Jak co środę... Mizeroi
Mizeroi
Po 2 godzinach zostałem ojcem
😃
FRAGMENT NAPISANY 19.03
Z dołu przepraszam za niespełnienie kiełbasy dziennikarskiej w poprzednim tygodniu i niedotrzymanie środowego wydania. Z góry również przepraszam za niedotrzymanie przyszłych terminów "Jak co środa...". O powodach wkrótce, ale już teraz szykujcie maści na ból odcinka lędźwiowego aż po same uszy. Dzisiaj nie będzie o kongresie, ale będzie o dyktaturze i ulubionym temacie wszystkich Polaków - PCA.
Gdyby naszych byłych i obecnych CP porównać do dziewczyn z akademików, to Spikus byłby tym pasztetem, którego nikt nie chciał wyrwać przez 4 lata. Zamulał, skamlał o powstania i nie oferował nic poza TP. Już chciałem dać mu ksywę "Odpalamy RW", kiedy dzisiaj (środa!) rano przywitał mnie jeden z ciekawszych komunikatów. Po dwóch tygodniach od powstania pomysłu zabezpieczenia się przed ingerencją z zewnątrz, kongres wreszcie został złamany i wprowadzamy Dyktaturę.
Spikus z brzydkiego kaczątka nagle stał się atrakcyjnym towarem. Wreszcie coś się dzieje. W komentarzach pod artem Rzecznika wylane zostało z kąpielą nie jedno dziecko, ale cały sierociniec. Niezrozumienie wybaczam łatwo i lekko, ale zasłanianie się "patryjotyzmem" i obroną "demokracji" to perfidne oszustwo, nad którym chcę się chwilę popastwić.
Nie mam nikomu za złe, że nie chce trzymać z ekipą rządzącą, ale nieprzyjęcie do wiadomości idei dyktatury w Polsce jest godne samego Ferluni. Ten pomysł ma na celu sprawniejsze zarządzanie krajem przez CP. To odpowiedź na moje modły sprzed tygodni, w których ubolewałem nad dominującą rolą kongresu w polityce wPL. Dzisiaj wreszcie mamy szansę oddać władzę rządowi - jedynej instancji wybranej w sposób demokratyczny. Sama nazwa "dyktatura" to oczywiście manipulacja Platona, który ima się wszelkich sposobów, by zatrzymać odpływ graczy ze swojego świata.
KONIEC FRAGMENTU Z 19.03
Spikus w ciągu dwóch tygodni zyskał w moich oczach. Przestał niepotrzebnie witać mnie na kanale, co zawsze ignorowałem, zmężniał, nabrał cech dowódcy. Mniemam, że Granat i reszta elity mieli w tym swój udział. Rząd udowodnił, że wprowadzenie normalnych zasad zarządzania państwem przynosi szybkie i wymierne korzyści. Wreszcie to ePaństwo zaczęło funkcjonować tak, jak powinno. Staliśmy się na powrót kreatorem i graczem, a nie przedmiotem. Polityka państwa jest solidna przynajmniej w ramach jednej kadencji.
Tymczasem okazuje się, że nie wszystkim to pasuje. Największym oponentem jest rzecz jasna partia, na którą wylewając wiadro pomyj z błyskotliwą metaforą, oddałbym jedynie przysługę - ND. Po tej samej stronie ideologicznej barykady opowiedział się Yarpen
- Yarpen Zigrin - stwierdził Geralt, zaskoczony. - Nikt inny, a Yarpen Zigrin we własnej brodatej osobie!
(...)
Krasnolud podszedł, wyciągnął rękę. Jego uścisk mógł śmiało pójść w zawody z żelaznymi obcęgami.
— Krew elfów, str. 118
Swoją drogą to ciekawe czemu nicki z Sapkowskiego tak kiepsko radzą sobie w erepie...
Do tematu.
Yarpen to nie byle kangurwa, czy crash. Yarpen wie na czym polega legitymacja jego władzy w erepie, którą niewątpliwie dostrzega i skwapliwie wykorzystuje. Yarpen wie czemu dyktatura jest zła i z jego punktu widzenia musi być przeciw niej.
To Yarpen jest prawdziwym dyktatorem.
Brzmi jak slogan ze Smerfów? Niekoniecznie.
Jako samozwańczy dowódca PCA nigdy nie poddał się próbie demokratycznego głosowania. Jest typowym Dyzmą, nie wiadomo skąd się wziął, ani kto go wybrał. Był blisko Biohazarda666, poprzedniego samozwańca i nagle stał się numero uno. Typowa historia każdego dyktatora IRL.
Yarpen jest zaangażowany politycznie i choć jego poglądy nie odbiegają od większości, to widać jak bardzo koncentruje się na swoim ogródku. W zasadzie to nie zabiera głosu w sprawach sojuszu, podatków, nie wykłóca się o poziom dofa, czy sety mpp. Yarpena interesuje tylko jego poletko - PCA, dlatego każdą zmianę statusu ogłasza w swojej gazetce. To służy jego bezpieczeństwu na stanowisku jedynego commandera PCA i zapewnia poparcie członków tej bojówki ("dba o nasze", "swój chłop").
Yarpen robi pranie mózgu swojemu elektoratowi. Utrzymuje go w błogiej nieświadomości prawdziwego erepublik. Jest mu to na rękę, bo gracze świadomi IRCa, bojówek i panującej tam atmosfery szybko odeszliby z PCA, do czego Yarpen dopuścić nie może.
Na kilka tygodni stałem się członkiem PCA, pohasałem po feedzie w czasach żałoby po banie dla Yarpena. Atmosfera jak po śmierci Kaczyńskiego. Chciałem nawet zrobić reportaż, coś w stylu "Z feedem wśród zwierząt" kiedy skumałem, że w gruncie rzeczy w PCA siedzą normalni kolesie, tylko mieli pecha.
Czaicie, że pośród nich są nawet tacy z 6-cio letnim stażem? I nigdy nie byli na IRCu. Czy wiecie, że oni również mają rozkminy o sens tej gry? Że debatują nad ostatnimi posunięciami Plato, że mają level 150, są mastercardami (jeden z nich oddał na orga PCA jakieś niebotyczne kwoty w setkach tysięcy cc). Mimo to nikt ich nie zna, nie udzielają się w komentarzach, ich nicki mogłyby należeć równie dobrze do albańskich bojowników o kozie sery.
Czy wszystkie elementy są już na stole? Czy przyznasz mi drogi Czytelniku, że otrzymałeś pełny obraz jedynego dyktatora w ePL?
Nie.
Brakuje mi tylko odpowiedzi na pytanie, czemu Yarpen zaprzyjaźnił się z endekami?
Odpowiedź brzmi: Yarpen startuje na CP z ramienia ND.
Niezależnie od wyniku wyborów, Yarpen stracił właśnie pozycję commandera w PCA. Chyba nikt już nie będzie się łudził, że jego lojalna postawa wobec każdego rządu jest prawdziwa, skoro sam mianował się konkurentem kandydatów do rządu.
Zagrywka VABANK. Po Spikusiowej dyktaturze jego pozycja straciła znaczenie. Żeby odzyskać wpływy może tylko i wyłącznie skorzystać z tego, że ludzie go kojarzą. Co będzie potem? Czy jako dyktator sprywatyzuje PCA, czy też tylko jego skarbiec, którego tak zazdrośnie strzeże?
Kończąc powinienem zacytować Sapkowskiego, coś co pozwoli Yarpenistom na chwilę zadumy, ale jedyne co przychodzi mi do głowy to tolkienowski Smaug.
MISTRZOWIE EREPA - obiecuję więcej skrinów w przyszłości, podsyłajcie jeśli macie coś ciekawego.
Bruce Willis erepa:
oraz szqlny w najlepszej formie:
To tyle robaczki.
Następna środa za 10-14 dni
Mizeroi
PS. Usunąłem konkurs na zgadywankę, póki co nikt nie trafił, a nagrodę przeniosę na bardziej adekwatny konkurs
Comments
[removed]
japa koniu
[removed]
[removed]
Cieszy mnie, że umiesz się bawić -.-
mizeryja i nuda jak zwykle! Dużo literek a brak cycków!
Ma rozmach
To tak na szybko wypisałem z pamięci :f
Chyba trafiłem, więc proszę o nagrodę 🙂
Niestety nie wygrałeś, bo nadałem mu tylko jedno imię a nie dżilion: To nie Wenezuela.
Sądzę, że Telimena też nie.
LOL Kris mnie rozwalił 😃
Moim faworytem na imie jest Miłosław
Raczej Gromosław 😛
hahahaa 😃
Mścisław o7
.. nie sądzę iż w swej zagorzałości godnej "moheru" jest na tyle zacietrzewiony ....
Hue hue, a mi się wydaje, że właśnie o takie arty Yarpenowi chodzi. Wiadomo, że nigdy nie ogarnie prezydentury, ani nawet ministerstwa - za to może zyskać rozgłos i mozolnie budować swoje stronnictwo, które wprawdzie nie wypracuje żadnej rozsądnej koncepcji, ale zawsze będzie w stanie tupnąć nóżką, walnąć przeciw sojusznikowi albo postraszyć wojną domową. Albo dostać bana xd
typowy populista, Jean Maria yar Pen
Posłużę się argumentem, jakiego użył kiedyś ów autor owego artykułu.
Za dużo oglądasz House of Cards (chyba tak to się nazywa?)
Masz rację, przesadziłem. Rzeczywiście zebranie wokół siebie paru chamusiów i nieogarów to zbyt daleko posunięta intryga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
nie za bardzo wiem skąd ta niechęć wobec Yarpena. Tak jak czytam forum kongresowe, czy komenty pod artami czy arty, to ww. wydaje się poukładaną osobą, z niemałym doświadczeniem.
Generalnie nie zadawał bym sobie trudu komentowania, i przyjął bym że to standardowa odpowiedz z kółka zwolenników aliansu z Serbią gdyby nie to, że
Ciebie też postrzegam jako osobę w miarę poukładaną.
Na moje Yarpen po prostu struga wariata. Spójrzcie na ten wniosek o impicz Spikusa, gdzie sam wnioskodawca po pewnym czasie zmienia jednak zdanie i okazuje się, że CP nie jest taki zły, Poza tym kiedyś Yarpen napisał jakiegoś posta mającego wydźwięk pewnej tajemniczej drwiny i takiego żartu, tak jakby się z nami wszystkimi bawił. Na moje to celowe działanie, aczkolwiek sądzę, że Yarpen ma w tym na pewno swój cel. A dlaczego wybrał ND? To proste: bo on i ND mają tych samych wrogów.
Podaję hasło (w tym przypadku imię):
Czcibor
A ponoć to ND szuka wszędzie spisków...
przemysław
Ignacy
Lech
Nie spoczywa w pokoju [*]
stawiam na Miłosza 😃
😮
Możesz podpowiedzieć czy imię męskie czy żeńskie, bo ciężko wybrać :C
Oczywiście, dla syna wybrałem imię żeńskie
Sory ciężko u mnie z czytaniem ze zrozumieniem :C No to stawiam na Donlada 🙂
stawiam na Mściwój lub Zabój
Miłosz
btw gratuluje syna!
Bożydar
Kajko czy Kokosz? graty! drzewo zasadziłeś?
Gratulacje 🙂 Stawiam na Mieszko.
UWAGA! Podaję imię:
Plato
Mariusz ?
Mirek!
Gratulacje, Ziemowit
Polikarp!
Mogłem mu dać Janusz, to by miał wstęp na wszystkie mecze
Tomisław 😃 gratulacje!
Ziemowit?
Anna
Gratulacje! Ścibor?
Janusz?
Maciej
Stawiam na Alojzy.
KrisNowak ma wpierdl.
Gratuluje syna.
Tym "zgadnij" imie syna "zepsules" arta :/