[MGiF] Informacje NBP, analizy i komentarze

Day 2,607, 16:10 Published in Poland Poland by Narodowy Bank Polski


Dzień dobry, witam w kolejnym numerze (bk) gazetki Ministerstwa Gospodarki i Finansów.

Ostatnio działo się trochę w eŚwiecie, warto więc wyjaśnić i przybliżyć niektóre sprawy.
Co dziś w numerze?

1. Dług u MU,
2. Ostatnia zmiana w podatkach,
3. Update Plato w sprawie medalików,
4. Analiza rynków,
5. Podsumowanie ostatnich działań wojennych.





1. Ostatnio popularne były dyskusje o tzw. długu w PCA. Temat wałkowano w komentarzach, w prasie, w Kongresie (w niejawnych debatach) oraz na kanałach IRC. Co to takiego ten dług? Skąd się wziął? Czy był potrzebny?

Otóż jak Państwo wiecie, wydatki wzięły się z ostatnich operacji militarnych. Serbia wraz z Argentyną kasowały nas srogo. Zabierali regiony i bonusy, obniżyliśmy również z tego powodu wysokość podatków do najniższych, jednoprocentowych stawek.

Jakie były założenia? Mniejsze wpływy do budżetu dla okupantów. Tyle, że działa to w obie strony. Polska również dostawała mniej do CT w ramach handlu na markecie i wpływów z podatku od pracy.

Jak działa finansowanie CO państwowego?

Najczęściej wygląda to tak:
PCA wystawia CO otwarte, ze swojej kasy. Po zakończeniu bitwy (lub kilku bitew) MGiF zobowiązany jest zwrócić bojówce poniesione koszty. Czyli w rzeczywistości, bije się na tzw „krechę”. PCA płaci- NBP oddaje.

Ciężko jest z góry zaplanować i przewidzieć ile pieniędzy będzie potrzebne. Nie zawsze też pieniądze są akurat pod ręką (np. przelew z CT dopiero idzie do NBP). Może się też okazać, że trzeba dosłać więcej pieniędzy. A jeżeli coś zostanie, to trzeba troszkę zachodu żeby zwrócić to do NBP (nie można zrobić donate na orga).

Dlatego wygodniej jest po prostu zwracać kasę do PCA niż płacić z góry. Wiemy też od razu ile dokładnie trzeba zapłacić, nie musimy nic szacować. Oczywiście kasa jest też przelewana z góry, w zależności od sytuacji. Ale akurat w tym przypadku w ruch poszła właśnie ta omawiana metoda.

Niestety, ostatnio sytuacja była bardzo napięta i okazało się, że nie można wszystkiego zwrócić w terminie. Stąd powstał cały „dług”. Zgodnie z obowiązującą wówczas Ustawą o statusie Polish Civil Amy:

Art 4a W przypadku wykorzystania środków zgromadzonych na koncie PCA w jakikolwiek inny sposób niż poprzez ustawienie CO ograniczonego tylko dla członków PCA, w szczególności poprzez wystawienie CO otwartego / bez ograniczeń - środki te stanowią pożyczkę i będą zwracane na konto PCA z budżetu Państwa. Zwrot musi nastąpić najpóźniej do końca kadencji CP - Prezydenta ePolski .

Nikt nie przewidział, że zaległa kwota może być tak duża. Na spłatę zobowiązań potrzeba trochę więcej czasu, niż kilka dni pozostałych do końca kadencji. Ostatnio Kongres znowelizował ustawę, ostatnie zdani brzmi Zwrot nastąpi tak szybko, jak to jest możliwe.

Ile więc wynosi cały dług? CO wystawił również ze swoich środków GROM.
Zaległości NBP względem MU wystawiających CO:

GROM- 296 000 zł.
PCA- 1 873 721 zł.

W SUMIE: 2 169 721 zł

Jak mogliście przeczytać w ostatnim artykule Rzecznika Rządu, spłaciliśmy kasę dla GROMu, gdyż była to mniejsza kwota. Zostało więc wspomniane ponad 1.8 miliona PLN.

Powinniśmy się wyrobić z tym do końca obecnej kadencji, oczywiście jeżeli nie będzie nieprzewidzianych wydatków i innych zdarzeń losowych.

Czy dług był potrzebny?

Otóż tak. Gdyby nie tankowanie naszych obywateli (czyli Was) i wybranie spokojnego poddawania się wrogowi, zostalibyśmy uznani za słabych graczy i przegrywów. Jedne na co moglibyśmy wtedy liczyć, to okupacja rdzennych i tylko powiększanie naszych długów. Paradoksalnie, pokazaliśmy w tej wojnie naszą siłę i determinację. Jesteśmy osłabieni, jednak wciąż niebezpieczni. Wrogowie to docenili i wzięli pod uwagę, dzięki czemu mogliśmy odzyskać nasze rdzenne i odbudowywać gospodarkę. Na uwagę zasługuję to, że to cały sojusz musiał się zaangażować aby utrzeć nosa jednemu krajowi, kilka państw musiało liczyć się ze zdaniem jednego- sojusz podpisujący traktat z pojedynczym państwem.
Więc spalanie batonów i tankowanie do upadłego, a nawet „zaciągnie długu” miało mimo wszystko sens.



2. Zmiany w podatkach

Stawki powojenne zostały nie tyle przywrócone do normalnych, ale podniesione w porównaniu do przedwojennych.



Stawka przedwojenna- stan z dnia 2578 (11.12.2014)

Główną zmianą było podniesienie Work Tax do poziomu 5%. Jest to stawka obowiązująca w większości krajów Świata -ciekawostką są USA, gdzie wynosi on 12% (!). To na nim opierają się głównie wpływy do budżetu. VAT wynosi 5%, jedynie w przypadku żywności pobierany jest podatek 7% ceny towaru. Wynosi on więcej, gdyż korzystając tylko z regionów rdzennych posiadamy 60% bonusu do jej produkcji. Dla broni i domków jest to tylko po 20%.

Poniżej wykres obrazujący zmiany w wpływach do CT:



Punkt A to początek utraty rdzennych, jako pierwsza padła małopolska. Zaczęto również obniżać stawki podatkowe, co widzimy w punkcie B. Zauważalny jest duży skok w wpływach do CT. O ile w punkcie B- dniu 2578, wynoszą one 114 754zł, to w następnym jest to 61 006zł, natomiast w kolejnym tylko 22 411zł.

Dwie pionowe kreski oznaczają dni, w których obowiązywały jednoprocentowe podatki. Po dalszych spadkach możemy zobaczyć prawie poziomą kreskę która pokazuje ustabilizowanie się wpływów. Wynosiły one około 6 tysięcy cc dziennie, czyli mniej więcej tyle, ile dostaje dziennie Łotwa.

Kolejnym punktem jest ten oznaczony literą C. W dniu 2589 dochody wzrosły do ok. 26 tysięcy.
Wtedy zaczęliśmy odzyskiwać rdzenne, jednak tylko na jakiś czas. Wreszcie w dniu 2598 podwyższone zostały podatki. Po wpływach na poziomie ponad 22 tysięcy PLN, kolejnego dnia wpadła suma aż 134 tysięcy. Po około 4 dniach dochody lekko spadły i zaczęły się wyrównywać.

Średnią wysokość dochodów przed obniżką symbolizuje pozioma, pomarańczowa linia. Jak widać, obecne wpływy są od niej niższe ale tylko o około 20k cc.

Na ten czas nie przewidujemy zmian w podatkach. Co najwyżej mogą to być obniżki jeżeli uznamy, że sytuacja na rynku zaczyna się psuć. Na razie ciężko się na ten temat wypowiedzieć, poczekamy co przyniesie kolejny tydzień.

W komentarzu pod jednym artykułem została poruszona kwestia krzywej Laffera i jej zastosowania w erepie.



Teoretycznie powinniśmy być na lewo od stawki optymalnej podatku (t😉. Ale albo jesteśmy bardzo blisko tego punktu (w tym dokładnie na nim), lub nieznacznie przekroczyliśmy ją w prawo (czyli przeholowaliśmy).

Dlaczego tak uważam? Znów zacznę od tego słówka- teoretycznie w przypadku zwiększenia stawki podatku dochody budżetowe powinny albo wzrosnąć, albo spaść (ewentualnie pozostać na podobnym poziomie). Podatek w erepie podniesiony, przychody wzrosły, i to znacznie. Gdybyśmy przekroczyli punkt t*, byłoby zupełnie odwrotnie.

To jest oczywiście (bardzo) duże uproszczenie, jest jeszcze wiele innych elementów które świadczą o zastosowaniu krzywej Laffera. Trzeba pamiętać, że we erepie ekonomii raczej nie ma, więc całkiem prawdopodobne, że można przebić się przez punkt T-max i psuć gospodarkę, jednocześnie wciąż dostawać grube wpływy do budżetu. Więcej komentarzy na temat obecnej sytuacji gospodarczej znajdziecie Państwo niżej.



3. Dnia 2610 (12 styczeń) wchodzi update Platfusa w sprawie medalików. Do tej pory za medale Freedom Fighter, Mercenary i True Patriot dostawało się równe 5 gold. Od tego dnia, będzie to tylko 1000cc. Jest to równowartość 5 golda. Skoro jest to „tyle samo” to dlaczego napisałem tylko?

Powód jest bardzo prosty- mniej możliwości do zdobycia golda. Oficjalnie Platfus argumentuje zmianę troską o młodych graczy, obecny stan rzekomo wcale nie wyrównuje ich szans. Nieoficjalnie, chyba wiadomo do czego to rzeczywiście doprowadzi.

Obecnie młody gracz już na starcie ma pod górkę i ciężko jest mu się wybić. Moduł „ekonomiczny” nie daje im żadnych szans. Dziwne jest więc, że wprowadzane są podrzędne zmiany w trosce o młodych, jednocześnie zostawiając coś co jest bardziej denerwujące- moduł ekonomiczny, który trzeba naprawić. Chociaż z tym naprawianiem to trochę przesadzone, bo skoro czegoś nie ma, to jak to naprawić? Moduł ekonomiczny trzeba po prostu zaimplementować.

I tutaj przechodzimy bezpośrednio do kolejnego punktu artykułu:

4. Analiza rynków, MM, Job Market

Co nadchodząca zmiana w medalach przyniesie w rzeczywistości? Spadek dopływu golda. Już od dawna realizowana jest doktryna Platfusa o treści „jak gold, to tylko z zakładki Gold&Extras”. Podaż golda spadnie, zmniejszy się również jego płynność. Ciężej będzie wymienić większe sumy golda na walutę w szybkim czasie. Oczywiście to wszystko zwiększy jego ceny. Czyli na początku faktycznie będziemy dostawać za wspomniane medale ekwiwalent 5g, ale później bardzo prawdopodobne, że w przeliczeniu będzie to mniej niż podana suma.

Sam gold już wcześniej poszedł ostro do góry. Promocje przedświąteczne i sama informacja o nadchodzących zmianach dały efekty. Z dnia na dzień cena podskoczyła do zadziwiających wysokości. Tutaj taka mała dygresja- dzień wcześniej Ministerstwo GiF prowadziło na MM operację wymiany zapasu golda na walutę, w celu pokrycia kosztów działań wojennych. Gdybyśmy poczekali do dnia następnego kasy wpadłoby o wiele więcej, jednak nikt nie przewidział takiego updejta od Platfusa. IMO jest to celowe działanie administracji, pewnie czekali aż wszystko wydamy a potem w nocy zaplanowali całą akcję.

PS. Tak było, potwierdzone info.

Wracając do tematu cen golda- na początku mieliśmy do czynienia z dużymi wahaniami na rynku. Wartość złota rosła i spadała diametralnie w ciągu kilku godzin. Niektórzy sporo na tym zarobili.
O ile wcześniej gold czasami lekko przebijał granicę 200cc, to teraz ciężko jest sobie wyobrazić sytuację, w których cena spada poniżej tego poziomu.


Wykres ukazujący zmiany cen golda w ostatnich 30 dniach


Na początku wykresu widzimy jeszcze stan, w którym cena golda wynosiła poniżej poziomu 200cc (troszkę ucięło na skrinie, wcześniej widać to wyraźnie). Później można zauważyć omawiane wahania w jego wartości. Występują one cały czas, co możemy znowu zaobserwować na wykresie z obecnego tygodnia.



Prawdopodobnie po wprowadzeniu zmian w medalach jego cena znów wzrośnie, być może nie będzie to znacząca zmiana. Jednak bardzo prawdopodobne jest to, że jego wartość nie spadnie.

Tak jak pisałem wyżej, monitorowana jest cały czas sytuacja na rynku, w tym na rynku pracy. Jeżeli okaże się, że podatki za bardzo dobijają naszą gospodarkę, oczywiście trzeba będzie je obniżyć.

Póki co, płaca średnia spada. Dzieję się tak jednak w większości krajów erepa. Oczywiście w jednym kraju średnie wynagrodzenie może być wyższe od tego w innym, jednak rzeczywista pensja jest niższa. W grę wchodzą również podatki od pracy. Jak już wspominałem, WT w USA wynosi 12% pensji, więc praca brutto i netto znacząco się różni.

Spadają również ceny tanków q7. Food bez zmian, oscyluje w granicach 0.84 PLN za q7.
Oczywiście spadające ceny broni wcale nie muszą być powodem do radości. Może to być spowodowane spadkiem opłacalności jej produkcji. Nie ma popytu, więc obniżenie cen to jedyna szansa na pozbycie się towaru.

Wraz ze spadkiem cen broni, zmniejszają się dochody do budżetu. Nie są to duże sumy, a sam proces nie jest ciągłym zdarzeniem. Mamy do czynienia z lekkimi wahaniami.

Stosunek ceny tanka do wpływu budżetowego na przykładzie kilku ostatnich dni:

Dzień – cena – wpływ do CT

2603- 6,11cc – 132 257,85 PLN
2604- 6,07cc – 129 110,01 PLN
2605- 6,03cc – 127 806,08 PLN
2696- 6,23cc – 130 226,01 PLN

Jeżeli spadek płacy średniej w Polsce będzie zjawiskiem odosobnionym, pociągnie za sobą realne zmniejszenie rzeczywistej płacy na Job Markecie, oraz spadek cen tanków przestanie być jednie zjawiskiem wahania na rynku, będziemy musieli obniżyć stawki podatku.

Nie jest to żaden plan na przyszłość, jedynie zapewnienie, że czuwamy nad sytuacją cały czas i trzymamy rękę na pulsie. Być może będzie jakaś zmiana w podatku VAT, obniżka WT znacząco uszczupli nasze dochody, więc sytuacja musiałaby być naprawdę poważna żeby zdecydować się na ten krok. Póki co jakoś dajemy radę, więc zostawiamy wszystko bez zmian. Jedno jest pewne- podwyżek podatków nie będzie. A być może będą jakieś obniżki.





5. Podsumowanie działań wojennych z punktu widzenia Ministerstwa Gospodarki i Finansów

Praktycznie analiza ów była już wyżej, jednak zostało jeszcze kilka zdarzeń i informacji do opisania.

Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować wszystkim donatującym CT. Uzbierała się spora sumka golda, za które mogliśmy wydrukować walutę. Uzbierało się 1 450 gold za który wyemitowaliśmy dokładnie 290 000 PLN. Kasa przydała się oczywiście na bicie Serba i Arga. Część poszła na CO, trochę na bieżące wydatki takie jak dof.

Została również uruchomiona rezerwa strategiczna. W sumie poszło pół miliona cc, czyli połowa zgromadzonej waluty. Gold pozostał nienaruszony. Czy to dużo? Średnio. Na pewno mniej niż średni stan rezerwy narodowej, czyli hajsu którym operuje na co dzień MGiF. Tzn przynajmniej przed wojną tak było, obecnie musimy poczekać na uzbieranie takiej kwoty.

Na dzień dzisiejszy, zgodnie z Ustawą o Transparentności Finansowej ePolski, rezerwa strategiczna jest kwotą stałą, wynosi 1kk cc i 25k golda. Skoro jest to kwota stała, nie można jej powiększyć.
Dlatego w najbliższym czasie Rząd przewiduje złożenie wniosku o zmianę UoTFePL- zniesienie górnego limitu posiadania rezerw.

Nie oznacza to od razu zwiększenia stanu samych rezerw, jednak umożliwia systematyczne gromadzenie pieniędzy na czas sytuacji kryzysowej. Oczywiście nie ma mowy o uzbieraniu takiej kwoty, żeby wygrywać bitwy samymi pieniędzmi, np. w postaci wystawiania zawyżonego CO.
Po prostu umożliwi nam to (oczywiście w zależności od stanu rezerw) dłuższe stawianie oporu w przypadku działań zbrojnych oraz prowadzenie bieżącej polityki finansowej, w sytuacji braku dostępnych środków z innych źródeł. Przykładowo, w czasie walki z Argami/Serbami bywały dni, w których dzienny dochód nie pozwalał na wykonywanie podstawowych czynności w ramach pracy MGiFa. Jak wspominałem wcześniej, dzienny dochód z początku okupacji to 6k PLN. Dla porównania, MPP kosztuje 10k PLN. A trzeba pamiętać, że należy jeszcze wypłacić dofinansowanie dla PGB. Może w Nigerii są przyzwyczajeni do takich sytuacji, gdzie dzienny dochód do CT wynosi 600cc (słownie: sześćset złotych), ale nas taka sytuacja nie bawi.

Oczywiście w tej kadencji najprawdopodobniej nie dołożymy nic więcej do rezerwy (zakładając, że w Kongresie przejdzie nowelizacja UoTFePL). Nie będziemy również w tym celu zwiększać podatków, aby uzbierać więcej w skarbonce.

Niżej kilka statystyk z ostatniego miesiąca.

- Ponad pół miliona CC poszło na dof dla PGB,
- na CO wydaliśmy dokładnie 6 291 183 PLN,
- do NBP trafiły donejty z CT na kwotę 2 200 000 PLN
- wydrukowaliśmy 290 000 PLN za 1 450 golda (1pln=0.005g)

Dodatkowo warto poinformować, że zakończyły się dwa traktaty pomiędzy Polską a Niemcami oraz Holandią. Nie mając ich regionów ciężko zwracać z nich podatki, więc zaniechano automatycznego przedłużania umów. Ostatni zwrot do Niemiec wynosił 33 223cc, natomiast dla Holandii- 2 504cc.


To wszystko co przygotowałem dla Was w dzisiejszym wydaniu. Jeżeli będzie coś ciekawego do opisania w świecie hajsu, mamony i namiętnej defraudacji pieniędzy publicznych, oczywiście odpalę OpenOffica i coś dla Państwa przygotuję.

Jednocześnie chciałbym skorzystać z okazji i podziękować endekowi. Ta, wiem, że bk.
Pozdro dla Gryzonia który dał mi szansę poprzeszkadzania sobie w robocie i wyszkolenia kolejnego murzyna w tym jakże wspaniałym ministerstwie. Gdzie czujesz się jak chłopiec z ciotką w sklepie ze słodyczami i masz maślane oczy widząc tyle bogactwa, a ciotka tylko drze jape „nie rusz, to nie dla ciebie!”.
No i jeżeli już ktoś przeczytał całość, to w nagrodę poniżej coś dla koneserów.

Nie czytałeś arta- zasłoń oczka i nie pacz, bo będzie wniosek o ukaranie w Kongresie.

Pozdrawia Ministerstwo Gospodarki i Finansów.
konrado333






PS. Czekam na endorsy, kupie se coś czaderskiego w nagrodę.