Join the new world

Witam w drugim wydaniu periodyku Gazeta ePatriotyczna. Na wstępie chciałbym podziękować za zainteresowanie pierwszym wydaniem. Chciałbym prosić zarazem o więcej uwag i spostrzeżeń nie wspominając o votach i subskrypcjach 😉. Bez dalszej zwłoki przechodzę do tematu tego numeru jakim będzie oddalenie zagrożenia jakie stanowi dla naszej eojczyzny nasz „brat do piłki i do szklanki” czyli eWęgry.

Będąc dzieckiem wykopowego baby boomu potrzebowałem kilku dni by ogarnąć sytuację geopolityczną. Finał wojny polsko niemieckiej, która wciągnęła mnie w ten świat, dał mi jasno do zrozumienia, że sytuacja ePolski jest nienajlepsza: mimo starań i zaangażowania w wojnę należy uznać ją za porażkę. Porażkę, która nie wynika z braku odwagi czy złej taktyki ale tylko i wyłącznie ze względu na małą liczebność naszych szeregów w starciu z madziarami broniącymi pozycji liderów w tej części świata.

XXXXXXXXXXXXXXXXXX
REKLAMA REKLAMA
XXXXXXXXXXXXXXXXXX


GAZETA EPATRIOTYCZNA
ZAVOTUJ PATRIOTYCZNIE


XXXXXXXXXXXXXXXXXX
KONIEC REKLAMY
XXXXXXXXXXXXXXXXXX

Madziarzy bronią pozycji lidera, która tak naprawdę należna jest ePolsce! Gdy patrzę na zdobycze tego małego podług Polski kraiku to widzę wyraźnie, że wygrywają z nami tylko i wyłącznie ze względu na liczebność, dającą im dodatkowy polityczny atut w postaci sojuszu z Indonezją. Podtrzymuję zdanie z poprzedniego wydania gazety, że węgry są dla nas największym zagrożeniem. Jeśli będziemy mniejsi niż oni nigdy nie będziemy wielcy. A chyba każdy się ze mną zgodzi, że mamy ogromny potencjał.

Jeśli sytuacja utknięcia w cienu eWęgrów szybko sie nie zmieni na zawsze możemy pozostać w defensywie. Madziarzy są od nas prawie dwukrotnie liczniejsi a wraz z aktywnymi Azjatami będą rządzić dopóki... no właśnie. Tych dopóki mamy kilka. Jako epatriota pragnę spełnić swą misję i natchnąc za pomocą łam Gazety Epatriotycznej do działania. Zanim jednak przejdę do meritum proszę byś dla swojej wygody i lepszego przeglądu sytuacji skorzystał z poniższego linka i otworzył mapę eświata:

http://www.egobba.de/index.htm

Kliknij drogi czytelniku na szarą flagę w lewym dolnym rogu ekranu. Ujrzysz aktualną mapę polityczną swiata. Muszką przybliżcie mapę europy. Widzicie ten kraik? Ten malutki odrobinkę na południe od naszych granic? To węgry, które wespół ze swoimi przyjaciólmi aż od czasów II wojny światowej Włochami rządzi w europie. Mój epatriotyzm aż świeżbi by to zmienić... Jednak zanim zacznę pisać o tym jak chciałbym to zrobić polecam oddalić mapę i spojrzeć na US and A. Jacy oni są senni, nieprawdaż? Nie jestem doświadczony w erepublik i może pomagali nam w przeszłości ale jestem na 10 poziomie i nie widze z ich strony jakichś szególnych przejwaów przyjaźni. Wygląda na to że US and A zadowala się pozycją lidera a eobywatele tego kraju nie interesują się by ich sojusznicy zajęli miejsce na pudle. Dopóki amerykanie nie zaangażują się bardziej w wojnę z Węgrami dopóty ciężko nam bedzi pokonać madziarów.

Kolejne dopóki to sytuacja na Syberii i Uralu. Dopóki bracia słowianie z matuszki rosji nie zrozumieją, że są delikatnie mówiąc wykorzystywani przez dibelskie duo węgry-indonezja dopóty nasze szanse na sukces są iluzoryczne. To nasz obowiązek by wykorzystać Rosję do wbicia klina pomiędzy Indonezje a naszych wrogów z południa. Próba taka mogłaby się okazać doskonałą okazją do wzniecenia kolejnego baby boomu- wyobraźcie sobie ten tytuł: ePolska atakuje Syberię. Czytający nawet nie muszą wiedzieć, że atak taki możliwy jest dopiero za kilka, kilkanaście miesięcy ale może takie hasło takie byłoby lotne i mogłoby przyciągnąc wystarczającą ilośc graczy by zneutralizować eWęgry. W końcu każdy „zielony” pomyślałby, że atakujemy Rosję gdy tymczasem...

Następne dopóki: Baby boom. Dopóki baby boom nie będzie wykonany z należytym przygotowaniem możemy zapomnieć o szybkiej zmianie na lepsze. Gazeta ePatriotyczna chciałaby przedstawić projekt kolejnego baby boomu. O szczegółach tego projektu napiszę w kolejnym wydaniu. Już dziś mogę jednak zdradzić, że będę szukał dla niego poparcia w szeregach wszytkich partii politycznych, wśród właścicieli innych gazet oraz liderów biznesu oraz wśró moich czytelników. Zdradzę także, że zwieńczenie projektu miałoby nastąpić u schyłku wakacji. Dlaczego wtedy? O tym w klejnym wydaniu...

Na zakończenie dziękując za poświęconą chwilę chciałbym przedstawić ostatnie dopóki. Dopóki czytałeś ten artykuł nie pomyślałeś nawet o syfie jaki rządzi w prawdziwej polskiej polityce...

sz

XXXXXXXXXXXXXXXXXX
REKLAMA REKLAMA
XXXXXXXXXXXXXXXXXX

GAZETA EPATRIOTYCZNA
SZYBKO I W
DOBRYM KIERUNKU

XXXXXXXXXXXXXXXXXX
KONIEC REKLAMY
XXXXXXXXXXXXXXXXXX