Kaprawym okiem widziane 3.03.11

Day 1,199, 13:20 Published in Poland Chile by Aga aka Zoska



Ani Zafikel, ani jednolity spam, ani wszelakie złorzeczenia na Pluto nie wyrwały mnie z niechęci do pisania czegokolwiek. Dopiero jak zobaczyłem nagonkę na Agguskę (z którą wiecznie się nie zgadzam i którą bardzo lubię) pod artykułem smrtana to się przełamałem.

Po pierwsze- zaznaczam że wszelakie zmiany jakie widzimy od dłuższego czasu mi się osobiście nie podobają.
Po drugie- pisałem o tym jakiś czas temu, zatem aby uniknąć powtórzeń i copy/paste odsyłam do archiwum .
Po trzecie i ostatnie- ponieważ naprawdę nie kce mi się spędzać czasu klikając w klawiaturę, będzie w miarę krótko.


It's all about a money..

To jest firma, biznes, są ludzie którzy są zatrudniani za pieniądze i z tych oto pieniędzy utrzymują siebie, rodziny, psy, prostytutki, czy cokolwiek tam innego. Są też tacy, którzy pracują (tak, dokładnie- pracują a nie "pracują") za darmo lub gratyfikacje w grze. Fajowe profile, dostępność do miejsc gdzie zwykły gracz nie ma wstępu, bonusy do samej gry. Czyli ogólnie zasadnicza część owego teamu. Są wśród nich ludzie z którymi na co dzień stykacie się w grze. To ów "Papa Smurf" co kasuje artykuły, wlepia FP, sprawdza Wasze konta pod względem przestrzegania regulaminu. Właśnie! Jest Regulamin Gry, Zasady Gry, jak zwał, tak zwał. Teoretycznie każdy powinien się z tym zaznajomić, a przynajmniej automatycznie akceptuje jego treść klikając przycisk "login". Zaś 99.9% graczy (me included) nawet nie spojrzała co tam nawpisywali.


..bo już nudzi ten spam jak diabli...

Prawo współczesne jest pokłosiem Prawa Rzymskiego i Prawa Saickiego. Zaś już w tym pierwszym brzmiał zapis: "nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania", czy coś koło tego. Zatem wszyscy podlegamy korzystając z portalu zasadom przez właścicieli owego ustanowionych.



Gdzie sens i logika?

...spyta kto. No bo niby prawa są, ale próba walka z systemem legalnymi metodami, to jak walka z wiatrakami. Nie ma tabeli kar, nie ma pręgierzy, nie ma możliwości odwołania za punkty karne póki się ich nie nazbiera wystarczająca ilość, nie ma sprecyzowanego kierunku w jaki podąża gra. Sama zaś interpretacja zasad przez osoby nas oceniające budzi zastrzeżenia. Pewnie nie tylko mi zdarzyło się dostać FP za przysłowiowy "damski chu*". No ale jak już nadmieniłem gros tego co się nazywa "Plato", "Adminem", "Papą Smurfem" lub ostatnio "Skur**nem" to gracze tacy jak my. Robiący to za bonusy do gry oraz "for fun". Oni nie mają wpływu na to co się dzieje w tej grze, ich rola to pilnowanie aby Regulamin Gry był przestrzegany i egzekwowany. Oczywiście może to prowadzić do nadużyć z ich strony, jednak tego tematu rozwijał nie będę.


Ok, ale co to da?

Zaraz ktoś napisze- niech ów team przyłączy się do bojkotu! Nah, było już przerabiane. Szwecki team OGame kiedyś tam zrobił bojkot, Niemcy wywalili dosłownie wszystkich, na ich miejsce wstawiając oddanych sobie ludzi. W parę dni.


He is da boss!


Zatem co robić? Otóż poza tymi co mudzynią za darmo (w sensie gratyfikacji finansowych) są tez Ci, którym firma za czas i prace płaci. Zaś zawsze znajduje się na szczycie w strukturach owego teamu ktoś, kto jest jakby łącznikiem pomiędzy grą (gracze + team) oraz tymi, którzy pobierają profity z prowadzenia biznesu. I zasadniczo ich nie obchodzi, czy gracie w grę społeczną, wojenną, starłorsy czy w picipolo na małe brameczki. To co ich interesuje to rozwój biznesu, zadowolenie klientów, oraz wpływy. Oczywiście przesadziłem nieco z tym, że nie zaglądają do samej gry. Ale główny wpływ na samą grę często idzie od kogoś, kto jest właśnie łącznikiem pomiędzy tymi dwoma światami. I jeśli się uprze, to żaden bojkot nie da rady. Ot, przeczeka się trochę, pododaje bonusów, ktoś sobie pójdzie, ktoś przyjdzie.
Filozofia Kalego, bo nie wszystkich struktur da się odbudować w grze. Nam graczom.


W końcu płatna część gry to tylko dla ułatwienia rozrywki winna być powinna.

Proste stwierdzenie- rzućmy to w cholerę- to nie jest rozwiązanie. Wielu poświęciło czas, pieniądze, nerwy na tą grę. Poznało się różnych ludzi z którymi zawsze kontakt się zatraca, jeśli platformą jest przede wszystkim internet. Znam to z własnego doświadczenia. Są nawet grupy "nomadów" które razem przeskakują z jednej gry do innej. Nawiasem rzecz biorąc sam w ten sposób się tutaj znalazłem.


I tyle o Waszym bojkocie myślą tam na górze...

Ale wracając do tematu: wszystkie te shouty, podawanie sobie linków do obrazków/tekstów, zmiany avatarów, robienie z siebie męczenników, tylko zaogniają Was samych. Bo jak ów (nazwijmy go tak) Comunity Manager się uprze, to jak nadmieniłem- nic nie pomoże.



Defenestracja Praska

No ale jak to się mawia- jak nie drzwiami, to oknem. Czemu nikt nie wpadł na to, aby zamiast spamowania skrzynki Pluto zwrócić się bezpośrednio do samej góry? Obejść pośredników i zgranym głosem powiedzieć- "ej, może nie zauważyliście, ale zaraz wam interes się rozpier**". Dobrym krokiem oczywiście jest zaprzestanie wojen, tak aby nie było gdzie wydawać golda- bo i brak WB, nierentowność firm, brak MPP. Jednym słowem zastój w interesie. To na pewno zostanie zauważone na górze.


Wiem że już było, ale nie mogłem się powstrzymać. 😃

Ale ja bym w solidarność nie wierzył, skoro sami gracze nie wierzą sobie na wzajem. Czy aby to nie spisek którejś ze stron. No i zawsze znajdą się napały, co będą i tak kupować golda, tankować w RW itp. Zatem uważam że właśnie bezpośredni kontakt był by najskuteczniejszy.


Hero of day.

Nie był bym sobą, gdybym nie pozostał chociaż odrobinę złośliwy. Wśród całego tłumu przyszłych i obecnych "Jezusów" największym bohaterem jest dla mnie Cerber. Powrócił aby osiągnąć "coś jeszcze" w tej grze, zdobył nowy medal, narobił rozpierduchy, i zamiast odejść w niesławie po masie faili, jest w trakcie e-beatyfikacji. xD Jednak on ma łeb, a nawet trzy. A może i cztery główki. 😉




No i chyba jednak przesadziłem z objętością tekstu. Przepraszam. 😛
I tak zawsze powtarzać będę- nie podoba się? Logout. I pewnikiem sam niedługo to uczynię, jeśli w te stronę będzie to podążało. Ale żadnych histerii czynił z tego powodu nie będę.


Muzyczka na dzisiaj: http://www.youtube.com/watch?v=nnBzDD_O1Fg

Pozdrawiam.