Oświadczenie - PrismTank

Day 1,804, 05:15 Published in Poland Poland by PrismTank
Oświadczenie.

W związku z informacjami, które pojawiają się w prasie chcę przedstawić kilka rzeczy

1) Hack mpakosha

O hacku mpakosha dowiedziałem się od samego shaqla i to dopiero kilka dni przed tym, jak opublikował swój artykuł z przyznaniem się. Było to jakoś w połowie września czyli miesiąc po włamaniu na konto. Shaql dodatkowo pisał wtedy, że przyzna się do tego działania.
Co do samego czasu, kiedy był hack. Od 19 sierpnia byłem na wyjeździe. W tamtym czasie wyznaczyłem Panteriona na p.o. Marszałka Kongresu. Sam hack miał miejsce kilka dni później w okolicach 22 sierpnia. Wróciłem dopiero po wyborach kongresowych. Na wyjazdach nie korzystam z irc, jedynie klikam work+train oraz wchodzę na PCE zagłosować bez udzielania się w debatach. Wiedza, którą posiadałem była jeszcze mniejsza niż przeciętnego gracza. Po powrocie nikt sprawy mpakosha nie podnosił, a ja nie miałem podstaw, aby podejrzewać kogokolwiek o hacka.
Pewnie nawet sam shaql potwierdzi, że o hacku nic mi w tamtym czasie nie powiedział, a dowiedziałem się o nim dopiero jak sam zapowiedział, że zacznie publikować wszystkie swoje bugi, akcje etc.


2) Forum PWL

Shaql wyjątkowo często chwalił się, co to on nie zrobił w erepie, jakie luki znalazł. Nigdy jednak nie udostępniał swoich znalezisk. Wiele rozmów z nim było na zasadzie
-ha, shackowalem polowe erepa
-tia, shackuj druga polowe xD
Chwalił się też, że znalazł jakieś krytyczne bugi w erepie tylko admini nie chcą ich załatać. Jakie to bugi? Oczywiście nie powiedział.

Podobnie raz pochwalił się z forum PWL. Powiedział, że ma forum PWL i tyle. Chwalił się, że ma hasła do tyyyylu kont. Trudno jednak brać na poważnie jego słowa jak za chwilę było, że ma hasło Propheta, ale nie działa. To w takim razie ja też mam hasła do 10k Polaków, tylko, że nie działają 🙁 Potem o forum PWL już nic nie mówił przez kolejne tygodnie.


Jedyną moją winą może być to, że zlekceważyłem chwalenie się shaqla swoimi osiągnięciami, które nie był wtedy jakoś specjalnie uwiarygodnione. Mówił jedynie o swoich osiągnięciach nie przedstawiając żadnych dowodów.

Czuję się jednak w pełni odpowiedzialny za to, że nie zareagowałem odpowiednio na słowa shaqla. Olanie tej sprawy jak widać doprowadziło do dużo gorszych rzeczy w niedalekiej przyszłości. Błędem było również to, że zacząłem najpierw wypytywać się shaqla o to, do kogo ma niby dostęp, a potem następnego dnia kompletnie zignorowałem tę sprawę, potem miałem wyjazd i jakoś słowa z połowy sierpnia zupełnie wyleciały mi z pamięci.
Potwierdzam również, że na słowa shaqla o tym, że ma PWL rzuciłem dość żartobliwie, żeby zajął się też ND i Sztandarem, nie sądziłem jednak, że jest do tego zdolny. Widzę, że też słowa były wtedy nieodpowiednie.
Wcześniej często się zdarzało, również w czasach przedshaqlowych, że w żartach mówiono sobie coś o robieniu pto partii, pisaniu dziwnych artykułów z cudzych kont etc. Były to jednak żarty, które nigdy nie był realizowane.


Ogólnie nie zdawałem sobie sprawy z tego, że shaql przy większej lub mniejszej pomocy innych osób robi tak dużo rzeczy bardzo wątpliwych również w sensie prawnym.

Przepraszam mpakosha za to, że głosowałem za jego ukaraniem. Nie wiedziałem, że hack rzeczywiście miał miejsce, myślałem, że jest tu podobnie jak w sprawie Diegooo czyli próba zasłaniania się rzekomym włamem na konto. O prawdzie dowiedziałem się dopiero miesiąc później.

Przepraszam również Sztandarowego za to, że rzuciłem do shaqla, żeby się także nim zajął. Widzę jak w obliczu dużych umiejętności shaqla było to nieodpowiednie.

Przepraszam także inne osoby, które shaql wymienił, że ma do nich dostęp. Nie wiem, czy rzeczywiście zdobył ich hasła i maile, ale powinienem dać im znać, że shaql coś grzebie przy ich danych dostępowych. Tutaj moim błędem po raz kolejny było zaniechanie jakichkolwiek działań.



Podsumowując:
-o mpakoshu nic nie wiedziałem do czasu jak shaql sam mi powiedział z związku z jego planami z przyznaniem się
-o forum PWL jedynie shaql raz powiedział (do tego PO fakcie) i potem już nic o tym nie słyszałem, a jedyne, o co można mieć pretensje do mnie to to, że zbagatelizowałem sprawę, co doprowadziło potem do opłakanych skutków
-żadnych haseł, hashów, kont nie dostałem i też o żadne nie prosiłem, nie udostępniałem również żadnych haseł, hashy i innych



W związku z tym wszystkim:
-opuszczam Polską Partię Patriotyczną
-odchodzę z życia politycznego
-przechodzę na dwuklik, czy wrócę z niego? pewnie nie, ale mogę przynajmniej wbijać jakieś influ dla PL co jakiś czas

Jako zadośćuczynienie za zaniedbanie po zbagatelizowaniu słów shaqla o forum PWL chcę zaoferować prezydentowi ePL zużycie wszystkich batonów, bazook, rakiet zbieranych przez kilka miesięcy, w bitwie, w której o to poprosi. Jakieś 50 milionów influ to będzie.