Analysis of Work Tax / Analiza Work Tax [EN/PL]
Detharon
Polska wersja poniżej.
The newest change in the game, as announced in is the latest updates section is the Work Tax. It's fully detailed how we should expect it to work, so I won't explain it again here, instead I'll straight away focus on highlighting how it affects the economy and overall gameplay.
1. With taxes high enough, countries are going to be rich.
Quoting Margaret Thatcher, "There is no such thing as public money; there is only taxpayers' money".
Enough said. The money won't magically appear, it will be simply taken from some citizens, just to be given to the others, which is a very BAD thing if done excessively. Minimum taxes need to be maintained to fuel the constant warfare, and to raise a bulk of cash for important battles. Apart from that, in this game they serve no other purpose. A small percentage might be used for charity events, e.g. helping new players, but that's usually a fraction of all incomes and can be neglected. This change gives countries a tool to tax their citizens even more. Which means that... the money taken from company owners will be given to the fighters at the best case scenario. At the worst, someone will "borrow" it.
Conclusion:
+1 for war module
-1 for economy module
As simple as that.
2. Weapon raw company owners.
The change is basically a nightmare for all weapon raw company owners, especially those low quality companies. I'll present a small simulation to show it.
This is how the production in raw companies looks now. The "return time" is the number of days, after which the company paid for its building cost. In other words, it's a tool to measure its profitability.
For now, the most profitable are Q3 companies, Q5 are slightly worse in terms of investment return, but they require less hp. As in, with 3 Q3 companies you'll earn 30cc daily for 30hp, with a single Q5 it might be only 20cc, but you'll lose only 10hp. It all depends on your goals.
Here I've added a Tax column indicating a Work Tax, and percentage increase in the return time.
0.2cc tax might mean, that the average salary is equal to 20, and the Work Tax is set at 1%.
Increasing the Work Tax to 10% with the same avg salary would give us 2cc tax. Since the combinations are nearly infinite, I've used some raw values.
The point is, they show how the tax cripples low quality companies, eventually making them almost unprofitable.
Conclusion:
Work Tax discourages players to create low quality raw companies in favor of higher quality ones. If you already have a lot of Q1-Q3 companies then you might have a bad time. In no way it "fixes" the economy, on the contrary, it makes creating companies even more pointless.
3. Food companies.
People still build food raws...? I hope not, otherwise the tax will basically kill their production, because it does not depend on your profit - it's the same for all companies.
New players create 70 food raw in their Q1 raw companies, with the 0.02 market price it gives a whopping 1,4cc profit. Even with the medium tax the already-tiny-profit totally disappears.
Analogically to weapon raw, both food raw and food producing companies will be less affected by the change if their Q is high enough.
Conclusion:
It kills all the weak industries, making even more types of companies absolutely useless. Economy fix? I don't think so. It's another step in having a game dominated by the war, with a makeshift and illusory economical module.
4. Weapon companies.
All which was said so far applies to owners of Q1-Q6 weapon factories: the lower the quality of your company, the bigger percentage of your income you will lose.
With the only exception being Q7 weapon producers, who can maybe earn a bit on the change. How come?
It's of course very simplified, but some part of the money paid in taxes will return to the Q7 company owners. Having more money for warfare, countries can afford better supplies, soldiers can fight more since they have more money (and unprofitable companies as alternative), so part of the money eventually goes back to the weapon producers.
However, this goes mainly for the Q7 company owners, and perhaps weapon raw producers, due to a increased raw consumption, but to a lesser extent. Keep in mind, that weapon raw owners will already pay huge taxes, so they may simply lose less.
Also, if a country maintains very low taxes, it probably won't afford better supplies, or they'll stockpile the surplus money, so the aforementioned hypothetic situation may never happen, still the tax burden will be moved towards the company owners.
5. Final conclusion.
The change undoubtedly strikes at lower quality companies of all kind, discouraging players, especially new ones, from creating them. Surprisingly it isn't a bad thing, as new players can benefit more from upgrading their training grounds, getting BHs in low divisions, and collecting bazookas for events like the national shield.
At the same time, more and more industries are becoming obsolete, leaving the weapon industries still profitable, notably the Q7 weapons and weapon raws.
Work Tax is neither good nor bad; it's good for fighters, bad for company owners, which shows the below picture.
Which causes the game to revolve around war even more. But this approach is not going to "fix eco", as requested by players. Do we need a Robin Hood, who takes from poor, and gives to the poorer?
Najnowszą zmianą, ogłoszoną w sekcji "latest updates" jest Podatek od Pracy(?). Wszystko jest tam dokładnie opisane, więc nie będę tego robić ponownie tutaj. Zamiast tego postaram się zanalizować jego wpływ na grę.
1. Z wysokimi podatkami kraje będą bogate.
Cytując Margaret Thatcher, "Nie istnieje coś takiego jak publiczne pieniądze, są tylko pieniądze podatników". Mówi samo za siebie. Pieniądze nie pojawią się w magiczny sposób, po prostu będą zabrane jednym graczom, tylko po to, aby je oddać w ręce kolejnych, co robione do przesady jest bardzo ZŁĄ rzeczą. Minimalne podatki są potrzebne do celów wojennych i budowania rezerwy na ważne bitwy. Oprócz tego, nie mają one innego znaczenia w tej grze. Mały procent może być użyty na różnych akcjach charytatywnych, jak pomoc dla nowych graczy, ale zazwyczaj stanowi to ułamek, więc można to pominąć. Ta zmiana daje możliwość krajom jeszcze większego opodatkowania graczy. Co oznacza... że w najlepszym przypadku, pieniądze właścicieli firm trafią do walczących. W najgorszym, ktoś je sobie "pożyczy".
Wniosek:
+1 dla modułu wojnnego
-1 dla modułu ekonomicznego
Po prostu.
2. Właściciele firm weapon raw
Ta zmiana to koszmar dla wszystkich właścicieli firm, szczególnych tych o niskim Q. Oto mała symulacja która to pokazuje:
Tak produkcja w firmach raw wygląda teraz. "Czas zwrotu" to liczba dni, po których zysk z firmy pozwolił na zwrot jej kosztu budowy. Innymi słowy, będzie to takie narzędzie określające jej opłacalność.
Obecnie najbardziej rentowne są firmy Q3, Q5 nieco mniej pod względem zwrotu z inwestycji, ale wymagają mniej hp. To znaczy, 3 firmy Q3 zarobią 30cc dziennie za 30hp, przy firmie Q5 to będzie tylko 20cc, ale stracisz jedynie 10hp. Ludzie mają różne priorytety.
Tutaj dodałem kolumnę Work Tax i procentowy wzrost czasu zwrotu.
0.2cc podatku może oznaczać, że średnia pensja jest równa 20, a Work Tax jest ustawiony na 1%.
Zwiększenie Work Tax na 10% z tą samą średnią pensją da nam 2cc podatku. Ponieważ takich kombinacji jest prawie nieskończoność, użyłem kilku stałych wartości.
Co to ma na celu? Pokazuje jak wraz ze zwiększaniem podatku firmy o niskim Q przestają być opłacalne.
Wniosek:
Work Tax zniechęca graczy do zakładania firm o niskim Q na rzecz firm o wyższym Q. Jeśli masz już dużo firm z Q1-Q3... to możesz mieć mały problem. W żadnym wypadku nie "naprawia" to ekonomii, wręcz przeciwnie, sprawia że tworzenie firm jest jeszcze bardziej bezcelowe.
3. Firmy food
Czy ktoś jeszcze tworzy firmy food raw...? Oby nie, w przeciwnym wypadku ten podatek zwyczajnie je zabije, bo nie zależy on od zysków - jest identyczny dla wszystkich typów firm.
Nowi gracze tworzą 70 food raw w swoich firmach Q1, z rynkową ceną 0.02 daje gigantyczny zysk 1,4cc. Nawet z średnio wysokim podatkiem, prawie nieistniejący zysk znika zupełnie.
Analogicznie do weapon raw, zarówno food raw jak i firmy produkujące jedzenie tym mniej będą dotknięte zmianą, im wyższe jest ich Q.
Wniosek:
Ta zmiana zabija wszystkie słabe gałęzie przemysłu, powiększając listę bezużytecznych firm. Naprawa ekonomii? Nie wydaje mi się. To kolejny krok w stronę gry zdominowanej przez wojnę, z prowizorycznym i iluzorycznym modułem ekonomicznym.
4. Firmy weapon
Wszystko co zostało powiedziane do tej pory dotyczy też firm weapon Q1-Q6: im niższe Q Twojej firmy, tym więcej procentowo zysków stracisz.
Jedynym wyjątkiem są producenci broni Q7, którzy może zarobią nieco więcej na zmianach, jakim cudem?
Oczywiście jest to znacznie uproszczone, ale pewna kwota pieniędzy z podatków wróci do właścicieli firm Q7. Mając więcej pieniędzy na prowadzenie wojny, kraje mogą płacić lepsze dofinansowania, żołnierze walczyć więcej, bo mają więcej pieniędzy (i nierentowne firmy jako alternatywę), więc część tej kwoty w końcu wróci do producentów broni.
Jednak dotyczy to głównie broni Q7 i w mniejszym stopniu producentów rawu, ze względu na zwiększony popyt.
Poza tym, jeśli kraj utrzyma bardzo niskie podatki, najprawdopodobniej nie rozda wyższych dofinansowań, albo będzie gromadzić pieniądze, więc powyższa hipotetyczna sytuacja nie musi mieć miejsca, a ciężar podatkowy z całą pewnością i tak spadnie na właścicieli firm.
5. Podsumowanie końcowe.
Zmiana niewątpliwie uderza we wszelkiego rodzaju firmy o niskim Q, zniechęcając graczy, szczególnie nowych, do zakładania ich. Co może zaskakiwać, nie jest to zła rzecz, jako że nowi gracze mają więcej pożytku z ulepszenia treningów, zdobywania BH w niższych dywizjach, czy zbierania bazook na takie okazje jak "turniej tarcz".
Jednocześnie coraz więcej firm staje się bezużyteczna, pozostawiając firmy zbrojeniowe wciąż opłacalnymi, szczególnie bronie Q7 i weapon raw.
Work Tax nie jest ani zły, ani dobry; jest dobry dla walczących, zły dla właścicieli firm, co obrazuje poniższy rysunek.
Co powoduje, że gra jeszcze bardziej obraca się wokół wojny. Ale to podejście nie naprawi ekonomii, czego chcą gracze. Czy chcemy Robin Hooda, który zabiera biednym i daje biedniejszym?
Comments
o/
V.
voted
V
v
moduł ekonomiczny sprawia mi znacznie większą frajdę niż ten wojenny dlatego ode mnie kolejny duży minus dla Plato.
Vote, z tym że nie zgadzam się tylko z jednym wnioskiem - "+1 dla modułu wojnnego". Dałbym tam +0.5 dla modułu wojennego 😉
Prawda, ale wtedy by się nie zgadzał bilans, a już nie chciałem za bardzo ludzi dołować 🙁
to można by dodać wniosek +0.5 dla modułu dofowego i wtedy bilans się zgodzi ;P
Biedne PCA będzie jeszcze więcej łożyć na szkodników i leni z PGB
kawa, nie, przekształcimy się w PGB i zabierzemy ekhm wywalczymy sobie dofa co by było na dzifki i koks o/
A co do arta - w końcu wymienię salt miny na rubbery 😃 bo jakoś nigdy się nie chciało i nie było motywacji 😛
Co ja robię w tych nawiasach ?
Surowcowe sępy z innych krajów będą dostawać po tyłeczkach. Jestem za!
Ba: z podatkiem będziemy mogli rozdawać obki i jeszcze zarabiać na work tax!
Problemem będą tylko sępy surowcowe z firmami Q7, oni będą mniej odczuwać ten podatek. No ale wtedy zawsze można dać minimalną płacę ~15-18pln i od pracy i też są opodatkowani (w firmach można zatrudniać tylko ludzi z kraju jakiego masz obka).
Nie zgadzam się z ostatnim zdaniem. Mam wielu pracowników obcokrajowców.
Facz no tak, pomyłka. Co prawda obłożysz ich job taxem ale liczyłem na więcej 😛
podatki 😶
podatki \o/
Polak po trafi!
ok, ale jest jeszcze jeden aspekt:
ad.2
Work Tax istniał do tej pory tylko jako podatek od pracownika. Dlatego zatrudnianie było niekonkurencyjne. Dzięki temu podatkowi wyrównane zostały szanse młodych graczy z jedną/kilkoma firmami. Liczę na to, że kiedyś i zatrudnianie w low Q też będzie opłacalne, tak jak w v1, gdzie nie było żadnych menedżerów.
Postrzegam tę zmianę in plus. Rozumiem hejt, bo to sięganie do naszych portfeli, ale cel Plato jest jasny: zrobić coś, żeby młodzi mieli jakąkolwiek możliwość zarobku. Ten podatek i tak wchłonie rynek, wzrosną ceny (wreszcie!!!) gospodarka konkurencyjna to dobry pomysł.
"Dzięki temu podatkowi wyrównane zostały szanse młodych graczy z jedną/kilkoma firmami."
No właśnie niestety nie. Młodych stać tylko na tanie firmy (czyli te z najniższym Q). Przez tę zmianę stają się one nieopłacalne. Aby ta zmiana miała wpływ podobny do tego o czym mówisz to musiałaby istnieć możliwość ustawienia osobnego podatku dla każdej dziedziny i każdego Q.
"wzrosną ceny (wreszcie!!!) "
To tym bardziej nie pomoże młodym, bo beda mieli jeszcze mniej pieniędzy
patrzysz krótkowzrocznie: wprowadzenie podatku dochodowego dla menedżerów spowoduje opłacalność zatrudniania. To była podstawa ekonomii w v1 - zatrudnianie i nieregulowany rynek pracy. Dzięki temu nawet food q1 generował zysk. Obecnie nic poza q7 nie jest opłacalne dla zatrudnienia.
Wyższe ceny są dla konkurencyjności również dobre. Czemu? Bo przy cenie rawu 0.02 pln jeśli chcesz być konkurencyjny musisz zjechać z ceną o 50%!!! Albo sprzedać na czarno. A przy cenie 3.16 możesz dać 3.15, jeśli zależy Ci na szybkiej gotówce. Wówczas może wykupić Cię konkurent itd. itd.
Chyba nie muszę tłumaczyć, że wyższe ceny to nie tylko więcej wydatków, ale również większe przychody, prawda?
Jeśli będzie opłacało się zatrudnić pracownika to tym bardziej będzie się opłacało pracować w swojej firmie. Dlatego rynek ustabilizuje się na podobnym poziomie, co dzisiaj.
Ekonomia w V1 działała przede wszystkim dlatego, że istniał skill (gorsze firmy miały szansę zatrudnić taniego pracownika) oraz nie istniała mozliwość pracy we własnej firmie.
Feniks I Mocny: Bingo. Oprócz tego w V1 był stały napływ graczy, przy jednoczesnym niedostatku firm. Połączenie jednego i drugiego dawało duże zyski pracodawcom, ale też wysokie pensje (dochodzące do 1g!) pracownikom.
Duży popyt - mała podaż. Bez mydlenia oczu podatkami, które w cudowny sposób mają coś zmienić, a wszystko skończy się tym, że duże kraje ustawią je na 1%, praktycznie wracając do statusu quo.
ty byles MGiF-em?
a co nie pamiętasz? może byłeś wtedy w Germanii?
kombinował jak sprzedać kolejne orgi albańcom. zaraz okaże się, że starzec generował większe zyski niż carbon! bad madafaka masterkard... HE HE HE
1. Jak w V1 opłacalne były firmy np weapon low q to pisalem 4 lata temu: http://bit.ly/bchrN3 zapomnieliscie o takich drobiazgach jak podatek za wyciagniecie kasy z firmy itd itd 🙂 Jedyne firmy które dawały dobry zysk to były domki od q3 wzwyz, szpitale, i weapon q5 i q4.
2. Firm był może i niedostatek - aczkowliek pamietam z toolsow carbona ze na stanie mielismy w v1 ponad 100 tys q1 - przy dziennej konsumpcji 5 szt na głowe
3. Niedostatek byl firm a raczje to był ich dostatek, tylko że nikt nie zatrudnial z niskim skillem manu bo sie to nie opłacało ( a skill musial mlodym rosnac) Nasze głowy rozwiązały to zrobieniem Firm Narodowych. Jak ktos nepamieta były dawno temu takie kołchozy gdzie pracowało po 2 tys graczy (max produktywnosc byla przy 10 ) w firmie zeby im skill mogł urosnąć na tyle by go ktos zatrudnił.
4. Nowy podatek nie zmienia absolutnie niczego poza tym że wiekszosc rynków na swiecie wlasnie rpzeglosowalo sobie 1% podatku i skonczy sie to tym samym co jednolity rynek na MM.
5. Potwierdzam jak sie opłaca zatrudnić kogoś to tym bardziej sie opłaca pracować samemu
Fajnie że plato coś robi ale to niewiele czegokolwiek zmienia, a zmienia w zasadzie tyle ze ciezar dochodów do CT wynilkły z income , ktory nie wiaodmo jaki jest i tak został troche przesuyniety troche na managerów dzieki temu pracownik zaplaci mniejszy income pracujac u kogoś. Zysk nie wime ile 1 -2 zł ? , i może jest szansa ze przez to wzrosna wpływy do budzetu zakładacjac ze jest na tyle firm gdzie sie robi jako manager by zrekompensowac obnizenie podatku do 1%.
I tyle nic wiecej sie nie zmienia...
Acha gwoli wyjasnienia o taniej sily roboczej niskich skilli z v1. Owszem dopoki ci nie zapracowal z 40 wellem. Co u młodych było wyjątkowo notoryczne i nie pomagały pmki prosby grozby wywalanie itd. Skompletowanie sobie pracownikow do kilku firm, ktorzy pracowali ze 98 - 100 wellem graniczylo z cudem. Pamietam jak ja dostalem opiernicz od starsuzka na 10 linijek, ze śmiałem w WP zapracować z wellem 99. Tak że rozumiem nostalgie za V1, bo ekonomia byla owszem lepsza niz teraz, ale pomijajac nostalgie i idealizowanie to zbytnio lepsza to nie była.
Tu raczej chodzi, że wtedy pewna grupa ludzi zbijała duże kokosy na innych. I można było robić ataki spekulacyjne, co pozwalało wąskiej grupie ludzi zarabiać. A ponadto wystarczyło raz dziennie się zalogować, a bitwy toczono o regiony które były naprawdę cenne (największa zmora ePolski w v1 = brak regionu high w rdzennych).
"Tak że rozumiem nostalgie za V1, bo ekonomia byla owszem lepsza niz teraz, ale pomijajac nostalgie i idealizowanie to zbytnio lepsza to nie była."
Było lepiej, bo było więcej możliwości zarobku. Odrobina starania wystarczyła, by zarobić. Pamiętam, że moja pierwsza firma była w Peru, ale surowce sprowadzałem z Polski 🙂 Poza tym był inny kurs gold-PLN, przez co wzrost pensji był rzeczywiście odczuwalny.
No to to wlasnie dokladnie napisalem v1ekonomia byla lepsza, wynikalo to glownie z roznorodnosci firm. Ale tez nienalezy zapominac ze cudów tam nie było i przy inwestycji około 100g na swoj raw i frme weapon low 1 moze zarobiles 2-4 zł dziennie. z Q5 owszem szło dobrze zarobic szczególnie w czasie bitwy rhone alps jak zabrakło q5 na markecie i normalnie ksoztujaca 22 coś nagle skoczyła do 170.
Najlepszy biznes w v1 to i tak były domki, gdzie o ile pamietam przy 1g=30 zł z q4 czy q5 bo niepamietam juz jakie miałem wtedy zarobek byl 760 pln dzienne jak spedzilem troche czasu i zatrudnialem rotacyjnie na donate.
Wracajac do tematu wlasnie dzieki tmeyu v1 bylo odrobine lepsze niz teraz bo przemysł nie ogracnizczał sie do 4 produktów. Jedyne wyjscie Plato teraz w tej wersji gry to jak ajnszybsze wprowadzenie wiekszej ilosic roznorodnych firm i rzeczy ktore mozna kupic i dac ludizom szanse na przetransferowanie owych. To i kilka dodatkowych zabiegów kosmetycznych powinno dac wystarczajacego kopa ekonomii i zasilic adminom portfele.
Zgadzam się bardziej z Basem niż Dethem (sic!)
1. Nie mamy danych co do relacji popyt-podaż w v1, ale stawiałbym na to, że kluczem nie był skill graczy, ale to jak pracowali (wellness min. 90) i to był gwarant zarobku, a nie skill (mniejszy skill, mniejsza produkcja, pamiętam, że nie opłacali się ci początkujący).
2. Jeśli nowy podatek WT będzie niezależnie ustanawiany od podatku pracownika, wówczas będzie to kretynizm. Gdyby zaś WT był identyczny jak podatek pracownika, wtedy jestem pewien, że zwiększyłoby to konkurencję. Oczywiście że przeciw temu będzie ta część społeczeństwa, która zarobek oparła na własnej pracy w multifarmach, sorry, albo się krzyczy FIX THE ECONOMY i ponosi koszta zmian, ale się nie krzyczy.
Mógłby ktoś potwierdzić jak faktycznie ustawiany jest WT.
3. Podatek WT istniał w v1 jak słusznie Bas zauważył, ale każdy go omijał. Plato przywrócił go, nie przywracając jednocześnie orgów, widać uczy się na własnych błędach.
ogólnie cała ta sytuacja przypomina mi Grecję IRL, gdzie studenci po informacji, że 10% materiałów studenckich będą musieli pokryć z własnej kieszeni, wyszli na ulicę. Do tej pory mieli wszystko za free i skończyło się kryzysem. Też chcieli "FIX THE ECONOMY", ale zaraz potem "NIE NASZYM KOSZTEM".
Basowy prawdę mówi, więc trudno się nie zgodzić 😉
Ale to co piszesz o zatrudnieniu w low Q to bzdury; nigdy nie będzie opłacalne z prostej przyczyny - podatek stanowi pewien procent ze średniej pensji pracowników. Pensja 10, podatek 25%: koszt pracy własnej to 2,5 pln, pracownika 10 pln. I kiedy to drugie może być bardziej opłacalne od tego pierwszego? Nigdy.
Znaczącego wzrostu cen także nie spowoduje, podatek w firmach o wyższym Q jest prawie nieodczuwalny, na miejsce rawów Q1-Q3 po pewnym czasie powstaną Q5. Sytuacja analogiczna do naprawiania ekonomii poprzez tworzenie nowych Q broni.
Mijasz się też z prawdą myśląc, że ludzie krytykują podatek tylko z obawy o własny portfel. Ot prosta analiza, jedyne firmy jakie mam to raw Q5 i weapon Q7, czyli te których on nie dotyka prawie wcale, a jak wezmę pod uwagę wzrost cen Q7 o którym mówiłem, to się okazuje, że nawet nieźle zarabiam... Dla odmiany, tam niżej, El reto popiera podatek, a sam na nim sporo traci. Typowy argument ad personam...
A patrząc zupełnie trzeźwo na całą sytuację - Work Tax ustawiony na 1-2% będzie miał niewielki wpływ na cokolwiek.
Ad. 1 Wzory były tak zrobione, że w firmach Q1-2 opłacało się bardziej zatrudnić osobę ze skillem 2-4, a w firmach Q4-5 liczyli się pracownicy ze skillem powyżej 7. Oczywiście zależnie od działu gopodarki wystepowały wahania.
Zawsze należało zatrudniać pracownika z well >90. Pozostali w większości byli nieopłacalni. Znalezienie takiej osoby to nie był tak duży problem, jak niektórzy go malują.
Ad. 2 W jaki sposób zwiększyłoby to konkurencję?
Ten podatek jest wadliwy, przez co rządy ustawiają go na 1%. Problemem są "multifarmy", więc czemu Plato wprowadza dziwne zmiany, zamiast po prostu zablokować możliwość pracy w dużej liczbie fabryk.
Ad. 3 Istniał wtedy podobny podatek, ale inaczej wyglądała struktura firm. Poza tym podatek był odprowadzany za wyciąganie pieniędzy z firmy, a nie za pracę we własnej firmie (nie dało się tego za bardzo zrobić). Dlatego ludzie uważali go za niesprawiedliwy. Nie było możliwości prowadzenia firmy z zyskiem, bez pracowników albo z 1 osobą. Nikt tu nie płacze, że straci możliwość pracy. Po prostu gracze są zmęczeni głupimi zmianami.
Detharon, to co piszesz to albo wielki skrót myślowy i nie chce mi się nim podążać albo pobożne życzenie.
Work Tax dotknie Twoje firmy i to w największym stopniu, bo zakładam, że masz ich sporo, a płacić będziesz od każdej w której zapracujesz. Czemu uważasz, że pracownik w Twojej firmie powinien odprowadzać podatek a Ty nie? Zapewne nie masz pracowników, więc rozumiem ból, ale... >>
Ustawienie WT na 1% będzie zapewne pierwszą rzeczą jaką zrobi nowy kong. Przewiduję, że skarb państwa straci na tym dużo albo bardzo dużo. Wystarczy policzyć, bo Plato dał nowe dane.
9000 ePolaków * 15pln średniej pensji * 15% podatku = 20k pln przychodu Państwa. Czyli prawie 90% przychodu ePL. Łatwo sobie wyobrazić co się stanie z finansami państwa jeśli obniżymy przychód 15-krotnie! Policzyć dofa?
Dlatego 1% WT może być tragedią.
Co do opłacalności. Z WT praca menedżera od pracy pracownika różnić się będzie tylko ceną produktu. Wreszcie. Bo obecnie różniła się 15% podatku. Sam podatek WT nie uzdrowi ekonomii, ale z pewnością jest to zmiana na lepsze.
Oczywiście nie wiadomo ile firm jest na rynku, zakładać można, że WT utrzyma income na obecnym poziomie pod warunkiem, że firm jest 15 razy więcej niż pracowników. To jest możliwe, ale co z tego, że income zostanie bez zmian, skoro WT zostanie lub już został dodany do cen produktów (raw skoczył, tanki skoczyły). Czyli income pozostanie bez zmian w najlepszym przypadku, a produkty droższe. Tak czy siak 1% podatku to zło
Mizeroi, ja nie twierdzę, że większe podatki dla osób z firmami to zła rzecz, a jedynie to, że w tej formie nie uzdrowi to ekonomii i jest niesprawiedliwe dla właścicieli firm z niskim Q.
Work Tax dotknie moje firmy w najmniejszym stopniu 😃 Chyba ja to wiem lepiej.
Mam 30 firm Q5 raw, produkujących 15000 rawu i 5 firm Q7 weapon z kompletem pracowników (100), jak widzisz produkcja własna w żadnym stopniu nie zaspokaja moich potrzeb i stanowi jakieś 30% całkowitego zysku z tych firm.
Dlaczego mnie to dotknie mało, mimo że mam te firmy Q5? Otóż zakładając, że płacę 15% podatek który wynosi 2.1 PLN, moje 30 firm o wartości całkowitej 1050 gold płaci 73,5 PLN, co obniża ich przychód z 600 PLN na 526,5 PLN. Tracę 8,7%.
Ale gdybym mi zależało bardziej na kasie, niż na hp, postawiłbym za te 1050 gold 105 firm Q3 produkujących łącznie 250*105=26250 rawu o wartości 1050 PLN. Wtedy podatek wyniesie 105*2.1=220,5. Zostaje 829,5 PLN. W tej sytuacji traciłbym aż 21% (!) A to droga rozwoju preferowana dla nowych graczy, z najszybszym zwrotem inwestycji.
To tyle w kwestii wyjaśnienia, ale skoro nadal się upierasz, że mam "ból" z pobudek osobistych, bo sam na tym tracę, nie odnosząc się do treści merytorycznej, uznając ją za "skrót myślowy", to niestety dalsze kontynuowanie tej rozmowy jest totalnie bezcelowe.
Noż ja pier...... - popracowałem dziś jako menager i to co mi wyprodukowali muszę sprzedać by mi się podatek zwrócił - gdzie tu kuźwa zysk? 🙂
Good article.
dobry podatek w czasie tej misji - zamiast pracować we własnych firmach co jest nieopłacalne bo debilny Plato ustawił podatek Work taki jak był Incom, to będę bił sobie do TP
nie podejrzewam Plato o tak genialne zagranie, chyba bardziej to zbieg okoliczności. Jeśli jednak to było zaplanowane, to muszę przyznać, że dość cwane.
Art dobry. W końcu jakaś solidna analiza, obok pięciu tłumaczeń. Czy naprawdę poziom znajomości angielskiego przez polaków jest tak niski, że potrzebujemy tylu artów z tym samym?
Jednakże, ja inaczej widzę tą zmianę.
Społeczeństwo jest rozpuszczone jak dziadowski bicz. Dawniej nie było work as manager, w firmach mogli pracować jedynie inni obywatele (menager tylko wtedy, kiedy zatrudnił się jako normalny pracownik). Za czasów v1 działało to całkiem nieźle.
Potem przyszedł zabójca ekonomii - work as manager.Tak, to właśnie to małe ustrojstwo zabiło ekonomię. Czemu? Wcześniej firmy były relatywnie drogie i posiadanie kilku było już sukcesem. Teraz posiadanie kilkudziesięciu jest normalnością. Danie możliwości pracy w tych firmach i normalnej produkcji towarów było postawieniem ekonomii pod ścianę. Teraz każdy stał się małym (lub trochę większym) producentem, a większość stała się samowystarczalna (broń i chleb produkowali na własny użytek). Ale to nie koniec, przecie nie każdy walczy albo zużywa tyle chleba ile wyprodukuje. Także nadwyżkę wystawia na market łudząc się na jakiś zysk.No i tym sposobem coraz więcej ludzi sprzedawało produkty na rynku a coraz mniej je kupowało (bo byli w stanie je wyprodukować sami). Dalej poszło to w oczywisty sposób - nadwyżka produktów, niedobór kupców powoduje ciągły i drastyczny spadek cen. Na szczęście Plato jest w stanie swobodnie manipulować popytem i ceną złota, także nie było wielkiego kryzysu (skończyło się tylko na hiperdeflacji i spadku ceny złota z 3k do 250 w pół roku(?)).
Work tax, jak każdy podatek, jest karą za posiadanie firm, szczególnie małych (co słusznie zauważyłeś). Ma on na celu wyeliminować z rynku małych producentów i ograniczyć nadpodaż, ma zniechęcić do produkowania dóbr na własny użytek.
Dla mnie (mimo, że mnie podatek dotknie w dość dużym stopniu), zmiana jest in-plus. Szczególnie jeśli ma prowadzić do większych ograniczeń funkcji work as manager lub całkowitej jej likwidacji.
Zgadzam się w 100%, że to work as manager jest głównym czynnikiem szalejącej nadprodukcji i ta zmiana może ją nieco zmniejszyć, ale dzieje się to kosztem pewnych firm (o niższym Q) na rzecz firm o wyższym Q.
A ponieważ rynek nie znosi próżni, z biegiem czasu w miejscu producentów, których produkcja już nie jest opłacalna, pojawią się kolejni (z firmami o wyższym Q), którzy wciąż mogą na niej zarobić. I w ten sposób wracamy do punktu wyjścia. Nie trafia w sedno problemu.
Magia V1 polegała na tym, że liczba graczy ciągle rosła, a wraz z nią zapotrzebowanie na produkty. Przy jednoczesnym niedostatku firm, ich właściciele cieszyli się całkiem dobrymi zyskami. Sytuacja się odwróciła (coraz więcej firm, coraz mniej graczy), a dodatkowo sytuację pogorszył work as manager.
Rozwiązania trzeba szukać w zwyczajnym zmniejszaniu podaży i zwiększaniu popytu.
Na moje plato właśnie to cały czas się stara robić. Jako ze podaży ciężko ruszyć bez kompletnej rewolucji to stara się oddziaływać na popyt. konkursy, turniej, fabryki rakiet, air strike, to wszystko ma na celu wyssanie z rynku nadprodukcję. Niestety tak szybko jak nowe pomysły odchudzają market, tak szybko powstają nowe firmy, bądź też stare zaczynają zamrożoną produkcję i wracamy do punktu wyjścia.
Klasyczny efekt śnieżnej kuli.
We have an easy easy fix for this in our country (eSouth Africa).
We set high taxes and simply provide subsidies for all lower level players negatively affected through various government initiatives.
Simple.
dam vota
Całkiem nieźle mówisz po polsku, ale i tak hapaj dzidę.
v
W zupełności się nie zgadzam. To że niektóre firmy staną się nieopłacalne to jest jak najbardziej pozytyw - w końcu ograniczy się koszmarną nadprodukcję. Możliwość darmowej pracy przez managerów to nic innego jak patologia, kiedy Plato to wprowadzał, wszyscy to widzieli i narzekali, a gdy im się chce to teraz odebrać, to znowu marudzenie. Może to nie jest idealne rozwiązanie naprawiające ekonomię, ale na pewno jest to krok w dobrym kierunku - w końcu pojawił się mechanizm pozwalający zahamować rosnącą produkcję przy stałym popycie. Co nie zmienia faktu że Plato jest sprytny i oczywiście wszystko sprowadzi się do upgrade'ów za gold. 😃