BRuletyn nr 5 - 12 sierpnia 2013

Day 2,092, 08:55 Published in Poland Poland by Sebrian
BRuletyn nr 5 - 12 sierpnia 2013. Upały spowolniły procesowe myślowe, ale dajemy radę, bo nieco odpuściło - zapraszam!

I. Co tam, panie, w polityce?

Naukowcy z NASA donoszą, że Słońce jest w fazie przebiegunowania, a przy tej okazji nasza gwiazda wykazuje największą aktywność. Wygląda na to, że Head Admin, szef wszystkich szefów, niczym Krzysztof Jarzyna ze Szczecina, sam czuje się Heliosem. Dlaczego? O tym poniżej.

* * *

Ledwo skończył się jeden turniej, a tu mamy kolejny. Na szczęście o całkiem innej formule. National Shield, bo tak zwie się nowe dziecko Plato, jest turniejem... ciekawym. Może dlatego, że osobiście bardziej preferuję wszelkie wyzwania indywidualne i krajowe niż bojówkowe. Oczywiście i w nim głównym celem jest uszczuplenie realnych oszczędności, ale osiąganie kolejnych "kamieni milowych" wydaje się niegłupim pomysłem. Co więcej, miło zaskakujące było zwiększenie przez adminów puli nagród w postaci batonów! Ale... by zdobyć te, niewątpliwie, cenne nagrody i tak musimy spalić od cholery Snickersów. W ostatecznym rachunku bilans wyjdzie pewnie na zero (oby!), 50 graczy będzie zadzierać dostojnie głowy z kolejnym - jakimś - medalikiem, a i tak największym wygranym będzie pewien właściciel konta bankowego w kraju Drakuli. Jak zwykle.

* * *

"FIX ECONOMY!" - w eRepublik hasło powszechne, jak łodziańskie "Je**ć Żydzew" czy "Wolna Palestyna!" w Strefie Gazy. Helios to zobaczył. Przeczytał. Zadumał się. I rzekł: "A co mi tam! Naprawię!":



Być może sam Vinnie maczał w tym palce, bo fiskalizm to on lubi jak koń owies, ale nowe obciążenie - "Work Tax" - nie jest takie złe jak się na początku wydawało. Po pierwsze dlatego, że to w praktyce... nie jest nowy podatek, a rozbudowana forma dotychczasowego dochodowego. Po drugie dlatego, że nowa stawka objęła właśnie pracę i jako manager, i jako zatrudniony (a istnienie dwóch, równoległych stawek budziło największe obawy na początku). Na dzień dzisiejszy wszędzie jest 1% - jak policzyłem, przy oszczędności, jaką mam na podatku dochodowym pracując u kogoś (spadek z 15% do 1😵, różnica ta wystarcza na pokrycie podatku od 25 zapracowań przy średniej krajowej ustalonej 14,10 ePLN. Jest nieźle, ale... przy założeniu, że podatek będzie tak niski oraz w zależności od tego co produkujemy i w jakim Q danej fabryki. Praktyka pokaże też jak to się będzie miało do zasilania państwowego budżetu. Tutaj warto poczekać, ponieważ wpływy z podatków menedżerów (będące dotychczas "szarą strefą" ) mogą zrekompensować obniżenie podatku dochodowego.

Tak się teraz zastanawiam, dlaczego nie zjechałem Work Tax jak burej samicy psa. Przecież podatek to coś, na co osoba o poglądach wolnorynkowych zawsze reaguje przynajmniej zjeżeniem włosów i wyostrzoną uwagą. Głównym powodem jest pewnie to, że jest on - na dzisiaj - po prostu niski, ale to nie jest już zasługa Plato. W pewnym stopniu może on także wpłynąć na migrację z saltów do rubberów, czyli przeniesienie ciężaru z produkcji menedżerskiej na zatrudnieniową. Tylko czy mult.... yy, rąk do pracy starczy?

Aha - i ta niewielka modyfikacja nadal nie jest tym, czego oczekuje progospodarcza część Erepublik. A więc, towarzysze, spraye w dłonie i "FIX....".

* * *

Nowy preziem ePolski został MisziPL po naprawdę zaciętej walce z mario_wwy. Niesamowicie ciekawa byłaby II tura, gdyby na taką pozwalała mechanika gry. Heliosie, co Ty na to?

* * *

A co tam w kongresie? Na początek życzenia szybkiego powrotu zdrowia dla ustępującego Marszałka! Poza tym klepnięcie 1% Work Tax (ok) oraz akcja z panem Bobslejem (znowuż heroiczna walka z demograficzną hydrą trapiącą nasz kraj). Kara w wysokości 1000 miesięcy zalatuje amerykańskimi wyrokami, gdzie delikwent wyhacza np. 300 lat więzienia, ale mnie to jak najbardziej się podoba. Poza tym sezon urlopowy w pełni.

* * *

Złośliwi twierdzą, że jaki kraj taka afera. Ale, że z braku laku dobry kit, to musimy się nią cieszyć i hołubić - przynajmniej - jak Watergate. O co poszło? A o to, co zawsze - PM-ki. Czasami odnoszę wrażenie, że największą kontrowersją i źródłem sporów między naszymi ugrupowaniami są PM-ki. Nie różnice programowe, nawet nie personalia. PM-ki. Ja tam nic złego w reklamowaniu się nie widzę, pod warunkiem, że jak chcę, to sobie taką reklamę w rzyć wsadzę i nigdy więcej o niej nie usłyszę. I wystarczyłby do tego prosty system "Ignore" ustawiany na danego nadawcę w skrzynce pocztowej. Heliosie...

* * *

BREAKING NEWS: "The eRepublik Forum is now LIVE!" .... 😮 ... O.O .... 0.o ... i parę innych wyrazów twarzy.

* * *

Czarna lista BH - aktualizacja na 12.08.2013:
- Egnosa (I😨 3201177)
- Rokc (I😨 5274979) - nie przekonuje mnie tłumaczenie "sorry that I attacked I just woke up". Choć zawsze to jakaś skrucha... Powisi tymczasowo.
- anadolubjk (I😨 5793922) oraz Vis Gramsci (I😨 5997215). Panowie urządzili sobie wyścig "last minute" nie patrząc, że stoi kolejka. A drugi delikwent szczyci się nawet sierpem i młotem w avku, więc tym bardziej należy mu się dożywotnie podwędzanie medalu.
- SuchyPooL (I😨 4651725) - to już przypadek u kolegi Hanzarra, który szczerze dziękuje temu Jegomościowi za uwolnienie od ciężaru BH w ostatnich minutach bitwy.



II. Czy wiesz, że...

Znacie teledysk Bloodhound Gang - The Bad Touch? Tam jest taka fraza: "So let's do it like they do on the Discovery Channel". Akt zwierząt postrzegany jest jako niezbyt skomplikowany i zawsze sprowadzający się do odbycia go w tej samej pozycji. Tylko ludzie wypłynęli w tej sferze na szerokie wody. Czy aby na pewno?

Szympans karłowaty, znany też jako bonobo czy z łaciny Pan paniscus. Niby zwykła małpa... nic bardziej mylnego. Życie erotyczne tych zwierząt daleko wykracza poza to, co widzimy na Discovery Channel. Dość powiedzieć, że małpy te jako jedyne z naczelnych, poza człowiekiem, potrafią całować się "z języczkiem". Pozycja misjonarska też nie jest im obca. Robią "tego" także wiele poza okresem godowym, co już dobitnie upodabnia je do homo sapiens sapiens.

Jeżeli w Waszych oczach bonobo stały się już skrajnymi, animalistycznymi liberałami i hedonistami, to jest to wniosek jak najbardziej poprawny. Nie tworzą one bowiem stałych związków rodzinnych, dlatego wszelkie powyższe zabawy (wszystkich Wam nie odkryłem, wujek Google zaprasza) odbywają się właściwie pomiędzy wszystkimi w stadzie. Seks jest tam niemalże uniwersalnym panaceum, dlatego małpy te wykazują wyjątkowo niski poziom agresji. Drogi Czytelniku bądź Czytelniczko - jak masz chandrę, wiesz co robić!


Bonobo w akcji. Czyż to nie urocze?



III. Tyle wiesz, ile zjesz!

Prawidłowa odpowiedź w ostatniej zagadce brzmiała oczywiście: 54. Nagrody zdobyli Penzik, Z1oMeK oraz nuchapytucha - gratulacje. Trzecia edycja zagadki konkursowej, tradycyjnie, pod linkiem: klik!

EDIT: zagadkowy konkurs trwa tradycyjnie dwie doby, czyli do środy 18:00.
EDIT2: odpowiadać może każdy, ale nagradzani i tak będą gracze z D1 i D2.

PS: tym razem jest szansa na nawet 50 tanków Q7 dla TOP3...



IV. Z Tatą Zygulka przez świat (niekoniecznie boso)

Szkocja to bardzo ciekawy kraj. Osoby tutaj przyjeżdżające są zwykle nim zachwycone. Oooo jakie fajne włochate krowy, Oooo jakie fajne górki. Ocena krajobrazu Szkocji zmienia się jednak wraz z długością przebywania w tym kraju. Uwierzcie mi, ze wole nasze drzewa, nasze krzaki, nasze miasta. Rzeczą najbardziej przeze mnie lubiana jest trawa. Maja taka fajna malutka trawę. Jest ona tak gęsta, ze tworzy ładny zielony dywanik. I co ciekawe nie rośnie ona w szybkim tempie. W Polsce praktycznie co tydzień trzeba kosić, żeby ogródek nie wyglądał na zapomniany.

Jest to kraj sprawiający wrażenie bogatego. Każdy człowiek rodziny ma osobny środek transportu. Od małego do dużego:




Wiele osób pyta mnie, czy chodzą tam z gołym dupskiem. Odpowiadam tym zdjęciem:



Zdjęcie to jest również wzorem dla osób chcących zacząć przygodę z profesjonalna fotografia. Tak należy się ubierać!

Postanowiłem dorzucić do mojego działu konkurs. W jakim mieście wykonałem te fotografie? 10 tanków dla pierwszego osobnika:






Na koniec, wszystkich zainteresowanych współpracą w jednej z najbardziej ciekawych, polskich grup bojowych, zapraszam do BLUEROSE. Ponad 3 i pół roku historii, 200% tankodof, chlebek dla potrzebujących niezależnie od poziomu. Zbiórki MON, powiadomienia botem, przez SMS oraz na specjalnej stronie. Przetrzebieni, ale zwarci i gotowi. Atmosfera też przednia, choć przygaszona, bo nie zostało nas za wiele. Ale może właśnie Ty pomożesz ją odbudować? Trzy kroki:
1) wypełnij formularz: http://br.devemi.pl/join.php
2) poczekaj na odpowiedź w PM-ce,
3) przyjmij zaproszenie do MU w grze oraz wbij na nasz kanał rekrutacyjny (wszystkie szczegóły będą w PM-ce).

A jak bliższa sercu Twemu polityka, a raczej antypolityka - zapraszamy do Bluerose Party - klik!. Jedyna polska partia, której aktywność opiera się na braku aktywności, konfliktów wewnętrznych związku z tym również brak, a poparcie uzależnione jest od objętości sakwy kandydata. No i jak przyjdzie rewolucja, to na rozpierduchę idziemy w pierwszym rzędzie.

o7