[PPC] oświadczenie w sprawie prezydentury Khers
Makaron aka qblade
Khers ....
Po wyborze Khers na PP PPC grupa osób aktywnych i działających w strukturach partii utwierdziła się w przekonaniu, że to ukryta opcja miksowania. Nowy PP postanowił nas poróżnić, podzielić i pozornie mu się to udało. Ustanowił dwa kręgi zarządu – ścisły i dla aktywnych, a gdy tego samego dnia zrezygnowałem z bycia członkiem zarządu, przestraszyłem się, że odkryje, iż w łonie PPC zawiązała się grupa kilkunastu graczy, którzy postanowili nie dopuścić do dalszego niszczenia dorobku partii przez agenturę PPP.
Polska Partia Cywilna to partia otwarta, nasze korzenie to PCA, co samo w sobie powinno tłumaczyć, iż obce są nam systemy wodzowskie. Nie dajemy punktów za aktywność, nie nagradzamy za całowanie sygnetu. Na naszych listach do kongresu ZAWSZE jest miejsce dla tych, którzy robią to po raz pierwszy. ZAWSZE jest także miejsce dla przedstawicieli partii, którzy ze względu na ułomną mechanikę gry nie mają szansy na start reprezentując własne ugrupowania pod własnymi sztandarami. Zostanie członkiem partii nie stanowi problemu, wejście w nasze struktury jest także proste i nowi członkowie przyjmowani są zawsze z radością. Nikt nie zakłada z góry złych intencji i dlatego właśnie persona pokroju Khers miała swoją szansę.
Świństwo, które zostało wyrządzone mojej partii jest jednak niczym wobec krzywd, które zostały wyrządzone niektórym graczom bądź były planowane, a nie doszły do skutku. Daruję sobie rozważania jak niecnym, podłym trzeba być człowiekiem by dokonywać takich czynów.
Prezydentura Khers za nami, jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia. Świństwo, które zostało wyrządzone PPC nie zmieni jednak naszego nastawienia. Byliśmy, jesteśmy i będziemy partią otwartą, w której każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie, nie jest tolerowana prywata. Brzydzi nas postępowanie zarządu PPP i stanowczo je potępiamy.
Comments
Pierwszy!
o/
W sumie wszyscy pisza o tym jaki ten khers zly jaki dran, ale nikt nie napisze co tak dokladnie zrobil
Witam. Jako Prezes Polskiej Partii Cywilnej w całej rozciągłości podpisuję się pod oświadczeniem wystosowanym przez nasz Departament Prasowy. Zostaliśmy w sposób podstępny przejęci poprzez urząd gracza Khers podstawionego nam przez PPP.
Domyślam się, że to kolejna osoba zamieszana w aferę, która zatacza coraz węższe kręgi, a co za tym idzie wydaję mi się, że liczba osób zamieszanych w oszustwa PPP jest większa niż pojawia się to teraz w prasie.
Marinux, swą biernością, brakiem decyzji w kluczowych sprawach, konfliktowaniem i mnóstwem innych spraw działał na szkodę partii
Żadna nowość że PPPolacy się PPPosuną do wszystkiego żeby PPPozbyć się konkurencji.
ó/
łe, myslalem ze cos konkretnego robil😃 takie tam to zauwazylem.
Hmmm. PPP robi PTO ? O Boże, a jak płakali gdy to im je robiono...
A co sie stalo?
ze co? przeciez tekst z Khersem to byla przenosnia, obrazacie w tej chwili niewinnego czlowieka, Qrczeblade.
wszyscy mają arta, mam i ja
Mix, dzięki za wyjaśnienie. Oczywiście, wszyscy uwierzyli i przyjmują tłumaczenie bez zastrzeżeń. ((:
Mix, idź hackować konta, wszyscy jesteście jednakowo niewinni...
Mnie w tej sytuacji ucieszyło tylko jedno - partia PPC ma niewielu (w porównaniu z czołowymi partiami) członków, jednak są to osoby, które świadomie wybrały taka, a nie inną opcje polityczną. W momencie gdy Khers został PP dostałem bardzo wiele sygnałów zaniepokojenia od tzw. "szeregowych" członków partii, co więcej, większość z nich nie reagowała na PMki wysyłane przez PP oraz jego "kolegów" z PPP widząc, że jest to jawne
Mixliarder, nie leży w mojej naturze obrażanie czy pomawianie. Dalszej polemiki z Tobą w tym temacie nie planuję.
przejęcie naszej partii przez osoby związane z PPP. Ja ze swojej strony od początku uważałem Khersa, za osobę podstawioną, której zdarza się dziwnie dużo "zbiegów okoliczności" w trakcie jego kadencji na stanowisku PP. Dałem upust swojemu niezadowoleniu opuszczając szeregi partii na czas jego rządów (jednocześnie współpracowałem z grupą anty pto wewnątrz partii).
"Polska Partia Cywilna to partia otwarta, nasze korzenie to PCA"
No, w końcu się przyznajecie.
Vote i z całego serca powodzenia \o/
"ze co? przeciez tekst z Khersem to byla przenosnia, obrazacie w tej chwili niewinnego czlowieka, Qrczeblade."
Przenośnia? Hahahahaha!
Pragnę przypomnieć, że podczas ostatnich wyborów prezydenckich partia kierowana przez Khersa zmieniła nazwę na "głosuj na scyzoryck". Oczywiście zakładam, że była to przenośnia i nie stanowi żadnego dowodu na dokonane PTO.
Donalbein, znaczy do czego się przyznajemy? Zwykle jest tak, że inni twierdzą, że PCA to nie PPC i musimy przypominać, że partia narodziła się właśnie tam.
Sztandar, yup.
Dodaj dziwną absencję w najważniejszych momentach, niepopieranie jako partia kandydata na CP, zerową aktywność praktycznie non stop. Ustawiony na usypianie.
Tyle że ani mnie/nas to jakoś potwornie rusza, ani krzywdzi. Gramy generalnie na luzie i bez spinania pośladków, co tam jakieś pTO, partię się odzyska 😃
I jak widać "się odzyskało" głównie dzięki temu, że mamy ogarniętych członków, którzy nie dają sobie tak łatwo mydlić oczu PMkami (czy to po polsku, czy w innych językach...).
HAIL PPC!
Taczer, pod jednym z moich artów członkowie PPC wyrzekali się, że PPC nie jest partią bojówkową. Ale jak widać jest zmiana postawy, co ważniejsze nie tylko w tej kwestii.
@ Donalbein, bądź łaskawa zerknąć na powyższy tekst raz jeszcze.
Napisałem "nasze korzenie to PCA" i to prawda. To tam narodził się pomysł na partię, tam miała początek. Nie jesteśmy wszak, nie byliśmy i nigdy nie będziemy "partią bojówkową". Wspaniale by było, gdybyś była na tyle łaskawa by podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat zmiany postawy.
Kurna, druga osoba dzisiaj zwraca się do mnie jako kobiety... Chyba muszę zmienić avatar.
"jest zmiana postawy" Czyżbym jednak się mylił?
Czy partia mająca korzenie w grupie bojowej jest partią bojówkową? Pomyśl sam.
a jeśli chodzi Ci o te "inne kwestie" to pisałem o tym pod artem Khersa.
O, pardą.. avek myli ; p
Jestem od zawsze w PCA, tam narodził się pomysł na partię (nie mój dodam). Do PCA należą ludzie z niemal każdego ugrupowania, gdzie tu zmiana postawy? Nie ma tam agitacji innej niż do bojówek, a każda inna jest niemile widziana, co jest dobre.
Nic nie rozumiesz.
ciekawy argument,
argument, prawda?
Czekaj, chyba już zaczynam kumać, o co mu chodzi.
Don, PCA nie jest bojówką - to apolityczne, abojówkowe (nie mylić z anty-) państwowe MU przeznaczone dla każdego. Także dla członków bojówek, które swojego MU nie posiadają lub też wolą siedzieć u nas. Związki między członkami tej szalenie licznej i zróżnicowanej grupy, więzy lojalności czy nawet znajomości są dalece luźniejsze, niż w jakiejkolwiek znanej mi GB.
Ale partia zawiązała się na feedzie PCA - i tyle.
"PCA nie jest bojówką"
Jest - military unit. Nie jest bojówką w MON-owskim sensie tego słowa.
"Ale partia zawiązała się na feedzie PCA - i tyle."
Bingo, Taczer, zawsze wiedziałem, że można na Ciebie liczyć 😉
Taczer, pod jednym z moich artów członkowie PPC wyrzekali się, że PPC nie jest partią bojówkową. Ale jak widać jest zmiana postawy, co ważniejsze nie tylko w tej kwestii.
Nie wypieramy się tego, skąd pochodzi "trzon" naszej partii. Z tego co pamiętam, to napisałeś w swoim arcie, że PCA to bojówka partyjna (w sensie że PPC).
Jednakże PCA nie jest bojówką, to raz. A dwa - jest to MU państwowe, założone za państwowe pieniądze i jako takie jest apolityczne
o co dbają sami jej członkowie, na codzień piętnując jakiekolwiek próby agitacji. Nic na to nie poradzimy, że mimo to, rodzą sie skojarzenia, w końcu wielu członków PCA to jednocześnie członkowie PPC, ale nie wszyscy. W PCA mamy mieszankę przeróżnych osobowości i kreatur, nie ma znaczenia partia, poglądy ani nic innego, liczy się tylko zabawa, bez żadnych podziałów. Ale lidzie z bojówek tego nie pojmą - dof, dof i jeszcze raz dof. W PCA mamy dofa gdzieś...