komuniści zabili tych samych Rosjan milionami w Rosji. Walczył z chrześcijaństwem jako pogańscy cesarze rzymscy
Moich przodków zabili ruscy komuniści, nie żydowscy, nie amerykańscy, nie francuscy. Zabili ich Rosjanie mówiący po rosyjsku, którzy 30 lat wczesniej zabili by ich w taki sam sposób, tylko nie za pierwszego sekretarza, a za Cara(zresztą w Powstaniu Styczniowym też moich dalszych przodków Rosjanie mordowali). A gdyby to działo się dzisiaj to zabili by "za rodinu, za putinu".
Chcecie sie dalej mordować,to się mordujcie, ale w swoim chlewie, za Donem. Polaków, Ukraińców, Białorusinów, Bałtów i inne narody Europy środkowo-wschodniej zostawcie w spokoju.
Jestem Białorusinem. Ale bunt w XIX wieku przeciwko imperium był samobójstwem, nikt nie przybył z Europy, aby pomóc rebeliantom.
Mam alergię, na tego typu akcje. Pradziadkowie i dziadkowie, mówili o wyczynach odklejonych umysłowo słowian ze wschodu., a przykładem jest obecna sytuacja na Ukrainie. Ostatni zabór, pod szyldem z miru ZSRR, wpędził Polskę w biedę.
W USA Słowianie są kolorowi. Słowianie nie pozwolą Zachodowi dobrze żyć z powodu rasizmu
Bankierzy z Bliskiego Wschodu z USA finansowali terrorystów komunistycznych, aby Europa Wschodnia była wówczas kolonią bez grosza dla ich zasobów
Żeby i do erepa goffno kacapskie przywiało swoje wysrywy...
Panslawizm najbardziej kojarzy mi się z czasami szkolnymi i zajęciami z j. polskiego - tj. Syzyfowymi Pracami Żeromskiego. To że byliśmy wtedy pod carskim butem nikomu nie muszę przypominać. Smutne że idea zjednoczenia pod berłem cara wszystkich narodów słowiańskich jest nadal żywa- jak widać także u zwykłych Rosjan. Długo tam na Wschodzie nie będzie dobrze...
Oczywiście że Germanie nas nie naciskają, dlatego możemy nadal pomarzyć o KPO. Z naszego KPO będą sobie Francuzi i Niemcy produkować amunicję dla Ukrainy, czym sobie zaskarbią ich względy bowiem się wykażą pomocą, a my będziemy spłacać kredyt. Ale oczywiście że jak premier T. dojdzie do władzy to spłynie na nas długo oczekiwany zastrzyk gotówki. I premier T. doszedł, nie jestem pewien czy jestem usatysfakcjonowany tym wyruszaniem.
Wszystko jedno czy Wschód, czy Zachód. Albo będą nas okradać ze wszystkiego, albo palić nami w piecach. Jest nowa piękna utopijna idea - był komunizm, jest ekoterroryzm. Jak nas przeżyją i wyplują, będziem pięknymi i młodymi europejczykami - ale jakoś w to nie wierzę, raczej przedwcześnie skonamy.
W 39 nie można było dać palca Fullerowi, bo widzieliśmy jak to się skończyło dla Czech w 38.
EBEGKS ma dużo racji.
https://www.erepublik.com/en/article/25-komentari-za-tetkive-2777732/1/20
(y)