ŚWIETNY POMYSŁ | JAK SZANOWAĆ WĄTROBĘ | NOWA ANKIETA | (NIE)ZAWIEDLIŚCIE

Day 3,330, 13:54 Published in Poland Poland by Lagland42

Czy ktoś wam kiedyś mówił że na kacu przychodzą najlepsze pomysły? Jeśli nie to znaczy, że otaczacie się prawdomównym towarzystwem. Jeśli jednak zdarzyło wam się to usłyszeć, to chcę was powitać w rzeczywistości - jest to wierutne kłamstwo. Na kacu przychodzi tylko zwątpienie, ból, rozpacz, nienawiść i inne przyjemne emocje w zależności od tego jak dobrze się bawiliśmy. "Ale miałem kiedyś dobry pomysł na kacu więc #zaorane" mówisz. Odpowiadam: "Niewykluczone". Z tym, że rozróżnijmy pojęcia. Dobre pomysły przychodzą do nas kiedy jesteśmy pod wpływem substancji odurzających (słownik podpowiada mi ze alkoholu, ale bądźmy otwarci na różnorodne doznania), na kacu jedynie ich marne wspomnienia, wychudzone i posmutniałe upiory. W porównaniu do oryginałów wyglądające równie żałośnie, co my rano w porównaniu do tamtej nocy. A dzielę się tym z wami dlatego, bo rano mnie naszło takie przemyślenie i nie chciałem, żeby się zmarnowało.

Fun fact: bakłażan jest bliżej spokrewniony z ziemniakiem niż z cukinią/kabaczkiem. (nie wiem czy was to dziwi, mnie trochę tak)

Co do substancji odurzających, pod ostatnim postem pojawiła się dyskusja na temat paracetamolu a alkoholu. (można tego nie czytać-->) By rozwiać fakty i mity wyjaśniam - alkohol utleniając się w wątrobie zużywa pewien związek, który tak się właśnie składa potrzebny jest do unieczynnienia toksycznego odpadu metabolizmu paracetamolu. I to działa w dwie strony, czyli jest możliwe, że paracetamol przyspieszy osiągnięcie idealnego stanu (a nawet szybkie go przekroczenie i dalszą kontynuację ku upadkowi). Może też zwiększyć szansę uszkodzenia wątroby.
Duże zmienności między ludźmi sprawiają, że każdy efekty tego połączenia odczuwa inaczej. Co prawda nie rozumiem brania leków przed piciem alkoholu, ale za to paracetamol jest świetny na ból głowy rano (czy wtedy gdy zaczynamy odczuwać kaca - sygnał, że większość etanolu się zmetabolizowała) i całkiem bezpieczny (dużo bardziej niż brany przed piciem). No i nie zapominajmy że są też inne leki przeciwbólowe dużo bardziej bezpieczne w połączeniu z alkoholem.

Tldr: paracetamol wieczorem nie, rano tak.


Ryc.1 Obrazek z google images, żeby odpocząc od ciągłego tekstu

Ktoś w komentarzu słusznie zauważył, że alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach. Co jest zasadniczo prawdą, o ile umiar to max. 2 piwa dziennie przy minimum 2 dniach abstynencji w tygodniu a duże ilości to 0.8l wódki tygodniowo przy maksymalnym okazjonalnym spożyciu 180ml. Komu tyle wystarcza gratuluję silnej woli, samokontroli i wytrzymałości. Komu nie to przybijam piątkę - i tak wszyscy umrzemy.

Dziękuję za duży odzew w ankiecie, bo spodziewałem się gorszej frekwencji. Jak ostatnio sprawdzałem to było ok. 30 odpowiedzi, co oznacza że zbliżamy się do tzw. grupy reprezentatywnej. Nadzieja umiera ostatnia, nadzieja matką głupich, więc mam nadzieję, że uda się zdobyć jeszcze kilka odpowiedzi i przypominam link do 1. ankiety.
Nie chcę karać tych, którzy ankietę już wypełnili, więc zarzucam kolejną ankietę. Te niezwykle ważne pytanie umożliwi mi zrozumieć co sądzicie o sobie samych. Nie oszukuję, tak będzie. Kompleksowej analizy ankiet spodziewajcie się już niedługo (albo długo).

NOWA ANKIETA:NOWA ANKIETA


STARA ANKIETA:
STARA ANKIETA

Tak jak poprzednio, jeżeli uważasz, że zaproponowane odpowiedzi nie pozwalają ci wyrazić siebie lub masz inne uwagi - komentuj!

Martwi mnie trochę marna ilość śmiesznych obrazków w komentarzach. Nie lubicie się śmiać? Dzisiejszy gif zawdzięczacie Czuowiegowi666, dzięki!!!


Ryc.2 Gif od fana. Do dziś na jego wspomnienie się uśmiecham.

Skoro taka posucha to muszę samemu dostarczać śmieszne rzeczy, a oto pierwsza z nich.


Ryc.3 Śmieszny obrazek

Absolutnie nie wiem o co w nim chodzi i czy jest śmieszny, i się trochę źle czuje z tego powodu. Nawet nie wiem co mam to wygooglować, żeby zrozumieć. Jeżeli ktoś jest to w stanie prosto wytłumaczyć to zapraszam.

Martwi mnie również to, że nie udało mi się wypełnić misji. Mój art był zaangażowany i nie mówię tego, bo sam oceniam swoje zaangażowanie na "zaangażowany", tylko takie są opinie w komentarzach. Nie wierzycie to włączcie poprzedni art, zobaczcie na własne oczy, a potem skomentujcie. Nie powiem, żebym nie był wami trochę zawiedziony. Czy naprawdę 25 komentarzy to tak dużo??? Robicie to specjalnie??? Niezbyt jasno napisałem, że ta misja to moje największe obecnie marzenie??? Sprawia wam to przyjemność??? Czy trzy znaki zapytania dobrze wyrażają moje zdziwienie i rozczarowanie????????


Ryc.4. Na szczęście znaki zapytania to nie wykrzykniki

No i oczywiście najświeższe informacje z rynku chlebów: aktualnie kosztuje on 0,34CC i możemy zaczynać odliczanie dni do czasów normalizacji ich cen. Chwilowa przerwa w dostawie domków od AD Constructions jest chwilowa, nie ma powodu do obaw, firmy są w znakomitej kondycji, akcjonariusze nie mają się czym martwić.

Przykładowe tematy do dyskusji. Zasady jak pod poprzednim artem (nie chce mi się przeklejać). Netykieta przede wszystkim. Pogrubiam, żeby każdy zobaczył co jest najważniejsze: N E T Y K I E T A
1. Czym najchętniej się odurzacie/tłumicie ból istnienia?
2. Lubicie śmieszne obrazki? Co jest waszym codziennym źródłem humoru😁))))))) w internecie? bo moim fejsbuk

OK ZNALAZŁEM CYCKI. JAKO ŻE OSTATNIO BYŁY ŚWIĘTA WIĘC TEMATYCZNIE:

Ryc.5 Cycki