Odezwa do Narodu ePolskiego, czyli babyboom, PCA i kropelka optymizmu

Day 2,735, 14:12 Published in Poland Poland by Akkowicz


Przedmowa, czyli blablabla(o dziwo krótkie)
Witam, należę do wąskiego grona nowych graczy... właśnie, wąskiego.
Nie oszukujmy się, społeczność eRepublik nie widziała chyba bardziej "ubogich" czasów, brak jest entuzjazmu, brak nowości, a przede wszystkim brak świeżej krwi; z tym problemem próbuje sobie poradzić Liliannna, która wpadła na pomysł wywołania babyboom.
Muszę powiedzieć: cholernie imponuje mi zapał i zaangażowanie młodej Pani Minister, właśnie tego potrzeba.

Babyboom, czyli jak możemy zawalić
MEN dzięki niezwykłemu zapałowi ww osobistości i szczodrości darczyńców uzbierało na tę chwilę: 74 gold i 30257,64cc
jest to spora sumka, a mimo tego nikt(z tego co mi wiadomo), nikt, ABSOLUTNIE NIKT nie stworzył jeszcze pracy i jej nie przesłał. Osobiście nie posiadam zdolności, by stworzyć coś więcej niż podrzędny mem, który nie zgarnąłby 3 votów, gdybym wydał go w gazetce, ale jestem w 100% pewien, że wśród was znajduje się ktoś, kto posiada wymagane zdolności i nutkę kreatywności.
Mam nadzieję, że ktoś się w końcu zgłosi... i swoją pracą podbije serca przyszłych graczy. BB bez odpowiedniego zaplecza nie ma jednak sensu, gracze przyjdą wielką falą(oby) i równie wielką falą mogą odejść, tak dzieje się z dziesiątkami(prawie XD) osób, które każdego dnia się rejestrują.
Przychodzą, praca, trening, pierwsze 4misje, PCA, wbicie kilku lvl w walce... "ale ta gra nudna", koniec.

PCA, czyli jak zamordować PGB i przy okazji chyba najważniejszy element tej gry
Zepsuta ekonomia... partie, które absolutnie niczym się nie różnią(poza ludźmi), niskiej jakości artykuły w prasie i zastój jeżeli chodzi o konflikty - to tylko niektóre z przyczyn nudy, odchodzenia ludzi itp.
Moim zdaniem jedną z niewielu rzeczy, które trzymają ludzi w "kupie" jest: kupa innych ludzi. Dołączyłem kilka dni temu do MW, swoją drogą świetni ludzie, w tym momencie zrozumiałem czar IRCa, PGB i tego dlaczego ludzie w to jeszcze grają, tutaj wszyscy dobrze się znają, dzielą pasje i zainteresowania, a gdy jest potrzeba "bicia" to przychodzi rozkaz i wbija się influ WTEDY GDY JEST POTRZEBNE.
PCA to kolos, wbija największą ilość influ, ale nie spaja ze sobą ludzi, społeczność jest luźna, indywidualistyczna... poza tym duża część tego influ jest wbijana przy murku czasami nawet 80+. Kolejnym problemem jest to, że świeżaki, które trafiają do PCA często już tam zostają, powoduje to sezon ogórkowy w PGB i czasami doprowadza nawet do ich upadku, wiadomo - ludzie z czasem się jednak wykruszają.

"Kandyd, czyli optymizm"
Na koniec mojego niezwykle chaotycznego, bo też spontanicznego "wywodu" chciałbym przypomnieć, że wrzucając kasę na zbiórkę MENu, czy nawet robiąc viral mema niczego nie zdziałamy. Musimy "zgrać się" jako społeczność, dziwi mnie, że FORUM świeci pustkami, nie robimy rzeczy wspólnie... co to jest w sumie za problem zapłacić 5zł za TS3/Mumble i np pograć razem w CSa, Settlersy, pogadać o polityce po dwóch piwach; nie trzeba nawet używać jakichś programów, wystarczyłoby podyskutować na forum, zorganizować jakieś zloty. Chcemy zmienić coś w eRepie, ale ważnym krokiem jest choćby delikatna zmiana w nas samych, myślę, że dobrym startem będzie przywitanie się w dziale "Przywitaj się", opisanie siebie, zainteresowań, może tego jakiej muzyki słuchacie - sam też to zrobię, ale dopiero jutro, łóżko niechybnie mnie wzywa.

Życzę miłej nocy, zapraszam do dyskusji, krytyki.

Akkowicz