Join the new world

to nie jest misja ofc 🙂

jaasne
" Wybaczcie za styl pisania ale nie lubie pisac tylko sytuacja mnie do tego zmusila."

Sytuacja zmusiła = quest.

detektyw Piolun !

Również popieram, nic sie nie dzieje, i to jest nudne

o7

Cze

o7

[removed]

Cycki wklejasz przy pomocy kodu jak na screenie:
http://i.imgur.com/lkAzOnc.jpg

To jest trico a nie cycki 😛

Tydzień jakiej zabawy ? Chodzi ci o szybkie baty jakie dostaniemy od "cieszących się, że mogą bić Loland" czy o ten tydzień jechania po rządzie w dziwnych artykułach po nie udanej kampanii ? Bo jak się oczywiście okaże była źle zaplanowana, za mało kasy było, ogólnie mieliśmy pecha i takie tam ?
Gdzie ty w tym zabawę widzisz?

sewek chodzi mi o tydzien czegos....

Właściwie każda z tych wymienionych rzeczy jest lepsza od nudów, jakie mamy teraz.

Jeszcze jedno - lepiej już nie będzie. Gra przekroczyła punkt Tmax na mitycznej krzywej Laffera (pozdrowienia dla korwinowców). Ile byśmy nie kisili golda, ile byśmy nie czekali na jakąś akcję, ile byśmy się nie zabezpieczali "na wszelki wypadek", jak długo byśmy nie mieli 14/15 - i tak będzie nas coraz mniej, przynajmniej w ePL. Nowi nie przyjdą, kolejni starzy odejdą.

Pytanie co jest lepsze - tydzień akcji czy miesiące oczekiwania na Godota.

Za parę miesięcy się, prędzej czy później i tak ktoś nas zaatakuje, "ciesząc się, że może bić Loland". Stracimy mityczne 14/15, a rezerwy strategicznej i tak nie będzie miał kto wykorzystać. Nie licząc zagranicznych najemników.

Powodzenia!

Z mojego punktu widzenia jest to wybór między nudą a nudą+ irytacją. Bo już w chwili obecnej oglądanie tej samej bajki (AS czy NE, pierwsza ważna bitwa, baty od innych państwa, rozliczanie za kampanię władzy) jest nie tylko nudna ale irytująca. Przy czym rozumiem wasza postawę i mam wielką nadzieję, że jednak coś ciekawego się zacznie dziać. Bo co oprócz nadziei zostało 🙂

Rozliczanie za kampanię? Od czasu wprowadzenia dyktatury niemożliwe 🙂

Nasir, ale krzywa Laffera opisuje zależność między wielkością podatków w produkcie, a wpływami do budżetu. 🙂
A lepiej na pewno nie będzie. Gra już dawno jest wyeksploatowana. Płaci coraz mniej maniaków, właściciel dokąd jakieś zyski będzie mieć, będzie to ciągnąć, ale w końcu padnie hasło; ostatni gasi światło... To trochę jak z ZUSem, reanimacja trupa trwa, mimo wszystko sądzę jednak, że ZUS przeżyje erepa, choćby ze względu na większą bezwładność. Zastanawia mnie tylko, czy właściciele gry nie wypuszczają żadnych innych gierek, czy po prostu ja o tym nie wiem?

Rezerwa spokojnie czeka na dyktatora, który sobie ją przygarnie.

@Milczek Wypuszczają gry. http://www.erepubliklabs.com/

Milczek, serio? Niemożliwe, myślałem, że krzywa Laffera to taka biblia korwinowców, co tłumaczy wszystko zawsze i wszędzie!

Dobra, jak chcecie na serio, to gra jest w fazie czwartej cyklu życia.

A właściciele nie mają żadnego pomysłu, co więcej, wszystkie dobre pomysły z gry stopniowo pousuwali, upraszczając grę do granic niemożliwości. W sytuacji, gdy gry online są coraz bardziej skomplikowane, wymagające i dopracowane, oni poszli w stronę "zapłać za kliknięcie fight"...

Sorry, ale z tym założeniem, to lepiej, żeby innych gier nie uruchamiali.

@Nasir
Kto powiedział, że inne gry tak samo piszą?
Umieszczenie eRepublik na końcu też pewnie nie jest przypadkowe 😃

Nie tylko ta gra
Generalnie wszystkie gry przeglądarkowe przeżywają kryzys

Sezon ogorkowy.

trwający od ~3 lat

N

Jakoś wczoraj podobną refleksję miałem - w PMce pisałem...
Dodatkowo dyktatura sprawiła że jedyny do niedawna aktywny obszar czyli polityka - został ograniczony z liczby ok 50 osób (CP/Rząd/Kongresmani = ok 1% graczy?) do ok 10 osób (Dyktator+Rząd = ok. 0,2😵
Tak czy siak dobrze ponad 95% graczy tylko dwukliczy (czy tam dwudziestokliczy, bez znaczenia)

Z ciekawości - zna ktoś jakąś w miarę popularną grę tego typu (przeglądarkowa) na stronie której jest teraz Error 404 - żeby oszacować ile jeszcze erep labs mogą opłacać domenę a od kiedy ona zniknie?
😉

O

Sami głosowaliście na zajebistego dyktatora który jasno określił najbliższe trzy miesiące jako zbieranie funduszy, czyli nie będzie żadnej kampanii i absolutnie nic się nie będzie działo
widziały gały co brały
trza obalić dyktatora

Gra umiera bo została zarznięta przez właścicieli.
Kiedyś były limity na golda i health packi, sama ePL miała 100k obywateli, grało dużo MC. Przy twardym limicie nie było takiego koszmarnego P2W jak teraz. Można było wydać rozsądną ilość pieniędzy (10-20$) i się trzymać w topce.

Potem wydymali MC wprowadzając firmy Q6 jako "Jedyna niepowtarzalna okazje". Po parunastu miesiącach Q6 stały się ogólnie dostępne wbrew wcześniejszym zapowiedzią. Wielu MC sie "zirytowało" delikatnie mówiąc i odeszło. Potem żeby było smieszniej wprowadzili Q7 które kompletnie deklasują Q6.

Rozwalili moduł ekonomiczny, obecnie skopali sytuacje dla nowych graczy (brak golda za medale + XP inhibitory w niskich dywizjach). Widziałem mutanty w D1 z większa siła niż ja.

Gra dla nowego to niegrywalna męczarnia, dla mnie smutne przyzwyczajenie bo konto samo golda/Q7/chlebki kreci. Nie ma miejsca na rozwój na wbicie do "top" na ugranie czegoś. Masa "betonu" się też wykruszyła, obecna prasa i polityka to śmiech na sali puste krzesła.

I kompletny brak limitów na palenie golda/batonów etc powoduje że takie Pompery z twarda kartą robią co chcą. Wymarła tak jakby "klasa średnia" MC gotowych zapłacić 10-20$ miesięcznie. Zostali albo ludzie grający kompletnie za free albo wieloryby zdolne wywalić 500-1k+ miesięcznie.. ba miesięcznie na jedna bitwę.

Jest masa ciekawszych gier na rynku, czy to F2P z rozsądnym P2W czy nawet za te 10-15$ miesięcznego abonamentu.

A co do komentów "sezon ogórkowy" to w ERP trwa od od jakiś 2 lat, coraz mniej ludzi gra, coraz niższy poziom pracy, coraz mniej ludzi się chce bawić w politykę. Gra zdechnie pewnie gdzies w 2016....

ile to ja juz razy syszalem ze gra za rok zdechnie...
A alternatywy poprosze na priv, oczywiscie takie w ktorych nie trzeba nolajfic

Za którymś razem faktycznie zgaszą światło. Zresztą przepowiedni o końcu świata w RL też jest mase, ale niezależnie od nich i tak słońce się w końcu wypali kończąc całą historię 😉

Jest pewna gra na v (pop..). Niedawno reset, pełno bugów, admin stara się golda ograniczać + można się śmiać ze Zwierza.

e - s i m . o r g - pod wieloma względami lepsze od erepa, ale i tak dalekie od doskonałości.

Ja ciągle mówię o zrobieniu "rewolucji" w polityce, chociażby dla memów w celu udanego BB. Ponoć hasło "Bij Niemca po kasku" (czy coś takiego) przyniosło pozytywne skutki. Myślę, że (zaplanowana) zmiana na skrajne lewo (chociażby na chwilę) zmotywowało ludzi z rl, że tak być nie może i by się ePL powiększyła.

Może ryzykownie to brzmi, ale zawsze jakieś rozwiązanie.

a może tym razem: bij Ruska po uszatce 😛

Ha-ha-ha.. Śmiechłem 😑 A można by zadziałać inaczej - chociażby nauczać ich języka polskiego. Tak, to jest możliwe 😛 .

Jak w lewo to: "Weź wyjdź za maż za swojego kumpla lub ożeń się z swoją przyjaciółką, państwo ci tego nie zabroni"
lub
"Tylko w erepublik jest dozwolona e-aborcja i e-eutanazja"

No nie mylmy lewactwa z lewicą, a tym bardziej skrajną.. Są pewne granice. Polecam (najbardziej powszechne) źródło wiedzy na ten temat : wikipedia, poważnie.

PS. @leporis wracając jeszcze do ciebie. Ty mówisz o nieograniczonej demokracji, właśnie tej "nowoczesnej", "proeuropejskiej", "proamerykańskiej", a chyba zdajesz sobie sprawę, że w pewnym sensie państwo podejmuje pewne decyzje za ciebie, szczególnie na skrajnej lewicy. Kwestia tego czy robi to dobrze, czy nie to już inna sprawa..

Ciągle krzyczycie "nic się nie dzieje", "gra umiera" "rządzie zrób coś!". A czy sami coś robicie poza tym krzyczeniem? Nie. Dlaczego? Bo Wam się nie chce. Może Was zdziwię, ale rządowi też się nie chce i ludzie zostają w nim tylko dlatego, by nie dopuścić ich zdaniem nieogarów czy nołnejmów do władzy. Chcecie zmian? Zapoczątkujcie je zamiast tylko narzekać!

Dziękuję za słowa wsparcia w mojej działalności 🙂 ...

"rządowi też się nie chce i ludzie zostają w nim tylko dlatego, by nie dopuścić ich zdaniem nieogarów czy nołnejmów do władzy"

Tak, to jeden z powodów tego, że nic się nie dzieje.

Jak im się nie chce, to niech dopuszczą tych, co im się chce. Przynajmniej coś się będzie działo - źle czy dobrze, będzie się działo.

Utrzymywanie status quo nie ratuje tej gry. Dobija ją.

"rządowi też się nie chce i ludzie zostają w nim tylko dlatego, by nie dopuścić ich zdaniem nieogarów czy nołnejmów do władzy"
Dopisz puentę - co się dzieje z tymi którym się czasem chce i uda im się coś zrobić mimo przyprawiania "gemby" - jak często potem im się chce jeszcze raz...
Ministerstwo Hejtu jest skuteczniejsze od całej reszty rządu

Gram za free, nie mam zamiaru tracić kasy. Gra i tak mi sie podoba.

Najpierw trzeba ściągnąć 2 klików, żeby mieć dmg. Jak to zrobić? na początku tygodnia wrzucić bitwę z dobrym CO (nie dofem dla PG😎, żeby ludzie wbili +10energy. Wtedy zaczną zaglądać na erepa częściej. Nagromadzone hp będą chcieli spalić, najlepiej za CO.Niestety albo nadal kasa będzie szła na PGB i będą bili ci sami (zaufani) ludzie, albo rząd zdecyduje się wrzucić coś więcej na CO i przyciągnąć z powrotem 2 klików. Tym ruchem rząd powinien zapewnić sobie większy zapas dmg. Co zrobić z dmg już rząd powinien wiedzieć.

Przydałoby się również dużo CO dla niskich DIV, żeby zachęcić nowych graczy.
Prawdę mówiąc to rząd ma kupę roboty przez to, że moduł ekonomiczny "jest" jaki jest.

PS Zdaje sobie sprawę, że łatwo się mówi a trzeba mieć na to wszystko kasę! Ale czy nie o to chodzi? kasa dmg

TL😉R Dać więcej CO -> zachęcić 2klików do częstszego zaglądania -> mieć większy zapas dmg -> duże kampanie -> babyboom?

Duże CO ma się nijak do nowych graczy. Uderzy cały refill i dostanie za to jakieś 5ePLN. Przyjdzie mutant ze 100k siły, uderzy parę razy i ma 100 ePLN. Jak chcesz zachęcać nowych graczy to zwroty tanków są fajne, a nie wysokie CO.

W PCA zamiast dofa miały być rozdzielane Q7, tyle że tego po pewnym czasie też się ludziom nie chciało robić - zostały tylko oddolne inicjatywy 😉

Wiadomo, tylko jeżeli chcesz kogoś zachęcić to raczej nie wrzucasz go na głęboką wodę i nie każesz na starcie wybrać pgb, dołączyć, założyć egov (naucz obsługi), irca (naucz obsługi) każ siedzieć na kanale, bić z rozkazami, może jeszcze powiadomienia sms, formy, w międzyczasie poznać mechanikę gry, i tak dalej..
PS W połowie i tak zrozumie że nie ma sensu grać bo zanim zwróci się kilka firm to będzie po grze : )

... -> Bayboom -> dać CO, jeżeli pojawią się nowi gracze to i gazetki powinny dać o sobie znać pisząc o PGB oraz plusach idących z członkostwa w GB.

mówiłem głosować na Motorka

No offense, ale jak dla mnie właściwie umarła wraz z wellnessem.

Pamiętam czasy kiedy do prowadzenia firmy potrzebny był org, kiedy firma Q1 zatrudniająca kilku pracowników była rentowna, czasy gdy można było być biznesmenem albo żołnierzem. Był wybór. A teraz. Teraz jestem w tych 95% jak ktoś wcześniej napisał robię żarcie Q2 nikogo nie zatrudniam bo bym musiał dopłacać a mnie nie stać Jestem tym typowym dwuklikiem, no może trochę więcej. praca --> poligon-->nagroda--> regeneracja. Nie mam pojęcia co mnie tu trzyma bo ani koksem nie jestem ani nie zarabiam jakiś obłędnych kwot.
Chyba tylko z jakiegoś przyzwyczajenia i żalu czasu poświęconego na bezproduktywne i bezsensowne dwulkiczenie.
Pozdrawiam

Mógłbyś równie dobrze napisać dokładnie taki sam art 2 lata temu