Zwrot regionów | Kongresowym leniom i ich bezwiednym votowym pastuchom stop!
nanto
Kiedy człowiekowi idzie nawet jakoś to pisanie artów, to potem przychodzi w najmniej odpowiednim momencie, nikt nie wie właściwie czemu, zmęczenie grą. Dopadło mnie, ale wracam powoli, dołączyłem do aGROM, siedzę w PCA i udzielam rad jak infobot i postaram się znów zaprezentować mam nadzieję trochę dobrej prasy.
Art miał być o debacie rządowej, ale pytania były zadawane tak, że każdy z arta MEN może wyciągnąć wnioski. O nowym sojuszu póki co arta nie ma, zbieram informacje, a nasz rząd jest bardzo oszczędny w komentarzach, przez co rozumiem dwie rzeczy: 1) Ktoś się boi podjąć mocny krok w obawie przed failem i buńczycznym wyjściem z ONE. 2) Plan jest naprawdę skomplikowany i cała operacja musi być dopięta na ostatni guzik.
Problem z respektowaniem porozumień międzynarodowych. Brak organizacji informowania PCA?
Naturalnie co? Niemce. W myśl traktatu podpisanego z sąsiadem na zachodzie regiony Schleswig - Holstein and Hamburg oraz Saxony Anhalt miały wrócić po zrealizowaniu naszych celów w ręce właścicieli (chociaż tyle czasu były nasze, że już w sumie ciężko mówić, że to ich rdzenne). No, ale jeśli powiedziało się A, to trzeba zrobić B, tzn. trzeba zrobić tak, żeby Be nie było właściwie.
Prób oddania SHH naliczyłem 3 lub 4 już się zgubiłem w tym. Marvin nie zdołał do końca wypełnić umowy z Niemcami, czego Pryq nie omieszkał nie zauważyć swym saurońskim okiem. Ogólnie rzecz biorąc, nie potrafimy za chiny pana skutecznie oddawać regionów według standardowego protokołu postępowania, czyli rozkaz w gazetce MON mówi - ODDAJEMY.
I tutaj chcę się zająć tym problemem co nieco. Moje oczy naczytały trochę komentarzy, chyba wszyscy stwierdzali 2 rzeczy:
- Dowódcy regimentów ustawiali DO na oddawany region
- Nie wiedzieliśmy, że region w ogóle jest oddawany
Dowodzi to, że zdecydowana większość graczy, a zwłaszcza PCA nie czyta rozkazów MON. O ile jeszcze można zrozumieć 1 i 2 dywizję, to 3 i 4 absolutnie już nie, co więcej skandaliczną okolicznością przyrody są kapitanowie wystawiający złe DO. Z założenia można teoretycznie przyjąć, że ustawione DO jest prawidłowe, kapitan ma być kompetentny.
W PGB kapitanowie nie zmieniają się co i rusz więc zapewne dlatego skala durnoty jest tam mniejsza. W PCA z kolei o durnocie nie wiem czy można mówić i nie użyję w stosunku do nich tego sformułowania, przyczepię się natomiast do osób odpowiedzialnych za nadzór nad tym MU.
W takim razie kto jest osobiście odpowiedzialny za dobrą organizację PCA? CP ma co robić, strozia mało widać, Save Me? A może któryś z vMONów? Niewiadomo, bo takie zadanie z góry nie zostało niestety określone, a efektem jest oddawanie przez tydzień roboczy regionu.
Tak też bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy jak już przebrniemy przez źle dobranych dowódców regimentów są: braki w informowaniu. Co oczywiście ściśle łączy się z tym kto zarządza regimentem bo od niego zależy jak przekaże informacje podopiecznym. Mogę się jednak śmiało założyć, że nie każdy z kapitanów w PCA wiedział o oddawaniu regionów, a to już znów brak zlecenia takiej fuchy informowania któremuś z MONów.
Ostatecznie problem został rozwiązany tak, że zaproponowałem CP pierdylion PMek z mojej strony i wydanie arta o tytule, którego znaczenie rozszyfruje wytresowany szympans, czyli: oddajemy taki i taki region, join resistance.
Hmm uderzające jest jednak też to, że wielu kapitanów nie wiedziało aż do czasu spam ataku, że DO w przypadku oddawania regionu, nie zliczy killi w biciu dla resistance. (ze wszystkich regimentów, gdzie dowodzą mniej doświadczeni należy wyróżnić 103 i 81 regiment, tam od początku czaili bazę).
Jakie mogą być rozwiązania tej sytuacji? Przede wszystkim zorganizować od podszewki dobrych kapitanów. Wiadomo, że 140 nie znajdziemy, ale 20-30 to na pewno osiągalne wyzwanie logistyczne. Jeśli informujemy to każdy z kapitanów powinien osobiście dostarczyć tę zagwizdaną PMkę swoim podopiecznym (jak można od gracza dywizji 1 oczekiwać, że grając 3 dni ogarnia wsio jak leci).
Hmm co więcej. Jeśli chcemy oddawać efektywnie regiony (a będzie nas to czekało z Francją) to może warto zainwestować trochę czasu w 2-3 regimenty dla 1-2 dywizji z dobrym kapitanem. Dać im ulgi w postaci DO do bicia medalu TP, ale w przypadku oddawania regionu, przyjmując, że informowanie dobrze działa, zobligować ich do bicia wyłącznie po stronie resistance (w zamian za TP wcześniej). Rozwiązanie wydaje sie uczciwe, a 2-3 regimenty po 30 osób w zupełności wystarczą, jeśli reszta ludzi zachowa status hold fire w oddawanym regionie.
Pomysł był przedstawiony MONowi i wygląda na dobry.
Ambasady, nieszczęsne ambasady... może by tak.. kongresmen skalał się pracą?
Tia.. Były już cuda niewidy, Maniek M nawet łacińskie nazwy nakładał, ale ta inkwizycja również nie dała skutku. Pierre zapewnia, że nowy system ambasad będzie świetnie działał. Deja vu mam, no, ale, niech mu będzie, znamy się w erepie nie od wczoraj i wiem co jego mózg może wyprodukować.
Widać, że MSZ ściąga całe pielgrzymki stażystów. Dokładnie nikt nie chce powiedzieć jak to ma wyglądać, czy będzie finansowane czy nie, czas pokaże.
Ale nasunęła mi się alternatywa. Zwróciłem swe aryjskie oblicze w stronę zapracowanego kongresu. Tak kongresmeni których wybraliście w większości jak stado głupich prosiaków głosując i nie zauważając, że żaden z nich nie miał prawdziwej prezentacji wyborczej, golda już przeżarli a teraz wegetują. Prawdopodobnie sprawę poruszę jeszcze raz w osobnym artykule bo sprawa jest dla mnie poniekąd ważna.
Jak zapędzić kogoś kto był od huhuhu razy w kongresie do jakiejś pracy? Ano było już nie raz używane coś takiego jak porozumienie z partiami top 5. Czy to w przypadku niewpuszczania osobników sprzedających CSy, niewpuszczania obcokrajowców, czy teraz kupczących kongów. Jak pokazuje historia erepa, zmian na lepsze można dokonać nawet w tym politycznym światku. Dlaczego więc nie zakasać rękawów jeszcze raz i wreszcie posprzątać jedyną instytucję, która przynosi nic innego jak wstyd nam wszystkim. Bo jak sami mówią: przecież co my mamy robić.
Moja propozycja jest taka, żeby z kongresmenów zrobić ambasadorów. Nie szukać świeżaków niewiadomo gdzie, którzy nie mają nic do stracenia i tak i jako ambasadorowie nie robią nic. Kongresmen przedstawiałby raport ze swojej działalności, oceny ich prac, (a także aktywności jak teraz) wykonywane przez Marszałka kongresu razem z MSZ trafiałyby do opinii publicznej, a przede wszystkim na ręce Prezesów Partii.
Kongresmen warzywo byłby w przypadku całkowitego oderwania od rzeczywistości odłączany od respiratora zwanego miejscem na liście wyborczej.
Dzięki temu rozwiązaniu prawdopodobnie udałoby się wspomóc pracę MSZ (może być i 2 ambasadorów na kraj, kongresmen raczej taki co więcej może, jest przedstawicielem części społeczeństwa w końcu), a przede wszystkim udałoby się może ruszyć tę kupę gnoju, która leży i robi pod siebie bezwiednie.
Myślę, że wyborcy mogliby nabrać trochę ogarnięcia też na kogo głosują. Wreszcie coś by naprawdę mogli, a nie lecieć jak małpy po banana, a skoro nie ma kupowania głosów to się okazuje, że i tak jest sztuczny i karmić świnkę 40 raz, która nie robi nic, a na kanale kongresu tylko obrzuca się błotkiem z innymi. Nabranie świadomości przez społeczeństwo wyborcze byłoby chyba największą od paru miesięcy rewolucją w polskiej społeczności (chociaż tak naprawdę nie do końca rewolucją, bo to będzie powolny proces i bardzo pracochłonny).
Mam nadzieję, że dotrę z pomysłem do jak największej liczby odbiorców, a przygotowana z czasem ustawa kiedyś przebrnie przez kongresowe debaty i głosowania. Oby udało się dokonać zmiany wreszcie.
Jak dacie wiarę w słowa, że little can make a change to nie będzie tak ponuro
😁
(chociaż nie chciałbym, żeby skończyło się na haśle: Tree power activate! i koniec..)
Pozdrawiam (zwłaszcza nową bojówkę - aGROM),
nanto
Comments
Nie uważam by zmuszanie kogoś do ambasadorowania było dobrym pomysłem. Nam zależy na dobrych raportach od osób, które lubią to robić, a nie od osób, które zmusił Nanto.
PS. MSZ ma się nieźle🙂
Pozdrawiam.
Jest to jedna z propozycji zagospodarowania tak swiatlych umyslow jak Twoj, zeby z wprawy nie wyszly, obawiam sie bowiem, ze trollowanie to zbyt uboga pozywka
Popieram, jako aktualny kongresmen. jak dotąd cała praca opiera się na klikaniu yes/no dla ustaw, i oskarżaniu się na forum o kupczenie głosami.
Takie przynajmniej mam wrażenie na półmetku pierwszej mojej kadencji.
Tak się składa, że mam co robić w eRepublik i MSZ, więc ja na pewno z wprawy nie wyjdę... Ale zatroszcz się lepiej o nieaktywnych kongresmenów, którzy startują naprawdę tylko dla medalu i golda, jak Sztandarowy, którego aktywność w głosowaniach przez ostatnie miesiące oscylowała wokół 20%...😉 Może Sztandar będzie chciał być ambasadorem? Zapytajmy 😉
Świetny art !
v + sub
o7
Wlasnie o takich osobach mowie, ktore nie robia absolutnie nic. Nie wiem czemu bronisz opcji niech kongowie robia to co robia (a nie robia nic).
Takze pewnie juz wiesz, ze jesli Ty cos robisz, to wiesz, ze duza czesc innych nie, wiec czemu bronisz darmozjadow? Co jest zlego z wyjsciem poza kongres, zeby taka osoba zyskala spoleczne poparcie, takie realne i na tej podstawie weszla do kongresu. Niech Ci ludzie znow jak kiedys zapracuja na miejsce w instytucji i pracujac jakkolwiek bedac dalej
w niej (w kongresie) zyskuje dalsze uznanie i poparcie ludzi, ktorzy beda glosowac na ciezko pracujacego, kreatywnego kongresmena, o to chodzi, a nie o przymuszanie do pisania raportow i zeby koniecznie ktos byl ambasadorem. Tak sie troche nie zrozumielismy
"- Dowódcy regimentów ustawiali DO na oddawany region"
Napisz ktorzy konkretnie kapitanowie tak robili. Niech lud wie, kogo nie wybierac na kapitana.
W sprawie oddawiania regionow chce zaznaczyc ze na feedzie PCA zaznaczone bylo ze regiony niemiekie sa oddawane i byly tylko naprawde sporadyczne wypadki usawiania DO na te powstania. Ja osobiscie slyszalam tylko o jednym.
W tych powstaniach po stronie polskiej widzialam o wiele, wiele wiecej avkow znanych bojowek niz avkow PCA.
"- Dowódcy regimentów ustawiali DO na oddawany region"
Albo impostorzy, albo wzieli za to pieniadze od "Sami Wiecie Kogo". ;>
"W tych powstaniach po stronie polskiej widzialam o wiele, wiele wiecej avkow znanych bojowek niz avkow PCA. "
Nie wiem jak to wygladalo w innych dywizjach, ale w 4 tych kilku "ogarnietych inaczej" nie zrobilo za duzej krzywdy. Prophet napisal pmke do kogo trzeba i nawet specjalnie nie bylo palenia batonikow (przynajmniej ja ani jednego nie zuzylem), aby od pewnego czasu koledzy zza zachodniej granicy zgarniali regularnie po 5 pkt.
"- Dowódcy regimentów ustawiali DO na oddawany region"
Albo impostorzy, albo wzieli za to pieniadze od "Sami Wiecie Kogo".
A moze nie przeczytali rozkazow, albo chcieli DO i TP na raz bic? Od razu teorie spiskowe...
@nanto
1. Do konga na nierdzennych wchodzi się glosami kolegów, a nie prezentacjami, więc nic tak nie osiągniesz
2. W sytuacji kiedy np PWL nie obstawia wszytskich regionów, bo brakuje im ludzi. Chcesz, zeby ich PP odrzucał tych którzy mu pozostali bo nie chciało się im pisać raportów? Gotowa recepta na PTO
3. Jeśli nie ma chętnych do ambasad to trzeba je zlikwidować i po kłopocie.
Bardziej chodzi mi tutaj o pozostawienie PCA do samoistnej organizacji niz odgornej od MON. Chodzi o ciagle poprawianie kwestii informowania i zarzadzania w najwiekszej MU w ePL.
I nie wiem skad na feedzie taki pozar pod moim wpisem, kiedy przeciez 2 dni temu te sprawe omowilsimy wlasciwie w shoutach.
Wyjasnilem po raz kolejny, ze glownym powodem dla arta jest bicie po stronie resistance kiedy trzeba, a nie czepianie sie, ze ktos tam sporadycznie z PCA uderzyl dla PL. Bo ffaktycznie wiecej
ludzi z PGB popisalo sie "biciem niemca po kasku"
@draho
1) w zdecydowanej wiekszosci tak sie wchodzi na nierdzennych (sa alternatywy, ale to jest dobre narzedzie i ciezko osiagniete przez niektore osoby, pozdrawiam Sylwka Zwierza tutaj)
2) zapcha nie wejdzie do konga, a jesli juz to jest to znikomy procent. PWL mialo kryzys, mysle, ze teraz sobie poradza lepiej. A zagrozenie PTO w PL? No prosba, nie jestes powazny chyba, to bardziej ktos namiesza troche, ale nie PTO
3) Tez bylem zwolennikiem takiego rozwiazania, nie porzucilem tego do konca
tl;dr ale cyce są, doceniam
Im więcej hałasu o brak komunikacji z PCA tym lepiej : ) Pomysły co najmniej ciekawe (przynajmniej te, które dotyczą PCA). O ambasadach się nie wypowiadam, jednak przymus, to zawsze przymus... Z niewolnika nie ma pracownika.
Mowiąc o PTO miałem na myśli "obcych" kongów (np. Diegoo)
"A moze nie przeczytali rozkazow, albo chcieli DO i TP na raz bic? Od razu teorie spiskowe..."
A zapoznaj sie z trescia i forma tego co napisalem jeszcze raz. I jeszcze. Ile trzeba, tyle czytaj ;>.
no Diegoo oprocz tego, ze zrypal to zbyt obcy nie jest i ciezko nawet bylo pomyslec, ze zrobi nam taka niespodzianke
@nanto
Proszę cię... na prawdę uważasz, ze z Diegoo to był przypadek lub włam? Im mniej pewnych będziemy wystawiać, tym więcej trafi sie w kongu "Diegów".
A teraz ważne pytanie. Co jest grosze: "Brygada Diegów w kongu, czy źle działające ambasady?". Ja odpowiedź znam🙂
"no Diegoo (...)"
No wlasnie. Chyba przespalem wyjasnienie co sie ostatecznie stalo. Swiadome dzialanie, pomrocznosc jasna, uzywki (alkohol, dragi, kawa, herbata, nadmiar curku), wlam na konto?
W kwestii ambasad i pozostałych sprawch dotyczących MSZ, art juz jest gotowy, czeka na wydanie. Uzbrójcie się w cierpliwość, a na pewno rozwieje wszelkie wątpliwości.
Ja uwazam, ze wlamna konto to bardzo niska mozliwosc. Jestem zwolennikiem tego, ze wzial golda lub byl blisko z TEDENOWCAMI.
Ale dobrze zakamuflowany, czlonek partii topowej, czlonek POGu od dlugiego czasu
jakos nie wierze, zeby dalo sie jakos reanimowac to cos zwane "ambasadami".
co do samego Diegoo, no litosci, przeciez tu nie ma o czym dyskutowac. Nie byl to zaden przypadek.
Zrobilem sobie zrzuty poszczegolnych min w SHH bodaj podczas drugiej proby oddania tego regionu. Ilosc czlonkow PCA byla zaskakujaco mala, za to co mnie bardzo zaskoczylo byly bojowki , jako przyklady pokaze chocby:
http://prntscr.com/btgup
http://prntscr.com/btgyf
http://prntscr.com/btgzg
http://prntscr.com/bth0l
http://prntscr.com/bth1m - pamietacie miss ePL?
http://prntscr.com/bth3e - chwilowa "topka"
http://prntscr.com/bth5a
http://prntscr.com/bth6a
http://prntscr.com/bth7j
http://prntscr.com/bth8t
http://prntscr.com/bthak - ex-vMON
http://prntscr.com/bthbp
dalej mi sie nie chcialo ...
PS. nawet Pryq bil dla resistance, nawet BH praiwe zdobyl (ktos mu rakietka zajumal)
To nie jest problem informowania o oddawaniu tylko o wyobraźni nie-rządu i przygotowaniu zaplecza do oddania jakiegoś regionu. Jeśli "oddawany" region jest JEDYNĄ bitwą polski to za chiny ludowe nie uda się tego regionu oddać bo jest w narodzie pęd do TP który codziennie daje nam miliony influ, który trzeba wypalić. Jak nie ma gdzie palic to się pali na jedynej bitwie. Aby była szansa na udane oddanie regionu trzeba zagospodarować influ w innych bitwach ale to się w główkach władzy nie mieści...
hehe, screeny prawdy by staruszek... : D
tak więc może bicie nie było niedoczytaniem, niezapoznaniem się itd. tylko celowym pokazaniem gdzie się ma MON i CP...? ale, ale...dlaczego miałoby tak być? przecież było tak cudownie, przecież kulturą i zachowaniem potrafili porwać lud za sobą, same ochyachy i buziaczki!!
staruszek +1
Ktoś się boi podjąć mocny krok w obawie przed failem i buńczycznym wyjściem z ONE
^Podobno Polska i Hiszpania podpisała karte nowego sojuszu, teraz prezio USA i Brazylii maja zlozyc swoje podpisy
efekty widac, Wegrzy jawnie wypowiedzieli sie dzis co mysla o ONE i sojusznikach ... (mocno niecenzuralne slowa)
i dziekuje za wnioski kolegow wyzej, PCA oraz brak informacji oraz pojedyncze zle MUDO w PCA to tylko przykrywka, mamy fakty czarno na bialym... glownie bojowki olewaja rozkazy. Bedac wiele miesiecy nazywalem ich "pasozytami", nie mylilem sie...
Kolejny moj artykul mial doktnac dawno odlozonych do lamusa kar dla niesubordynowanych czlonkow PGB, chyba w sam raz wejde w temat
errata: wiele miesiecy MON-em..
PS. nanto moglbys chyba w tym miejscu przeprosic PCA i jej czlonkow...
staruszek, pewnie gdybys mial screeny innych dywizji byloby wiecej osob z PCA, ale nie mozna zapominac, ze my nie dostajemy za bicie dofa, wiec niektorzy bija medaliki TP, by w ten sposob przezyc.
Tak btw, shouty typu: "Nie bijcie w..." przynosza gorszy skutek niz "Bijemy w...". Wystarczy dac alternatywe, a duzo predzej region zostanie oddany. Ktos to juz zreszta napisal w ktoryms arcie.
"przyczepię się natomiast do osób odpowiedzialnych za nadzór nad tym MU"
Cytat z arta i wielokrotne wyjasnienia o co w arcie chodzi. Jesli do tej pory nie ogarnales i bedziesz probowal nakrecac hejt i wyciaganie falszywych wnioskow z arta to ostatecznie ktos znow posadzi Cie o demencje..
Nie bede wyciagal shoutow z PCA, w ktorych jednoznacznie ludzie pisza, ze rzad ewidentnie o PCA zapomnial i brakuje aktualnych DO dla nich. A dobrych kapitanow regimentow zawsze brakuje.
Nie wiem w ktorym miejscu arta widzisz staruszek pocisk po PCA jako grupie
@nanto jak sadze staruszkowi chodzi o:
"Dowodzi to, że zdecydowana większość graczy, a zwłaszcza PCA nie czyta rozkazów MON. O ile jeszcze można zrozumieć 1 i 2 dywizję, to 3 i 4 absolutnie już nie, co więcej skandaliczną okolicznością przyrody są kapitanowie wystawiający złe DO."
zeby nie bylo - wszytkie mini, dywizje 2 - 4, czesciowo sa wybrane mini dla resistance, na palcach chyba jednej reki policzylem awki PCA, dl aprzykladu czlonkow GB nie starczyloby mi rak wszytkich czlonkow PCA
milej lektury http://tinyurl.com/PCAvsPGBwSHH (screeny robione w 11 mini podczas pamietnego skoku czasowego Platfusa i braku rozkazow MON przez jakies 5 h
Biohazard +1
Nie widze w tym ani kawalka nieprawdy. Do tego nieco wyrwane z kontekstu, bo dalej jest napisane, ze gracze opieraja sie na wystawionych DO, dlatego nie czytaja rozkazow. I od tegomomentu poszlo wnioskowanie do zlego zarzadzanai odgornego czyli olewczej polityki MON wobec PCA, wedle zasady: a niech se bija i nikt nie chce sie pofatygowac zeby efektywnie kierowac influ.
@nanto ogolnie imo artem lekko strzeliles w stope (nie wiem tylko czyja). Nie od dzis wiadomo ze zagospodarowanie PCA to nie lada kasek dla wielu - chyba nie bez kozery polaczyles oddawanie regionow z votersami wyborow kongrersowych. Dales zalozenia (wiedziales ze winni sa dwukliki - mantra powtarzana przez czlonkow PGB od lat juz) a najwieksza jednostka skupiajaca dwukliki jest wlasnie PCA (pomijam tam partyjnych i bojowkowych spadochroniarzy takich jak ty nanto. cdn...
@nanto lekko stronnicze wydaje mi sie stwierdzenie:
"Dowodzi to, że zdecydowana większość graczy, a zwłaszcza PCA nie czyta rozkazów MON".
Dlaczego? Wiekszosc "bojowkarzy" tez nie czyta rozkazow, a jedynie stosuje sie do zalecen dowodcy bojowki - jest zbiorka - to bijemy! Mysle, ze maly odsetek z nich faktycznie codziennie czyta rozkazy MONu. Poza zbiorkami czesc z nich robi, co im sie podoba. "Wyroznianie" na ich tle PCA jest moim zdaniem niepowazne.
... Twoim "niefartem" podczas holmesowskiej dedukcji sa wyzej przedstawione screeny. Z gory obalaja one wszelkie postawione tezy, nie tedy moj drogi Watsonie,, nie tedy. Takich zarzutow juz zwyklym tanim populizmem opartym na wyrywkowych informacjach nie da sie juz przepchnac.
pozdrawiam
ex-all
PS. lubie patrzec sobie z boku jak sie wijecie i wzajemnie oskarzacie.
Biohazard
Ale wPCA jest zdecydowana wiekszosc wszystkich mlodych graczy. Wyroznienie na tle nieczytania rozkazow i kierowania sie wylacznie wystawionym DO jest zatem logicznym posunieciem w arcie. I moze sie to niepodobac rzecz jasna, ale jestem zdania, ze po takim zwroceniu uwagi kazdy kto art i komentarze przejzy zacznie czesciej zwracac uwage, czy DO jest dobre i to bedzie pozytywny efekt w postaci oddolnej kontroli kapitanow regimentow. Czasem trzeba wejsc na odcisk, zeby zachecic do czegos
@staruszek
Ale ja wiem, ze Tobie glownie chodzi o Twoj PS i mini wojenke poprzez wyciaganie nieprawdziwych wnioskow z arta, a pomijanie tego co przedstawilem tym bardziej poruszonym w komentarzach celem wyjasnienia.
A screeny sa kropla w morzu i wyraznie polowales tylko na czlonkow PGB zeby znow postawic znak WP>ALL. Jak juz Ci pisalem kiedys, zbyt czytelnie robisz to wszystko😛
Zapewne za kilka komentow probowalbys wmowic komus, ze chce w kontekscie dwuklikow i votowania cos ugrac w PCA
@nanto przejzyj screeny, PCA - ok 3 k czlonkow , GB (dowolna srednia) 100 czlonkow
wbrew rozkazom MON z PCA bily (powiedzmy 4 osoby), z GB (powiedzmy tez 4 osoby)
porownajmy teraz udzial procentowy, i jak podsumujesz to ktora jednostka jest bardziej winna? w ktorej odsetek "odszczepiencow" jest wiekszy?