[PWL] Wybory na prezesa partii, wywiad i opowiadanie

Day 2,280, 13:52 Published in Poland Poland by suncaroll





Wyniki wyborów na Prezesa Partii Wolnych Ludzi w miesiącu lutym

We wczorajszych wyborach udział wzięło 133 członków Partii Wolnych Ludzi. Spośród wszystkich oddanych głosów aż 107 oddano na oficjalnego kandydata PWL, którym był w tym miesiącu kawa_89.

Wszystkim serdecznie dziękujemy na oddanie głosu na właśnie tego kandydata.

A oto jak wyniki wyborów przedstawiają się na wykresie:





Zapraszamy na wywiad z nowo wybranym prezesem PWL - kawa_89, szerzej znanym w ircowych kręgach jako kakawka.

Witaj kawa_89. Prosiłabym o krótkie przedstawienie się naszym czytelnikom. Ile masz lat, co robisz w realu, od kiedy grasz w erepublik?

Heloł! Mam 89 lat, w Realu robię zakupy. A tak na serio to mam prawie 25 lat i studiuję. Moje konto jest dość stare - przyszedłem tu w 2009 roku z Wykopu, ale przez ponad półtora roku nie grałem. Wróciłem tutaj jakoś w kwietniu 2011 i od tamtej pory gram aktywnie.

Na początek - jak oceniłbyś aktualną sytuację polityczną ePolski?

Sytuacja polityczna w ePL jak zwykle jest dramatyczna. Z jednej strony mamy Kongres, w którym, jak wynika z przecieków z prasy, właśnie przepychane i dociskane kolanem jest MPP z Banderowcami, z drugiej strony mamy rząd, który powiedzmy sobie szczerze: nie działa najlepiej. Tworzenie sojuszu i MPP z łapanki, strata kilku sojuszników przez atak na Argentynę (a co za tym idzie strata kilkudziesięciu tysięcy PLN),a w konsekwencji utrata bonusów i przegrana wojna z Rumunią. Zdaję sobie również sprawę z tego, że Partia Wolnych Ludzi nie działała ostatnio tak jak trzeba i dostarczała "kolorytu" polskiej scenie politycznej. Nie jesteśmy bez winy i wiemy, że przyczyniliśmy się do takiego a nie innego postrzegania polskiej polityki.

Już od długiego czasu udzielasz się w erepublik. Jak długo należysz do Partii Wolnych Ludzi i jak często bywałeś jej prezesem? Jakie wnioski wyciągnąłeś z tych doświadczeń?

Do Partii Wolnych Ludzi dołączyłem, o ile dobrze pamiętam, jakoś w okolicach mojego powrotu do erepublik. Gdzieś na IRC spotkałem kongresmenów PWL, którzy poratowali moje biedne konto chlebkami. Postanowiłem się im odwdzięczyć i dołączyłem do partii. Tak szczerze mówiąc nie pamiętam, który to już raz jestem prezesem PWL. Może 3, a może już 5. Jakie wnioski wyciągnąłem? Wystarczy być nieco bardziej aktywnym niż zwykle oraz dobrać sobie grupę ludzi, która będzie pomagać w ogarnianiu partii (tzw. "murzynów"). Te dwa punkty wystarczają by kadencja była w miarę udana i by odbyła się bez faili.

W ostatnich miesiącach w partii nie działo się za dobrze - począwszy od nieułożonej listy do kongresu, kończąc na aferze z byłym prezesem nugetsem. Czy wiesz czym spowodowane były te - jakby nie patrząc - błędy?

Jeśli chodzi o nieułożenie list, to raczej wynika to z niedoświadczenia Prezesa. Każdy kto choć raz to układał wie jaki to ból. Co chwilę samo się przestawia, trzeba zatwierdzać co jedną pozycję, niby wszystko jest okej, odświeżasz, a tam wszystko na odwrót. Jak się układa to pierwszy raz i nie sprawdzi dobrze, to mogą wyjść kwiatki.
A jeśli chodzi o nugetsa. No cóż, trzeba przyznać, że za bardzo zaufaliśmy temu graczowi. Wszyscy mówią tylko: "beton rządzi", "beton nie chce dopuścić do władzy". Ale jak daje się komuś szansę, to można czasem dostać w zamian takiego nugetsa. Nasz błąd polega na tym, że zbyt szybko daliśmy porządzić młodziakowi. Po jego wcześniejszym zachowaniu nie byliśmy w stanie wywnioskować, że można spodziewać się takiego numeru z jego strony. Teraz będziemy bardziej uważni.

Nawiązując do ostatniego pytania - czy PWL spróbuje w jakiś sposób odbudować swój wizerunek, jak zamierzasz w tym pomóc?

Wizerunek będę chciał odbudować przede wszystkim przez dobrą, spokojną, pozbawioną błędów kadencję. Trzeba zacząć od ułożenia dobrej listy do Kongresu, złożonej ze sprawdzonych graczy. Trzeba też udowodnić swoją przydatność w Kongresie. Chciałbym też udzielić poparcia najlepszemu możliwemu kandydatowi na Prezydenta, a potem uczestniczyć w wyborze mojego następcy.Liczę na owocną kadencję, podczas której chociaż część ludzi przekona się, że PWL to nie tylko nieogary (jak to można było wywnioskować na podstawie kadencji mojego poprzednika).

W czym PWL wyróżnia się na tle innych partii ePolski? Z jakiego powodu to właśnie w niej postanowiłeś się udzielać?

Partia Wolnych Ludzi jest najstarszą istniejącą obecnie partią ePolski. To właśnie tradycja i długa historia zachęciły mnie do aktywnego działania w jej strukturach. Gdy zaczynałem swoją przygodę z PWL działali w niej prezydenci i ministrowie: Maniek, nanto, DeanBlacken. Z naszych list do Kongresu startowali w tamtych czasach chociażby Strozer, vingaer, hubertuses i Kherehabath. Współpraca z takimi osobistościami była niewątpliwie kusząca dla młodego, wkraczającego w "świat wielkiej polityki" gracza.

A trochę z innej beczki - co lubisz robić w wolnym czasie?

Gdy HaPe się odnawia najczęściej oglądam jakiś film, albo serial. Jestem fanem brytyjskich i amerykańskich seriali. Lubię też obejrzeć meczyk i napić się piwka.



Podziemna, ścisłe tajna baza Partii Wolnych Ludzi.

Godzina wieczorna.

Kakawka, bliżej znany jako kawa_89 rozpoczyna spotkanie zarządu na oddaleniu.

Obecni podczas tego spotkania są:

- konrado333 znany jako Mokra Kasia. Odkąd ruszyła debata o Gender uradowany konrado mógł wreszcie spełnić swoje marzenie za którym podążał od dziecka;

- bikisbig wielbiciel japońskich kurczaków z anime i hentai;

- IngoWilmes ukryta opcja żydomasońska z bractwa rudych murzynów albinosów na oddaleniu w Albanii;

- suncaroll wierny skryba PWL. Kiedyś pracowała dla STASI, wiec podsłuchiwanie i notowanie nie były dla niej żadną nowością;

- oraz kawa_89, czyli człowiek który kawę parzy na redbullu, tigerze oraz burnie. A 89 to jego ulubiona pozycja w łóżku, gdzie on wywalony jak zapaśnik sumo, leży na macie, a kobieta obcałowuje jego stopy. Jak się pewno domyślacie, ceni sobie wysoko hierarchię oraz respekt.

"Uważam spotkanie za otwarte i czekam na propozycje poprowadzenia PWL" - rozpoczął kawa (możecie mi wierzyć lub nie, ale powiedział to w zaledwie 2 sekundy, nabierając oddech przy ostatniej sylabie).

"A ja bym chciał... znaczy chciała... żebyśmy pozbyli się Rybozza" - odparł... eee odparła Konsia, Karado... odparło Mokra Kasia Konrado.

"Widzieliście tego słodziutkiego kurczaka w ostatnim odcinku KurczakSan Walisan Jajkamsami?" - zapytał bikisbig.

"Panowie, panowie co to k... ma być?!" - wykrzyczał wyraźnie podirytowany kawa.

Zapewne zastanawiacie się, co w tym czasie robiłem z suncarollą. Otóż świętowaliśmy śmierć nugetsa kupując sobie 2 zestawy McNugetsów 20 sztuk. Niestety ukrywaliśmy je pod stołem, ponieważ bikisbig jest wrażliwy pod tym kątem.

"Słuchacie mnie debile, ja będę prezesem, ktoś się nie zgadza?" - zapytał kawa.

"j...." - zdążył ktoś wydusić na sali.

Ale kakawka był szybszy i zamknął debatę na ten temat ze 100% poparciem.

Gdy tylko nowy prezes założył diadem Wolnych Ludzi (im. Django) wziął się do roboty.

Mianował suncarollę oraz mnie rzecznikami Partii.

Bikisbiga mianował uroczyście jedynym specjalistą do spraw Sromu... przepraszam FYROMU oraz Albanii. Wiemy, ze oni wolą kozy, a kurczak w tym wypadku będzie mógł czuć się bezpiecznie.

Konra... Mokra Kasia zostało specjalistą do spraw multikont (sam nie wie już kim jest, więc akurat tą decyzję popieram).

Gdy już zbieraliśmy się, aby opuścić siedzibę, wbiegł osobnik Xenobułka i krzyknął:

"Wiem jakie będą rewardsy na następny czelendż".

....

Tak właśnie wygląda nasza kochana Partia 😉


A żeby umilić wam moje wyjątkowo nudne opowiadanie to daje 30 tanków za najciekawsze rozwiniecie skrótu:

N.U.G.E.T.S


/Ingo


Departament Prasowy PWL
suncaroll i Ingo Wilmes




Spodobało się? Daj vote!
Chcesz przeczytać kolejne wydanie? Daj subscribe!
Chciałbyś dołączyć do Partii Wolnych Ludzi? - Kliknij już dziś!
Zajrzyj także na nasze forum: http://pwl.phorum.pl/