[Nr 1] PRZEGLĄD PRASY ZE ŚWIATA

Day 1,289, 04:21 Published in Poland Poland by konrado333

PRZEGLĄD PRASY ŚWIATOWEJ

Witam wszystkich, dzisiaj chciałbym zaprezentować Wam przegląd wybranych
gazet z róznych kontynentów. Wybrałem kilka ePaństw,
po jednym z kontynentu,
aby dowiedzieć się o czym piszę tubylcza prasa. Będzie to
Brazylia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, oraz USA.

Brazylia

Chciałbym zaprezentować Top Liste 10 Potęg Militarnych eRepublik, który
ukazał się na łamach Brazylijskiej gazety
"Sentimental Journal".
Jest to arykuł napisany przez World MoD'a.

Oto lista:

1.Macedonia
2.Polska
3.Argentyna
4.Turcja
5.Chiny
6.Grecja
7.USA
8.Słowacja
9.Szwecja
10.Serbia
11.Indonezja

Lista została ułożona wg. kryteriów znanych tylko autorowi,
jednak myślę,
że można ją traktować poważnie.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

W ZEA nie ma nie ma nic konkretnego, oprócz artykułu traktującego o pomocy dla Egiptu.
Egipt i ZEA, to bardzo bliscy sojusznicy, którzy są gotowi pomagać sobie w każdej sytuacji.

USA

Najciekawsza sytuacjia panuje w USA. W gazecie "The Prism of Independence", znajduje
się artykuł, który mówi, o teoretycznej powstaniu Federacji z członków sojuszu TERRA.
Artykuł jest dość obszerny,ale jednocześnie ciekawy. Dlatego postanowiłem przetłumaczyć
go na nasz ojczysty język i umieścić go razem z obrazkami, które ukazały się w orginale.
Oto on:

Drodzy przyjaciele, znowu jestem zmuszony do napisania artykułu na smutny temat. Ostatnio zostałem dwuklikiem, więc rzadko miałem okazję obserwować sytuacjię w eRepublik, ale mimo wszystko, nie mogę dłużej milczeć. Dziś ponownie staneliśmy na krawędzi zniszczenia. Przyczyna tego stanu jest prosta.
--
Ktoś kiedyś powiedział, że krytyka musi być gotowa, aby zająć miejsce tych, którzy krytykują i wykonywać dobrze swoją pracę , w przeciwnym razie krytyka staje się bezczelną mocą spowalniającą postep kulturowy. Właśnie dlatego nie mogę krytykować naszych przywódców sojuszu, ponieważ robią wszystko co jest w ich mocy, i dobrze wykonują swoją pracę. Są dobrzy w tym co zostali zdecydował się na to. Ale dziś to nie wystarczy. Jesteśmy świadkami nadzwyczajnych okoliczności, i domagają się od nas nadzwyczajnych odpowiedzi. Ale uważam, że czasami powinnismy wziąść sprawy w swoje ręce.



Obecnie, naszymi głównymi wrogami nie są kraje takie jak Polska, Serbia, Węgry, ani nawet żadne inne państwo. Naszym głównym wrogiem jesteśmy my sami. Szkody wyrządzone przez ONE w walkach przeciwko nam sprawiają dużo szkód.. Nasi
wrogowie podpisali traktaty pokojowe z Chorwacją (Serbia), Francją (Polska), Grecją (Turcja), i próbowali z z Rumunią (Węgry). Wszyscy skoncentrowali swoje siły.

--
Co zrobiliśmy? Walczyliśmy w Wielkiej Brytanii, Meksyku, Hiszpanii, gdziekolwiek, ale gdzie to było konieczne dla sojuszu. Drodzy przyjaciele, Amerykanie, daliście mi nowy dom, ale muszę przyznać, że wojna z Hiszpanią, gdzie traciliśmy siły z tygodniua na tydzień, dla tych którzy je zajmują, tylko po to, żeby zachwilę je stracić, to rażące zaniedbanie z naszej strony. To jest sabotaż względem naszego sojuszu. Armia USA jest jedną z najsilniejszych armii na świecie, ale jej siły zbrojne są wydawane dla rozrywki mieszkańców, zamiast wzmocnienia naszego stanowiska.



Innym niewybaczalnym błędem, jest brak prawdziwej doktryny wojskowej, a nie kolejnego bezsensownego rozkazu jak
miało to miejsce kilka dni temu, kiedy to w czasie bitwy o Moskwę, USA miał tylko dołączyć gdy wynik osiągnął 5:0, a zamiast tego, przegraliśmy ją. Traciliśmy siły w Hiszpanii, a później walcząc w niepotrzebnych bitwach. To nie do przyjęcia! To samo można powiedzieć o wszystkich innych krajach naszego sojuszu, jak i o EDEN'ie.

--


Jak można rozwiązać ten problem? Jest tylko jedno rozwiązanie, chodź niektórym może się opn nie podobać. Nawet prawie na pewno się nie spodoba. TERRA musi być przekrztałcona z sojuszo, do FEDERACJI PAŃSTW. Będzie to bardzo długa operacja, która pociagnie za sobą trudne i bolesne przeżycia, które mogą zostać nie zaakceptowane przez niektórcych.



Powstanie Zjednoczonej Federacji będzie oznaczało że decyzję będą ustalali prezydenci państw razem z przedstawicielami sojuszu, aby następnie dokonać mniej lub bardziej wspólnej decyzji, nowy system będzie realizować "think-tank, sojuszu Commander-in-Chief" . Oznacza to, że kraje będą wykonywać postanowień Rady Federalnej, składających się z ich przedstawicieli. Ich siły zbrojne będą również walczyły wspólnie, z odgórnie zaplanowanymi rozkazami.

Z drugiej strony, będzie to duże ryzyko. Federacja jest nie tylko sojuszem państw, jest to w praktyce nowe państwo. Oznacza to, że zawsze będzie istnieć z grupy podporządkowanych pństw, . Będzie to oznaczało, że niektóre kraje mogą pozostawać pod okupacjią w czasie kilku miesięcy, jeżeli będzie tego wymagała sytuacja.




Jegność federacji nie powinna obejmować tylko wspólnej armi, ale także inne struktury rządowe, w szczególności politykę zagraniczną, ewentualnie polityke
gospodarczą, a może nawet wspólny budżet. (Jest to jednak dalekoidąca wizja)

--

Jest to jednak skomplikowana i trudna droga, która oznacza, że musimy pożucić nasze osobiste ambicjię, i przjąć jeden, wspólny cel. Będa to de facto
narodziny nowej, autorytatywnej struktury poleceń globalizmu, oraz pozbycia się indywidualnych cech naszych narodów. A ceną tego, bedzie cena pracy,
cena rozwoju i wielkiej przyszłości.

Mam tylko jedno pytanie- czy jesteście zapłacić tę cenę, moi przyjaciele?

Pozdrawiam,
III PVT Sunbeliever Alexandr, USAB 101 / 2
TŁUMACZENIE: konrado333
Link do orginału

Moim zdaniem, chodź sam pomysł jest dobry, to jednak jego realizacjia,
jest nie możliwa (przynajmniej narazie).

To już koniec, jeżeli chodzi o ten numer.
Dziękuje za przeczytanie artykułu!
Pozdrawiam!
konrado333