TerazMy, Lots of Libertarians - RW Kanto [PL/ENG]

Day 1,821, 08:28 Published in Poland Poland by The Number of the Beast
ENGLISH VERSION AT THE BOTTOM OF THE ARTICLE




Za wolność naszą i waszą. Japońskie obchody Dnia Niepodległości przez TerazMy, Lots of Libertarians i naszych licznych przyjaciół.

Dwaj niestrudzeni samurajowie spoczęli na swoich łożach. Na horyzoncie majaczyło nieśmiało wschodzące krwawoczerwone słońce. Był poniedziałek, 12 listopada. Hostis-san i Worot-san opadli ze zmęczenia po trwającej kilka godzin walce z potężnym i niestrudzonym przeciwnikiem. Po długiej, zaciętej i honorowej walce udało się im doprowadzić swoje oddziały do zwycięstwa nad przeważającymi siłami Tajwańczyków. Gdzieś w okolicach regionu Kanto dogorywał ostatni opór tajwańskich garnizonów. Nad lasami wciąż unosiły się łuny pożarów. Pole bitwy zasłane było licznymi trupami ludzi i koni oraz rozbitymi maszynami wojennymi. Nad regionem Kanto znów powiewał sztandar Wschodzącego Słońca.

Kiełkująca idea. Dlaczego Japonia i Kanto?

Idea wspólnego bicia zaczęła kiełkować 2-3 miesiące temu. Obydwie grupy bojowe planowały uczcić Święto Niepodległości 11 listopada pokazując swój potencjał militarny
i ekonomiczny. Łączą nas dosyć specyficzne więzy związane z ożywionymi kontaktami w ramach IRC(skupionymi nie tylko w ramach samej gry), używaniem tego samego systemu wydawania rozkazów z kanału dowódczego oraz wynikające z czystej sympatii.

Po przeanalizowaniu korzyści takiego rozwiązania postanowiliśmy połączyć siły by razem spróbować zmarnować gdzieś zapasy broni, rakiet, bazook i innego zbieranego nierzadko przez wiele miesięcy ustrojstwa. Na początku listopada mieliśmy do wyboru dwie lokacje w których mogliśmy odpalić RW i spróbować je wygrać. Jedną z tych lokacji była Japonia. O wyborze Kraju Kwitnącej Wiśni zadecydowała chyba sympatia jaką my Polacy darzymy Japończyków. Kraj ten zawsze fascynował nas kulturowo, nasze historyczne stosunki układały się bardzo dobrze pomimo znacznej odległości geograficznej. Nie będzie przesadą jeśli padnie tutaj stwierdzenie, że obydwa kraje posiadają fascynującą i bogatą kulturę.

Wybór padł więc na Japonię. Przy wyborze regionów postanowiliśmy wybrać taki, który udałoby się wyzwolić. Pod uwagę wzięliśmy aspekty militarne i symboliczne. Wybraliśmy region, którego utrata nie osłabi ekonomicznego potencjału Republiki Chińskiej. Obrona więc nie powinna być tak zaciekła jak w przypadku ekonomicznie ważnego terytorium. Bardzo ważne w tym przypadku było także znaczenie symboliczne. Dlaczego nie wyzwolić regionu Kanto ze stolicą Japonii?

W piątek zostały rozesłane wiadomości wśród członków TerazMy informujące o nadchodzącej akcji. W przypadku Lot of Libertarians oczywiście nastąpiło to w ostatniej chwili czyli w sobotę wieczorem. Lots of Libertarians postanowiło nadrobić niechęć organizacyjną działaniami o charakterze wizerunkowym. By uczcić akcję zmieniono nazwę grupy na House of the Rising Sun i ustawiono specjalny avatar z bojowym hasłem Tora Tora Tora. Członkowie grupy postanowili także przywdziać na okazję bicia specjalne świąteczne avatary.


Niektóre z avatarów użytych podczas akcji / Some of the avatars used in action

W dniu 9 listopada członkowie TerazMy odpalili RW w regionie Kinki w celu ustawienia terminu odpalenia na niedzielne popołudnie. Przy ustalaniu terminu bitwy chcieliśmy trafić w czas snu większości Tajwańczyków. Powstanie udało się odpalić o 15:44 CET, w Tajpej była wtedy 22:44.

Ku chwale i zwycięstwu.

Dzięki naszemu geniuszowi informatycznemu mordesku udało się skierować bota wydającego rozkazy na specjalny kanał gdzie członkowie obydwu grup koordynowali zadawane obrażenia. W pierwszej minibitwie obrońcy zorientowali się, że obrażenia zadawane przez powstańców są trochę wyższe niż zwykle. Kanto zostało ustawione w Republice Chińskiej na Kampanię Dnia i musieliśmy się zmierzyć z elitą tajwańskich bojowników. W niebo wzbiły się dziesiątki rakiet, pole bitwy się zatrzęsło, wielu z nas zajadało się pysznymi batonikami bijąc do utraty tchu. Po wyrównanej walce udało się nam wygrać w 1 i 2 dywizji. Bohaterem w pierwszej dywizji był Xill, któremu udało się zadać 721 923 obrażeń. Niestety 3 i 4 dywizja padły pod potęgą Tajwańczyków mimo heroicznej postawy Miru TM, który wbił 42 998 830 obrażeń. Czyn ten został później uhonorowany medalem Orderu Złotego Sokoła (Order of the Golden Kite), który Miru TM otrzymał z rąk Prezydenta Japonii Koppanyi Ferenca.

Nie spodziewając się tak zaciekłego oporu postanowiliśmy szukać pomocy u polskich i zagranicznych grup bojowych. Bardzo dużym poświęceniem wykazał się Worot, który rozwiązując kilkadziesiąt swoich firm uzyskał niemałe fundusze na zaopatrzenie w broń bojowników z Polski i całego Świata. Kilka kopalni saletry rozwiązał także autor tego artykułu. Na nasze apele o pomoc odpowiedziały polskie grupy bojowe: Gwardia, PMTF i Marynarka Wojenna oraz zagraniczne grupy bojowe z Bułgarii, Macedonii, Serbii, Węgier.

Drugą mini udało się wygrać o włos dzięki genialnej koordynacji dmg i postawie naszych przyjaciół. Bardzo dzielnie walczyli w 1 i 2 dywizji japońscy samurajowie. Pole bitwy zaszczycił swoją obecnością nawet sam Romper. O zaciętości bojów niech świadczy fakt, że udało nam się wygrać w 4 dywizji z murem przepchniętym na 50.01%. W bitwie tej bohaterstwem wykazał się Worot wbijając 23 297 126 obrażeń. Czyn ten został później nagrodzony z rąk Prezydenta Japonii medalem Orderu Świętej Relikwii (Order of the Sacred Treasure). Następne minibitwy były o wiele spokojniejsze. Tajpej powoli zasypiało. Ok. 2 w nocy czasu CET zaczęło nam niestety brakować bojowników, zwłaszcza w 1 i 2 dywizji.


Druga minibitwa była szczególnie zacięta / Second mini battle was very fierce

Zaczęliśmy szukać po polskich kanałach IRC pomocników. Na polskim kanale dowódczym padło pół-żartem pół-serio żeby spróbować zagadać z k0stkiem, który ma za sobą Chilijczyków. Oczywiście skorzystaliśmy z tej propozycji. Po chwili na kanale Rizona mieliśmy liczną gromadkę wesołych bojowników z Chile. Hostis i Worot nie nadążali wręcz z wydawaniem im broni do walki. Przy okazji otrzymali całkiem niezłą lekcję hiszpańskiego w praktyce. Zaszczycił nas swoją obecnością nawet najpotężniejszy Indonezyjczyk i wielu bohaterów z innych krajów.

Chilijscy bojownicy dzielnie przebijali tajwański mur pomagając nam wygrać 3 kluczowe mini w nocy. Tajpej się budziło powoli ze snu. Opór stawał się coraz większy. Kanto zostało jednak usunięte z Kampanii Dnia. Wydawało się, że nasz przeciwnik odpuścił. Większość z nas pozasypiała ze zmęczenia przy stanie 62:15 dla Japonii. Nie spał jednak Kob TM, któremu udało się wbić w przedostatniej mini 24 474 676 obrażeń co łącznie wyśrubowało jego wyniki w tej kampanii na 47 101 828 obrażeń. Rano gdy się obudziliśmy Japonia była już wolna, a my się czuliśmy trochę jak bohaterowie.

Świętowaniu nie było końca. Prezydent Japonii odznaczył zasłużonych członków grupy TerazMy medalem Orderu Wschodzącego Słońca (Order of the Rising Sun). Pojawiły się liczne artykuły sławiące trud polskich grup bojowych i ich przyjaciół z wielu krajów. W poniedziałek kanały obydwu grup bojowych świeciły pustkami. Każdy musiał najzwyczajniej odpocząć od gry. Nie ma jednak największych wątpliwości, że był to zasłużony odpoczynek.

Ze strony TerazMy 49 bojowników wbiło 454 676 677 dmg. Z kolei House of the Rising Sun uderzyło 15 bojownikami na łączną sumę 91 440 741 dmg. Jest to oczywiście tylko część zadanego dmg po stronie powstańców w Kanto.

Co dalej?

Worotowi wciąż było mało. Postanowił skontaktować się z rządami obydwu krajów i sfinansować podpisanie MPP pomiędzy Polską a Japonią. W chwili pisania tego artykułu kończy się głosowanie w polskim kongresie, 31 do 3 przeważa opcja za podpisaniem paktu.


Obecne ruchy dyplomatyczne na linii Polska – Japonia / Current diplomatic movements between Poland and Japan.

Mamy nadzieję, że Japonia pozostanie jak najdłużej niezależnym podmiotem w grze. Dołożymy wszystkich starań by tak się stało będąc orędownikami sprawy japońskiej w polskim kongresie i polskich ministerstwach. Jednocześnie dołożymy wszystkich koniecznych środków z własnej strony by Kanto pozostało pod władzą Japonii. Jednocześnie będziemy wspierać wszelkie działania mające na celu mediację pomiędzy rządami Republiki Chińskiej i Japonii.

Nasze działania nie miały na celu antagonizowania stosunków pomiędzy krajami. Zrobiliśmy to by uczcić nasze Święto Niepodległości. Dzień w którym oficjalnie po 123 latach niewoli staliśmy się niepodległym i uznawanym państwem. W dniu święta naszej wolności daliśmy wolność innym. Jest to zapewne najlepszy sposób by uczcić tak ważny dzień tutaj.

Dziękujemy wam wszystkim. Szczególnie tym nie wymienionym w artykule. To wasz tytaniczny wysiłek sprawił, że nasza wspólna pokazowa akcja była wyjątkowa.

Hail TM
Hail LoL(HotRS)
Hail Poland
Hail Japan
Hail Allies




ENGLISH VERSION (TRANSLATED BY GRACEK90)

For ours and yours freedom. Celebration of the Japan Independence day by TerazMy, Lots of Libertarians and many of our friends.

Two indefatigable samurais had laid down on their beds. On the horizon, bloodred sun were slowly rising. It was Monday, 12 of November. Hostis-San and Worot-San felt down from tiredness after the battle with a huge and indefatigable opponent. The fight were lasting for a few hours. After a long, fierce and fair fight they were able to lead their divisions to the victory over the Taiwan forces. Someone near the Kanto region the last opposition of Taiwanese garrisons were falling down. Above the forests, fire was still glowing. Battlefield was covered with numerous of human bodies, as well as horses and also it was full of war machines wrecks. The flag of the Rising Sun was fluttering once again above the Kanto region.

The Beginning of an Idea. Why Japan and Kanto?

The idea of fighting together appeared about 2-3 months ago. Both military units were planning to celebrate Independence Day of 11 of November by showing their military and economic potential. We are joined together by specific bonds, connected with lively contacts on IRC (concentrated not only in the frames of game itself), using the same system of giving orders from the commanders channels. It is also a result of sheer sympathy.

After the analysis of the profits of such action we decided to join our forces. In order to waste our stocks of weapons, rockets, bazookas and other things which we were very often collected for a few months. At the beginning of the November we could choose between two locations in which we could lunch RW and try to win it. Japan was one of the location. I believe that the main reason why we had chosen the Land of the Rising Sun was simply the sympathy of people from Poland. We really like Japan and the people from Japan. This country was always fascinating for us, especially the culture. Our historical relation were always good despite the fact of geographical distance. It won't be I lie if
we'll say that both countries have fascinating and rich culture.

So the Japan was choose. We decided to pick such region which we could liberate. We took into the consideration both military and symbolical aspects. We choose the region, which loose would not be crucial for economical potential of Republic of China. So the defense should not be as strong as in the case of very important economical territory. The symbolical aspect was also very important in that case. Why we shouldn't liberate the Kanto region with the capital of Japan?

On Friday the messages, informing about the action, were send to the members of TerazMy. In case of Lots of the Libertarians it was of course in the last moment (to be specific it was on Saturday night). Lots of Libertarians wanted to make up for organizational dislike by the image character actions. To celebrate the action the name of the group was changed into the House of the Rising Sun and the special avatar with the battlecry Tora Tora Tora was set. Members of the group also decided to wear for the occasion, a very special holiday avatars.


Niektóre z avatarów użytych podczas akcji / Some of the avatars used in action

On the 9 November, members of TerazMy launched the RW in the Kinki Region. In order to set the time of the launch on Sunday afternoon. When we are playing when to start battle, we wanted to fit into the time of sleep of most of the people from Taiwan. We managed to launch the RW on 15:44 CET. In Taipei it was 22:44

To the Win and Glory

Thanks to our informatics genius, mordesku we were able to send bot which was sending the order to the special channel, where the members of the both groups could coordinate their actions. In the first minibattle the defenders realized, that the amount of damage dealt by the rebels was higher than usual. Kanto was set in the Republic of China as a campaign of the day and we have to fight with the elite of Taiwan fighters. Dozens of rockets was send into the sky, the battlefield quaked, many of us were eating delicious energy bars fighting till the last breath. Till the long and fierce fight we managed to win in the 1 and 2 div. The hero of the first div was Xill who managed to deal 721 923 damage. Unfortunately 3 and 4 div felt down before the might of Taiwan, despite the heroism of Miru TM, who managed to deal 42 998 830 amount of damage. His heroism was later rewarded with the Order of the Golden Kite which was given to Miru TM from the hand of the President of Japan Koppanyi Ferrenc.

We didn't except such strong resistance so we decided to search for help in Polish and foreign military units. Worot demonstrated a great sacrifice. He dissolved dozens of his companies. Thanks to this he managed to gain a lot of funds for supplying of the fighters from both Poland and all over the world. A few saltpeter mines were also dissolved by the author of this article. Polish military unites responded for our asking for help: Gwardia, PMTF and Marynarka Wojenna and military units from Bulgaria, Macedonia, Serbia and Hungary.

We managed to win the second battle by a hair's breadth thanks to awesome coordination and great attitude of our friends. Japan samurais were fighting very bravely in 1 and 2 division. Even Romper itself appeared on the battlefield. The battle was very fierce, the best evidence for it is wall which was pushed on 50.01%. The hero of the battle was Worot who manage to deal 23 297 126 points of damage. It was rewarded by the President of the Japan, who gave Worot the Order of the Sacred Treasure. Next minibattles were much more calm. Taipei was slowly going to sleep. About 2 A.M of the CET time we unfortunately start to suffer from the lack of the fighters, especially in 1 and 2 division.


Druga minibitwa była szczególnie zacięta / Second mini battle was very fierce

We started to search for the help on polish IRC channels. On polish commanders channel it was stated seriocomic that we can try to talk with k0stek who is the friend of Chileans. Of course we use the proposition. After a while on the Rizon channel, we had a very large group of jolly fighters from Chile. Hostis and Worot even had problems with providing them with weapon on time. By the way they had very good lesson of Spanish in practice. Even the most powerful Indonesian and many heroes from other countries, graced us with their presence.

Chileans fighters were bravely breaking through Taiwan wall, thus helping us in wining of 3 crucial mini battles at night. Taipei was slowly waking up. The resistance was stronger and stronger. However Kanto was removed from the campaign of the day. We thought that our enemy finally gave up. Many of us were exhausted and we simply trying to not to fall asleep were it was 62:15 for Japan. However Kob TM was not asleep. He managed to deal in penultimate battle 24 474 676 amount of damage. All together it raised the score in this campaign to 47 101 828 points of damage. When we woke up early in the morning, Japan was already free and we were felling as a kind of heroes.

There was no end of the celebration. The president of Japan decorated distinguished members of TerazMy military unit with the Order of the Rising Sun. Many articles in the form of glory for Polish military units and their friends from other countries appeared. On Monday, channels of the both groups were almost empty. It seems that everyone need a rest from the game. However there are no doubts that it was well-deserved rest.

49 fighters from TerazMy managed to deal 454 676 677 points of damage. From the House of the Rising Sun, 15 fighters managed to deal 91 440 741 points of damage. It is obviously only a part of damage dealt by the rebels in Kanto region.

What next?

It was still not enough for Worot. He decided to contact with the government of both countries and finance the sign of the MPP between Poland and Japan. At the moment of creating of this article, the voting in polish congress is almost ended with 31 votes for the option of signing of the pact and 3 votes against it.


Obecne ruchy dyplomatyczne na linii Polska – Japonia / Current diplomatic movements between Poland and Japan.


We hope that Japan will be independent subject in the game, as long as possible. We will do our best in order to take care of it. We will be the advocates of the Japan case in Polish congress and departments. Simultaneously we will use any necessary measures in order to keep Kanto under the rule of Japan. Moreover we are going to support all actions being aimed for mediation between both Chinese and Japan governments.

Our actions were not created in order to antagonize the relationship between both countries. We did it in order to celebrate our independence day. The day in which officially, after 123 years of enslavement we have managed to become an independent and approved country. In the day of our independence, we gave independence for someone else. It is probably the best way to celebrate such day in this place.

Thank you everyone. Especially the ones who were not mentioned in this article. Thanks to your titanic effort, our mutual ostentatious action was really special.


Hail TM
Hail LoL(HotRS)
Hail Poland
Hail Japan
Hail Allies