Biczys dont know 'bout my additional pylons - znowu kebabowa arabeska

Day 1,593, 07:31 Published in Poland Poland by Azareusek

Nie witam

Ostatnio zwrócono mi delikatnie (tzn ty bezodwłokowy koczkodanie) uwagę, że staje się zbyt miękki i uprzejmy dla czytelników (łaaaał, jak sofciarz - przyp. sprzętu typu zmywarka-pralka powszechnie zwanego kobietą). Dlatego, wspominając w tym arcie o mapach nie, nie uświadczycie obrazków z mapy. Za to ruszycie swoje leniwe odwłoki wraz z leniwymi łączami z UPC/vectry/TPSA/biedainternetu i włączycie sobie erepową mapkę. A jeżeli boli was długość wczytywania się do prawym->jakość->niska. W końcu nie musicie podziwiać męskich (podkręślam MĘSKICH) linii robiących za granice między prowincjami*/państwami.

*sugerowane że Lwów to nie naturalna prowincja ePolski. Nie, zupełnie. Łapiecie ironię?

World in kebab - turecka Logika



Miałem napisać wcześniej arta, komentując pewna listę pewnego tureckiego gracza, wg. której punktował stereotypy eŚwiata (zwłaszcza Bułgarii) wobec Turcji. Nic w tym dziwnego, gdyby zwyczajowo nie sypnął groźbami wobec obecnego CP (Country President. Niech ktoś napisze cholerny słowniczek erepowych pojęć. Może być ala sztand0r i będzie passe) Bułgarii. Nie zgadzasz się z Tureckimi argumentami? Więc przyjmij na klatę groźby wobec Twojej osoby i rodziny, dodatkowo dowiadując się paru prawd nt. "KatoKurtyzan". Błyskotliwe jak na autora, który ścianę tekstu wcześniej usiłował przekonać publiczność do tego że Turcja to jednak cywilizowany kraj, któremu nie obca jest netykieta i polityczny savoir vivre. przypominam że art był w international.

Jak już wspominamy o Tureckiej kulturze - jakaś chwilę temu ( w sensie, zanim wziąłem się za arta) na naszych twarzach kreowały się szerokie banany przypominające banany twarzowe studentów Politechniki Białostockiej oraz wydziałów Pedagogiki i Psychologii/Historyczno Socjologicznego Uniwersytetu, kiedy ogłoszono że kiełbasa jest darmowa, a do "żaka" właśnie dojechała nowa dostawa alkoholi świata. A mówię o sławnym grillu. Dlaczego opisuje tutaj jakieś ekscesy Białostockiej uczelni? Poniewaz jest to swoista kultura. Studencka. A jak wygląda kultura Turków?

Otóż narodowe kebaby przeżyły ostatnio babyboom w liczbie 5 tysięcy. Ale nazywajmy rzeczy po imieniu. Jest to multi boom obfity w bazooka boty. Dlaczego?

http://www.erepublik.com/en/article/turkish-baby-boom-or-multi-boom--1997427/1/20

Objaśniając art - 5k nowych graczy z czego w pierwszych godzinach poziom powyżej 1 wbiło max 10 osób. Jednak to do Turków nie przemawia. Dla nich wymowne jest to, ze prezio Bułgarii który jako pierwszy popełnił arta na temat multiboomu, nie wiedział że podczas rejestracji konta w erepie nie można już wybrać regionu zamieszkania. Oczywiście BB jest argumentowany tym, że w popularnym serwisie napisano art dotyczący erepa. Zaskakujące! Turecki gracz już na starcie w nowej grze wie jak w nią grać, nie wbija poziomów tylko czeka. A następnie wbija 7poziom i leci do regionów Irańskich. taka karność 5k graczy sprawiała trudność nawet Serbii u szczytu jej potęgi. A jednak Turcy już pierwszego dnia wiedzą, co i jak. Mówiłem o popularnym serwisie? Zaskakujące, że na podstawie arta się w nim znajdującego, 5k tureckich bobasów zarejestrowało się jedynie z 1 regionu. Czyżby przymusowy nakaz, aby każda wioska założyła konto w erepie? Otóż dla kebabów jest to dalej naturalne. Nienaturalne jest to, że prezio Bułgarii nie wie o tym jak przebiega rejestracja kont w erepie. Naturalne jest to że rejestruje się kilkaset kont jednego regionu i wszystkie wiedzą jak trzeba grać aby przynieść państwu maksymalną korzyść. Cud nad morzem czarnym!

Także przyznaje Tureckiemu społeczeństwu nagrodę złotego Fallusa Azareuska w kategorii 'zbiorowe porażenie mózgowe". Zazwyczaj nigdy nie oceniam narodów na podstawie działań jednostek. Jednak Turcja to wyjątek w każdym aspekcie tej gry.

Ukraina jest Polska. I basta

Swego czasu Martinoz popełnił arta bardzo wymownego w swej kompozycji. Bardzo dokładnie nakreślał dlaczego "Ukraina to świnia" i dlaczego nie można jej ufać. Tak, o ile kebaby to nieogary, o tyle Ukraincy są mistrzami w przenoszeniu animozji z rl do gry. A Martinoz wiedział co pisał, bo jako ówczesny MSZ (jakies 1,5 roku temu) doskonale wiedział o co chodzi. I co miesiąc polska dyplomacja zjadała zęby na tej właśnie Ukrainie, która jest najzwyczajniej w świecie kur...tyzaną aka chorągiewką. Co łączy Vingaer, smrtana, staruszka, Ariakisa, Mixliardera, Sztandarowego i każdego innego polskiego MSZ/MONa/CP (a najlepiej każda bardziej znaną figurę)? Jest to nienawiść do Ukrainy. Każda z tych osób z pewnością chciałaby widzieć ten kraj pod Polskim butem na tyle długo, aż dorośnie do normalnych kontaktów dyplomatycznych.

Ukraina jako członek OFICJALNY członek EDENu (nieoficjalnie - każdego kto w danej chwili dominuje i gwarantuje nienaruszalność Ukraińskich core regionów) posługuje się dosyć ciekawą retoryką. Otóż cały dmg sojuszu traktuje jako swój co przejawia się sławną u ukrainców opinią, że sami podbili (częściowo) ePolske i okupywali jej regiony. Co z tego że same Niemcy pod wodza staruszka są w stanie bezproblemowo w starciu 1vs1 ukraine wymazać. Ważne że to ich barwa była na polskich rdzennych. A dmg całej Terry i EDENu to już pomniejsza sprawa.

Wydawało się wam że Polska ze swoim "katyń kurna smoleńsk kurna" stoi na poziomie "ultra" pod względem przenoszenia swoich animozji z rl do gry? Oj, w porównaniu z Ukraina, to możemy sobie poplumkać. UPA i bandera - to są kontrargumenty każdego domorosłego ukraińca na zarzuty kogokolwiek, kto śmiał wejść w zatarg z pięknymi i odważnymi ukraińcami. Serio, znam historie, wiem że i Polska i Ukraińska strona dokonywały zbrodni które bez względu na przynależność narodową powinny zostać potępione (tutaj pozdrawiam pewnego Ukraińca i kolejny raz mu tłumacze: niezależnie czy Polak zabija ukrainkę z dzieckiem czy Ukrainiec zabija polkę z dzieckiem, w obu przypadkach jest mordercą.). Jednych piecze jak Turcy sypią żartami o hitlerze i mydle, innych piecze jak ktoś mówi o UPA. Jednak nawet ukraińska dyplomacja uważa za racjonalne wplatanie wątków historycznych w negocjacje, co stawia ich tuż za Turkami w kwestii jakiejkolwiek kultury. Czy politycznej czy jakiejkolwiek. Ale czegoż oczekiwać od państwa które posiada ledwie 50 lat historii.

"Dwóch na starego swojego to banda EDENowego"

Serio, nigdy nie sądziłem że sparafrazuje akurat ten tekst Kherego. Otóż srodze się zawiodłem i ani normekk, ani Dryblas, ani Ariakis z lLazy Gregiem mnie nie ukoją. Rozumiem, Turcja z EDENu poleciała. Bułgaria wyszła. Dla mnie sytuacja komfortowa bo zostały upieczone dwie pieczenie ( a właściwie pieczeń i kebab) na jednym ogniu. Spodziewałem się różnych zagrań, jednak EDEN w mojej opinii wybrał najgorszą drogę - emocjonalną.

Otóż powstał plan, aby "ukarać zdrajców" (porównywanie "zdrady" ePL do 'zdrady" Bułgarii to rzecz absurdalna) i swoich byłych sojuszników zwyczajnie wymazać. NE od Turcji, Grecji i Rumunii to miażdżący cios dla kogoś, kto zrezygnował z sojuszu i praktycznie solo wyskoczył na Turcje, która ze strachu narobiła w gacie i szukała pomocy gdziekolwiek się dało.

Serio, nie dość że EDEN stracił 2 spore źródła dmg, to jeszcze zamiast postarać się utrzymać Bułgarię nieco po swojej stronie ( przynajmniej postarać się aby nie przeszkadzała w ważnych operacjach) dokonuje się czynu dresiarskiego. Wiecie jak działa banda dresów? Chroni swoich, a jak ktoś wyłamuje się z grupy to dostaje wycisk. Jakoś kiedy ePl wychodziło z EDENu dało sie w pierwszym miesiącu zachować względną życzliwość i udowodnić że "braterstwo zobowiązuje". Tutaj to braterstwo w mojej opinii polegało na sile. Nie chcesz bić z nami? to będziesz bity.

Na koniec, chyba do swojego słowniczka określeń Turcji dodam popularne "Turkcoat" 9aka turncoats - dwulicowiec czy co tam). Jednego dnia kochana Macedonia. Drugiego przeklęci FYROMczycy. C te kebaby w erepie wyprawiają to chyba sobie zrobię habilitację na ten temat.



Pozdrawiam... serdecznie

Azareusek
vMSZ ds. EDEN/TERRA