[CP] Jedno wielkie DZIĘKUJĘ!

Day 2,482, 05:32 Published in Poland Netherlands by Sarandir
Witam Was serdecznie!

Dzisiaj nadszedł dzień, w którym po 2 miesiącach nieprzerwanego CePowania kończę wykonywanie obowiązków głowy państwa. Nie mogę powiedzieć, że niezwykle mnie to cieszy, gdyż był to dla mnie okres niezwykle wymagający i muszę szczerze stwierdzić, że nie spodziewałem się, iż zajmie mi to tak wiele czasu. Niemniej postanowiłem dać z siebie tyle ile mogłem, aby zapewnić naszemu państwu stabilny byt i maksymalną ilość bonusów.

Chciałbym podsumować jednak ten okres. Ciężko powiedzieć, że był to dla naszego państwa czas stracony. Pierwszy miesiąc wypełniony był nieprzerwanymi walkami, w których pokazaliśmy naszą siłę i determinację. Wygraliśmy wszystkie bitwy, które chcieliśmy, wykasowaliśmy Rumunię, obroniliśmy Wielką Brytanię i Rosję przed inwazjami państw przyjaznych Asterii. Było to dla mnie tym bardziej ważne i wymagające, gdyż osobiście pełniłem funkcję Ministra Obrony Narodowej i to po raz pierwszy. Na całe szczęście znalazła się osoba, na którą mogłem zawsze liczyć - Spikus. Jego porady niejednokrotnie ułatwiły mi mnóstwo spraw, a w kluczowym momencie gdy musiałem opuścić na kilka godzin erepa przejął moje obowiązki i dzielnie wystawiał CO. Cieszę się, że w rządzie Prezydenta El Reto dalej będę mógł z nim pracować, gdyż to MON godny najwyższego uznania.

Drugi miesiąc natomiast zdecydowanie był poświęcony dyplomacji. Nie oznacza to, że zrezygnowaliśmy z wypraw militarnych - zdobyliśmy komplet surowców oraz wygoniliśmy Rumunów z Ukrainy. Niestety, plany ich wykasowania spaliły na panewce ze względu na odcięcie nas od nich przez Rosję. Było mi bardzo przykro z tego powodu, gdyż spodobało mi się sprzątanie gruzu czy to AS-em czy NE. Jeśli chodzi zaś o dyplomację to podpisaliśmy nowy traktat z Holandią, w którym zamieniliśmy mało konkretne słowa ("najszybciej jak to możliwe") na zdecydowanie lepsze dla nas. Musieliśmy czekać ponad 24h na NE od tego państwa, gdyż ówczesny traktat nie przewidywał maksymalnego czasu na propozycję tejże ustawy. Sprawiło nam to wiele kłopotu, ale ostatecznie rozwiązaliśmy tę kwestię właśnie dzięki nowej umowie. Znacznie polepszyliśmy nasze stosunki z Węgrami, co przypieczętowaliśmy NAP-em, w którym zadbaliśmy także o interesy naszego mniejszego (ale nie mniej ważnego!) sojusznika - Słowacji. Kto wie, może przyszłemu Prezydentowi uda się namówić Madziarów na MPP z nami?

Kontynuując temat naszego wpływu dyplomatycznego na inne państwa, jesteśmy jednym z sygnatariuszy paktu pomiędzy Ukrainą, a Bułgarią. Nieprzypadkowo. Wśród innych krajów mamy opinię dobrego mediatora i świetnego gwaranta wszelkich umów. Na początku kadencji przyszło nam się zmierzyć z konfliktem pomiędzy Rosją, a Gruzją. Kraje te nie mogły dogadać się co do ewentualnego najmu regionu West Georgia, lecz znów wszystkie kwestie udało się rozwiązać bez rozlewu krwi. Innym przykładem na to, iż potrafimy zachować pozytywne stosunki ze wszystkimi jest posiadanie MPP z Gruzją, Ukrainą i Rosją. Państwa te mają dość skomplikowane relacje między sobą, a pomimo tego nie mają nam za złe sojuszu z nielubianym sąsiadem.

Chciałbym natomiast bardzo przeprosić wszystkich za politykę informacyjną w sierpniu. O ile kongres mógł liczyć na aktualne informacje, o tyle obywatele już niekoniecznie. Jest to tylko i wyłącznie moją winą, otwarcie przyznaję, że wziąłem na siebie zbyt dużo. Sytuacja ta stała się jednak dla mnie dobrą nauczką na przyszłość i nigdy więcej nie podejmę się prezydentury, jeśli nie będę w stanie zagwarantować częstych artykułów RR.

W tym miesiącu miałem zdecydowanie mniej czasu niż w lipcu, co odbiło się na mojej aktywności na IRC-u. Nieprawdą jednak jest, że państwo w jakikolwiek sposób przez to ucierpiało. Dlaczego? Członkowie rządu od początku byli poinformowani o takiej, a nie innej sytuacji, PCA przekazano na początku kadencji, a ponadto wiele osób dostało do dyspozycji mój prywatny numer telefonu do lepszej komunikacji. Okazało się to niezwykle sprawnym rozwiązaniem, ale tylko dzięki szczególnej determinacji 2 osób - Beatki i Propheta. To oni zgodzili się przejąć część moich obowiązków i nadzorować wiele spraw pod moją nieobecność. Nie umiem opisać swojej wdzięczności im za to jak bardzo mi pomogli.

Obydwie kadencje uważam za bardzo mocne. Zdobyliśmy kopalnię, wykasowaliśmy Rumunów, Białorusinów, Czechów, pognębiliśmy Francję, obroniliśmy siebie i Rosję przed argentyńskim AS-em, uwolniliśmy Wielką Brytanię zdobyliśmy komplet bonusów, a następnie utrzymaliśmy go pomimo granicy z 4 państwami Asterii. Polityka informacyjna we wrześniu powinna być lepsza i przepraszam za to, że taka nie była. Zachowaliśmy swoją niezwykle silną pozycję w sojuszu (3 razy z rzędu Polacy na najwyższym stanowisku). Nawiązaliśmy po raz pierwszy od wielu miesięcy przyjazne stosunki z Węgrami. Te 2 miesiące były niezwykle ważne, o czym będziecie się mogli przekonać już wkrótce.

Dziękuję całemu rządowi za Wasz czas i pomoc, której nie sposób nie docenić oraz wszystkim obywatelom za mobilizację w godzinach próby. Nigdy nie zapomnę wystawiania CO o 3 w nocy i nerwów związanych z przenosinami stolicy. W rządzie i polityce pozostanę, gotów wesprzeć innych swoją wiedzą, czasem i doświadczeniem.

Serdecznie pozdrawiam,
(Jeszcze) Wasz Prezydent