Luki w epolskim prawie

Day 1,174, 12:17 Published in Poland Poland by Qjon13

Witam wszystkich!
Chciałbym się podzielić kilkoma uwagami, co do ustaw publikowanych w Dzienniku Ustaw. Moim zdaniem, zawieraja one sporo nieścisłości, a ich zbyt swobodna interpretacja może prowadzic do nadużyć. Ale do rzeczy.
1. Ustawa o funkcjonowaniu kongresu.
Generalnie jako całośc jest ok, pomijając fakt, że w aktach rangi ustawowej, niebędących kodeksami artykuły dzielą się na ustępy a nie na paragrafy, ale to detal, piszę o tym bo po prostu lubię się czepiac. Jednak art. 6 omawianej ustawy budzi moje poważne wątpliwości. Zacznijmy od par. 4 i 5:

"§4 Odtajnienie wątków z działu Sejmowe Obrady o statusie "[TAJNE]" następuje w wyniku przeprowadzonego pozytywnie głosowania na wniosek Prezydenta, Kongresmena, lub Ministra poprzez osiągnięcie większości bezwzględnej.
§5 Odtajnienie wątków niejawnych, nie oznaczonych jako "[TAJNE]" może odbyć się automatycznie, jeśli minął co najmniej tydzień od momentu napisania ostatniego posta w wątku, lub na wniosek Prezydenta, Kongresmena, lub Ministra. Odtajnianie wątków niejawnych nie wymaga debaty i głosowania, a jedynie stosownej informacji o upublicznieniu."

Mamy tu omówione sposoby odtajnienia niejawnych wątków z obrad sejmowych. Moim zdaniem należałby dodac paragraf zakazujący publikowania tajnych wątków przez kongresmenów i przewidujący kary za złamanie tego zakazu, ponieważ nic na ten temat w całym artykule 6 nie znajdujemy. Chociaż jest zasadą zarówno RL, jak i (mam nadzieję) w erepie, że organy państwa działaja w granicach i na podstawie prawa, a więc kongresmeni i tak nie mogą publikowac tajnych wątków to jednak dodanie paragrafu wyraźnie tego zakazującego rozjaśniłoby obowiązujące prawo, a także pozwoliłoby określic kary za grożące za złamanie paragrafów ustawy dotyczących tajnosci, bowiem słowa o karach, nie ma nigdzie.



Kolejna rzecz która mnie boli to paragrafy od 6 do 9b artykułu 6:

"§6 Kongresmen, może być pozbawiony dostępu do działów kongresowych po przeprowadzeniu 24h głosowania na forum. Do przyjęcia wniosku wymagana jest większość bezwzględna. Czas trwania blokady dostępu określa wnioskujący.
§7 Dostęp do kanału IRC Kongresu (#kongres.erepublik.pl) przysługuje kongresmenom, prezydentowi, oraz wyznaczonym przez niego członkom rządu którzy posiadają tam status Voice.
§8 Kongresmen, Minister, Prezydent, lub każdy obywatel może być pozbawiony dostępu do kanału kongresowego (ban) po przeprowadzeniu 24h głosowania na forum. Czas trwania bana określa wnioskujący.
§9. Kongresmen, Minister, Prezydent, lub każdy obywatel może zostać wyrzucony z kanału (kick) po przeprowadzeniu 10 minutowego głosowania na IRC. Marszałek Kongresu informuje o rozpoczęciu głosowania, zlicza głosy oraz stwierdza kworum. Do przegłosowania wniosku potrzebna jest większość bezwzględna ustalonego kworum. Minimalne kworum do ważności głosowania to pięciu kongresmenów.
§9a Jeżeli osoba wyrzucona danego dnia z kanału nie zaprzestaje czynienia tego za co została usunięty z kanału, Marszałek ma prawo wyrzucić ją ponownie bez przeprowadzania głosowania.
§9b Inny zbiór kar za złamanie przepisów ePolski określa ustawa."

Wynika z nich, że każdy z kongresmenów, a także z osób wymienionych w §7 może być pozbawiona czy to dostępu do działów kongresowych, czy to do kanału IRC ZA NIC. NIGDZIE nie ma słowa o tym, za co można tego bana dostac. Narusza to podstawową zasadę prawa: nulla poena sine lege (nie ma kary bez przepisu ustawy). Należy wprowadzic listę zabronionych zachowań.



2. Ustawa o ukaraniu kongresmena Sir Dragana
To według mnie jest totalna porażka autorów. Nie żebym popierał Sir Dragana, ale jednak jakieś zasady praworządności powinny byc zachowane. Nasz bohater ujawnił, tajne dane, ok dotąd jest w porządku nie jest to wyraźnie dozwolone, więc jest zakazane, jednak nigdzie w Ustawie o fukcjonowaniu kongresu, nie jest napisane o karze za taki czyn. Kongresmeni przegłosowali więc Ustawę o ukaraniu kongresmena Sir Dragana, jednak łamie ona prawo, ponieważ odnosi się do czynu SPRZED jej wejścia w życie, czyli działa wstecz, a jak wiadomo lex retro non agit (prawo nie działa wstecz) a także art. 5 §1 Ustawy o funkcjonowaniu kongresu "§1 Ustawy wchodzą w życie z chwilą publikacji i nie działają wstecz.". Gdybyśmy jednak pomineli ten fakt i uznali, że jednak na podstawie Ustawy o funkcjonowaniu kongresu można było ukarac Sir Dragana to jaki jest sens wydawac nową ustawę? Widac nasi kongresmeni uznali, że pominąc się tego nie da i kara byłaby sprzeczna z prawem, skutkiem czego przegłosowali wadliwą (i również sprzeczną z prawem) ustawę.



3. Chciałbym podac, kilka propozycji odnoszących się do naszego prawa spoza mechaniki gry. Oto one:
- nowelizacja Ustawy o funkcjonowaniu kongresu, w której zawarte będzie określenie zachowań stanowiących naruszenie prawa i określenie kar za nie
-powołanie sądu czy też trybunału, który zajmowałby się rozpatrywaniem spraw dotyczących łamania prawa przez kongrsmenów
-kryteria powoływania sędziów mogłyby byc podobne do kryteriów wyboru na mentora+ewentualnie jakaś ogólna wiedza na temat prawa, sądzę, że około 5 sędziów powinno wystarczyć

4. Kończąc zapraszam do dyskusji, jeśli ktoś ma jakieś uwagi bardzo proszę się nie krepować. Postaram się przygotowac projekt nowelizacji Ustawy o funkcjonowaniu... a także projekt ustawy o tymże hipotetycznym trybunale. Wyniki mojej pracy przedstawię w prasie za kilka-kilkanaście dni. Nie obraże, się jak ktoś da vota i suba🙂 A na koniec coby zwiększyć poczytność