Kilka słów od ex-CP i SG Siriusa

Day 2,496, 20:05 Published in Poland Netherlands by Sarandir
Witajcie!

Nie chciałem tego robić, ale obecna sytuacja wręcz zmusza mnie do wyjaśnienia tego co się obecnie dzieje. Szkoda, że nie pojawił się żaden rządowy komunikat. Jest to bardzo przykre, gdyż nastąpiło coś, nad czym nie można przejść beznamiętnie. Postaram się zatem przybliżyć Wam nieco kulisy co się stało, dzieje i jakie może mieć konsekwencje.

Wyniesiono logi z tajnego działu na forum kongresu. Nie był to pierwszy raz, nie będzie też pewnie ostatni. Należy jednak zwrócić uwagę na wagę wyniesionych informacji - rozpaliły one międzynarodową prasę i zaniosły słowo "Polska" na usta całego świata. Nie jest to bynajmniej powód do chluby - występuje ono obecnie najczęściej wraz z inwektywami pod adresem jej, naszej głowy państwa oraz obywateli, którzy wybrali El Reto na prezydenta (na dodatek zdecydowaną ilością głosów). Wspaniale. Pozwolę sobie wrzucić tutaj linki do 3 artykułów, które pokazują obecną opinię Siriusa i Aurory o naszym państwie.

http://www.erepublik.com/en/article/master-plan-revealed-2447775/1/20

http://www.erepublik.com/en/article/absolutely-disgusting-2447748/1/20

http://www.erepublik.com/en/article/good-allies--2447744/1/20

Skoro jednak już piszę o tych artykułach powinienem wspomnieć o komentarzu, który mnie po prostu zaskoczył. Pozwolę sobie wrzucić screena:


Szacunek dla Polski?

Jest on autorstwa żołnierza Polskiej Organizacji Wojskowej. Pogrubienie tego wyrazu nie jest przypadkowe. Zdumiewającą rzeczą dla mnie jest życzenie swojemu krajowi nieszczęścia i wręcz sugerowanie, że samemu będzie się jego sprawcą. Jednakże zaraz rozlegną się głosy, że dla żołnierzy POW e-ojczyzną jest eChorwacja, a nie ePolska. Podam zatem 2 fakty, oprócz rozwinięcia nazwy POW. eChorwacja jest tak samo jak my założycielem Siriusa i wciąż wiążą nas z nią układy sojusznicze. Czy sojusznik zamierza źle życzyć drugiemu sojusznikowi? Czy zatem nie łamie sojuszu ten, kto źle życzy? Na dokończenie tego tematu pozwolę sobie wrzucić screena z historią zdobywania medali TP autora owej wypowiedzi.


Nie widzę tu Chorwacji

Nie jest to żaden atak specjalnie wymierzony w Kanduina czy w POW - po prostu jako obywatel Polski i ePolski, a także reprezentant naszej e-ojczyzny w strukturach wspólnego sojuszu czuję się zmuszony pewne rzeczy wypunktować.


Przejdźmy jednak do politycznych konsekwencji wycieku informacji z tajnego działu kongresowego. Jako SG - najważniejsza osoba w Siriusie - mam okazję obserwować relację sprzymierzonych z nami państw. Gdybym powiedział, że nie są one dobre i nie rokują dobrze na przyszłość okłamałbym Was. One są dla nas tragiczne. Nie oszukujmy się, planowaliśmy potajemnie zmianę stron, lecz informacja o tym wyciekła. Wszyscy nie tylko w Siriusie, ale i w Aurorze zdają sobie sprawę, że ePolska chciała ich wystawić i przyłączyć się do Serbii. Sojusze tworzone są na wzajemnych zaufaniu i przyjaźni, które budowane są przez długie miesiące. Jak można jednak mówić o jakimkolwiek zaufaniu w takiej sytuacji? Przypomnę tylko zdanie ze statutu Siriusa:

"The alliance is based around the concept of a small loyal core group of countries..."

Siriusa opuściły już Brazylia i USA, my natomiast jesteśmy tego bliscy. Oznacza to, że na pokładzie pozostało już tylko 4-5 państw założycielskich. Spaliliśmy sobie wszystkie dotychczasowe mosty oraz zepsuliśmy kompletnie relacje z sojusznikami. Jeśli nie zdecydujemy się opuścić go sami najprawdopodobniej wkrótce wpłynie wniosek o wyrzucenie Polski z Siriusa za działanie na szkodę sojuszu. Będzie to niezwykle przykre, bo obiektywnie na tę sprawę patrząc na wyrzucenie po prostu zasługujemy i to jako państwo mu przewodniczące, które powinno dawać dobry przykład.

Na szczególne potępienie natomiast zasługuje autor przecieku. Można zastanawiać się jakimi pobudkami się kierował. Być może chciał uratować Siriusa przed rozpadem i liczył na to, że opublikowanie tego pomoże mu osiągnąć ten cel. Tego pewnie się nie dowiemy, ale wiemy na pewno do czego doprowadzi - rozpad Siriusa w tej chwili jest bardziej realny niż kiedykolwiek wcześniej. Doszło do sytuacji, w której Polskę chce się banować na sojuszowych kanałach i traktuje się ją jakby Siriusa już opuściła. Brawo, jeśli chciałeś zhańbienia naszego imienia oraz maksymalnego pogorszenia nam sytuacji międzynarodowej to Ci się świetnie udało.

Co zostało nam teraz? Niewiele. Praktycznie rzecz biorąc nie ma już wyboru. Shitstorm już jest, zaufanie i przyjaźń zostały złamane i jedyne państwa, które chcą z nami współpracować to nasi obecni wrogowie. To niezwykle przykre, przez tyle czasu chwaliliśmy się naszą dyplomacją, że jesteśmy szanowanym sojusznikiem, że mamy tyle możliwości i ofert. Przykro mi, ale staliśmy się w oczach większości zdradliwą żmiją, a wizerunek ten będzie się ciągnął za nami przez dłuuugi czas.

Artykuł napisałem jako oburzony biegiem spraw obywatel, mający pewne doświadczenie i wiedzę o sprawach międzynarodowych. Szedłem na CP mając jasne zdanie o Siriusie, które wyrażałem już w prezentacji wyborczej. Nie przeszkodziło mi to jednak ani trochę w zorganizowaniu wraz z Pierre Dzoncym i Magiciem tego tworu i osiągnięcia pewnych sukcesów. Teraz jednak możemy sobie to wsadzić głęboko w miejsce, gdzie słońce nie dociera i podziękować ludziom, którzy z ePolski zrobili ladacznicę narodów.

Pozdrawiam,