I GDZIE JA SPALĘ RESZTĘ BATONÓW?
Victor Victorski
Miało być 15/15, nie ma nic ponad to, co sam wywalczyłem. Wojen 0, rozrywki 0, ogaru 0, informacji 0, jedynie uberpotrzebna dyktatura (jakby nawet ktoś odważył się nas zaatakować, to przynajmniej byłoby gdzie bić, skoro i tak na d.... siedzimy).
Miało być pięknie, wyszło dużo gorzej niż za mojej kadencji. Zostało mi jeszcze 200 batonów po wojenkach o dyktaturę (do przebicia mojego dmg trzeba było opłacanych z państwowej kasy zbiórek... gratuluję pomysłu rządzącym i ogaru po stronie dyktatury bijącym). Czekam, aż ktoś ruszy poślady, bo wchodzę codziennie, stwierdzam że dalej nuda i zamykam stronę. Raz, drugi, trzeci, tysięczny (Mizeroi, doczytaj w końcu! )
Dla rozrywki polecam:
1. Komentarze z tego arta i hejciki
2. Plany Rzondu i hejciki na VV
3. Ręcznik Rzondu
Przynajmniej za mojej kadencji (ach ten demotowy B
😎
Niżej będą hejty Gratanów, Kherów, Konradów, Kakawek i kilku innych poniżej jakiegokolwiek poziomu intelektualnego. Cóż, wygłaszana od dawna prawda, że kadencja VV była 1000x lepsza od Waszej boli
🙁
Comments
i VV znów się pojawił 😛
kiedy idziesz na dyktatora?
PS. podzielilibyśmy się kasą z orgów 😛
Jak mi się znudzi życie realne, lamo. 😃
Mieliśmy brać się za UK i tam zyskać Limestone, ale w ostatniej chwili Juniory podpisały MPP z Węgrami i nie pykło.
Na szczęście idzie coś lepszego, prawdopodobnie nowy sojusznik i dobra kampania, będzie można się wyszaleć.
"nie ma nic ponad to, co sam wywalczyłem". No fakt, sam wywalczyłeś na raty, ustalone i wcześniej podane na tacy kampanie. Które w dodatku również zostały przez poprzedni rząd ładnie ustawione na mapie.
Jeżeli ten plan wypali to będzie to zdecydowanie większy sukces i zabawa niż Twoje gonienie Litwy. Jeżeli nowy sojusznik dopisze, to już mamy lepszą politykę zagraniczną niż Twoja i Kangura.
Na razie jest cienko, fakt. A nawet jeżeli znów coś nie pyknie u nas, to będzie to jedynie taka sama nudna i nijaka kadencja jak Twoja i tyle.
[removed]
Cóż, biorąc pod uwagę Wasze wcześniejsze komentarze, w których słaby trolling mieszał się ze skretynieniem i chamstwem - jestem w tym przypadku mile zaskoczony. Ale nie ukrywaj, że tak nie było, więc miałem pełne podstawy sądzić, iż pojawi się znów to samo. 😉
Sorry, ale jak Juniory Wam zwaliły plan, to oznacza że dyplomacja leży po całości. Z Węgrami mamy dobre stosunki, więc dałoby radę się dogadać w kwestii wynajęcia regionu od UK. Ewentualnie w tym, by nam nie przeszkadzały. 15/15 > Strata 1 MPP na kilka dni.
Nowy sojusznik, nowy plan... po 22 dniach kadencji, szybko. Aż się chce zapytać, co Wy robiliście poza debilnym planem dyktatury przez ten czas?
Nudna i nijaka kadencja, powiadacie? Nie tylko. Jedyne starcie militarno-polityczne, które nas czekało zostało zwalone po całości.
Primo, tajność dyktatury i argumentów za nią (trwało to tyle dni, że każdy wiedział że chcemy ją wprowadzić... jedynie nie wiedział, jakie są argumenty ZA. Jak się okazało, nieprzekonywujące. Tylko straciliśmy na to kasę, kłótnie w kraju się pojawiły, Kongres dalej ma władzę, fail za failem. 🙁
Czy dało się wygrać Litwę nie na raty? Tak, ale wtopilibyśmy ogromne ilości PLN bez sensu, jak Wy teraz. Wystarczyło poczekać, dogadać się z sojusznikami i za kilka dni wziąć 14/15.
I błagam, nie używajcie znów BZDURNEGO (dam capsa, abyście zapamiętali - mówię tu do całej Waszej ekipy) argumentu, że "dokończyłem Waszą robotę".
Plan był tusesa, wykonanie (chociaż nieidealne) nasze, Granat jedynie (co powtórzę po raz 1000) skupił się na flejmowaniu, buldupieniu i postawieniu miny z traktatami.
Jeśli porównujesz moją kadencję z dużym pomnożeniem ilości PLN (co sam zauważyłeś), 14/15, kilkoma nowymi sojusznikami i brakiem głupich pomysłów typu AirStrike czy Dyktatura ze "zbieraniem na AS", "atakiem na UK", nic-nie-robieniem i skłócaniem ludzi podczas tej kadencji... to masz dziwne poczucie obiektywizmu. Bardzo dziwne.
Otóż po kolei:
Juniory były celem ataku, więc nie dziwne, że zawaliły nam plan. Chyba nie mogliśmy do nich napisać, że idziemy po nich i mają nic nie robić.
Nowy sojusznik będzie, ale za to jaki! Jak się wszystko uda, a na to wskazuje, to będzie dobry, a nawet historyczny deal.
Plan był robiony na UK, nie wyszło, w tydzień powstał kolejny i nawet lepszy, dający więcej zabawy i w jakimś sensie trudniejszy. Więc nie powiedziałbym, że 22 dni poszło na coś takiego.
Z kasą nigdy nie przyznałem, że została pomnożona i to znacząco. Napisałem, że jedynym plusem pod tym względem było to, że jej po prostu nie ubyło za wiele i tyle. Stan de facto bez zmian. To mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, gdyż arkusz z saldem kasy i całym hajsem był praktycznie taki sam kiedy oddawałem stołek i kiedy na niego wróciłem. Po prostu źle zrozumiałeś moje słowa (albo celowo wprowadzasz ludzi w błąd, ale aż taki nie jestem żeby posądzać o kłamstwa).
Kasy na ASa zbierać nie trzeba, co innego chlebki. I właśnie w tej nadchodzącej kampanii użyjemy akurat ASa, więc nie ma mowy o bezcelowym wtopieniu mamony.
@konrado333 ale VV chodziło o to, żeby napisać do Węgrów i dogadać się w sprawie UK, tak się nie dało?
Otóż nie dało się, nie będę tłumaczył szczegółów, no chyba, że już po zakończeniu kadencji.
Co do Juniorów:
1. Albo jak napisał przedmówca - dogadać się z Węgrami w celu zdobycia brakującego regionu, aby nie pomagali w tym UK (do załatwienia bez problemu)
2. Wynajem regionu od UK. Nudniejsze i prawdopodobnie trudniejsze, biorąc pod uwagę ich słabość i trudność w utrzymaniu regionu na dłużej.
Co do kasy - użyłem skrótu myślowego. Jako MGiF wiesz, ile było przed i po mojej kadencji. Jeśli parę milionów na plusie to "de facto bez zmian"... widzę, że kreatywna księgowość jest na czasie.
Skoro 7 dni tworzyliście ten plan, to 15 przespaliście na mrzonki o UK i dyktaturę. Czy problemem było napisać w tym czasie do węgierskiego lub angielskiego CP? Serio? Toż już kangur był lepszy od Was. Może miał czasem poronione pomysły i nie ogarniał, ale jak mu się coś poleciło zrobić, to zrobił.
Co do kasy na AirStrike... pożyjemy, zobaczymy. Bo jak wyjdzie to samo, co z Gruzją to będzie kolejne wtopienie mamony.
Cieszę się, że chociaż odpuściłeś sprawy Dyktatury i "planu litewskiego", bo to jest nie do obrony. Czekam tylko na przyznanie, że "kadencja VV była dobra", zamiast bezsensownego flejmu.
Dobra Victorski japa kmiocie albo zjedz snikersa bo zaczynasz znowu gwiazdorzyć Kadencja Kapiego była już 100x lepsza od twojej, gadasz o poziomie wypowiedzi i zachowania a sam jesteś w szambie stoisz na barkach staruszka i poziom gówna dalej sięga ci brwi. Pozdro
No czekam aż ogłosicie tego sojusznika... Tylko żeby nie wyszło, że super zapowiedzi, a będzie co najwyżej się z czego pośmiać.
PS: Serbia nie będzie super sojusznikiem, ale to tak sobie tylko mówię
Otóż znowu opowiadasz bzdury i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Wałkujesz cały czas temat, że można było się dogadać z UK lub Węgrami. A ja cały czas piszę, że właśnie nie można było się dogadać ani z jedyni ani drugimi ale póki co nie mogę napisać dlaczego. Przy czym "nie dało się" nie oznacza, że próbowaliśmy ale się nie dało bo twardo negocjowali czy coś w tym stylu, były szanse ale nie poszło. Po prostu nie było szans ale o tym nie będe teraz pisał. Na koniec kadencji owszem.
Żadna kreatywna księgowość ani coś w tym stylu, początek i koniec kadencji wypada tak samo. Zwroty do PCA za Waszą kadencję, wysłanie kasy z umów i tak dalej i mieliśmy po tym wszystkim (że tak zacytuję Skrybe z gry Twierdza) "Stan skarbca bez zmian".
O dyktaturze nie będę wspominał bo po co? Już wszystko zostało powiedziane w kongu i w prasie, na wafla pisać to samo. To samo z Litwą.
Odnośnie UK dodam, że w końcu, gdy zorientowaliśmy się, że z Węgrami nic nie będzie to dość szybko znaleźliśmy alternatywne rozwiązanie. Wszystko już było zapięte na ostatni guzik, następnego dnia miał pójść AS. Niestety, w nocy dyktator UK zdecydował się na nieoczekiwane ruchy, więc musieliśmy zrezygnować z ataku.
Ostatnie zdanie 😃😃😃😃😃
Siema biedaku intelektualny!
Nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie wypowiadaj...
Nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie wypowiadaj...
USUŃ KONTO WIKTORSKI, W ŚWIADOMOŚCI RASY PANÓW JESTEŚ JUŻ LAMUSEM
HAHAHAHA przemówił lamus nad lamusami HAHAHAHAh wracaj ze swoimi przydupasami siedzieć na dupie i nic nie robić DOKŁADNIE nic albo jak to lubisz walczyć przeciwko rozkazom ;* ❤
A kim Ty w ogóle jesteś? Do treści komentarza nie ma się co odnosić, gimnazjum w pełni.
Vote, ale tylko dla flejmu...
Komentarz do misji.
Od airstrike wole flamestrike w 7 rundzie.
Pomijając zbędny flejm, to VV ma moim zdaniem rację. Nie wątpię, że w kuluarach czy na IRC się dzieje - są regularne zbiórki, widoczne jest zaangażowanie. Ale z perspektywy szarego obywatela bieżąca kadencja nie jest lepsza od ubiegłej. Nic się nie dzieje, nie ma sukcesów. Ot, prasa lepsza, bo VV miał sprawniejszych krytyków.
Nie odniosłem się chyba jeszcze do legend o Litwie podanej na tacy i planach podboju. Nawet jeśli takie istniały, to nie miały żadnego sensu. Gołym okiem było widać, co należy zrobić, choć sytuacja zmieniała się z dnia na dzień. Należy jednak przyznać, że w kryzysowych sytuacjach Granat i Spikus z własnej inicjatywy służyli radą. Szacunek.
Ja wiedziałem że tak będzie... Obecna sytuacja ePolski jest konsekwencją tego co się stało w grudniu i wyboru nowych przyjaciół w styczniu. Jeśli nie zmienią się rządy w kluczowych dla nas państwach albo nie pojawi się u nas jakiś geniusz dyplomacji to nic się nie zmieni przez najbliższych wiele miesięcy. Ekipa grudniowej klęski wróciła do władzy obiecując coś czego nie mogła spełnić. VV miał pełne prawo napisać ten artykuł bo za jego kadencji były pewnie ze 2 artykuły tygodniowo krytykujące brak postępów. Brytole was zaskoczyli i dlatego nie ma 15/15? Nie rozśmieszajcie mnie! W końcu gracie z ludźmi, którzy nie zawsze chcą robić to czego wy chcecie. W normalnym świecie rozliczają za efekty nie za starania więc jeśli VV się nie starał i osiągnął to samo co wy to krytykując go miesiąc temu sami sobie wystawiliście opinię.
Spiskowa ocenie po kadencji. Obecnie nuda, ale czuje jakieś większe przygotowania. Mam nadzieje ze się nie mylę.
Ps. Daj golda.
Nie będzie niczego..
v
"Miało być 15/15, nie ma nic ponad to, co sam wywalczyłem." - chyba nie było w historii erepublik wojny gdzie ktoś wywalczył SAM wszystko...
Dalej nie czytam,bo jak ktoś zaczyna od kłamstw to też na kłamstwach jedzie dalej.
szema Victor😉
cieplo sie robi a w kadziach piwo przelewa, wiec moze by tak.. w wiekszym gronie wiosne powitac?!😉
Masz mój numer.
przychomikowales z tymi bounty, ja nie mam zadnego