Tygodnik statystyczny #9. Pogłębiający się kryzys ekonomiczny.
klapekboy
Dzień dobry.
1. Ceny surowców się zrównały. Zarówno do produkcji żywności jak i broni trzeba zapłacić 0,06 PLN. W dodatku coraz trudniej je sprzedać, więc prawdopodobnie za jakiś czas znów stanieją.
2. Broń q7 wyraźnie tanieje. Tak liniowego i ostrego spadku nie było dawno. W ciągu tygodnia cena spadła o 1,2 PLN i osiągnęła najniższy poziom odkąd prowadzę statystykę.
3. Cena chleba q2 również spadła do 0,20 PLN, pojawiła się nawet pora gdy można było kupić 20000 chlebów w cenie 0,19 PLN za sztukę.
4. Cena złota natomiast się ustabilizowała na poziomie 424 – 429 PLN.
5. Broń najtaniej można było kupić wieczorem, najdrożej rano, przed DC, ale generalnie cena spada z każdą godziną, więc im później kupisz tym taniej kupisz. Nie polecam robić zbyt dużych zapasów, tylko kupować na bieżąco w miarę potrzeb, bo cena maleje i nic nie wskazuje, że coś się zmieni. Chyba, że jakaś fajna kampania.
6. Złoto tańsze jest przed DC, niż po.
Produkcja jest coraz mniej opłacalna. Ceny produktów i półproduktów maleją, a cena złota w najlepszym wypadku nie maleje. Czy rząd coś z tym zrobi?
Pozdrawiam
Comments
Cze
Warto również dodać że przy takich cenach golda, bardziej opłaca się stawiać fabryki Q4 raw zamiast Q5. Oczywiście najlepiej wychodzi fabryka Q3, ale do tej pory Q4 było zupełnie nieopłacalne a obecnie wraca do łask. Oprócz tego, jeśli komuś udaje się sprzedawać WRAW po 0.06 to nie opłaca się zatrudniać pracowników w firmie Weapon Q7 (zysk z pracownika jest mniejszy o ~25 pln, niż jak się ten raw sprzeda na rynku), jeśli jednak są z tym problemy to można spróbować zatrudnić pracowników (bo zysk z pracownika jest o ~10 pln większy niż jak się ma zamiar sprzedawać wraw za 0.05).
V
v/s o7
Oby więcej takich kompleksowych analiz. Świetna robota
Ceny golda mniej więcej wyrównane, a jedzenie RRRROOŚŚŚŚNIIIIE. Tak, naprawdę to jest kryzys.