Prawybory na Prezesa PRO już niedługo!

Day 1,054, 12:38 Published in Poland Poland by ToTylkoIni


Witajcie drodzy czytelnicy! Dzisiejsze wydanie Celestial Being w całości poświęcone będzie polityce. W pierwszej części będziecie mieli okazję podsumować okres pracy kongresmenów PRO. Sukces, czy porażka? PRO a sprawa podatków? Zobaczycie sami! W drugiej części rozwieję wszelkie wątpliwości co do przyszłych wyborów prezesa partii. Dzisiejsze wydanie naprawdę godne przeczytania! Nie zwlekaj więc dłużej! ;>




Kadencje w kongresie bywają różne. Poprzednia kadencja była całkowitym debiutem PRO, lecz pomimo nowych doświadczeń wyszliśmy raczej obronną ręką. Uległy wówczas sposób prowadzenia polityki wiązał się raczej z badaniem grząskiego terenu kongresowego, niż z obawą czy strachem przed podejmowaniem nowych wyzwań.

Druga nasza kadencja rozpoczęta została w całkowicie inny sposób, bo prowadzona już pewnie - nastawiona na konkretne cele. Z tej przyczyny KP PRO zdecydowało się na nieco inną politykę. Naszym pierwszym celem były wybory Marszałka Kongresu, z której PRO wyszło zwycięsko - na stanowisko MK wybrany został najlepszy kandydat, człowiek zaufany i prawdomówny, znający się na rzeczy - Kaczy. Wówczas, widząc, iż aktywność partii rokuje na przyszłość postanowiliśmy poruszyć trudny i niewygodny dla większości kongresmenów a w szczególności dla MGiF'a temat podatków. Dostawałem wówczas wiele PMek o treści wskazujących, że obnizka podatków jest niepotrzebna, a pieniądze podatników powinny leżeć w skarbcu państwa. Mimo to dzielnie połozyliśmy nacisk na tą sprawę i już po kilku dniach Khere opublikował oficjalną propozycję podatków MGiF. Jednak to nam nie wystarczało - PRO zaproponowało podatki nieco niższe, przystępne dla państwa, a przede wszystkim stabilne i długoterminowe. Jesteśmy wręcz pewni, iż takie podatki zdołałyby utrzymać się przez kilka kadencji. W międzyczasie ówczesny prezydent zaproponował swoją wersję podatkową, niższą od naszej.. Zdołała ona przejść głosowanie i aktualnie jest w fazie wprowadzania.
Dlaczego PRO nie poparło oficjalnie niższych podatków?
Tak jak juz wcześniej uwzględniłem, liczyliśmy na długoterminową obniżkę podatków. Natomiast ta propozycja w krótkim czasie dość mocno uszczupli budżet państwa, przez co podwyżki do stanu poprzedniego będą wręcz wymagane. Mimo to cieszymy się z obniżek - jak wszyscy, ale obiecujemy również, iż w takim wypadku podnieść podatków nie damy z własnej woli, i będziemy ich bronić jak swoich.

Prezes KP PRO.



No i zaczęło się. W dniu dzisiejszym Szef Sztabu Wyborczego PRO otworzył listę na prawybory prezydenta partii. Dlaczego o tym piszę? W dniu dzisiejszym oficjalnie złożyłem swoją kandydaturę na prezesa partii PRO. Z przykrością jednak stwierdzam, iż aktualny PP PRO nie weźmie udziału w kolejnym już wyścigu o fotel prezesa. Dzisiaj poznałem jego oficjalne stanowisko.

Sylwek! Jako przewodniczący KP, członek Rady Politycznej, zwykły party member, oraz znajomy z erepa dziękuję za te 2 naprawde udane, ale i burzliwe oraz pełne walki kadencje, które naprawde pomogły mi w zrozumieniu zasad i funkcjonowania partii. DZIĘKUJĘ!

W swojej prezentacji zostałem zobligowany do odpowiedzenia na dwa zasadnicze pytania:
Dlaczego właśnie ja?
Myślę, iż moją najmocniejszą stroną jest spokój i zaangażowanie w sprawę. Nie jest łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, a moje riposty już nie raz zamykały usta kongresmenom z opozycyjnych Partii. Chcieć to móc - otrzymywałem również wiele głosów pozytywnych dotyczących prowadzenia KP PRO, dzięki czemu utrzymuję się w wierze, że to co robię nie idzie na marne. Poprzez start w prawyborach chcę kontynuować swoją pracę, jednak na szersza skalę. Można powiedzieć, iż to ambicje i dobro partii pcha mnie do przodu.

Co chciałbym zmienić?

Myślę, iż chciałbym przede wszystkim zwiększyć wymaganą aktywność w naszej partii. Organizacja partyjna jest na wysokim poziomie, dlatego nie planowałbym jej ruszać. Jedyne co jest wg. mnie piętą achillesową i plamą na honorze partii to wolne listy wyborcze. Jestem za wprowadzeniem zasad, aby ludzie, którzy mają szemraną renomę lub praktykują kupowanie głosów ponosili konsekwencje za swoje czyny. Drugim moim celem jest poprawienie reputacji partii zniszczonej przez nieustanne wojny z flejmerami, lub po prostu zamknięcie im ust poprzez ogólnokongresową współpracę. Czy wierzę w pojednanie ponad podziałami? Naiwny nie jestem, aczkolwiek szansa istnieje. Warunkiem jest własnie pozbycie się iskry - czynnika zapalnego dla konfliktów pomiędzy partiami. Łatwo bowiem można dostrzec, że w głębi rzeczy poglądy partii nam wrogich zlewają się z naszymi. Kwestią jest tylko dojście do porozumienia. I o to będę walczył!

Jestem pewny, że przy odpowiednim wsparciu uda się nam dopiąć swego. NAM - bo wedle starej reguły to nie ludzie są dla prezesa, a prezes dla ludzi.


znalezione na bash.org.pl

To kiedy się poznamy ?
możemy nawet dzisiaj
ooo to super 😃
tylko wiesz jestem bardzo zimną osobą
ja cie rozgrzeje do czerwoności, podaj mi adres to za 30min podjadę
Ku słońcu 1 taka duża brama
ok ok mam brać świece winko ?
świece już mam, możesz kupić winko czerwone
dobrze dobrze już Jadę

( 30min później )
ty ku..a poje...a jesteś ? podałaś mi adres na cmentarz centralny !!






wyd. Iniesta
design SD
01/10