Przesadziłem z tą kampanią wyborczą...

Day 1,466, 14:25 Published in Poland Poland by Sylwester Zwierz

Zanim zacznę- chciałem podziękować wszystkim szanownym wyborcom za udzielone poparcie. Na chwilę obecną: 7 miejsce w kraju, a pierwsze na nierdzennych. Potwierdzenie, że nie zapomniałem jak się organizuje kampanię wyborczą. Teraz czas sprawdzić czy nie zapomniałem jak się wprowadza projekty polityczne w życie...

W KONGRESIE NIC NIE MOŻNA...
A gówno prawda. Jak słyszę ten tekst to chce mi się rzygać. Kongresman może- i to dużo. Kilku kongresmanów może jeszcze więcej, a kilkunastu może obalić rząd (przy odpowiednim lobbingu). O ile są zorganizowani, zorientowani i zdeterminowani. Dlatego póki przystąpię do ofensywy legislacyjnej w sprawie Święta Dwuklika zamierzam zorganizować jak największe poparcie polityczne dla tej idei.

Jak? To dość proste. Dzięki temu, że ogłosiłem projekt na kilka dni przed wyborami miałem okazję wysłuchać opinii na jego temat z ust wielu osób. Wystarczyło przemyśleć co mieli do powiedzenia, zmodyfikować pierwotne zamierzenia pod kątem zadowolenia tych, którzy projekt przyjęli ciepło, ale mieli jakieś zastrzeżenia i gotowe. Na szczęscie tylko PPP i PI mnie olało. Wszystkie inne partie odpowiedziały na PMki mojego sztabu wyborczego. Na ich podstawie przebudowałem swoje propozycje.

Projekt ustawy przedstawię w najbliższych dniach po konsultacjach (o ile będzie wola) z MEN, MON, MGiF oraz prezydentem.

CO TAM JESZCZE W KONGRESIE
Oczywiście Święto Dwuklika to nie jedyna inicjatywa jaką zamierzam zająć się w kongresie. Na szczęście w trakcie kampanii nikt nie zdecydował się zadać mi pytania czy tylko po to tam idę. Niestety jestem prawdomówny więc pewnie odparłbym: nie, nie tylko po to. Mam też kilka innych spraw. I wtedy by się zaczęło...

PODATKI
Wiem, że erep stał się grą czysto militarną w większości dla starych wyjadaczy z dziesiątkami fabryk i kopalni. To oni jako najbardziej wpływowi sterują podatkami tak aby były dla nich jak najprzyjaźniejsze. W wyniku tego- jedyne co może stanowić dochód dla nowych i uboższych graczy (produkcja chleba) jest opodatkowane dwadzieścia razy bardziej niż to co stanowi główny dochód elit- czyli produkcja broni.

Zajebiście mi się to nie podoba. Jako, że kongres ma w zakresie władzy ustalanie stawek podatkowych zamierzam zaproponować nowe opodatkowanie dla sprzedaży broni i chleba. Jakie? Zobaczycie już niedługo- jak tylko dorwę się do panelu głosowań... (zanim dostanę dostęp na PCE będę wnioskował o zmiany bez debaty- bo mam do tego święte erpowe prawo).

BETONIK
Sztandar, z którym miałem ostatnio dość ciekawą PMkową hmmmm dyskusję sugerował mi abym został poza kongresem i był „opozycją pozaparlamentarną”. Sztandarku mój kochany- gdzie jak nie w kongresie będę mógł się spotkać z największym betonem ePolski i napisać o tym kilka bolesnych słów prawdy? Przecież na „jego” kanale mam bana za bycie sobą i przypominanie o multi używanych systematycznie w wybory przez Szefa Sztabu wyborczego tejże betonowej partii...

Powtarzam Ci Sztandar- o mnie to Ty się nie martw... A jak będziesz mnie wkurzał kwestionowaniem mojej tożsamości to inaczej pogadamy ; )

NA ZAKOŃCZENIE
Jeszcze raz dziękuje wyborcom za poparcie. Szczególen podziękowania kieruje do nanto i do zarządu PWL za zgodę na start z ich list. Zawsze miałem słabość do PWL za brak głośnych politycznych banów za multi w tejże partii. Moja obecność w tej partii tylko potwierdzi tą tradycję. Może nie prezentują najpopularniejszych poglądów, ale przynajmniej prezentują je zawsze uczciwie...

Czego i Wam życzę...