Yarpen CP - prezentacja (po)wyborcza

Day 2,722, 07:57 Published in Poland Poland by Yarpen
Day 2724, g. 06:00 czasu eErepublik, dzień po wyborach CP.
Region Mazowsze, pod okupacją eBułgarii, kiedyś ePolska.

Nagłówki sztandoidów, retoidów i randomidów krzyczą czerwonymi literami swoje ŁAMIĄCE WIADOMOŚCI:
- ZERO BONUSÓW
- ZERO RDZENNYCH
- ZERO KASY W SKARBCU
- ZERO MPP
- ZERO SOJUSZY

Zgliszcza, ch..., d... i kamieni kupa. Yarpen doprowadził ePolskę do kompletnej ruiny.


Ufff... na szczęście to był tylko sen tych, dla których im gorzej dla Polski - tym lepiej dla nich.
Ostatnie ok 40 dni (łącznie z kampanią wyborczą w drugiej połowie marca) to niewątpliwie jeden z ciekawszych dla mnie epizodów nie tylko w grze ale też RL. Gdybym wtedy wiedział, z czym przyjdzie mi się zmierzyć, to... pewnie i tak bym to zrobił 😛

Nie wszyscy Prezydenci robią podsumowania swoich kadencji, ci co robią - robią je na różne sposoby.
Ja postanowiłem podsumować swoją na styl "oskarowy" - dzieląc wydarzenia na kilka kategorii:
1. Kategoria "Największe osiągnięcie" - MPP z Argentyną, umacnianie relacji z Serbią i normalizacja stosunków z Rumunią.
Fakt, spektakularnych sukcesów typu zdobycie 16/15 bonusów nie było 😛
Uważam że od mechaniki (którą da się ogarnąć) - ważniejsi są ludzie tworzący społeczność całej gry. Dlatego sfinalizowanie przeciągających się rozmów z Argentyną oraz budowa relacji z Rumunią pod kątem wejścia do Asterii to coś co mam nadzieję przyniesie korzyści również kolejnym kierującym ePolską. I nie chodzi tu o samo MPP jako takie - tylko o postrzeganie Polski jako solidnego sojusznika. Wszystkim hejterom polecam swój art wyborczy sprzed miesiąca - tak, kierunek pro-Asteria był planowany. I tak, nikt nie przewidywał dyktatury w Serbii, szczególnie wprowadzanej w taki sposób - ale nie powinno to źle wpłynąć na nasze relacje.
2. Kategoria "Fail kadencji" - utrata regionu Sistan and Baluchistan z surowcem limestone.
Złośliwi powiedzą że od porażek trzeba było zacząć, że nominacji było więcej, jakieś listy faili nawet tworzą - niemniej w tej kategorii zwycięzca mógł być tylko jeden. Nie będę się po raz kolejny samobiczował - jako CP dałem ciała, przeciwnik sprytnie wykorzystał towarzyszący nam w pierwszych dniach po wyborach brak organizacji, brak zasobów i zrobił nam z d... jesień średniowiecza. Czy można było tego uniknąć? Pewnie tak. Poprzestańmy na tym, reszta została powiedziana.
3. Kategoria "Zaskoczenie kadencji we własnych szeregach" - Fisiek w roli MON.
Mówcie co chcecie, chłopak naprawdę się sprawdził. Dostał zadanie bardzo trudne, spotkał się z falą hejtu, której chyba nie przewidział - ale nie poddał się i chwała mu za to. Poświęcił sporo RL ale dał radę - dlatego polecam tego MONowicza!
4. Kategoria "Zaskoczenie kadencji w przeciwnym obozie" - Granat MW i Maxi1994
W sumie to zaskoczenie nie do końca - od dawna uważam te osoby za bardzo wartościowe (mimo publicznych przepychanek jakie czasem można było obserwować) i naprawdę cieszę się że się nie zawiodłem. W tym sensie jest to 'zaskoczenie' - bo były chwile gdy myślałem że i oni przejdą na "ciemną stronę mocy" i zamustrują się na imperialną Gwiazdę Śmierci 😛
Specjalne wyróżnienie w tej kategorii również dla całej ekipy vMONów którzy dołączyli w chwili potrzeby:
Kostkowaty, maxi1994, paper wings, random.w, SpikusPL, Weinen - o7
5. Kategoria "Rozczarowanie kadencji" - ...?
Osobiście najbardziej przykra dla mnie kategoria. Lubię ludzi, ufam im - i jak się na kimś, kogo szanuję, zawiodę - to jest to chyba gorsze niż wiadro pomyj ze strony kogoś kogo i tak uważam za cymbała. Jest jedna osoba którą chciałem tu wymienić - ale spuśćmy zasłonę milczenia. Jeśli czujesz, że to właśnie o Tobie, że mógłbyś tu trafić - to może jest to pora na refleksję? A - i proszę nie zgadywać w komentarzach o kogo chodzi, OK? To nie jest typ konkursu za tanki Q7.
6. Kategoria "Najcenniejsze doświadczenie" - dużo ludzi w Rządzie
Idąc na CP oszacuj ile ludzi potrzeba do sprawnego zarządzania krajem - a potem... zorganizuj dwa razy tyle 😉
RL > eRpów, jeśli ludzi będzie za mało - szybko się wypalą, szczególnie że na tzw. dobre słowo raczej liczyć w ePolsce nie można.
Podsumowując: poza utratą limestone (feil, impicz) - kraj pozostaje w niezłym stanie. Kadencja obiektywnie była raczej średnia, nie obfitowała w wydarzenia klasy ASa, niemniej nie była tak zła jak zapewne będą Was próbowali przekonać poniżej lub w odpalonych na tę okoliczność artach.

Zasadniczo podsumowanie kadencji można napisać na bazie jednego z artów RR... z kadencji poprzedniej.
Nie wierzycie? to popatrzcie - różnic wbrew pozorom nie ma tak wiele...
(...) Kadencja trwała i trwała, a obietnice nie zostały spełnione, bo cały czas pojawiały się jakieś problemy. Co prawda udało się podpisać ponownie MPP z Węgrami nowe MPP z Argentyną i z kilkoma mniejszymi krajami, Zebraliśmy Energię na AirStrike, ale cały plan legł w gruzach. Nasz potencjalny cel zaczął podpisywać MPP z państwami, z którymi i my chcieliśmy, bądź już mieliśmy MPP. Nasi sojusznicy utknęli we własnych problemach i nie mogli zaoferować nam wsparcia. Nie chcieliśmy kolejnych problemów i pomysł ze zdobyciem ostatniego surowca umarł.
Kadencja trwała dalej, a prócz regularnych bitew TP nic się nie działo. Pewnego dnia Niemcy zaproponowali reset determinacji na regionach, które od nich wynajmujemy, aby zgrać to w czasie z resetem u Węgrów. Zgodziliśmy się zrobić to w tej chwili z racji braku innych opcji. Nagle Portugalia i Francja, wykorzystując zrzucenie naszego MPP z Niemcami zaatakowała i próbowała wejść w naszą strefę wpływów .
Pewnego dnia z braku innych opcji rozpoczęliśmy reset determinacji na Litwie, co Litwa wykorzystała do wprowadzenia u siebie dyktatury. Skutecznie rzuciliśmy na nich NE i determinacja została zresetowana, trzeba zamknąć ten front i oddać regiony, których nie ma w traktacie front został zamknięty.
Zaskakująco podobnie, prawda...?
Set MPP utrzymany*/poprawiony, stan finansów państwa przyzwoity, środki na AirStrike zgromadzone. Brać i działać!
Wszystkim wspierającym mnie - oficjalnie i otwarcie bądź z ukrycia 😉 serdecznie dziękuję.
PS: Jeśli tytuł artykułu wprowadził Was w stan przerażenia euforii "Znowu Yarpen na CP!" to muszę Was rozczarować - nie tu i nie teraz.
(😉 W ramach działań dyplomatycznych uzyskaliśmy zapewnienia z obu stron konfliktu serbskiego że relacje z Polską nie ucierpią. W najbliższych dniach przekonamy się jak to wypali.