I GDZIE JA SPALĘ RESZTĘ BATONÓW?

Day 2,683, 16:51 Published in Poland Poland by Victor Victorski



Miało być 15/15, nie ma nic ponad to, co sam wywalczyłem. Wojen 0, rozrywki 0, ogaru 0, informacji 0, jedynie uberpotrzebna dyktatura (jakby nawet ktoś odważył się nas zaatakować, to przynajmniej byłoby gdzie bić, skoro i tak na d.... siedzimy).

Miało być pięknie, wyszło dużo gorzej niż za mojej kadencji. Zostało mi jeszcze 200 batonów po wojenkach o dyktaturę (do przebicia mojego dmg trzeba było opłacanych z państwowej kasy zbiórek... gratuluję pomysłu rządzącym i ogaru po stronie dyktatury bijącym). Czekam, aż ktoś ruszy poślady, bo wchodzę codziennie, stwierdzam że dalej nuda i zamykam stronę. Raz, drugi, trzeci, tysięczny (Mizeroi, doczytaj w końcu! )

Dla rozrywki polecam:
1. Komentarze z tego arta i hejciki
2. Plany Rzondu i hejciki na VV
3. Ręcznik Rzondu


Przynajmniej za mojej kadencji (ach ten demotowy B😎




Niżej będą hejty Gratanów, Kherów, Konradów, Kakawek i kilku innych poniżej jakiegokolwiek poziomu intelektualnego. Cóż, wygłaszana od dawna prawda, że kadencja VV była 1000x lepsza od Waszej boli 🙁