Dzieło zniszczenia nigdy nie jest święte
Sarandir
W różnych artykułach/komentarzach/shoutach jestem co rusz wywoływany do odpowiedzi co do rozpadu Siriusa i wykasowania nas. Wielu winę za to przypisuje mi, co ma związek z ofensywą medialną przeciwników naszego byłego sojuszu w ostatnich tygodniach. Niestety, od dłuższej chwili nie posiadam na tyle wolnego czasu, aby informować o wszystkim w swoich artykułach tak jak to robili w zeszłym miesiącu Khere, a teraz także El Reto i inni niechętni mi gracze. Tutaj postaram się przede wszystkim odnieść do tego artykułu, który ma w sobie wiele prawdy, ale nie porusza pewnych kwestii. Jednocześnie z góry przepraszam jeśli kogoś urażę swoimi słowami - czasami jednak trzeba postawić fakty jasno.
Co do pierwszego akapitu (o historii Siriusa) to nie rozumiem dlaczego kończy się on na wyrzuceniu z sojuszu USA. Sprawa ta miała miejsce w maju, tymczasem największe sukcesy Siriusa przypadają na lipiec, kiedy Serbia została zepchnięta do rdzennych, Rumunia wykasowana, AS Argentyny wybroniony przez połączone siły Auriusa i Pacyfiki, a wszystkie kopalnie golda znajdowały się w naszych rękach. Należy także zauważyć, że to była jedynie nasza kontra na AS-a Serbii na nasze rdzenne. Sojusz, w którym raczej większość z nas nie odczuwała związku braterskiego z Turcją czy Chorwacją był w stanie osiągać wiele. Dlaczego? Bo Aurius + Pacyfika + terroryści zapewniali nam ponad połowę światowego influ, dzięki czemu mogliśmy regularnie oddalać od siebie zagrożenie.
El Reto sugeruje, że lipiec był miesiącem, kiedy Prophet ogarniał za mnie i stąd wynikły sukcesy. Jest to jednak oczywista nieprawda i mam nadzieję, że Prophet to zdementuje. Decyzje jak np. o AS-ie na Rumunię musiałem podejmować sam, bo nikt nie potrafił mi jasno odpowiedzieć co zrobić - po wtopionym AS-ie na pewno zażądano by rządowych głów, czego obawiał się nawet Prophet. Ostatecznie osobiście dopilnowałem, aby gruzińskie RW w Rumunii zostało przedłużone, wystawiłem propozycję AS-a, a następnie przez całą bitwę sam wystawiałem CO. Swoje pomysły co do nowych wysokości i budżetów konsultowałem z bardziej doświadczonymi graczami jak His Airness czy pacoX (Dead Girls Cant Say No), dzięki czemu opanowałem tę trudną sztukę i nie przegraliśmy do czasów Western Slovakii żadnej bitwy. W sierpniu umacnialiśmy swoją pozycję, przypieczętowaliśmy potęgę zdobywając 15/15 i trzymaliśmy w szachu pół Europy. Ponadto zbliżyliśmy się z Węgrami podpisując NAP-a. Jeśli ktoś wypomina, że nie przeprowadzałem żadnych kampanii to przypomnę, że w ciągu 2 miesięcy odbijaliśmy Wielką Brytanię z rąk Argentyny, odgrodziliśmy Argentynę od Hiszpanii w Andaluzji, podbiliśmy Francję, Białoruś, Czechy, obroniliśmy argentyńskiego AS-a na Gruzję i skasowaliśmy Rumunię biorąc ich kopalnię złota, a na koniec zostawiliśmy rezerwę większą niż zastaliśmy.
Potem nastały czasy El Reto. Być może tak właśnie było, jak on pisze, a Polska była środkiem do celu dla Turcji i Chorwacji. Nie miało to jednak większego znaczenia ze względu na rozważną politykę zagraniczną - w sierpniu podpisaliśmy NAP z Węgrami z opcją MPP od przyszłego miesiąca w zależności od woli stron. Nie traktuj tego Reto zatem jako swojego sukcesu, bo przyszedłeś na gotowe. Obrońcom Siriusa napiszę w tym momencie, że jako Prezydent Polski muszę przede wszystkim realizować nasz interes. Chorwacja bez problemu kontynuowała nieagresję z Serbią, Słowenią i Węgrami, my mieliśmy do zabezpieczenia 15/15, więc nie było w tym NAP-ie nic dziwnego.
Nie rozumiem jednak jak można zrzucać winę za nieutworzone THREE na MPP z Macedonią czy cokolwiek innego. Doskonale Reto wiedziałeś, że Grecja ma otwartą wojnę z Pakistanem, z którym my mieliśmy MPP. Gdybyśmy podpisali je wtedy dość szybko zostałoby ono skasowane. Nawet do mnie (choć byłem tylko vMON-em) dotarła prośba ze strony państw Asterii, aby wykasować nasze MPP z państwami, z którymi prowadzą wojnę, bo inaczej nie ma to większego sensu. Co więcej, przekazałem tę informację MSZ-towi Sztandarowi, gdyż byłeś nieosiągalny. Z Serbią jedyne porozumienie jakie widziałem (którego podobno jednak nie podpisałeś) było takie, że oddajemy im południe Francji, aby zapewnić Hiszpanii niepodległość. Ciekawy jest fakt, że o tym traktacie nie wiedziałem nic, a zostałem poinformowany przez Serbię i Hiszpanię. Wszystko widoczne jest w niejawnym wątku kongresowym (wniosłem o upublicznienie - dam link kiedy tylko będzie widoczne dla wszystkich). Pisałem do Ciebie Reto kilka razy przed końcem Twojej kadencji, aby być zorientowany jak wyglądają sprawy naszego państwa. Na moje pytanie o MPP z Serbią zawsze odpisywałeś "no już niedługo, niedługo", aż w końcu do niczego nie doszło. Co zatem ustaliłeś z Serbią, że nie chciała podpisać MPP? Gdzie MPP z Argentyną? Oczywiście MPP z Macedonią nie dało się zrzucić przed propozycją MPP z Grecją? Jedyne co udało się osiągnąć w tym temacie to MPP z Węgrami niebędącymi w Asterii, które de facto wynikało z traktatu zawartego przeze mnie. Checkmate.
No ale dobrze, przejdźmy dalej, wracam na CP i widzę dość duże wahania w naszej sytuacji. Ponieważ nie wiedziałem jak zakończy się Twoja kadencja i z czym będę startował nigdzie nie pisałem w swojej prezentacji, że będę teraz wracał nas do Siriusa na 100%. Napisałem dokładnie tak:
Nie twierdzę, że nasi sojusznicy by nam pomogli gdybyśmy rozpoczęli poważną kampanię. Nie twierdzę w końcu, że Sirius to wspaniały sojusz, a głupotą jest rozważanie opuszczenia go, lecz wręcz przeciwnie - pozostanę jego zdeklarowanym krytykiem. Ale krytykiem merytorycznym i kulturalnym, który nie nazywa innych podludźmi.
Później natomiast dodałem to:
Prawdopodobnie nasi rozumni szałem rządzący postawili nas w najtrudniejszej sytuacji w naszej historii. Tak jak wspomniałem, obydwie strony mają powody, aby nie chcieć być z nami w sojuszu. Co więcej, może się okazać, że będziemy zmuszeni do przyjęcia ultimatum jednego z bloków. Proste "zaakceptujcie to albo gińcie", bo kto wystąpi w obronie państwa, które zdradza sojuszników?
W swojej kadencji Reto dałeś sygnał wszystkim, że opuszczamy Siriusa. Dzięki temu sygnałowi inni zyskali czas, aby przygotować się na nasze ewentualne odejście. To właśnie dlatego teraz to my, a nie Turcja czy Chorwacja jesteśmy skasowani. Odpowiem teraz z kolei na zarzut, że mogłem wszystko dokończyć. Nie wiem jak dobrze znasz sytuację polityczną w Serbii. Podczas swojej kadencji serbskim CP był przedstawiciel partii (SZR), którą Prophet zawsze wychwalał w swoich artach i z którą Polska zawsze była w stanie się dogadać. W październiku jednak CP została Niebieska Księżniczka z UES-u, która nie była zainteresowana sojuszem z Polską (tak jak zresztą przypuszczałem w prezentacji). W związku z tym niszczenie Siriusa w tym momencie byłoby głupotą - zostalibyśmy sami. Zostawiłeś nas zatem Reto z niezamkniętą sprawą THREE, której nie dało się zamknąć podczas mojej kadencji i problemami w Siriusie, które zapoczątkowały tworzenie w Turcji i Chorwacji planów na wypadek (całkiem prawdopodobnej - według nich) zdrady Polski. Jeśli chodzi moje NE na Serbię to nie miało ono większego znaczenia przy dogadywaniu się z tym państwem, o czym jednak napiszę później.
W listopadzie Prezydentem został Krzychur, który faktycznie niewiele wiedział o sprawach zagranicznych. Jednak już po kilku dniach w rządzie doszło do kłótni na linii Sarandir-Khere. Tutaj muszę zauważyć, że nie należy dawać komuś, kto jest zdeklarowanym przeciwnikiem sojuszu dostępu na jego kanały. Już po 2 tygodniach przekazałem Krzychurowi informację, że jeśli Khere nie przestanie artami takimi jak TEN czy TEN torpedować polityki dyplomatycznej tego rządu to ja się z niego wypisuję (Khere w komentach napisał, że Chorwacja i Turcja już złożyły wnioski do Asterii). Krzychur obiecał dopilnować tej kwestii i rzeczywiście - Khere arta już nie wydał, wywiadu nie udzielił, ale przeniósł się na forum kongresowe. Efekty możemy zobaczyć TUTAJ. Bardzo przykra sprawa i teraz żałuję, że ostatecznie uległem namowom Krzychura i nie zrezygnowałem.
Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta, państwa Siriusa pytały mnie co Polska zamierza zrobić i ubezpieczały się na wypadek naszego wyjścia. Krzychur był zwolennikiem sojuszu z Serbią, więc wobec pikowania w dół Siriusa otrzymałem polecenie wybadania możliwości utworzenia THREE/dołączenia do Asterii. Po paru godzinach rozmów z kilkoma ważnymi personami, na które udałem się wraz z Prophetem wiedzieliśmy, że opcja pierwsza jest wykluczona. Zadecydowano zatem o próbie dołączenia do Asterii. Państwa Asterii były gotowe nas zaakcepować pod dwoma najważniejszymi warunkami - Hiszpania nie idzie z nami i oddajemy francuską gumę Serbii bądź dbamy o jej korytarz przez Hiszpanię do Wenezueli. Jednocześnie wiedząc, że nie ma już teraz odwrotu należało działać szybko - USA po opuszczeniu Siriusa szybko zbliżały się do Asterii i istniała obawa, że państwa takie jak Rumunia przeforsują ich kandydaturę zamiast naszej. W tym momencie pożałowałem po raz trzeci, że znalazłem się w tym rządzie.
Co się działo dalej? Polska przystała na warunki, ustalono datę meetingu Asterii, na którym mieliśmy być oficjalnie przyjęci i tego dnia... wystawiliśmy NE na Brazylię. Krzychur po rozmowie z Khere uznał, że ten radzi mu aby pomóc Wielkiej Brytanii. Prezydent nie zapytał o zdanie ani mnie, ani Beatki, nie poinformował nawet o tym. Okazało się, że źle zrozumiał Khere i bardzo poważnie namieszał. Słusznie Reto napisałeś, NE na pełnoprawnego członka Asterii mogło zakończyć się tylko w jeden sposób - następnego dnia USA podpisały NAP-a z Asterią (podejrzewam, że "tylko" NAP ze względu na Serbię), a cały świat zaczął przygotowywać popcorn na walkę stulecia.
El Reto stawia w swoim artykule tezę, że Khere odpowiadał za MON, natomiast sprawy zagraniczne spoczęły na moich i Beatki barkach. Sugerowałoby to, że nieudane próby dołączenia do Asterii to nasza zasługa. Jest to jednak całkowita nieprawda, Khere, który w komentarzach walczył z HQ Siriusa ostrzegł naszych sojuszników odpowiednio wcześniej o tym, że Polska pójść ścieżką Reto. Ja miałem już serdecznie dość jakichś prób grania na 2 fronty i zdecydowanie się odsunąłem od tej gry. Być może dlatego Krzychur nie spytał mnie o zdanie, nie rozmawialiśmy od 3 dni, gdyż wcale nie miałem ochoty wchodzić na IRC-a i wciskać naszym sojusznikom kitu w oczy, że Polska zostanie tutaj do końca, kiedy Prophet czy ja byliśmy umówieni na kolejne spotkania z przedstawicielami państw Asterii. O ile Prophet był u nich od kadencji Reto całkowicie spalony, o tyle moje słowa miały jakąś wiarygodność. Winą można obarczyć zatem w pewnym stopniu każdego - Khere flejmował i pokazywał nasze zamiary, mnie - za niższą aktywność w środku kadencji, Krzychura - za totalnie idiotyczne NE, ale nie mam zupełnie na to siły ani chęci.
Aha, wojna z Serbią. Nie wiem czy zauważyliście, ale dzięki temu zabezpieczyliśmy hiszpańską granicę, odepchnęliśmy ich od Francji i pokazaliśmy Auriusowi jak należy walczyć. Ta wojna mogła pogodzić państwa Siriusa, osobiście widziałem (poza Hiszpanami i Polakami) twardo tankujących Chorwatów. Nie zniszczyła wcale relacji z Serbią. Zauważcie, że nie próbowali odbijać regionów włoskich, byliby zadowoleni mając nas po swojej stronie, dogadywali się z nami co do przyszłych granic. Zostawiłem zatem furtkę i do przyszłych ustaleń z Serbią jak i do naprawienia Siriusa. Ostatecznie nie wykorzystano ani jednej ani drugiej opcji.
Podsumowując, jeden rząd nie może iść w 2 strony. Nie można naprawiać Siriusa, kiedy druga CP i MON chcą sojuszu z Serbią. Nie można też tworzyć THREE, kiedy druga strona nie jest tym zainteresowana. Państwom Asterii jest całkiem dobrze ze sobą, wojną z Polską udowodnili sobie, że razem są silni. Podczas moich kadencji, kiedy grałem pod Siriusa Asteria przeżywała większe problemy - Argentyna i Rumunia tankowały przeciwko Węgrom, a Grecy w pewnym momencie chcieli opuścić sojusz. Należało grać tą kartą nawet jeśli Sirius nie był taki wspaniały aż do rozpadu Asterii, a następnie rozważyć utworzenie THREE. Nasza pozycja w Siriusie była mocna, Asteria nie była zainteresowana atakowaniem nas, mogliśmy bez problemu trzymać bonusy, zbierać kasę z podatków i obserwować jak reszta świata walczy. Wybraliśmy jednak inaczej.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem. Często używam dość dużych skrótów myślowych, więc jeśli są jakieś pytania - proszę pytać. Przykro mi, że tak się stało, nie odpowiadam jednak za obecną sytuację ani trochę. Jeśli kogoś uraziła data wydania oświadczenia ND to powiem tylko, że wojnę z Argentyną przegraliśmy już w Western Slovakia. Gdybyśmy wtedy wygrali, zostałyby nam 2 regiony słowackie do wyzwolenia i Argentyny by już nie było. Natomiast nawet po ewentualnej wygranej w Little Poland musielibyśmy wygrać minimum kolejne 3 bitwy, a na to nie starczyłoby nam kasy. Wybaczcie, patrzę okiem stratega, a nie patrioty.
Artykuł długi, bo długo nie pisałem o tym, co się stało. Przez ten czas Khere wraz z kolegami uzyskali wręcz monopol na prawdę i dzielnie objeżdżali mnie za każdym razem. Ja, niestety bądź stety, wolę zadbać o swoje zerówki niż o prasę i objeżdżanie kogoś w przeglądarkowej grze. Nie ma tu bullshitu, kto chce prawdy ten ma, kto nie chce - i tak nie uwierzy. Interes państwa postrzegałem jako trzymanie 15/15 + okazyjna wyprawa na inne państwo i podczas każdej swojej kadencji jako CP takową organizowałem (lipiec - wiele, sierpień - Rumunia, październik - Serbia). Jest mi przykro, że w taki sposób opluwa się moją osobę, na dodatek zupełnie niesprawiedliwie. Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić wszystkie kwestie.
Serdecznie pozdrawiam,
Comments
pole
all i understood was NAP, MPP and CO lol
you dont have to understand this
and when they say ARGENTINA! xD
Translate
[removed]
English version please T__T
I bet its not worth
[removed]
😑
No dobra, mnie to nie interesuje, który z was klikał CO, a którego zmienił Prophet. Cały czas rozkminiacie swoje PRYWATNE animozje, a żaden nie pokusił się o fachową i rzetelną analizę (ANAL IZĘ - lol xD - random z dwódczego).
To nie ND, PI Sirius FBI i KGB przegrały grudzień z kretesem. Zrobiliśmy to my - Polacy. WIĘC JAPA, KONIE! Nie chcę czytać już żadnych wyjaśnień i tego kto komu na kanale napisał "ty pacanie". Kolejny dzień mija, a my tkwimy w dupie Kim Kardashian. W zasadzie to do dupy nam jeszcze daleko, my dopiero w jelicie siedzimy i końca nie widać. MON wysyła mnie do Hiszpanii za 40cc w jedną stronę dla 40 hitów, podczas gdy nawet Crolak zwraca uwagę, że trzeba w końcu przerwać odpalanie RW po myśli Argentyny.
Czy nagle straciliśmy umiejętność grania w to coś?
Czy ktoś może opanować to szambo?
Zostaliśmy wymazani, a wy piszecie wypracowania maturalne, PATAFIONGI!
Dupa Kim Kardashian sporo zmieści, więc nie byłaby taka zła. Ale czytając "JAPA, KONIE!", ubolewałem, że nie można endrorsować komentarzy. Plato nie wpadł?
Vote for ND, everything will be fixed after next elections.
Not fun.
Why not?
@ Jaroslav, I know you try hard, but voting for ND is like calling Godzilla to rebuild a town.
Mizeroi, I'm trolling about ND.
The fact is that there is no single party who takes care of foreigners' interests in ePolska. We pay taxes, you look at us like we are Milka cows (if not pigs).
Nie pierdziel i nie rozkładaj winy na Polaków ! To beton był na tyle durny żeby jednym z najsilniejszych państw erepa nie potrafić zrobić dyplo.
Na początku to było nawet śmieszne, obecnie staliście się już bardzo nudni. Myślisz, że komuś będzie się chciało czytać tę ścianę tekstu przerzucania się winą?
Jest pewnym wyczynem doprowadzić światowe imperium do upadku. Tego sukcesu na pewno nie można odmówić ostatnim rządom, obojętnie czyim. Czytając arty z ostatnich dni odnosi się wrażenie, że sami geniusze strategiczni i zbawcy narodu się produkują. Może wreszcie ktoś wymyśli wyjście z obecnej sytuacji, choćby zarys planu, nowego sojuszu. Czy przez najbliższe miesiące zamierzacie tkwić bez rdzennych prowadząc politykę historyczną i rozliczanie starych rządów. Niezwykła szkoda, że do tego bajzlu zabraknie nam kongresu, który pomoże w wymierzaniu wysokich kar.
Cześć! Przeczytałem dokładnie twój artykuł i oto, co zrozumiałem z poszczególnych części. Znalazłem trochę kłamstw, przechwałek oraz kosmicznych teorii. Pozdro.
1. akapit: Wstęp
2. akapit: Mieliśmy kopalnię (po raz 1000)
3. akapit: Sarandir Zbawca ePolski (i zdobył kopalnię)
4. akapit: Nawet jeśli Reto coś się udało, to dzięki mnie.
5. akapit: El Reto był moją marionetką
6. akapit + cytaty: Przygotowałem ten artykuł już w październiku, tylko schowałem do szuflady
7. akapit: Wszystko wina Kherego
8. akapit: Zdradziłem Hiszpanię, a wszędzie opowiadam, że to nie ja.
9. akapit: NE na Brazylię to akurat nie wina Kherego, ale i tak to zasugeruję.
10. akapit: W najważniejszych momentach nie chciało mi się wejść na IRCa, dzięki czemu mogę zrzucić winę na pozostałych.
11. akapit: Serbowie to się nawet ucieszyli z tamtego NE. Jak tego nie rozumiecie, to jesteście głupi.
12. akapit: Mam dla was kilka wskazówek, które mogliście wykorzystać 2 miesiące temu, gdy byłem CP.
13. akapit: Jestem też wybitnym strategiem i ekonomistą.
14. akapit: Nie dbam o prasę, dopóki nie trzeba trochę pokłamać za granicą.
Pierwsze zdanie twojego komentarza nie może być tautologią.
A twoja czwarta kadencja na stanowisku prezydenta nie może dojść do skutku bo nas sam platon usunie z gry.
http://fat.gfycat.com/ConstantPowerlessAlaskanmalamute.gif
"Cześć"?
"Cześć" nie jest zdaniem Piolun, jak Ty MEN-em byłeś... 😒
nie wymagaj że ten pajac wie co to prawdziwość
[removed]
cerber byłby taki dumny
i tu się rodzi sposób na uratowanie ePolski, trzeba się skontaktować z Uwnerem, on nam zrobi bboom, reszta ruszy sama xD
Cerber pisał lepsze streszczenia ;/
Ale nie zyje.
RIP
Always in our heart
[*]
Uroniłem łze, cerber uśmiecha sie do ciebie zza światów
Wy mówicie tylko o erepowych zaświatach czy tych prawdziwych, bo nie skapowałem X.X
Cerber umarł naprawdę.
RIP in pepperonis
Można to jeszcze bardziej skrócić. Myślę, że wartość merytoryczna tego artykułu nie wykracza poza jedno zdanie złożone, na przykład takie:
"Jestem Sarandir, genialny strateg i wielki przywódca, nie krytykujcie mnie tylko piszcie mi panegiryki, albowiem zawdzięczacie mi więcej, niż jesteście sobie w stanie wyobrazić."
'Przykro mi, że tak się stało, nie odpowiadam jednak za obecną sytuację ani trochę." KISNE MOTZNO !!!!
A tutaj wersja "liżę się po łechtaczce"http://wiki.erepublik.com/index.php/Sarandir
tl;dr, ale dałem endorse bo pewnie długo pisałeś
mój ulubiony koment xD
nareszcie cos smiesznego 😃
Skończ waść, wstydu sobie oszczędź.
znasz bajkę o tymitu?
Ty mi tu nie pie**ol.
Skończ. Jesli chodzi o arty propagandowe anty SIRIUS to zapomniałeś dopisać siebie koło El Reto. Podać Ci linki czy potrafisz ogarnąć własną gazetę hipokryto?
A teraz jedziemy z cytatami:
"Nie można naprawiać Siriusa, kiedy druga CP i MON chcą sojuszu z Serbią"
Wiedziałeś o tym miesiąc wcześniej, sam miałeś się tym zajmować i tym się zajmowałeś. Kłamałeś? Wiedziałeś jakie będą plany Krzychura, w rozmowie na temat wojny z Serbią mówiłeś, że chcesz ich w ten sposób przekonać, że jesteśmy im niezbędni. W czasie kadencji Krzychura Twoim głównym zadaniem było (a właściwie miało być) dogadanie się z Serbami i Asterią. Potwierdzasz czy mam rzucać arta z kolejnymi logami?
Skończ waść wstydu se oszczędź
"El Reto sugeruje, że lipiec był miesiącem, kiedy Prophet ogarniał za mnie i stąd wynikły sukcesy"
Mamy już logi Propheta udostępnione. Potwierdza on Twój nieogar.
A Prophet wiedział że był w rządzie? F:
"Efekty możemy zobaczyć TUTAJ"
No fajnie, że jakiś pokemon będzie sobie po mnie jechał co do "wtrącania się w politykę zagraniczną", a ja będę patrzył. Pojechałem po Tobie, rzuciłem logami i zatkało kakało. Nie odezwałeś się nic. Nie przeprosiłeś mnie za oszczerstwa. Zaniechałeś wyjaśnień. Zostałeś zaorany i nie potrafiłeś się do tego przyznać.
Czuję się zaorany. xDD