[CP] Viva La Resistance
Sztandar
Witaj, żołnierzu.
Straciliśmy rdzenne, bonusy i kongo. Odbicie pierwszych to konieczność, drugich to obowiązek, a trzecie to efekt uboczny. W krótkich słowach, właściwych naszej profesji: jest ch..., ale stabilnie.
Tośmy się pośmiali, czas na informacje. W telegraficznym skrócie: pierwszą bitwę o Little Poland oczywiście przegraliśmy. Nieznacznie, ale cóż z tego. Od tego momentu prawie wszystko było już do bani. Nie udało się odciąć od Serbii w Niemczech, przez co na jakiś czas tracimy dostęp do surówki z zachodniego ogródka, a w zamian zyskujemy drugiego okupanta. Zadbała o to Argentyna poprzez oddanie Śląska, który właśnie jest atakowany przez Serbię (edit: art był pisany wczoraj, a tymczasem niespodziewanie powstanie udało się Argentynie wygrać, czyli de facto przegrać - Serbia na nie ma bowiem możliwości wejścia na polskie rdzenne). O co my musimy zadbać? O to, aby wipe nie zamienił się w permawipe. Wiem, że jesteś zmęczony, żołnierzu. Wiem, że racje żywnościowe to rarytas, odkąd wszyscy pozjadali swoje batony. Wiem, że nie garniesz się do bitki. Mimo to będziemy Cię potrzebować. Koniec wojny nie oznacza końca walki. Nie poddajemy się. Nie składamy broni. Nie wyjmujemy nawet kluczyków z czołgu. Naprawimy Andrzejowi błotnik i jedziemy cisnąć najeźdźców w powstaniach, no raczej nie inaczej?
Aha, byłbym zapomniał. To nie jest tak, że Serbowie czy Argentyńczycy pocisnęli nas z nienawiści, zazdrości o bonusy, itd. Wytłumaczenie nie do końca błędne, ale zanadto powierzchowne. Prawda zresztą również jest banalna: nasi bałkańscy koledzy zwyczajnie odbili piłeczkę, ponieważ niedawno to my byliśmy agresorem i oraliśmy ich tereny. Argentyńczycy z kolei są młodym mocarstwem i poszukiwali wyzwania, które przy okazji powstrzymałoby pierwszą falę masowych odejść z gry. Szczególnie oni cieszyli się swoim zwycięstwem, a nie naszą przegraną.
Z ręką na sercu muszę jednak przyznać, że pewne rzeczy są do poprawy. Przede wszystkim Argentyna okazała się zdecydowanie lepsza w operowaniu CO i w moim przekonaniu była to główna przyczyna przegranej ePL (choć z pewnością istotne były jeszcze dwa czynniki: 1. nasze osłabienie postsiriusowe, 2. lepsza organizacja i większe zasoby ludzkie Asterii, co miało znaczenie głównie przy wzniecaniu powstań). Skąd ich przewaga w tej kwestii? Nie wiem. Przypuszczam, że chodzi o rzecz prozaiczną, a mianowicie o doświadczenie; ze względu na swoje bezpieczne położenie i zachowawczą politykę ePL zwyczajnie nie miała okazji do tak częstych praktyk, jak nasi przeciwnicy. Uzbieraliśmy za to spore rezerwy i miały stanowić one ostateczne zabezpieczenie. Sęk w tym, że mechanizm CO w połączeniu z tzw. czynnikiem ludzkim daje różne efekty i przy odpowiednim zarządzaniu może przynieść zwycięstwo stronie słabszej (a nawet mniej zasobnej w piniondza). Sama oszczędność nie wystarczy, dlatego też maxiu odbywa korespondencyjny kurs ogarnięcia tematu w jednym z państw Aurory.
Oprócz tego liczymy
À propos - czas na nieprzyjemną kwestię. Mniejsza z bohaterami powstań, którzy biją przeciw interesowi ePL, czy niezbyt fortunne komentarze bohaterów medialnych, na nich nie ma bata. Ale żeby lecieć za granicę na skargi i uprawiać politykę krajową na scenie międzynarodowej, to chyba trzeba mieć bliski kontakt z kołem od roweru. Rozumiem potrzebę polemiki, rozliczeń, ale do prukwy: brudy pierze się we własnym domu. To naprawdę nie jest najlepszy czas na wbijanie klina między rodaków i sygnalizowanie światu, że jesteśmy narodem pogrążonym w chaosie.
Odnośnie MON - brak zastrzeżeń. To ministerstwo funkcjonuje przez
MSZ działa zgodnie z założeniami, ograniczając swoją działalność do dyżurów na irc, podczas których ogarnia głównie kwestie pomocy militarnej. Przykro mi, ale w tej kadencji nie ma miejsca na dyplomatę, który zakłada i niszczy sojusze środkowego palca skinieniem, a plany jego misterne od miesięcy patykiem na wodzie spisane. Ostatnio ePL wchodziła w dyplomatyczne zakręty piruetem, także teraz dla równowagi przyjmę rolę minimalisty. Mówiąc wprost, zajmiemy się tym, co absolutnie konieczne, bez zbędnych produktów dyplomatycznego metabolizmu. Mam nadzieję, że MGiF wkrótce będzie w stanie przedstawić wstępne wyliczenia odnośnie kosztów kampanii (którymi rzecz jasna podzielimy się z kongresem, bo transparentność musi być; PCA też może być spokojne - osobiście trzymam wartę nad Waszą skarbonką, żołnierze), natomiast już teraz mogę przyznać, że tej zimy chłodu nie zaznamy, tyle hajsu spaliliśmy xD Co robi MEN, wolę nie wiedzieć. Mam nadzieję, że nic.
Część z Was, żołnierzu, zwraca się do mnie jak do ojca narodu, pytając: "Papo Sztana, jak żyć?". Odpowiadam - dalej. Życie toczy się dalej. Na razie trenujemy, pracujemy, oszczędzamy zasoby. Czekamy na rozkaz, ten jeden rozkaz, który ukoi nasze gniewne przygnębienie, przyniesie nam niepodległość i lepsze dni. Wiem, że wielu z Was walczyło zaciekle i nie pogodziło się z przegraną. Macie rację, to jeszcze nie koniec. Przed nami walka o rdzenne, następnie kolejna o odzyskanie dawnych wpływów. Nie będzie łatwo, całkiem możliwe, że trudniej, niż kiedykolwiek. Niech jednak myśli jątrzące trzymają się od Was z dala, a dłoń pewnie na myszce spoczywa.
Ten rozkaz nadchodzi.
Comments
Cześć
Najbardziej martwi mnie ten fragment "Zadbała o to Argentyna poprzez oddanie śląska, który właśnie jest atakowany przez Serbię."
Wszystkie moje trening sa Q4, ale nie mogę używać aż zbieram 53 gold na kontrakt..mam 30 gold, jeszcze potrzeba 23 gold na następna promocja.....proszę wyślij mi PM czy możesz mi pomóc
Ktos zastapil przy trzymaniu kredensu?
Sztandar to kiepski CP
Byłbym lepszym CP gwarantuje!
Ferlunia jak zwykle zgadzasz się w 100% ze swoimi poglądami.
Sztandar ma racje, sami siebie nie wyzwolimy i to widac 😐
Mogliśmy się wybronić, gdyby CO było wystawiane na czas. Każde zwycięstwo cementuje wygraną stronę, a rozbija przegranych. Taka prawda.
Gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była. Ludzie- fajnie jest być kasowanym - teraz będzie frajda przy odbijaniu - coś się dzieje w koncu w tej nudnej grze...
I tak bardziej niż tę całą zabawę wolałbym dawną ekonomię.
Który Śląsk oddała Argentyna i atakuje właśnie Serbia? Bo chyba nie ten nasz 😃
No własnie mówię, że to mnie najbardziej martwi. Bo albo ktoś pisał z wyprzedzeniem, zakładając realizację tego wariantu, albo...
Może o tu o Zaolzie chodzi?
Zaolzie jest nasze.
Grzmichuj ma rację.
Arta pisałem wczoraj z zamiarem wydania po dzisiejszym powstaniu i naturalnie założyłem kolejną wtopę. Mea culpa. Poprawka już poszła.
Grzmichuj z natury ma rację. I Grzmichuj mówi "mimo wszystko sprężymy się na chwilę i damy radę", OK?
Mój człowiek.
[removed]
Sztandar co dzisiaj wciągałeś? Chyba, że napisałeś to wczoraj będąc przekonanym, że Argentyna odda nam Śląsk? 😉
Tak było xD
( 😁)
Z taką organizacją to nie odzyskamy nic. To co się dzieje w ostatnich dniach trudni nazwać nawet największym wyzwoskiem ... Skąd się biorą stratedzy u nas?
CP najwyraźniej nie ogarnia bieżącej sytuacji wojskowej, a Ty jakiejś strategii wymagasz.
Trochę beka, że według flagowego druga strona była słabsza i wygrała tylko i wyłącznie lepszą organizacją i zasobami ludzkimi. Chyba ziomuś dawno nie patrzyłeś na statystyki dmg i ile z tego dmg szło przeciw nam.
"Aha, byłbym zapomniał. To nie jest tak, że Serbowie czy Argentyńczycy pocisnęli nas z nienawiści, zazdrości o bonusy..."
widzę, że już się rozpoczęło urabianie społeczeństwa pod sojusz z serbami xD
No i co z tego ?
nic, naprawdę nic, jest wszystko git 🙂 będziemy w silnym sojuszu, powrócimy do bonusów, może częściej będą nam się zdarzały jakieś fajne kampanie 🙂 Polska wyjdzie na największą szmatę wśród wszystkich krajów eŚwiat, ale kogo to obchodzi 😁
Beka. W tej grze było tyle sojuszy i przetasowań że każdy kraj X razy już zmieniał stronę/sojuszników, a ludzie wciąż płaczą że przejście z jednego sojuszu do drugiego to szmacenie, zdrada, hańba, sromota, ból. Każdy kraj w tej grze trzymał się już z kimś, kto w na innym etapie gry był jego wrogiem. I do takich zmian relacji dochodziło w wielu przypadkach kilkakrotnie.
Tylko przypatrz się jak to wygląda w tym przypadku. Polska składa aplikację do Asterii, która zostaje odrzucona. Następnie odbierają nam bonusy i kasują z mapy. Zostajemy rzuceni na kolana, upokorzeni, a wy nadal chcecie z nimi sojuszu.
Beka to jest z Ciebie Nephalin, bo takie zachowanie jest typowe właśnie dla szmat i podludzi.
Dobra - nie pie***l tylko daj vota i komcia do misji
http://www.erepublik.com/en/article/wymazali-nas-hmmm-super--2478259/1/20
Nie, beka to jest z Ciebie, bo to Ty na podstawie jednego zdania z arta CP wmówiłeś sobie że przygotowujemy sojusz z Serbami.
to dlaczego od razu tego nie napisałeś, tylko pierdoliłeś, że zmiany sojuszów to nieszmacenie? 🙂
Żeby było śmieszniej.
tia... 🙂
Czyli jednak sojusz z Serbami???
a skądże! xD
Hahaha pewnie Argentyna i Serbia najeżdża nas z miłości oni nas lubią hahaahah xD
fail, impicz®
batony kurwo®
Chcesz by Polska była znów super mocarstwem. Głosuj w styczniu na Ferlunie. Kandydat na CP 🙂 "Bo gorzej być już nie może"
No właśnie dodajesz otuchy, pokazując, że może być gorzej...
https://www.youtube.com/watch?v=VC_ANF6COaY
Dla leniwych, co nie będą chcieli oglądać filmiku, alternatywny tekst do hasła wyborczego Ferluni:
"Jeżeli uważacie, że wszystko jest źle. Wybierzcie mnie, zobaczycie ile jeszcze można spieprzyć."
Wyciągnąłbym ze skarbca te 25k golda i rozdał młodym graczom!
Równo czy sprawiedliwie?
po "bratersku"
Zarówno tak i tak Grzmi
Polska?
Nie znam.
na początek trzeba zrobić porządek z"sojusznikami", jest kilka takich krajów które cieszą się z braku ePolski na mapie