[Rzeźnik PZPN #2] Diss na Kawe
Azzareusek
Artykuł sponsorowany haraczem w wysokości 666PLN od Niesioła, najlepszego posła evah. Pieniądze zostały oczywiście ukradzione z PZPN.
Jakos wczoraj, obrażając kongres na którymśtam feedzie vingaer, naszła mnie refleksja. Może kongres się zmienił, a moje agresywne zachowanie to relikt przeszłych doświadczeń z kongresem gdzie teoretycznie:
- powinni dostawać się najaktywniejsi, pracowici, osoby o nienagannej kulturze słowa, usiłujące wprowadzić swoje tezy dotyczące funkcjonowania e-kraju w życie. Bez spamowania prośbami o głosy, bo to poniżej godności a dobry człowiek broni się sam. Swoją marką.
Praktycznie:
- banda głąbów, którzy dostają się spamując pmkami, obietnicami chleba i tanków i cholera wie jeszcze czym. A dostają się dla medaliku. Prezentacja? Plany? Kij tam, linia partyjna > zdrowy rozsądek.
Były jeszcze jednostki pomiędzy, ale to temat-rzeka.
Wracając do refleksji - cisnę po kongresie równo. Chwilowa wymiana zdań z Johnym pod maska Pyrkową dała mi pauzę i refleksję. Jednak stawiając sobie te pytanie ponownie i czytając te wypociny wyduszę tylko jedno: JK na 100%! (interpretacja dowolna)
Dzisiaj zajmę się interpretacją zachowań pewnego szkodnika, bo tak nazywamy zwierzątko (ssaka) które swoją egzystencja nic wartościowego do e-życia nie wnosi. Można się rozwodzić, czy człowiek to zwierze, jednak bazując na tezie że im bardziej "zezwierzęcony człowiek" im mocniej bazuje na instynktach, możemy wyprowadzić tezę odwrotną: im mądrzejszy, tym mniej na instynktach bazujący. Toteż jeśli podejdę do szanownego dr hab. i nazwę go skretyniałym zgredem, to zapewne (według modelu standardowego) uczony spojrzy na mnie, wyśmieje, zignoruje bądź zniszczy celną ripostą.
Ale co się stanie, jak zastosujemy to samo wobec naszego rodzimego, stereotypowego dresa okopującego ławkę pod blokiem?
Hmm, prawdopodobnie ilość wulgaryzmów zrównałaby się ze średnią ilością słów w artykule Zafikela/Anglova.
Dobrze, pora dokonać pewnej "interpretacji"
Zacznijmy od opracowania. Osobnik, nazwijmy go "zwierzątkiem K", nie może wyjść z podziwu, że to metalowe pudło na dwóch okrągłych kamieniach nie dość, że się porusza, to jeszcze można doznać uszczerbku na zdrowiu z powodu wypadków losowych. Zapewne zwierzątko zazdrości MK, że ten jest w stanie obsługiwać to dziwne, głośne monstrum, które pije ten gorzki płyn po którym zwierzątku zbiera się na wymioty. Zwierzątko nie może tolerować faktu, ze ktoś posiada umiejętności obłaskawiania takiej bestii. Zwierzątko musi szkalować tego nicponia. uzurpatora! MAJ PRYSZYSSSS!
Taś taś. Zwierzątko, jako przywódca stada, nie może pozwolić sobie na konkurencję. Zachowania zwierzątka są jedyne, ostateczne, niepodważalne, spasione i kij wie jakie jeszcze. Oni chcą obalić zwierzątko! Oni chcą wprowadzić prawa, których zwierzątko nie rozumie! Wrrrrr.
Bezczelny CP! Jak śmie pytać kongres o zdanie? (powinien kongres trzymać za mordę a nie pytać o zdanie - masz VV nauczkę na przyszłość). Ale mamy tutaj standardy Kalego: zwierzątko może stosować prawa w momencie, kiedy mu pasują i są dlań słuszne. Ale jeśli oponent zastosuje to samo to...
PRAWO ZWYCZAJOWE
PACTA ACTA SUB SUBVENTA
TO DOTYCZY INNEGO PRZYPADKU
Tylko zwierzątko zapomina o jeszcze jednym - rzeczy oczywiste nie wymagają wyjaśnienia. Jeżeli coś jest głupie i robi się dla swojego "widzimisie", to nawet jeśli to legalne, to nadal pozostaje głupie.
Wpis na poziomie komentarza onetu nawiązuje do ankiety z onetu. Cóż za zbieg okoliczności. Zwierzątko zapewne przywykło prowadzić dysputy na tymże portalu.
jeszcze kilak zwierzątkowo-onetowych komentarzy:
Dobra, starczy, bo nawet obrońcy praw zwierząt chwilową zapomną o swoich zasadach i zutylizują pewne zwierzątko.
Także ten - drogi wyborco, to ty szary graczu, wybierasz kongresmenów. Oni reprezentują ciebie. Jeżeli wybierasz osoby, które zachowaniem przypominają agresywne zwierze, to pomyślmy. Zwierzątko reprezentuje ciebie. Kim ty jesteś?.
Serio, jeśli chcecie, aby kongres był chociaż trochę traktowany poważnie, to nie pozwalajcie aby zwyczajna miernota intelektualna się do niego dostawała. 0 chlebków, 0 tanków, tylko konkretne propozycje, działania i doświadczenie. Niedawno każdy się śmiał że w rl PL sprzedała się za więzienia CIA. Kim ty jesteś, sprzedając się za czołgi i chleb?
Z faszystowskimi pozdrowieniami
AzareuSSek
Comments
azar, jesteś cudowny w roli krystyny czubówny, łap pieniążka
tl;dr
Tylko kogo to obchodzi, i co wnosi do tematu ?
Szkoda bo dobry art w tym spamie artów o niczym do misji 😉
naczytałem sie na forum już to po co mi kolejne nudne wypociny
Też prawda 😛
Cześć Pyrek 🙂
Cavalekh niestety Cię zmartwię, bo nie Pyrek... 🙁
Za trudne? 😉
To co tu robisz w takim razie?
Ten, który głosował za karą w podobnych przypadkach musi zostać ukarany.
Czy któraś z partii top5 sprzeciwia się takiej koleśprostytucji?
Pytam, bo co miesiąc głosuję.
Ja się zastanawiam jak taki chwast w ogóle dostał się do kongresu ePolski i jak można było na takie ziele głosować.... Pustka w głowie to zbyt mało aby określić ten bezmiar jaki ów osobnik posiada między uszami.
Lista partyjna, tak jak IRL.
Od 5 miesięcy jest prezesem PWLu, był nim też wcześniej, także przez parenaście kadencji to sam sobie zapewnia miejsce. Poza tym patrząc po wynikach wyborów PP to bardzo łatwo jest sobie tam "zrobić" wynik ;p
PWL nigdy nie dostało mego głosu za zawsze podobne sprawy.
Republikanie zniszczeni. Czas na PTo PWLu.
No PTo ale są partie, wystawiające ludzi, których se nie życzę głosujących.
W końcu ktoś zauważył.
Ktoś tu podaje leaki z tajnego działu kongresowego.
Zgłaszam to do prokuratury
http://www.zbierak.pl/static/img/gotowe/3b862934a9d17b57039c0377adda22bc.jpg
Po kilku latach ponownie zostalem kongresmenem.
No i uj moze cos ciekawego tam sie dzieje.
Nie nadal to samo, a nawet wiekszy syf.
no i trudno, skoro w erepie przewidziany jest kongres, to ludzie beda sie tam dostawac i beda czerpac wzorce ze swoich porzednikow.
Kongres stal sie obecnie niewolnikiem swoich wlasnych przepisow- beka.
Moze kiedys znajdzie sie ktos, kto to ogarnie. Obecnie takiej osoby nie ma.
Ja nadal zastanawiam się, co skłoniło m.in. ciebie i Nasira do bycia w kongu. Chyba z waszego powodu jeszcze nie zjechałem konkretnie konga na amen
jak sie wraca po dwoch latach do gry, to na forum konga chyba najwiecej i najszycibiej sie dowiem jak to ostatnio wygladalo
i przy okazji oczami ludzi z wielu "opcji politycznych"
sam tez nie wiem czego jeszcze oczekiwalem lub nadal oczekuje
znowu te avki 😃
Boże, Azar, krulu złoty 😃DDDDDDDDDDDDD
Jeść Kebaba na 100% !!!
voted hard!
o co chodzi z tymi pozdrowieniami Oo_
Pto znów się szykuje i znów na tym zyska Pi jak na republikanach
xD
Jaka znowu linia partyjna?
Przyznaj się - art do misji / dla endorsów?
Weź mi pokaż screena co to za misja bo zwyczajnie tego nie mam, a najlepsze endorsy płąci Zielarz w liczbie czterocyfrowej
http://s30.postimg.org/ik6qrjxk1/temp.png
Później jest jeszcze chyba druga która każe napisać dwa kolejne.
Nawet 3 kolejne.
dobry art.
+1
Kupionych vote'ów 100 czy tylko 50?
Bardzo śmieszy mnie ten przemądrzały styl wypowiedzi. Czy to Syrkiusa, vin czy autora powyższych wypocin. Oni tworzyli elitkę 2000 dni temu, więc to oni już zawsze będą najmądrzejsi ~o~
Jak w ePL zostanie 4 graczy to też będziesz miał szansę dołączyć do >elitki
lol, votersi jeszcze istnieją?
Przerzucili się na votowanie fejsbuczka. Więcej hajsu z tego jest.
wspaniały komentarz, lubię go
Bardzo się cieszę, że przypadł Ci do gustu.
Kupilem 100 jakby co i to bez zgody autora
O, zgadłem 🙂
Mogłeś kupić i 1000, chciałem wiedzieć czy "dobrze mi się wydaje"
Rzadko teraz kto dobija ponad setke bez votow. A teraz po weekendzie nie wypadaloby zeby taki fajny tekst przepadl . Brawo za czujnosc 🙂
@Albea: Nie wchodzę na forum i nie mam też pojęcia co się dzieje w kongresowym, ale wygląda na to, że się kolesiowi należy z pełną sprawiedliwością (teksty o wypadku na motocyklu to już dno)
A co do tej elity 2k dni temu, w większości przerośnięte ego, swoją porcję kary (co niektórzy przyp. autora) też odebrali.
To, że kawa nie ma hamulców to prawda i go nie bronię.
Ale nie zmienia to faktu, że bawi mnie powstająca z grobów "elitka" i znów zewsząd dochodzi to gimnazjalne przemądrzanie się nieomylnych wyroczni.
Spoko, tylko ponownie ogarniam od listopada/grudnia. Można powiedzieć że zwyczajnie mechanika bicia bardzo szybko mnie nudzi, ale generalnie "wiem" co sie dzieje. I właściwie tym tonem/stylem pisałem zawsze. Można to lubić bądź nie, nikogo nie bede zmuszał, swój styl moge jedynie usprawiedliwić faktem, że taki chwast rósł sobie pare miesięcy i nic z tym nie robiono. Screeny marszałka mi tylko ten czas tolerancji uświadomiły. Jakbym pisał temat odnośnie MSZtowania to ton oczywiście były inny ze względu na brak swoistej omnipotencji i zakładaniu że coś ma/nie ma skutku na X/Y. W przypadku tegoż pana, nie widze tu żadnej innej możliwości jak stanowczo go zjechać bez żadnego hamowania się
Sorry, nie wiedziałem, że trzeba odbębnić 2 semestry w Szkole Magii i Nieogarstwa im. Sztandara Failowatego, żeby móc się wymądrzać, bo chopaczki wpadną w kompleksy. Już nie będę.
Będziesz, zakompleksiony gimbusie, będziesz. Jak dorośniesz to może przestaniesz.