Co dalej z ekonomiÄ…?
Trolowski
Jako,że poprzedni artykuł cieszył się jako takim zainteresowaniem,to postanowiłem kontynuować mój wywód nad obecnym stanem erepa.Podobnie jak w poprzednim artykule opierać się będe na rosyjskiej grze Vircities,jak również na eRepublik v1.Jak już wspomniałem długo w tą grę nie gram,więc ,moją wiedzę na temat v1 będe opierał na tym,czego się dowiedziałem od Greeka,który gra zdecydowanie dłużej ode mnie oraz na eRepublik Wiki.
Pierwszą kwestią,którą omówię będzie różnorodność śródków produkcji.W naszym ukochanym erepie mamy 7 rodzajów broni oraz pożywienia.Do produkcji tychże towarów używamy surowców żywieniowych i miltarnych.Czy komuś by spadł włos z głowy,gdyby do produkcji broni trzeba byłoby użyć np.aluminium i innych surowców?I tu pojawia się meritum tego akapitu-różnorodność.Można by stworzyć więcej rodzajó firm,które produkowałyby więcej surowców.W Vircities można nawet produkować płyty wiórowe o różnych grubościach,aby potem użyć ich do produkcji kominiarek(logika).Rozwijałyby się różne dziedziny przemysłu.W sumie to wogóle ktoś by zaczął inwestować w biznes,a nie tylko w siłownie.
Po drugie,obecnie nasze firmy są umiejscowione w jakimś eterze,bądź bliżej nieokreślonym miejscu.Kiedyś firmy były osadzone w konkretnych miejscach,co czyniło daną prowincję wartościową albo nie.
Po trzecie,istniały szpitale i systemy obronne.Choć nie były bezpośrednio powiązane z ekonomią,to warto o nich wspomnieć.
Po czwarte,ciekawą opcją byłyby korporacje.Choć mogłoby to wyglądać na zżynę od Vircities,to opcja ta wydaje się bardzo ciekawa.Można połączyć firmy w korporację.Potem można podejmować wiele decyzji,od chociażby emisji akcji,mianowanie managera,aż po wypłacanie dywidend itd.Należałoby jednak wprowadzić limit akcji,aby uniknąć losu Vircities,gdzie korporacje emituję po 5 milionów akcji,których i tak nikt nie wykupi,a właściciel zarobi porządne pieniądze.Limit powinien zrobić swoje.
Takie są moje postulaty,a raczej pomysły.Może kiedyś,choć bardzo watpię wejdą w życie
(Nie promuję gry Vircities.Dokonuję jedynie analizy i porównania.)
Comments
Ja mam inną propozycję dla dalszego rozwoju erepa: NIECH ZDYCHA!!!!!
W sumie tak źle to im nie wychodzi...
Wróble od paru lat ćwierkają, że Erep "umiera", ale jakoś nadal się trzyma. Cóż to muszą być za męki 😉
Nie. Parę lat temu, to było dużo gównianych pomysłów adminów, które się nie podobały ludziom. Ale jednak coś się działo (sojusze, afery itp.). Teraz jest widoczny spadek ludności, a ludziom się coraz mniej chce w to bawić. Już rok temu miały być jakieś przetasowania, a guzik było. A nawet jak teraz coś się zapowiada, to i tak jakoś niemrawo to wygląda.
Już nawet admini wyłożyli lachę- patrz dzień 3000 🙂
Dokładnie. Sam zawsze się śmiałem, że pieniacze wieszczą koniec. Tym razem to już postępuje 😉 Dziwi mnie to nieco, bo ludzie jak widać dalej sporo kasy tu pakują. Podejrzewam, że do 10 lat jakoś się doczołga i wyłączą... A szkoda, bo dało by się jeszcze z tego coś wyciągnąć 😉
No i właśnie od tych gównianych pomysłów się zaczęło.
Tera wszyscy lecą na eSim
Dzięki za pomysły. Jutro przekażę je administracji.
Uważaj,bo ich wysłuchają 😉
.com
Dzięki za reklamę
o Ty @!
🙂
Nie mamy 7 rodzajów broni i pożywienia. To są poziomy jakości, różnią się jedynie tym, że dają mniej lub więcej obrażeń czy energii. Ja sobie tak myślę, że można w erepie dołożyć okręty, które będą służyć do walki na morzu. Wtedy będą dodane regiony morskie, znajdujące się na morzach i oceanach, niebędące rdzennymi obszarami żadnego państwa.
Szkoda dyskutować nad tą grą.
Ekonomia?
Golda nie ma.
Co do czwartego punktu dotyczącego akcji. Coś takiego działo się w eRepie v1. Zakładane były spółki, emitowane akcje, wypłacane dywidendy. Funkcjonowało to na umowie między graczami i myślę, że to się nawet nieźle rozwijało wtedy i nawet w dobrą stronę, ale w momencie, w którym popsuli ekonomie wszystko znikło razem z nią. Nawet sens grania w to coś (bo grą to już tego nawet nie można nazwać)