Bilety: Zło czy sposób na tani transport?

Day 2,670, 12:09 Published in Poland Poland by Hejter56

Witajcie!

Na początku chciałem przeprosić za brak komiksów przez ostatnie dwa tygodnie. Jest to spowodowane moim złamaniem palca i - w konsekwencji - zagipsowaniem ręki. Próbowałem rysować lewą, ale niestety wychodzi masakrycznie. Na szczęście jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli za 3 dni będę miał zdjęty i w czwartek będziecie mogli cieszyć się kiepskim jak zawsze, albo gorszym Polandballem prosto z pieca.

Nie mogę rysować, ale mogę pisać. A temat przyszedł sam.

Od dawna bilety są uznawane za zło stworzone przez Platfusa żeby tracić hajsy na niepotrzebny szit. Niekupowanie biletów stało się podstawową zasadą eRepa, opisywaną w szkolnych podręcznikach MENu między historią BabyBoomu w Branderburgii a opisem pola walki. Stało się tak oczywiste, że nikt nawet nie myśli o posiadaniu tego środka lokomocji a zakładka z nimi na rynku obrosła tak wielką ilością eKurzu i ePajęczyn, że nawet ePająki mogły by się zdziwić.

Sam też nie miałem zamiaru wchodzić w tę zakładkę, ale z tygodniowego wyzwania dostałem 5 biletów i postanowiłem sprzedać je na rynku. Przeglądałem ceny biletów Q5 i wydawało mi się, że coś nie tak... Dlaczego ceny czegoś co pozwala na przelot o 5 stref wynoszą ok. 20 złotych, podczas gdy przelot tak wychwalanym "transportem za CC" kosztuje na tą odległość aż 100 waluty?

W miarę jak zacząłem zagłębiać się w temat, robiło się jeszcze ciekawiej.

Przez dostawanie biletów Q5 za Punkty Prestiżu Plato doprowadził do paradoksalnej sytuacji, w której bezużyteczne bileciki Q1 są droższe niż Q5. Dla łatwiejszego wyjaśnienia tabelka niżej:



PODSUMOWUJĄC:

Kupowanie biletów jednak opłaca się, ale tylko w dwóch przypadkach: Kiedy lecisz na dalsze odległości (co najmniej dwie strefy) i kupujesz wyłącznie Q5.

Mam nadzieję, że dzięki temu artykułowi wiele osób zaoszczędzi na lataniu 😉
Pozdrawiam, Hejter.

tl;dr - kup bilety q5 jak lecisz dalej niż do sąsiedniego regionu.