Jesteśmy w polowie drogi!
Log18os
Przyjaciele!
Przekroczyliśmy już półmetek naszej drogi ku wolności.
To dobre wieści
Jednak nawet po skończeniu walki czeka nas wiele wyzwań.
Dzięki doświadczeniu Finów - którzy właśnie rozpoczęli walkę o drugi region - wiemy jakie zagrożenia są przed nami. Przede wszystkim nie możemy sobie pozwolić na rozczłonkowanie polityczne. Musimy być czujni, gdyż wkrótce po odzyskaniu kraju możemy przeżyć najazd obcokrajowców chcących przejąć władzę. Mamy silną partię - PSF - dobrze by było by pozostała taką przynajmniej podczas pierwszych wyborów.
Kolejna, bardzo ważna sprawa wynikająca z doświadczenia finów.
Przez pierwszy okres - do wyborów parlamentarnych - nasza gospodarka będzie bardzo cierpieć. Firmy pozostaną w macierzystej prowincji, stracą jednak wszystkie licencje na eksport. Na rynku nie ma PLN, a bez rządu nie można wydrukować i przekazać waluty dalej - niestety przyszły prezydent nie pomoże, gdyż ma ograniczony dostęp do skarbu. Podobnie z gazetami - pozostaną na terenie Szwecji, będzie trzeba je porzucić i założyć nowe (bug?).
Kolejna sprawa
Wielu z was (w tym także ja) przeniosło się do Szwedzkich regionów z dobrymi szpitalami. Musicie wiedzieć, iż podczas przenoszenia się z jednego kraju do drugiego istnieje 10 dni kwarantanny. W tym czasie nie możecie głosować czy wziąć udziału w wyborach na prezydenta. Z tego powodu trzeba wrócić do Krakowa przed zniszczeniem muru.
Najgorszym problemem będzie w tej chwili:
-sprawa gospodarki - wybory do kongresu są dziś tzn. 25.10. Będziemy musieli czekać miesiąc do kolejnych
-teoretyczny najazd goonsów i obcokrajowców chcących przejąć władzę
No i pozostaje wciąż kwestia oswobodzenia pozostałych regionów.
Rozpętywać po kolei powstania czy też wypowiedzieć wojnę ( w porozumieniu ze Szwecją), oraz zebrane na ten cel złota.Jak więc widzicie zaraz po zakończeniu walki czeka nas wiele kolejnych wyzwań.Mam jednak nadzieję że tak jak mi, tak i wam wszystkie te trudy zrewanżuje wieść-
MAMY WOLNĄ POLSKĘ!
Wywiad DeJoT - ErwinS
http://forum.erepublik.pq.pl/index.php?showtopic=618
(linkowanie nie działa ... )
Comments
Co do odzyskiwania Ziem Utraconych to chyba lepiej by było robić to powoli - powstań robi się coraz więcej, co za tym idzie - mniej osób będzie w stanie przyjachać nam pomóc.
Kwestja z gazetami to pewnie zabieg mający na celu wymuszenie z nas prawdziwej kasy na złoto...
W przypadku tej gry nacjonalizm powinien się sprawdzić - w końcu najważniejsze, żeby władze pozostały w Polskich rękach. Patrząc na Hiszpanie powinno się udać - tam istnieje bariera językowa - wszystkie artykuły, ustawy rządowe itd. pisane są w języku hiszpańskim, co siłą rzeczy uniemożliwia obcokrajowcom dojście do władzy, czy nawet dostanie pracy (!). Wprowadźmy język urzędowy Polski i będzie dobrze 😉
Po odzyskaniu małopolski ( Krakowa ) powinniśmy się zająć utworzeniem rządu i odbudowaniu gospodarki. Z własnym nowym rządem który już miejmy nadzieję będzie posiadał zdrowy rozum będziemy mogli osiągnąć o wiele więcej niż teraz. Dlatego z wyzwalaniem kolejnych regionów uważam że powinniśmy poczekać. Nigdzie nam się nie powinno śpieszyć tym bardziej że zła decyzja może nas wiele kosztować!
Logos, wybory do kongresu są dziś. Niestety znalazłem się na tej liście chociaż nie za bardzo mi się uśmiecha kongresmen na terenie Szwecji, ale to nie jest teraz problemem. 5 listopada odbywają się wybory na prezydenta. Podczas tych wyborów tak jak napisałeś możemy mieć problem z obcokrajowcami którzy chcą dojść do władzy w państwie. Nie powinniśmy im na to pozwolić. Nie mam zielonego pojęcie kto poza mną będzie jeszcze chciał kandydować na fotel prezydenta Polski, ale mam nadzieję że znajdzie się kilka przyzwoitych osób dzięki którym będzie mieli demokratyczne wybory. Fakt że to są marzenia. Te wybory nie będą demokratyczne, nie ma co marzyć. Powinniśmy głosować na Polaka aby obronić się przed próbą przejęcia władzy przez obcokrajowców. Na temat kandydatur na prezydenta można by długo rozmawiać.
Mogłem troszkę namieszać bo pisane na szybko, ale myślę że większość mnie zrozumie.
Pozdrawiam
o kongresmena się nie martw. W insiderze pisze że możesz zmieniać miejsce zamieszkania oraz zrezygnować ze stołka
wydaje mi sie ze najblizsze wybory na prezydenta to formalnosc - nawet jesli wygra je ktos 'obcy' to i tak sam nie bedzie mogl nic zrobic (chociaz bedzie nam mogl uprzykrzac zycie) dlatego sadze ze jesli jakas grupa chce przeprowadzic 'zamach stanu' to zrobi to podczas wyborow do kongersu.
oczywiscie zdecydowanie lepiej jest nie dopusci do takiej sytuacji wiec dobrze by bylo gdyby pojawila sie jakas osoba ktora wzbudzla by jak najmniej kontorowersji i zebrala jak najwiecej glosow ePolakow.
co do wyborow do kongresu - wcale nie uwarzam ze powinna startowac tylko jedna partia. do kongresu dostanie sie 5 parti wiec jesli my wystawimy tylko jedna to istnieje ryzyko ze tuz przed koncem wyborow pojawi sie kilka nowych i zbierajac mala ilosc glosow i tak dostana sie do kongresu.
wydaje mi sie ze spokojnie moze powstac kilka partii (3,4 moze 5) ale 'debata wyborcza' powinna odbywac sie na odpowiednim poziomie tak zeby nie zniechecac ePolakow do glosowania.
To kiedy, tak mniej więcej, powinniśmy się przenosić do Krakowa?
mamy miesiąc do kolejnych wyborów, najlepiej tuż przed ostatecznym rozbiciem muru
Log18os: miesiac mamy do wyborow do kongresu, wybory prezydenckie beda 15 listopada i, chociaz uwazam ze nie maja one jakiegos wielkiego znaczenia, przydalo by sie zaglosowac w nich a to oznacza ze trzeba by wrocic do Krakowa przed 5 listopada
Myślę że jeszcze trzy-cztery dni i rozwalimy mur, więc spokojnie zdążymy i do prezydenckich wyborów