[5. Dywizja] Wakacyjne zajęcia z literatury

Day 2,794, 03:27 Published in Poland Poland by Yarpen

Dziś zupełnie na luzie - w oczekiwaniu na Akt 3 Kampanii 😉


Chilijska tragedia niezbyt antyczna
(podobieństwa do osób RL przypadkowe i niezamierzone)
OSOBY DRAMATU:
Maximus Dyktus - strój rzymskiego żołnierza, drwaloseksualna broda, marynarska czapeczka zawadiacko nasunięta na lewe ucho
Randomiusz Komandus - strój rzymskiego marynarza, przepocony, splamiony winem, czapka marynarska zsunięta na tył głowy
Chorągwix - lekko opóźniony posłaniec, sługa i odźwierny, brudny marynarski mundur, muszka na szyi
Habathus Kherus - ubrany w szary płaszcz kroju a'la Gandalf, u pasa odpustowa atrapa świetlnego miecza

Chór marynarzy - indywidua różnego autoramentu


AKT 2

Komnata w zamku Maximusa - po lewej drzwi, na środku stół z dopalającą się świecą, zagracony pergaminami, po prawej łóżko na którym śpi Maximus


SCENA 1
Maximus (śpi w łóżku), Randomiusz, Chorągwix

MAXIMUS:
(kręci się w łózku i mówi przez sen)
- Fail, impicz, ha ha! ja Was... ja wam dam!

Zza drzwi słychać odgłosy szamotaniny, wbiega Randomiusz:

RANDOMIUSZ:
(do Maximusa)
Panie! Panie!
Chile spuścić nam chce lanie!

Zanim do pokoju kuśtyka Chorągwix:

CHORĄGWIX (lekko sepleni)
Mówiłem draniowi, żeby nie przeszkadzał
Ba! rzekłem mu nawet by spadał!

MAXIMUS (siada na łóżku)
Wstrzymaj swój jęzor, padalcu,
Od Komandusa chcę wiedzieć
jak nam idzie w tym chilijskim walcu?

Kości zostały rano rzucone?

RANDOMIUSZ:
Tak, Panie, lecz spadły nie na tę stronę!

MAXIMUS:
Coż rzeczesz, o przeklęty?
A gdzie spadły?
Wszak tylko trzy strony mapa ma miała
Habathus mag mój nadęty
kładł głowę że pusta dolina będzie przed nami stała

RANDOMIUSZ:
Na Platona, mój Panie!
W Szampanii wielkie Galów powstanie
Tam własnie los nieposkromiony
Rzucił był nasze legiony...

Czekać nam bezczynnie trzeba
aż skończą i polegną Galowie
A wtedy w nocnym boju bieda
Gdy Chile będziemy mieć na głowie

Biada nam, biada,
gdy AS poszedł
ale NE nam nie siada...

MAXIMUS:
Fail! Impicz... A nie, moment, dawać Habathusa!

CHÓR MARYNARZY (zaczyna nucić):
"Endeki i pedle to jedna rodzina..."

MAXIMUS:
CISZA!

Koniec sceny 1, kurtyna

(cd niebawem 😉

Zapisy od września na zajęcia z pisarstwa przyjmuje "Pani z polskiego"