DZISIAJ ŚWIĘTUJEMY! FAJRANT DO JUTRA
Prophet009
O 18:00 WBIJAMY NA IRC I STERUJEMY BITWAMI PO GUMĘ! TERAZ KTO MOZE NIECH WBIJA PP W EPIC BITWACH W NIZSZYCH DYWIZJACH, POTRZEBA NAM DODATKOWEJ REGENERACJI HP!!!
Witam Was serdecznie po wyborach!
Po pierwsze serdecznie dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos! Zrobię wszystko by nie zawieść ePolski.
Dzisiaj o tym, jak to turniej jest w trakcie, a my wciąż bez surowców. Do tego jak człowiek człowiekowi jest wilkiem i dlaczego Polak – Niemiec dwa bratanki. Na koniec zaś plany na przyszłość. Zapraszam do lektury.
Wielka kumulacja! W maju wszyscy gramy w loterię platońską.
W najlepsze trwa wojna o surowce. W szczytowym momencie, w piątek, odpalonych było 191 bitew. To jeszcze w momencie, gdy sądzono, że im więcej walk tym lepiej, później zorientowaliśmy się, iż wcale więcej nie znaczy lepiej. Przy tym nawale ciężko było w cokolwiek porządnie wycelować. Dlatego też zamknęliśmy front w Czechach i kończymy wojnę z Białorusią. Reszta pozostaje bez zmian. Jednak samo tempo zostało przystopowane.
Co jest potrzebne by wygrać najlepsze planowane surowce? Dobra strategia? Aktywni gracze? Siedzenie po nocach, po parenaście godzin dziennie przy erepie? Silny kraj? Po trochu tak. Jednak aby wygrać, prócz wyżej wymienionych warunków należy mieć po prostu ogromny łut szczęścia. Przy pojawieniu się gumy dziś po północy zostaliśmy z 40 punktami do tokena, razem z paroma innymi krajami. Jednak raz liczą się setne sekundy, dwa czasem Plato przyznaje komuś bonus, gdy jest jeszcze 1 minuta do końca.
Jeżeli chodzi o ePolskę, to cóż, dotąd nie udało nam się zdobyć żadnego z bonusów, głównie dlatego, że celujemy w surowce, które są albo rzadkie, albo bardzo rzadkie. A przy tych konkurencja jest spora. Do tego dochodzi szybka nauka zasad eventu, które, a jakże zostały ujawnione na kilkanaście godzin przed nim. Nie muszę dodawać, że Plato „poprawił” mapę z radiusami wudłużając je znacznie.
Jednak nie ma, co się poddawać! Wciąż walczymy o pełną pulę. Żaden z najważniejszych surowców, które nas interesują nie jest zablokowany, (raidusy) to znaczy był, jednak zadziałała nasza dyplomacja.
„Nie ma wiecznych sojuszników, ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy”
O postawie naszych bratanków wiele powiedział Khere w ostatnim wydaniu RR. Nie tylko ja uważam, że jest bardzo... średnio fair informować nas o swoich planach na 20 min przez końcem kolejki do surowca, który nas interesuje, i o którym wiedzieli dzień wcześniej. Ta sama sytuacja zaś zaistniała wczoraj, taki sam scenariusz z tym, że udało im się wrzucić zboże w Bratysławie. W najbardziej wysuniętym na zachód regionie. Sprawiło to, że odwieczne posiadanie Saxony straciło sens, albowiem nie ma po prostu, co tam stawiać (same common i uncommon to ostateczność). Zawsze można było użyć odrobiny móz... dyplomacji i poprosić nas o region Eastern Slovakia, z argumentem, że będą na ten grain czekać. Zaś jestem więcej niż pewny, że gdybyśmy to MY grain zgarnęli, to mielibyśmy istny spam o odstąpienie tego regionu. W imię przyjaźni. Oczywiście. Więcej, gdy byliśmy blisko zdobycia grain odpalili oni Niemcom dodatkowe 2 bitwy a na jedną dali CO by Niemcy przyspieszyły i straciły token.
Przyznacie, że taka postawa jest niezbyt imponująca. Zwłaszcza przy naszym skrajnie pro-węgierskim nastawieniu, wszak to my broniliśmy ich interesów, gdy Argentyna wraz z Grecjąi Brazylią forsowały zerwanie z Serbią.
Polak – Niemiec dwa bratanki.
Jednak lekiem na całe te zło okazali się nasi przyjaciele (tak, tak przyjaciele) z Niemiec. Jako jedyni zaoferowali pełną pomoc, do tego bezwarunkowo. Gdy zaszła wczoraj potrzeba ilphen wraz z n0s3 (Danke!) nie dość, że zmienili region z Saxony na Meklemburgię Pomorze-Zachodnie to jeszcze dorzucili nam najrzadszy surowiec do produkcji jedzenia – jelenie. Oznacza to, że znów jesteśmy w grze o pełną pulę food, a do tego pragnę byśmy maksymalnie zacieśnili swoje międzypaństwowe relacje. Tak jak w najgorszej próbie możemy liczyć tylko na Niemców, tak oni będą mogli liczyć na nas.
Jeszcze w tym wątku należy wspomnieć o pomocy, zamierzonej, nie zamierzonej. Wszystko jedno. Jest ona zaś od... Rumunii. Tak. Nie przewidziało Wam się. Ustawili tak saltpeter i grain, że zostawili miejsce na saltpeter, na Pomorzu i grain (czy to w Saxony czy w Meklemburgii). Nie wiem na ile to jest zamierzone, a ile w tym przypadku jednak samo to dało nam więcej niż niemal wszyscy nasi sojusznicy razem wzięci w tym evencie. W sumie to nie trzeba pomagac, wystarczy nie przeszkadzać.
Co przyniesie ze sobą przyszłość?
Zmiany. Bardzo poważne zmiany. Już teraz wiadomo, że rzadkich i bardzo rzadkich surowców będzie kilka na całą Europę. A właśnie tu od dawna jest największa koncentracja silnych państw. Raidusy zmuszą nas do zdobywania międzykontynentalnych kolonii.
Jeżeli chodzi o nas to nie będziemy ustawiali u nas na rdzennych żadnego very common, i możliwe, że common też. Po zakończeniu Resource Wars zrewidujemy naszą politykę zagraniczną i zajmiemy te regiony, które uzupełnią nam bonusy. Bardzo powszechne i powszechne dają ładny bonus uzupełniający. Jako przyszły kierunek podejrzewam Północ Europy. Może walka o utrzymanie surowców pobudzi nasze społeczeństwo trochę.
Jeżeli chodzi o sojusze, to zamierzam zawiązać jak najsilniejszy blok państw, z którymi będziemy współpracować (nie jak teraz, gdzie brakuje nam paru MPP). Zamierzam efektywnie działać w tym kierunku. Jak widzicie należy pozbyć się sentymentów, jednak ci, którzy nas szanowali będą przez nas szanowani też (Niemcy). Reszta to już tylko chłodny bilans zysków i start. Zmiana nastawienia wynika z tego, że po raz pierwszy od wielu lat możemy być pozbawieni bonusów. A czymże ma się kierować rząd ePL jak nie dobrem własnego kraju? Czyjegoś? Przypilnowaliśmy, otrzymaliśmy sabotaż w prezencie.
O 21:40 wchodzi Deer, wbijamy na IRC i wykonujemy rozkazy. Musimy sterować bitwami w Niemczech by dokładnie wstrzelić się w dostępność surowca. Do dzieła!
Pozdrawiam,
Prophet009
Comments
jeee faak jeee
#div1 o/
Ok
Macie muzykę do bicia!!! https://www.youtube.com/watch?v=cxtnot8lY4U
Żądam natychmiast dla siebie 201 levela
ja też chcę bo ledwo wiąże koniec z końcem 😉
a ja juz niedlugo 😃
Do radiusów liczone są odległości między głównym miastem danego regionu. Zauważyłem to po tym, jak rubber w Peru zablokował okoliczne regiony.
A żeby zdobyć surowce, można dodać trzeci pkt. "Być Rumunią".
A cały ten turniej ma na celu napchanie platfusowi kieszeni (a przy okazji jakieś tam zmiany geopolityczne)...
Khere jest super, ale brakowało mi akapitów 😉
v
Cos tych jeleni nie widze tutaj:
http://www.erepublik.com/en/main/resource-wars/Poland/1
Czy moze czegos nie ogarniam...?
Stawiamy food u Niemców chyba, u nas przemysł ciężki
Póki co to kija stawiamy przez naszych "bratanków" Węgrów
Oddział komandosów z D3 (w tym moja skromna osoba) udupił Węgrom deera na Słowacji.
Oczywiście nie musicie dziękować.
Ogólnie marna to pociecha, ale zawsze xD
hola hola wszystkie Div wlaczyły o udupienie 😛 byłam, widziałam 😛
[removed]
ważne na którą było ustawione 350cc żeby teraz Węgrzy płakali, że ich zdradziliśmy 😃 😃 😃
nie wiem jak to wyglądało dokładnie o 14-tej, ale murek dobrze wyglądał wcześniej np w div4
A my mówimy o tych samych bitwach?? 😃 Żeby Węgrzy nie wrzucili deera na Słowację trzeba było spowolnić Słowację. Tylko D3 miała murek po swojej stronie (a dokładniej to po węgierskiej hehe). Czyli jak coś to biliśmy dla nich xD Żadnego CO nawet nie zauważyłem, bo to były chwile.
o popatrz jaki płacz i zgrzytanie zębów 😃 http://prnt.sc/b1zppr
bitew było kilka 😛 ale dobra, nie będę się kłócić 🙂 co mogłam to zrobiłam 🙂
Piękne, aż się łezka w oku kręci.
Skąd ten zrzut? Bo samego posta już nie ma.
nie ma, bo kolesia atakowali ze wszystkich stron i napisał, że za 10 minut kasuje. To zrobiłam screena na pamiątkę 🙂
vote był w pierwszej minucie po pojawieniu się arta, ale dopiero teraz przeczytałem.
Prophet: tak trzymaj, bez senstymentów.
Co do węgier, to nie miałem kadencji w MON żeby nie było z nimi jakichś problemów
Pewnie bratanki się za bardzo przyzwyczaiły do łatwego pełnego seta surowców (15/15). I teraz nie chcą się rozstawać xD
Chociaż i tak ePl miała długi czas lepszą pozycję, bo gdy guma była jeszcze w Francji, to na Węgrzech była bida.
Dajemy