Lekko Stronniczo

Day 2,782, 06:25 Published in Poland Poland by adamoose

Lekko Stronniczo na temat ostatniej afery polityczno-obyczajowej.
Cała erepowa prasa aż huczy o niejakiej Liliannie aka. Gerald. Jedyny plus tej sytuacji to niebywałe ożywienie związane z ilością vote na poszczególne prowokacyjne i nie tylko arty. Sprawa zatoczyła już wielkie kręgi, bo jakby nie patrzeć dostało się też EL DESTRUCTION, a na sam koniec rozpętało się polowanie z nagonką, które na szczęście nareszcie ucichło i strzelby słychać już tylko na polu bitwy.
Pierwszy news na temat Lilianny pojawił się w dość specyficznym momencie, bo na krótko po tym jak wspomniana otrzymała poparcie od kilku partii wobec jej kandydatury prezydenckiej. Już na pierwszy rzut oka wyglądało mi to na coś z gatunku lądowania rządowego tu-154. Poleciał z misją ale chybił. Czy na pewno?
Po pierwsze kilka faktów: Mamy kandydata niemalże spoza betonu, o którym zrobiło się głośno. W tym momencie mało ważne z jakiego powodu, najważniejsze jest to, że słupki poparcia drgnęły. Na drugiej szali mamy też tych, którzy woleli by aby niektóre słupki przewróciły się i nikt tego nie zauważył. Nasz kandydat, czy kandydatka jak kto woli, już nieźle kieruje swoją karierą, zatem po otrzymaniu urzędu może troszkę namieszać, cokolwiek to znaczy. Dla jednych będzie to wygodne dla innych na pewno nie.
Po drugie – wnioski: Cokolwiek przyniesie następna prezydentura, na pewno nie będzie miało znaczącego wpływu na bieżącą sytuację. Niewiele zmieni się na mapach i nadworni kartografowie Platfusa nie będą mieć zbyt dużo roboty. Całe erepublik notuje w tym momencie tendencję spadkową. Dwie choroby, Marazm i Stagnacja skutecznie dobijają poszczególne narody, jednak nie szukajmy wyjścia w teorii Rewolucji, bo nie tędy droga. Primo sami nie damy rady, Secundo i tak cały czas nas szczypią do okoła a to jest wystarczająco uciążliwe.
Nie łudźmy się. eRepublik stał się światem Elit. Po jednej stronie mamy graczy doświadczonych, rekiny biznesu, potęgi militarne, oraz filantropów. Po drugiej tych, którzy zaczęli przygodę jakiś czas temu a ze względu na obecną sytuację ekonomiczną przede wszystkim walczą o przetrwanie, realizując swój plan na każdy dzień, a nawet to nie miało by miejsca gdyby nie pomoc Fundacji i ludzi dobrego serducha. W tym świecie nie ma miejsca na młodych, oni gubią się na starcie i szybko nudzą. Na te problemy nie ma jednej recepty, bo ogranicza nas stan rzeczy i mechanika gry. Jedno i drugie muszą ulec poważnym zmianom, by gra przestała nudzić.
To tyle
A