Praca popłaca- czyli coś za coś

Day 1,865, 13:27 Published in Poland Poland by vanatu


Zacznę może od tego co w ogóle skłoniło mnie to zabawy w polityka - nuda i mój charakter. Któregoś dnia uznałem, że czas najwyższy na sprzeczanie się poza ircem ...i wyszło jak wyszło 😃
A teraz do rzeczy.
Czego oczekuję od gry. W grze są różne role, więc w kilku słowach o każdej:

Jako gracz - fajerwerków nie będzie- chcę po prostu ciekawej zabawy;
Jako obywatel - oczekuję maksymalnych korzyści dla mojej "postaci", co oznacza m.in. wydawanie zarobionej kasy na to co chcę + możliwie minimalne podatki;

Jako wyborca - chcę mieć wpływ na wyniki wyborcze oraz pośrednio na styl zarządzania krajem;
Jak polityk - święty nie jestem- chcę minimalizować udział innych polityków w rządzeniu;
Jako żołnierz bojówki - ostatnio nie walczę na zbiókrach ...😃 ale każdy aktywny żołnierz walczący w sposób określony przez "dowództwo" chce po prostu dostawać jak najwięcej hajsu, ewentualnie inne gadżety;

Jako...dobra...wystarczy na razie. Skupmy się na tych co podałem.
Tak się składa, że w przeciętnej grze mmo jest grupa, która powiedzmy..."nadaje ton" całej rozrywce + cała rzesza graczy, która od czasu do czasu wciśnie jakiś guzik. Ta grupa może jednak decydować o kształcie gry poprzez głosowania [5/15/25]. Jako polityk - być może i miałbym pokusę, by wyciskać z takich graczy ile się da i rozdawać bardziej aktywnym, ale z uwagi na to, że dla mnie NAJWAŻNIEJSZA jest dobra zabawa i aktywny udział jak największej liczby graczy, nie zdecydowałbym się na takie działania. Choćby z uwagi na to, że dla mnie każdy wyborca jest cenny. Po prostu cenny.
W poprzednim moim artykule rzuciłem hasło: płacenie za rządzenie. Nie było specjalnie dobrze obebrane...być może nie dopracowałem jednego.
Tego mianowicie, iż płacenie za pracę- bo tak ją trzeba nazwać - no właśnie czym jest... Złem ? Niestosownością ?

Może tak. Może nie. Ja nie napisałem że, trzeba płacić. Polityk w programie wyborczym mógłby po prostu napisać wprost, ze za jego kadencji płacenia nie będzie. A wyborca uzna, że ładnie to wizerunkowo wygląda i wybierze właśnie takiego kandydata. Bo ma takie prawo.
Albo wyborca wybierze kogoś, kto publicznie napisze, iż państwo będzie rozkradać dzień w dzień. Bo ma takie prawo.
I jeszcze jedno - kandydat na CP mógłby pensje dawać tylko tym, ktrzy po prostu za bardzo majętni nie są, a chcą zrobić coś na rzecz naszego pięknego ekraju 😃
Zastanówcie się najpierw - zanim znowu zrobicie wielką falę - czemu należy ZAKAZAĆ wydawania kasiorki na pensje?
Bo budżet kuleje? Bo nie ma kasy ? E ,e - to wyborca ma wybrać sobie takiego CP jakiego chce wybrać. Bo ma takie prawo.

Ja wcale nie twierdzę że kasa to talizman, że musi podnieść jakość zarządzania.
Ja twierdzę, że wyborca powinien mieć możliwość wybrania kogo chce, a CP możliwość wydawania również części pieniędzy - o ile zechce - na administrację. Czy JA bym wybrał CP jeśli on przed wyborami deklaruje rozrzutność ? Nie, bo jestem zwolennikiem cięć w kosztach.
Czy jako liberał mogę postulować pensje dla rządu ? A czemu nie mogę ?
W końcu to gra.
Ja jestem politykiem.
A gazetkę może przeczytać każdy wyborca.


Pozdrawiam 🙂

Niech żyje wolność ! Niech żyje wolność wyboru ! 🙂