Join the new world

Od czego by tu zacząć... Może od tego, że gram w tę grę ledwo 2 miesiące, a już mam jej dość bo stwierdziłem, że przez to, o czym zaraz opowiem ta gra nie ma sensu.

Artykuł jest głównie skierowany dla tych początkujących, którzy jeszcze nie do końca są doedukowani i nie wiedzą, że ta gra spada na psy i to z zawrotną prędkością o czym świadczą coraz to nowsze zmiany, które rzekomo mają nam umilić grę... Tak przynajmniej mówią ci "na górze" - od eRepa.

Po pierwsze, nie do końca jestem początkujący bo już niegdyś grałem w eRepa, z tym, że zostałem zbanowany za posiadanie multikont. Posypałem już za to głowę popiołem i tego nie robię - tak mi dopomóż Plato. Nie piszę tego, żeby się jakoś usprawiedliwiać, czy nie wiem... pochwalić. Po prostu jestem osobą, która mimo tego, że jej największym osiągnięciem niegdyś było dojście do D2, to jestem w stanie porównać ówczesną mechanikę gry, do tej obecnej.

Grę zaczynałem bodajże jakoś w momencie, kiedy Basowy był prezydentem, pierwszej walki o kopalnie złota oraz pierwszego turnieju bojówek, kiedy Polska była na drugim miejscu, zaraz za Serbami, pod względem ilości grup bojowych w topce. Pamiętam też, że wówczas wprowadzali funkcję AirStrike'a.
Z tego, co pamiętam, to wtedy gold kosztował ok. 2k PLN i mimo tego, że koledzy z jeszcze wtedy istniejącego AWP mówili mi, że złoto było nigdyś o wiele tańsze, to nie zrażało mnie to, wręcz przeciwnie zachęcało do jak najczęstszego "pocinania" w eRepa, żeby odbudować polską gospodarkę i pomóc moim rodakom w osiąganiu to jeszcze większych celów, mimo tego, że Polska była wtedy też bardzo potężna.

Teraz, kiedy wróciłem do gry i zauważyłem, jak moja ukochana gra się zmienia, to tak jak wspomniałem w jednym z komentarzy pod shoutem, napisanym przez Hajdena, (który de facto zainspirował mnie do napisania tego arta), że (cytuję) "Chyba czas najwyższy kończyć tą gre...", powiedziałem tam "jestem w d1 i czuję się coraz bardziej do tej gry zniechęcony 😉".

Zapewne oczekujecie konkretów, o co tak naprawdę może mi chodzić... Więc mówię: po pierwsze chodzi o osiągi w pierwszej dywizji, która potrafi zadać raptem parę hitów i wbić tyle infla, ile się swego czasu nie marzyło tym, którzy siedzieli w dywizji 3-ej albo nawet 4-tej! I gdzie ja, taki przeciętniaczek z +/- 1k siły może się równać z tymi świniakami, którzy mają czasem w tej samej dywizji, co ja (gdzie poziom powinien być powiedzmy wyrównany) 70 razy tyle siły, co ja?! No kur*a, jak?!
Kolejna sprawa - oddajcie starą mapę. Była lepsza. 🙁
Lecimy dalej - nie zmieniajcie interfejsu bitwy. On jest naprawdę ujowy i nieczytelny. Stary jest o niebo lepszy. ❤
Teraz podobno po nowym roku ma być coś zmienionego w niektórych medalach. Nie chce mi się zagłębiać w temat, ale jak można zastępować 5 golda, 1000-em bezużytecznej waluty? Przez to ceny golda wzrosną jeszcze bardziej i gra będzie znowu utrudniona. :< Ja rozumiem, Platfus chce zarobić, ale nie kosztem tych biednych graczy. Niech wymyśli coś takiego, co sprawi, że ludzie chętniej zaczną kupować golda - proste! Jedyną grupą, która się zapewne ucieszy będą mastercardy bo już poziom między tymi grającymi za darmo, a nimi nie będzie tak wyrównany.

Mógłbym tak wymieniać w kółko, ale po co? Sądzę, że powiedziałem już wystarczająco.

Dobra, nieważne. Nie piszę już więcej bo zapewne i tak mało kto to przeczyta.
Jeśli mój art Wam się podobał, to czekamy na voty i suby.
Oczywiście endorsy, tanki i gold też mile widziany dla tego zniesmaczonego grą początkującego gracza. Wszystko będzie przeznaczone na rozwój mojego konta. 😃

PS. Nie, to nie jest art napisany do misji. Misję już skończyłem, więc z góry proszę o brak komentarzy z tym związanych.
Chciałem się po prostu rozpisać i powiedzieć Wam, co o tym myślę. Nic więcej.

Pozdrawiam. 🙂