SEX, DRUGS & ROCK'N'ROLL... czyli działanie ponad podziałami
Superferro
Choroba infekuje kolejne organy i wszystko powinno wskazywać na niechybną śmierć pacjenta. A on zamiast pisać testament, robić rachunek sumienia, żegnać się z bliskimi, bawi się w najlepsze, podszczypując w pośladek pielęgniarkę, wyznawszy zasadę, że i tak wszystkie kobiety to kur…tyzany, a mężczyźni to wuje. Wszyscy oprócz niego samego.
Jego bezrefleksyjność i przekonanie o własnej nieomylności jest tak duże, że współtowarzyszom o mniejszym stopniu dystansu do otaczającego świata, ba! samych siebie, ten stan udziela się również. I przestają widzieć pacjenta z omamami, wszelakiej maści halucynacjami, przedstawiającego fakty w jakże abstrakcyjny sposób. Opętaniec tak mocno jest przeświadczony o słuszności swych wizji, że ta nieomylność udziela się pozostałym.
Mądrze mówi!
Polać mu wódki!
W sytuacji kiedy nawet sama infekcja ma już ochotę na uleczenie, cofnięcie spustoszenia, byle nie musiała dłużej znosić kaprysów nosiciela, manifestacja zdrowia nie jest w dobrym guście. Odporny ma dać się zakazić lub zostanie nawrócony innymi sposobami. Bo tak i już.
Zamiast niego odchodzą więc jego bliscy. Przebywanie w tej atmosferze jest nie do zniesienia. Rubaszny humor przestaje bawić.
Kurtyna w dół.
Cieszyłbym się, gdyby ten opis dotyczył Pluto, ale nad nim przynajmniej pracuje sztab lekarzy, którzy co prawda uczą się dopiero poprawnie diagnozować, ale dają jakąś nadzieję, że w końcu kiedyś wynajdą serum.
Część naszej elity polityków takich nadziei nie rokuje.
Po pomyśle, żeby Donalbeina ukarać prawie rocznym zakazem sprawowania funkcji publicznych, zabójczą daniną itd. zdumiony jestem, że nie zabronicie mu również na calutki rok:
- wydawania artykułów w prasie
- pracy
- treningu
co więcej, logowania do eRepa!
A kto Wam zabroni?!
Zdziwiony jestem tym samym, że ja, jako Crolak, czyli zdrajca, deprawator młodzieży, złodziej, kłamca, czy coś tam jeszcze, co jest dla niektórych synonimem crolactwa, nie zostałem ukarany za działanie na szkodę państwa.
Hmmm, zastanawiam się tym samym, czy nie można by pod jakiś paragraf podciągnąć tygodniowej absencji w firmie (mniejsze przychody z podatków) i zalewanie marketu rawem (to przez takich jak ja cena spadła do 0,03 ewidentnie). Pardon, popłynąłem w fantazjach.
Przykre to, że tak ‘dbający’ o ePolskę demokratycznie wybrani i demokracją podpierający się patrioci z takim namaszczeniem kontynuują uskutecznioną przez pewnego stalinowskiego prokuratora, chętnie używaną w czasach socrealizmu zasadę: „Dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf”.
Cóż, gdyby ktoś jednak chciał znaleźć na mnie haka w kodeksie karnym, to informuję zawczasu, że możecie… mnie w pompkę cmok-cmok.
Nie życzę Tobie Czytelniku, żeby i na Ciebie znalazł się kij, ale widzę, że są i tacy, którzy przezornie pomagają kija szukać.
Nikogo, komu dobrze życzę, do tego świata nie zaproszę. Póki nie zmieni się Pluto. I póki rozumowanie niektórych ludzi w ePolsce się nie sformatuje. Jak już wspomniałem, prędzej liczę na pierwszą możliwość.
Na szczęście nikt z mądrych inaczej nie zabroni mi ani logować się, ani nawet klikać. Mogę zostać nawet prezydentem, jakby porządnie się postarać, tako rzecze Pluto. I żadna ustawa mi tego nie zabroni.
Przykro mi, że niektórzy nigdy nie zrozumieją, że ich władza nie jest absolutna i nie mają wpływu na wszystko.
Mój czas, moje pieniądze, moja wolna wola.
Jakby się kto pytał… Franciszkańska 3.
PS. Wciąż spotykam na swojej drodze postaci, które podobnie jak ja chcą widzieć nasze społeczeństwo i politykę, bez flejmu, bez głupich wojenek, wycieczek personalnych, zawiści…
Chcą tak jak ja cieszyć się wspólnym spędzaniem czasu, rozmawiać w spokoju niezależnie od płci, rasy, narodowości, religii i przekonań politycznych. Nie chodzi mi o wspólne kalambury i wyprawy do alkoholowego a po prostu koegzystencję w normalnej atmosferze. Słowo „normalna” brzmi tak pospolicie, a wydaje się, że nawet o to w ePL jest trudno.
Wczoraj powstała nowa inicjatywa, która zrzesza ludzi dobrej woli.
Nie ma znaczenia przeszłość polityczna, bojówkowa, czy znajomości.
Działanie ponad podziałami.
Partia Dobrych Ludzi
That’s all folks.
Comments
Napisane dobrze. Kawa na ławę.
Kongresmani mojej partii wybili w kosmos kary dla Donka (nie mając podstawy e-prawnej) byle się przypodobać naszemu kierownictwu. Jest mi za to wstyd, ale nie opuszcza się okrętu tylko dlatego że zbłądził.
Jak nigdy nie widać ND by waliła kary, ale na 100% to nie umowa bo PPC i PI też nie dowalają.
A można po polsku?
myślę, że to kwintesencja polskości:
- wpłata 90.000 PLN na konto fundacji charytatywnej wskazanych przez MK
- wpłata po 60000 PLN na konto/konta fundacji wskazanej/wskazanych przez MK (z sugestią, aby było to po 10k PLN dla fundacji, które są objęte patronatem MEN,
- wpłata 10000 PLN na konto fundacji wskazanej przez MK
- wpłata kolejnych 10000 PLN na konto fundacji wskazanej przez MK
- wpłata kolejnych 10000 PLN na konto fundacji wskazanej przez MK
- wpłata kolejnych 10000 PLN na konto fundacji wskazanej przez MK
- wpłata kolejnych 10000 PLN na konto fundacji wskazanej przez MK
- wpłata kolejnych 10000 PLN na konto fundacji wskazanej przez MK
- wpłata 30.000 PLN na konto jednej z fundacji charytatywnych wskazanej przez MK
Żałosnej gierki PPC cześc dalsza.
Najpierw kupują głosy (tinyurl.com/axexszy) a potem płaczą, że są karani.
Nieładnie i nie w Twoim stylu.
1. Nikt jednego głosu nie kupił, a link podany przez Ciebie prowadzi do debaty na ten temat, nie do "dowodów".
2. Debata ma w moim odczuciu ma czysto polityczny charakter, nie było naruszenia żadnej z Ustaw.
3. Wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski z tej przykrej sytuacji i wprowadzić takie regulacje, które uchronią nas przed kolejnymi nieporozumieniami.
Myślę, że priorytetem powinna być jednak praca kongresu nad szkieletem/zarysem taryfikatora kar.
Przytaczane powyżej 90k wydaje się, chyba nie tylko mi, kwotą nadto przesadzoną......
Myślisz, ze priorytetem praca kongresu. Ale jak widać nie przeszkadza to trolom z PPC w wydawaniu temu podobnych artykułów.
Ogarnij swoją partię maybe.
W PPC nie ma zwyczaju narzucać komukolwiek woli zarządu, każdy ma prawo do artykułowania swoich przekonań i bronienia tychże, a jeśli o autora tego skądinąd mało śmiesznego trollingu chodzi, to nie przypominam sobie by kiedykolwiek był w naszych szeregach.
Jak słusznie zauważył członek PWL, Storki, autor to na 99% wychowanek Mixliardera.
Oczywiście w PPC nie narzucają nikomu takich rzeczy jak na przykład uczciwość i nie kupowanie głosów.
Może spożyjmy na to co kryje się za nową partią? W zarządzie figuracji z PCA, a kto bosem? Dobro powraca - jeden z 'bohaterów' akcji przekupywania wyborców (do niedawna w PPC).
Nie wiem czy zauważyłeś, stary, ale autor arta nie jest z PPC
Spożywać możemy 🙂
Miałem nadzieję na ciut bardziej konstruktywną polemikę...
Nikt przytomny nie będzie Wam o NAWODE robił pretensji, to trolling i tyle. Wywalić trudno, tolerować jeszcze bardziej...
Dobro powraca odszedł z PPC, co było dla nas także nieskrywanym zaskoczeniem. Wybrał swoją drogę, miał do tego prawo.
I na koniec - Gebelsowskie powtarzanie kłamstwa o kupowaniu głosów przeze mnie odbieram jako Twój chwilowy spadek formy, rodzaj niedyspozycji...bo nie mogę wyobrazić sobie, że robisz to perfidnie, z premedytacją i dla niskich pobudek.
Qjon13, arta tak
Tylko, że ta rozmowa pod komentarzem konkretnej osoby była prowadzona..
Jedyna osobą która tutaj kłamie i używa praktyk wprost z NSDAP jesteś Ty.
Próbujesz zasypać prawdę pod lawiną niedomówień i kłamstw .
Rozczarowany.
I to ostatni komentarz w tej rozmowie...
Pewnie: nie masz racji -> rage quit.
> Art. 4. §1. Niedozwolone jest oferowanie korzyści osobistych lub majątkowych w zamian za oddanie głosu lub głosów na wskazanego przez oferenta kandydata lub kandydatów.
> §2. Karze podlega zarówno oferent, jak i osoba, która uzyskała korzyść z zakupionego głosu, jeżeli o tym fakcie wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć.
Przecież stwierdzenie "ilość głosów oddanych na PPC to liczba broni Q7, która zostanie rozlosowana w wewnętrznej loterii na feedzie partii" nie ma nic wspólnego z kupowaniem głosów, czy jak to określiliście w swojej śmiesznej ustawie - "oferowaniem korzyści". Równie dobrze można dać loterię, w której liczba tanków do rozlosowania będzie równa liczbie bramek wpuszczonych przez Polaków.
Jeśli zaś uważacie, że to stwierdzenie podchodzi pod zapis z waszej śmiesznej ustawy, poproszę o wskazanie:
- oferenta
- osoby, która uzyskała korzyść majątkową
- kandydata lub kandydatów, na których osoba która uzyskała korzyść majątkowa miała zagłosować
- związku przyczynowo-skutkowego z oddaniem głosu i uzyskaniem korzyści majątkowej
Macie ciężki orzech do zgryzienia, bo w artykule nie widzę, by był wskazany jakikolwiek kandydat, na którego należy oddać głos, by uzyskać korzyść majątkową. Korzyść majątkową w postaci tanków mógł otrzymać każdy członek PPC bez względu na to, czy:
- oddał głos na kandydata PPC
- oddał głos na kandydata innej partii
- nie oddał żadnego głosu
- wiedział o loterii
- nie wiedział o loterii
Ehh, xeno, oddałeś komuś konto czy co?
Takiego braku kultury, takiego naginania faktów i nienawiści u dawnego xenophoba NIGDY nie bylo 🙁
Nowaker weź pomyśl zanim napiszesz, bo się ośmieszasz. Jeśli próbujesz nam wmówić, że obiecywanie komuś czołgów za głos nie jest ofertą korupcyjną - to sory, ale przestań ćpać. Naprawdę też nie musisz się chwalić tym, że nie znasz ustawy, ale skoro już jej nie znasz to się nią nie powołuj.
gnasher.armorer nawet nie będę komentował, PePeCeka nie przekonasz, że białe jest białe a czarne jest czarne.
xeno, obelgi i brak argumentow ==> rage quit.
Czy moze porownanie innych do nazistow jest dla Ciebie standardowa forma komunikacji?
^ typowe PPC.
Kłamią i obrażają a potem próbują robić z siebie świętoszków i wmawiają ludziom, ze to oni zostali obrażeni.
xeno, porownujesz ludzi z gry przegladarkowej, z ktorymi sie nie zgadzasz, do zbrodniarzy i architektow ludobojstwa. Naprawde nie rozumiesz niestosownosci swojego zachowania?
Czytanie ze zrozumieniem. Polecam.
Kultura i poszanowanie innych. Polecam.
No i nomalna dyskusja, zamiast trollingu.
Szkoda dawnego xenophoba.
A ten dalej swoje: z siebie robi niewiniątko i wciąż obraża.
A ja sie nadam?
Dowalili Ci karę. Ostatnia poprawka do UoNO pozbawiła Cię prawa do polskiego obka 😛
Franciszkańska?
Fuuu, Muranów. Nie przyjdę.
nie wytrzymalem i musze uzyc przeklentwa: AZ TAK POJEBAUO kongres? Az tak sa narodowymi-socjalistami? tak tak, maja blizej do Hitlera niz do Polski..
Nie polecam wyjazdów z kraju, można nie wrócić przy dobrej woli miłościwie Nam panujących...
Myślałem, że się nie da, ale ty staruszek z każdym kolejnym komentarzem zdobywasz szczyty debilizmu.
Naprawdę? Bo ja jego profilu widzę co innego.
Staatsbürgerschaft:
Polen
No, ale żeby Crolakowi bardziej zależało na ePL niż 'elycie' rządzącej? Chyba czas wziąć się do roboty.
"wlatca marionetek" ci na to nie pozwoli : P
T mialo byc z wielkiej litery .. czyli "wlaTca"
Crolakom zawsze zależało na ePL, ale na ePL wolnej od paranoi.
Ps. Podpisuje się pod artem obiema kończynami dolnymi, górnymi i środkową o7
Niestety nie pierwszy, ale muszę się dopisać. 😉
Dziękuję autorowi za arta, pod którym mogę się z zupełną szczerością podpisać. 🙂
[removed]
Fajnie masz że możesz bez owijania w bawełne mówic o tej paranoi w ePL..
Dawno temu w V1 twierdziłem że kongo to zbędna przybudówka i tylko utrudnia prace CP... od tego czasu nic sie na lepsze nie zmieniło. A ostatni legifaszyzm tylko pokazuje jak zbędnym tworem jest kongres obecnie...
I co PDL, kongres zlikwiduje? Coraz ciekawiej.
Przecież ten art to przechył, tyle że w drugą stronę. Jasne, że kary rzędu 9 miechów wydają się przesadą, ale z drugiej strony Donald usiłował majstrować przy wyborach na CP...uznanie, że nic się nie stało, jest skrajną odpowiedzialnością. Pewnie, że możemy żyć w ePL wolnej od wszelkich krzywizn i przykrości - tyle tylko, że na zasadzie odwracania wzroku od tego, co niemiłe.
tl;dr: art jest drugą stroną tej samej monety
PS. Partii Dobrych Ludzi brzmi kapitalnie, szczególnie w zestawieniu ze wstępem i tekstem o "polskim piekiełku" - sama dobroć i chęć współpracy. Chociaż wziąwszy pod uwagę absurdalne pogrubienie i podkreślanie, dopuszczam możliwość, że to jakiś oryginalny dowcip 😒
Nie rozumiem co Cię tak poruszyło w PS. Partii Dobrych Ludzi:
nie umiesz formatować tekstu czy nie znasz znaczenia słowa "koegzystencja"?
albo polityka miłości, albo jazdy na polskie piekło - mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć, z czego ów wybór wynika?
Dlaczego kategorycznie albo - albo?
Chłopaki proponują inne podejście do polityki po omówieniu bieżącej sytuacji w piekiełku...
Co tu może szokować?
W porządku, uprawiajcie politykę miłości poprzez flejm na całe społeczeństwo/państwo - powtórzycie oszałamiający sukces Sanacji o/
Sztandar, ale powiedz szczerze... nie masz dość partii widmo z trupami ? Aż tak bardzo nie chcemy zmian ? Pasuje nam stagnacja ?
Oj, chętnie zobaczyłbym jakąś nowość, a partię skupiającą graczy z zasadami. Nie rozumiem jednak, jak PDL zamierza pogodzić swoją działalność z flejmem, a z tego co się orientowałem na ircu, dochodzi do tego również spam. Niech będzie nowe, ale nie wujowe.
O partii jest głośno, jest szum, flejm... czego chcieć więcej do reklamy dobra ? Hiehie.
"sama dobroć i chęć współpracy" - nie inaczej. To właśnie kwintesencja Partii Dobrych Ludzi, gdzie dobro przelewa się i chlupocze, odmienianie przez wszystkie przypadki.
Vota dałem, kiedy zobaczyłem, kto jest autorem - długo kazałeś czekać na swoją gazetę, ale było warto. Ja sam mam mocno mieszane uczucia związane ze sprawą - ba, w debacie o ukaranie Albei sam zająłem dwa, dość sprzeczne ze sobą stanowiska, chyba kongresowa paranoja już mi się udziela 😉 Ogólnie uważam, że nieetyczne zachowania w sferze publicznej należy zwalczać, to akurat jest dla mnie niepodważalne. Tyle, że... Kongres tej kadencji trochę zatracił proporcje, łapki do karania politycznych konkurentów świerzbią niemiłosiernie, ma miejsce wątpliwa interpretacja prawa, a w powietrzu śmiga radośnie demagogia ciężkiego kalibru. Wszystko to utwierdza mnie w przekonaniu, że kongresowi powinno odebrać się władzę sądowniczą, Sąd Kongresowy przerobić na Komisję Etyki i niech sobie kongi sądzą kolegów kongów choćby do obrzygania. A do sądzenia zwykłych obywateli powołać odrębną instytucję, powoływaną przez kongres i prezydenta, ale złożoną z ludzi, nie piastujących w danym momencie jakichkolwiek stanowisk. Taki pomysł nawet już był w tej kadencji, mocno niedopracowany, więc przepadł. Ale warto i trzeba do niego wrócić, co widać na tle ostatnich wydarzeń.
A, i mogłeś dopisać, że Franciszkańska w Wawce, bo już myślałem, że w Kraku i przeraziłem się, kim Ty jesteś w realu 😉
Też się przeraziłem, bo mnie się Franciszkanska tylko z KRK kojarzy 😛