Sarandir - kandydat na CP w październiku
Sarandir
W tym artykule zamieszczam swoją prezentację wyborczą na urząd Prezydenta ePolski w październiku.
Na wstępie chciałem wyrazić wdzięczność Narodowej Demokracji za wystawienie mnie jako oficjalnego kandydata oraz serdecznie podziękować wszystkim partiom, które udzieliły mi swojego poparcia w wyborach. Pragnę w tym momencie zapewnić, iż dołożę wszelkich starań by nie zawieść Waszego zaufania.
O mnie:
Student prawa na Uniwersytecie Warszawskim. W eRepublik od maja 2013 roku, obecny SG naszego sojuszu. 2-krotny CP z lipca i sierpnia bieżącego roku, w przeszłości także wielokrotny vCP, MSZ, MON, vMSZ, vMON, vMGiF, dMC Siriusa w sierpniu, 9 kadencji w kongresie, 5-krotny Prezes Narodowej Demokracji. Pełniłem zatem odpowiedzialne funkcje na każdym szczeblu oraz zebrałem doświadczenie i kontakty niezbędne do wzorowego pełnienia funkcji Prezydenta.
Polityka zagraniczna:
W lipcu stanąłem na czele najpotężniejszego państwa naszego bloku, będącego członkiem słabszego sojuszu. Wówczas Serbia grasowała na naszych rdzennych terenach, Chorwacja wyparowywała z mapy, a nikt specjalnie nie miał pomysłu co na to poradzić. W ciągu 2 miesięcy wywietrzyliśmy HQ i zaprosiliśmy tam nowych ludzi z pomysłami oraz przysiedliśmy poważnie nad planem większej kontrofensywy. Zakończyło się wyzwoleniem naszych terytoriów, podbiciem Belgradu i rumuńskiej kopalni złota oraz zdobyciem kompletu bonusów jako jedyne państwo na świecie. We wrześniu stronę polską reprezentował zupełnie inny rząd, a problemy sojuszu zaczęły się piętrzyć. Niestety, Sirius jest tak skonstruowany, że jeśli Polska nie przeprowadza kampanii to państwa sojusznicze będą przegrywać. Nie pomogliśmy Hiszpanii w chwili, kiedy byli kasowani przez Serbów, co zostało odebrane negatywnie przez wiele państw na świecie. Rozpowszechniano opowieści o tym, że Polska interesuje się tylko własnymi bonusami. Nie twierdzę w tej chwili, że my wszystko robiliśmy źle i że wszystkie zarzuty są słuszne. Nie twierdzę, że nasi sojusznicy by nam pomogli gdybyśmy rozpoczęli poważną kampanię. Nie twierdzę w końcu, że Sirius to wspaniały sojusz, a głupotą jest rozważanie opuszczenia go, lecz wręcz przeciwnie - pozostanę jego zdeklarowanym krytykiem. Ale krytykiem merytorycznym i kulturalnym, który nie nazywa innych podludźmi.
Nasza obecna pozycja jest bardzo słaba. 19 września obecny CP El Reto wydał tajne oświadczenie o zmianie kierunku polityki zagranicznej. Zgodnie z nim przebywanie w Siriusie przynosi nam szkody (użyto zdecydowanie bardziej wulgarnych słów), więc szykować się mieliśmy na nowy sojusz, a od 20 września miały do nas napływać MPP od krajów Asterii. Informacja wyciekła, zrobił się szum, odbyły się 2 głosowania nad impiczem, El Reto zachował jednak stanowisko deklarując wolę doprowadzenia tego co rozpoczął do końca.
Po 2 tygodniach od tego czasu udało się podpisać 1 MPP - to z Węgrami, którzy deklarują do nas wiele sympatii. Zaproponowano także MPP z Grecją, które zostało odrzucone przez naszych dawnych sojuszników. Szczerze spodziewałem się czegoś więcej. To po to nazwano naszych sojuszników podludźmi i kierowano pod ich adresem obelgi, aby okazało się, że jednak nigdzie na razie nie idziemy, że nie wszystko jest ustalone i że nie wiadomo co dalej? Rząd uparcie zrzuca odpowiedzialność na autora leaku - czy w takim razie rząd nie mógł napisać tego innymi słowami? Czy nie mógł kulturalnie rozpocząć debaty o sensie naszego członkostwa w Siriusie zamiast wyrażać się w ten sposób?
Ok, zapłaciliśmy już cenę w postaci międzynarodowego wstydu i hańby. Wszystko jedno co teraz postanowimy, opinia o nas się znacząco nie zmieni. Dostaliśmy 19 września od rządu informację, iż wraz z Serbią i Węgrami będziemy tworzyć trzon nowego sojuszu. Gdzie jest zatem MPP z Serbią? Gdzie jest ten sojusz? Dlaczego w takim razie nie opuściliśmy Siriusa? 2 impicze nie przeszły, rząd dostał od kongresu wolną rękę przy realizowaniu swojego planu. Dlaczego zatem jest tak mało efektów?
Po niemal miesiącu kadencji El Reto pozostajemy w Siriusie, gdzie wiele państw patrzy na nas ze złością, sojusz uważa się za martwy i tylko oczekuje się jego upadku. Wszystkie państwa układają się ze sobą, tworząc podwaliny przyszłych sojuszy. Mieliśmy przejść z jednej strony na drugą. W zamian za to zgotowaliśmy obecnym sojusznikom soczystego kopniaka jednocześnie nie broniąc się przed ewentualnym odwetem. Nic nie dzieje się przypadkowo. Najwyraźniej nasza pozycja jest tak słaba, że otrzymaliśmy ze strony nowych, potencjalnych sojuszników taką ofertę, której nawet obecny rząd nie jest w stanie zaakceptować. Zastanawiam się co to może być, może sojusz z Rumunią? A może z Brazylią, która niedawno w jedną noc nas zdradziła? Warto więc było rozwalać sojusz, który pokazał, że jest w stanie osiągać sukcesy dla niepewnych gwarancji państw Asterii? A może to sojusz z Rumunią okazał się tak interesujący, że dla niego rzucamy wszystko? Niestety, niczego innego nie można się było spodziewać po MSZ z "ja podole Sztandarem" na czele.
Obecna ekipa doprowadziła do sytuacji, w której jesteśmy narażeni na ataki z niemal wszystkich możliwych stron. Asteria wciąż pozostaje naszym wrogiem tak długo jak jesteśmy w Siriusie. Państwa Siriusa natomiast nie zapomną nam tego, co zrobiliśmy i co szykowaliśmy. Być może dałoby się wszystko załagodzić, jeśliby impicz El Reto przeszedł. Jak jednak wytłumaczyć, że naród jest pełen dobrych intencji wobec sojuszu, kiedy CP obraża sprzymierzeńców, otwarcie twierdzi, że jest trollem, spiskuje z obecnymi wrogami, w końcu dostaje bana za zniewagi, a i tak nie jest odwołany? Jaki wizerunek mamy mieć za granicą, jeśli postępujemy w taki sposób? Nie wiem jak wyglądają negocjacje Polski z Asterią, ale THREE jak nie było tak nie ma. Prawdopodobnie nasi rozumni szałem rządzący postawili nas w najtrudniejszej sytuacji w naszej historii. Tak jak wspomniałem, obydwie strony mają powody, aby nie chcieć być z nami w sojuszu. Co więcej, może się okazać, że będziemy zmuszeni do przyjęcia ultimatum jednego z bloków. Proste "zaakceptujcie to albo gińcie", bo kto wystąpi w obronie państwa, które zdradza sojuszników?
Plany militarne:
Ciężko powiedzieć w tej chwili cokolwiek o tej kwestii, gdyż nawet nie wiadomo kto będzie naszym sojusznikiem, a kto wrogiem. Wiecie jednak, że zawsze staram się, aby obywatele mieli zawsze okazję do wbicia DO w bitwie z TP. Nic się w tej kwestii nie zmieniło od lipca i będę osobiście dopilnowywał tej kwestii. Nie obiecuję Wam wielkiej kampanii, bo nigdy nie składam fałszywych obietnic, ale nie oznacza to, że taka się nie pojawi. Wszystko zależeć będzie od najbliższych dni i od tego jak potoczą się nasze losy.
Gospodarka:
Po mojej ostatniej kadencji (pomimo ogromnych kampanii) do rezerwy strategicznej trafiło dodatkowe 6 000 golda. W tym miesiącu również nie przeprowadzaliśmy kosztownych operacji wojskowych, więc spodziewam się znacznego zwiększenia zasobności naszych rezerw. Oczywiście, wszystko zostanie dokładnie podliczone przez obecnego MGiF-a na koniec kadencji, ale nie sądzę, aby nagle spotkała nas konieczność wydania fortuny na obronę naszych ziem bądź zmasowaną ofensywę. Liczę na spokojniejszy miesiąc i możliwość dalszego podreperowania stanu naszego skarbca.
Polityka informacyjna:
Coś do czego zawsze przywiązywałem ogromną wagę. Pozwoliłem sobie zestawić ilość artykułów Rzecznika Rządu z ostatniego roku z podziałem na kadencje:
W tym roku jestem CP, za kadencji którego wydano najwięcej artykułów Rzecznika Rządu w ciągu miesiąca. Ponadto sumując artykuły z różnych tegorocznych kadencji również znajduję się na czele rankingu. Co więcej, żaden inny tegoroczny CP nie może pochwalić się większą liczbą artykułów RR (nawet zsumowanych z różnych miesięcy) niż liczba moich z samego tylko lipca. To chyba jasno świadczy o tym, że polityka informacyjna jest dla mnie kwestią ważną i możecie pod tym względem na mnie liczyć.
Kształcenie kadr
Jak to zwykle u mnie bywało, furtki na staże będą otwarte dla chętnych, którzy będą chcieli poświęcić swój czas, aby się czegoś nauczyć i pomóc naszej e-Ojczyźnie.
Skład rządu:
Prezydent - Sarandir
Doradcy - Prophet009, KapiRadom, Qadis Rowein
Ludzie, których przedstawiać nie trzeba. Byli prezydenci, mający dobre rozeznanie w sprawach zagranicznych. Doskonale nam się ze sobą współpracowało, nie powinienem się zawieść. Postanowiłem także wzmocnić Spoland poprzez wymianę doradców z Hiszpanią. W przeszłości zdarzało się to dość często, może czas do tego wrócić.
MSZ - Beatka84pl
vMSZ - kangurwa
Jak to napisał jeden z poprzednich prezydentów, Beatka to kobieta-instytucja, ale także była 2-krotna MSZ. Posiada szerokie spektrum kontaktów za granicą, które znacznie ułatwią naprawę naszej sytuacji na arenie międzynarodowej.
MON - Sarandir
vMON - Kostkowaty, SilverThunde1r, SFP (paper wings), synolek
Na czele MON-u stanę osobiście. Gdy ostatnim razem zastosowałem ten manewr zorganizowano niemal 600 zbiórek w ciągu miesiąca. Coraz ciężej znaleźć kandydatów do tegoż ministerstwa, jednak zrobimy wszystko, aby działało ono tak jak powinno.
MGiF - Gryzoniek
Gryzoniek to wielokrotny kongresman i wielokrotny MGiF, autor wielu poprawek do UoTF. Powierzając mu ministerstwo, mogę się spodziewać solidnej roboty.
MEN - Piolun
Piolun jest jedną z bardzo niewielu osób, które zdecydowały się poświęcić swój czas i zdziałać dla MEN ile zdoła. Chętnych do tego ministerstwa jest bardzo niewielu, co niezbyt dobrze wróży na przyszłość. To właśnie tutaj najbardziej potrzebni będą stażyści i inne pomocne osoby, aby nie dopuścić do rozwiązania MEN.
RR - Sarandir
Zobowiązałem się wyżej do dobrej polityki informacyjnej, dlatego chciałbym nadzorować ją osobiście.
Słowo końcowe:
Zdecydowałem się kandydować, gdyż widzę w jakich opałach obecnie się znajdujemy. Poprzednim razem też kandydowałem na Prezydenta w sytuacji kryzysowej, wygrałem i zdaniem wielu poradziłem sobie bardzo dobrze. Przede wszystkim chcę naprawić to, co obecna ekipa zepsuła (a jest tego sporo). Nie będzie łatwo, ale nieprzerwanie od 3 miesięcy pełnię ważne funkcje dyplomatyczne, co znacznie ułatwia mi działanie. Wybierając mnie możecie liczyć na aktywność i doświadczenie.
Z góry dziękuję za wszystkie oddane na mnie głosy! o/
Pozdrawiam,
Comments
dobrze że się poważnie nie bawię w politykę.
W lipcu RR był Gerald666 wraz z tobą. Przypisywanie więc wszystkich artykułów sobie jest nieetyczne...
Ferlunia voted this.
Nie robię tego i nawet pozwolę sobie zacytować samego siebie:
"W tym roku jestem CP, za kadencji którego wydano najwięcej artykułów Rzecznika Rządu."
Proponuję Ci uważnie przeczytać to zdanie, przeanalizować je dokładnie, a następnie zastanowić się nad jego sensem. Jeśli masz problemy ze zrozumieniem części użytych słów skorzystaj ze słownika lub pomocy osoby starszej.
Na koniec muszę stwierdzić, że nie rozumiem, dlaczego ktoś próbuje ingerować w relacje Geralda ze mną. Nasza współpraca w lipcu układała się doskonale i z pewnością sobie zdaje sprawę, że odwalił kawał dobrej roboty, a jego praca została doceniona.
za Sarandira przynajmniej codziennie TP było a kasa i tak została pełna
To je Ferlunia, tego nie ogarniesz.
Jak to pełna? A największy wydatek w historii ePolski to czo?
Proponuje ci uważnie czytać co piszesz nieuku!!! Pogrubię żebyś wiedział o co chodzi bo ni ogarniasz widzę kuwety...
"...CP nie może pochwalić się większą liczbą ARTYKUŁÓW RR (nawet zsumowanych z różnych miesięcy) niż liczba MOICH z samego tylko lipca.
Użyte tu słowo moich oraz artykułów wyraźnie wskazuje, że to TWOJE ARTYKUŁY, które niby rzekomo napisałeś...
Nie napisałeś tego wprost, lecz wypowiedź jest tak skonstruowana by czytający pomyślał że to Ty byłeś autorem tych artykułów.
Aczkolwiek muszę przyznać, że za Twoich czasów polityka informacyjna była najlepsza (i nie chodzi tylko i o ilość artów)
Czy aktywność będzie również tak wzorowa jak w sierpniu?
Czy arty RR są najważniejsze w byciu CP?
Czy znowu zostało dużo napisane, a będzie mało zrobione?
1. Zdecydowanie lepsza.
2. Tak i nie zarazem.
3. Znowu?
@Mizeroi
I co najważniejsze - masz wybór pomiędzy Sarandirem Ingo a Kukawką. Kandyduj za miesiąc a nie wybrzydzasz 😃
1. Czy polityka militarna znowu opierać będzie się na paleniu pelenów na CO?
2. Czy jest sens reaktywować MEN, skoro "a na co to komu, a komu to potrzebne?"
3. Czy w obliczu trudnej sytuacji dyplomatycznej, MSZ nie powinien zostać powierzony bardziej opierzonej osobie?
4. Czy kapiRadom nadal będzie rysował polandballa ruchanego w szafie? Pytam, bo taki typ powinien dostać karę kongresową, a nie nominację na Propheta. W czym on Ci może doradzić, we wrzucaniu na własny eKraj? To już lepiej kogoś z POWu weź.
5. Kto to jest Qadis Rowein???????? WTF???
MEN jest przydatne zwłaszcza dla nowych graczy, a Beatka jest jednym z najlepszych MSZów, pracuje bardziej niż ty na kiblu podczas trzepania...
MEN jeest rzydatne takie ogary jak olo potwierdzaja... MEN ich wyszkolil, ze gowno nie sila a x w uj....
[removed]
w menie to ja pracowalem drogi panie
Widać po Twojej siłce w pełni wyedukowany nieogarianie....
odezwał się cygan, 5 lat gry i dupa
Na dupie to ja siedzę.... V1 toś ty na oczy nie widział, więc i v2 nie znasz jak należy... O wskrzeszeniu martwego citizena też pewnie nie słyszałeś.... Wyedukowany, aż miło pewnie dzięki uniwersytetowi republikańskiemu...
nie spamujcie tu, pod moimi pięcioma postulatami
1. Wątpię.
2. Jest, jak to ktoś napisał "najpierw upada TG, a potem wali się reszta."
3. Nie mam zastrzeżeń do Beatki, za to mam ogromne do Misziego.
4. Z tego co pamiętam to były drzwi, a nie szafa. Zostałby pewnie jakimś ministrem albo wiceministrem, ale UoMK nie pozwala.
5. Były hiszpański MSZ etc.
4. ok, będę pamiętał, że za drzwiami to przyjaciel, a w szafie to gwałt
Bardziej opierzona to rozumiem że Ja ? Lol
Choinka, erep zjadł komentarz... czas na speedruna.
@Mizeroi
Status ministra wiele nie zmienia. Mam dostęp do orga do gazet (dzięki czemu nie ma burdelu między moimi bardziej prywatnymi rozkminami, i bardziej oficjalnymi poradnikami), mam dostęp na kanały takie jak sławne #men.public gdzie można coś raz na jakiś czas zorganizować, raz na jakiś czas trafiają się różni stażyści itd. skłonni pomóc.
Nad rzeczami dookoła-MENowymi pracowałem z 2-3 dni temu jeszcze, zanim dostałem propozycje jako MEN. Równie dobrze mógłbym wydać to z prywatnej gazetki. Jedyne co się zmieniło to to że najprawdopodobniej będę musiał samemu poprowadzić PM.
Nie jara mnie status ministra, nie wpisuje sobie tego dla szpanu w "about me". Szczerze mówiąc, to mnie to nawet pierdzieli 😛
Osobiście też nie uważam że kadencje Sarandira to ideał itd. Sławetne zdobywanie surowców niemalże na pewno mogło odbywać się mniejszym kosztem, a część golda z CO mogło być przeznaczone na dofa - wkurzałem się podczas AS na kopalnie że "sojusznicy" zgarniają CO 120cc/1mln podczas gdy dof wynosi 0,05cc/1mln. Włączam boostera, palę batony, a jak CO się kończy / murek podskakuje to zatrzymuje się, i zaczynam zastanawiać ocb.
Plus to że z odpowiedzi Sarandira wynika że MEN powstał prawie w ramach jakiegoś przesądu / PRu przeciwko El Reto. Chociaż kto wie, po jednym zdaniu w rozmowie z takim trollem jak ty nie powinienem oceniać.
No, i fakt że większość osób które pomagały z MEN została awansowanych na pozostałe stanowiska (Beatka/Kapi), i ja zostałem jako ostatni mudżyn 😛
Czy znowu wydadzą 3.5kk? :3
za przeproszeniem.obecny CP nawet rozkazów w PCA nie potrafi ogarnąć,albo mu się nie chce.
Ciągle jedzie na tym lipcu, rofl
V
v
Nie wymienil popierajacych partii 😐 A co do wizerunku - nie martw sie. Minister mi juz wszystko wytlumaczyl. Cala wina poszla na Reto a polski rzad i Polacy sa bardzo lubiani w kazdym kraju Erepa.
może to przez fakt poparcia serbskiej partii?
Pierwszy reprezentant Partii Nieogarów w rządzie. Piołun MENem \o/
bk 😉
czo
Pozdrów pania dr Kacprzak i dr ks Franciszka de Berriera od prawa rzymskiego i powiedz ze pamietam. dzięki nim miałem normalne studia
oczywiscie na innej uczelni i kierunku
W lipcu było okej, sierpień przespałeś, konkretnych planów nie widzę, kolejny miesiąc stagnacji? Będziesz naprawiał zamiast realizować konkretne plany? Jest wielu przeciwników sojuszu z Serbią, bonusy fajna sprawa, ale bez zjednoczonego narodu i tak nie damy rady w większych potyczkach. Dof jest tak mizerny że ludziom się nie chce nawet na zbiórkach bić. Ale szacun za informacje od RR, informacja to podstawa. Nie kręć i nie knuj za plecami tylko weź się do roboty o7
eee nie jest taki zły ten dof
Dof jest niski, bo cena tanka jest niska. Nie zmienia to faktu, ze dofy sa po 125% kosztow bicia, czyli zysk wciaz jest duzy.
Nie dof mizerny, co zbiórek od kilku dni nie widziałem :/
O ile kadencja lipcowa w Twoim wykonaniu była na prawdę dobra i wiele dało się wtedy zrobić oraz osiągnąć to w kolejnym miesiącu nastąpił spadek aktywności. Do tego fakt iż byłeś SG Siriusa nie wiele nam pomógł bo piastując bądź co bądź najważniejsze stanowisko sojuszu nie wiele zrobiłeś by nastąpiła jakakolwiek poprawa stanu rzeczy.
Uważaj na problemy w realu.
top lel
naprawdę
to, że w kolejnym miesiącu
że gdy byłeś
niewiele
nam pomogło, bo piastując,
niewiele
to tylko mały wycinek - oczy krwawią - masz pl w nicku, a piszesz niczem sześciolatek...
Dziekuje za zaufanie. Jestem do Waszej dyspozycji w kazdym momencie.
Za dużo się nasłuchałeś płaczu chorawtów xd
za dużo zeabes
tl:dr
V