Jak rozpętałem V Wojnę Światową....

Day 886, 07:27 Published in Poland Poland by marcinpako

Jak już wszyscy wiedzą, Rosjanie przypuścili cieżki atak na Polskę,
Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak, że 'udało' się nam stracić Pomorze oraz 'pożyczone' od Hiszpanii Wyspy Kanaryjskie. Ciężkie walki trwają w polskich Alpach oraz w Berlinie.

Wielu z Was, drodzy czytelnicy (zwłaszcza młodzi)) zada sobie pytanie: "jak do tego doszło</strong>?&quot; &quot;<strong>kto to tego doprowadził?"
Otóż moi drodzy, kiedy przyjrzymy się bliżej sytuacji sprzed ostatnich kilku dni i ją przeanalizujemy, wyłania się obraz dla nas nieprzyjemny.

Faktem jest, że Rosja zaatakowała polskie regiony ponieważ nasz kraj był zajęty w tym czasie obroną Wysp Kanaryjskich przed Brazylijskim atakiem. Atak ten został sprowokowany wypowiedzeniem przez Polskę wojny Meksykowi. Niestety zamiast zaatakować Meksyk z kanaryjskiego przyczółka, nasz kraj został zaatakowany przez Brazylię.

Można zatem śmiało powiedzieć że nasz kraj rozpętał V Wojnę Światową poprzez wypowiedzenie wojny Meksykowi.</strong> Czy mano które obecnie dostajemy nie jest po części zasłużone? <strong>Czy rządzący naszym eKrajem, decydując się na taki krok, wzięli pod uwagę obecny scenariusz wydarzeń?
Wiem, że wydarzenia są w toku i jeszcze może się obrócić na korzyść ePolski ale bedąc lekko załamany obecnym obrotem sytuacji, zadaję sobie pytanie 'co prezydent i rząd mógł zrobić lepiej?' 'co przeoczyliśmy?'