[EDIT] Sens Marszałka Kongresu

Day 556, 14:39 Published in Poland Poland by Szopen

Dzisiaj zostałem wybrany na Marszałka Kongresu, dzisiaj opublikowałem pierwsze informacje, dzisiaj padła pierwsza krytyka.

DeJoT napisał artykuł, w którym wyraził swoją opinię o istnieniu stanowiska Marszałka Kongresu. Rozumiem jego zdanie i je szanuje. Chciałem jednak sprostować parę zarzutów pod moim adresem (a może pod adresem samego pomysłu):
1. Zgodnie z zaleceniem pomysłodawcy (Andrija) poprosiłem DeJoTa o 7 golda z NBP na orga i gazetkę państwową. DeJoT określił to jako "durnotę", tak więc zrezygnowałem z dofinansowania. Po pewnym czasie zdecydował się mi przyznać fundusze, ale ja ich nie przyjąłem. W końcu pieniądze nigdy do mnie nie trafiły, tak więc zarzuty, że stanowisko Marszałka jest marnotrastwem pieniędzy jest absurdalne!
2. Funkcje marszałka zostały wymyślone przez Andrija + pomysł Milady, który został poparty przez kongres (!) o decydowaniu w sytuacjach spornych, a nie przez mnie. Poza tym, przed opublikowaniem arta, gdzie wypisałem prawa i obowiązki marszałka, wysłałem go Andrijowi i nie dostałem żadnego sprzeciwu. Tak więc kolejny zarzut, że nadinterpretuję swoje prawa również jest absurdalny.
3. Podczas debaty nad istnieniem stanowiska marszałka, nikt z ND nie wyraził sprzeciwu. Moim rywalem w wyborach był nawet członek ND - Hans Kloss. Przegrał 1 głosem i od razu zaczęła się fala krytyki. Głównym oburzonym jest sabrrrre, który w trakcie wyborów głosował na Hansa i przed końcem wyborów nie ogłosił żadnego sprzeciwu wobec tego stanowiska. ND chyba się zbyt zachwyciło sukcesem wyborczym, kiedy to ich wynik był 2x większy niż miesiąc temu i byli przekonani o wygranej swojego reprezentanta. Ale nie udało się - tak więc trzeba zjechać maksymalnie tego z PPP bo im się nie udało. Takim tokiem myślenia nic nie osiągniecie!

Jeśli społeczeństwo nie chce otrzymywać informacji o poczynaniach kongresu (za darmo, popieranych przez kongres) zrezygnuję. Jednak wydaje mi się, że doszło do pewnego nieporozumienia z goldem, do tego podburzanie społeczeństwa przez sabrrre i od razu skutek taki, że mogliby niektórzy autostrady blokować żeby zlikwidować to stanowisko.

Szopen
Marszałek Kongresu


EDIT:
jeszcze jdna sprawa. uzasadnię dlaczego w ogóle miałem pomysł założenia osobnej gazetki. cel tego był taki aby co miesiąc przy zmianie marszałka nie było sytuacji, że informacje są podawane w innej gazecie. nie byłoby łatwiej gdyby info zawsze było w tym samym miejscu? wystarczyło by subskrybowac 1 gazetę i był by spokój. jednak jeśli uważacie, że chęć założenia osobnej gazety dla waszej wygody to kradzież (bo i takie słowa padały) to przykro mi bardzo... żałuję, że chęć informowania społeczeństwa jest odbierana jako coś niepotrzebnego...