How to banish a spirit of rivalisation
DeJoT
Erepublik was a massive online social strategy game once, now it's just a money war game.
Have you figured out that real Money is all that matters after all even in the virtual eWorld?
Where is the spirit of rivalisation? It's banished by gold buyers. They have fun I guess, but what about the rest of us?
The more time pass, the more often I am wondering: What the heck am I still doing here?!
I have been waiting so long for 'SOME' cool changes that bring back good old erep... but still unsuccessful.
What do you think, where is it all going?
[PL]
Erepublik było kiedyś masową społeczną grą strategiczną, teraz jest to tylko walka na prawdziwe pieniądze.
Czy dotarło do was, że jedyne co się liczy nawet w tym wirtualnym świecie, to prawdziwe pieniądze?
Gdzie sie podział duch zdrowej rywalizacji? Został wygnany przez kupujących golda. Oni z pewnością mają z tego jakąs radość, ale co z całą resztą nas?
Im więcej czasu płynie, tym częściej zadaje sobie pytanie: co ja tu do cholery robie jeszcze?!
Od dawna czekam na coś co odmieni tę grę tak że na powrót stanie się grywalna... ale ciągle bez rezultatu.
Jak uważacie, gdzie to wszystko zmierza?
Comments
vo+1ed
Sad but true.
Z drugiej strony prowadzenie tej gry nie jest działalnością charytatywną i mają prawo za pracę dostawać wynagrodzenie.
eRepublik is all about adoption to new systems, the game we had yesterday is not the same game we have today and the game we will play tomorrow will again be something totally different compared to what we play today.
Changes is the only constant in eRepublik.
Oczywiście. Ale jest pełno gier z płatnymi dodatkami. Jednak gra nie jest uzależniona w tak globalnym stopniu od tego ile osób opłaca bonusy. To co się odbywa tutaj, to jest przegięcie pały.
Jedna osoba może sięgnąc do portfela i .... pokonać cały wirtualny kraj/sojusz.
Gdzie tu logika? Gdzie grywalność? Dla mnie to jest samobój twórców tej gry (na dłuższą metę)
@Dryblas - jest wiele innych gier online od lat w necie, admini nie działają charytatywnie, ale też nie faworyzują w ten sposób mastercardowców. Ta gra jest tak zj..... że nikt nie chce się tu reklamować, nie mogą tego sprzedać w żaden sposób - i tu leży problem.
Jeżeli jest tak źle, czemu cały czas w to grasz/gracie?
@Dejot
Po części się z Tobą zgadzam, ale na każdą sprawę trzeba spojrzeć też z drugiej strony.
Może i tak, ale gdyby wprowadzili za taką samą wartość co euro, zakup golda dla Polaków, może wyglądałoby to jakoś fair. Tymczasem teraz wszystko oscyluje w jak największym wbiciu influ. A Romper to już czysta przesada🙂 Chyba jest właścicielem banku.
Misho you are right. Erepublik is changing all the time. But in its current state it unplayable. I mean, if one person (or his real money) can mean more than a whole eNation? Come on! It is killing the spirit of rivalisation between our aliances/nations.
And only this rivalisation is a key to attract more and more people.
"Z drugiej strony prowadzenie tej gry nie jest działalnością charytatywną i mają prawo za pracę dostawać wynagrodzenie."
Oczywiście! Ale wybrany model biznesowy to największa porażka jaką można było wprowadzić i osoba, która jest odpowiedzialna za pójście w tym kierunku powinna zostać przez każdy kierujący się zdrową logiką Zarząd wywalona na zbity pysk. Chyba każda gra musi się utrzymać (reklamy, sponsorzy, użytkownicy). W zbyt wiele gier nie grałem, ale wszędzie tam gdzie grałem w sposób mniej-więcej równomierny składała się cała społeczność. Głównie na dodatki, które nie powodowały że jakiś gracz był w stanie dokonywać kartą kredytową cudów. Dużo ludzi płaciło mniejsze sumy - i chciało je płacić. A tutaj? Zgadzam się z DeJoTem, że to jest samobój. Zapaleńcy, którzy mogliby zostać i realizować model biznesowy jaki opisałem powyżej - odejdą, ba! już odchodzą. A zblazowani masterkardziarze? Znudzą się. Znudzą się sami z siebie albo znudzi ich, że mięso armatnie uciekło, powodowane zniesmaczeniem, że ciągle jest bite za pomocą karty kredytowej. Jaka zabawa jest w tym, że gość z zielonym Amexem albo platynową Visą jest w stanie "przeklikać" stuosobowy oddział innych graczy? IMO to żałosne.
Całkowicie się z tym zgadzam.
Do czego to wszystko zmierza?
Do tego by wydoić z "mastercardów" tyle kasy ile się da, i zamknąć biznes.
Szczerze to pierwszy raz spotykam się z grą w której realne pieniądze mają tak absurdalnie duży wpływ na rozgrywkę (więcej wydajesz prawdziwych pieniędzy - rządzisz)
To gra w której nie potrzeba żadnych, ale to żadnych umiejętności by coś osiągnąć; tylko "real money" się liczy.
Masz rację, jednak admini parokrotnie już udawadniali, że dopóki coś nie okaże się dużym failem będą w to brnęli. Jak odejdzie sporo osób to zapewne wprowadzą zmiany (a ta perspektywa pewnie trzyma niektórych).
Dryblas właśnie ta perspektywa trzyma mnie od... ponad roku? Właśnie dotarło do mnie że jest coś nie tak...
Tyle lat trzyma Cię ta perspektywa ?
DeJoT, when you find the game unplayable you go into turtle mode or 'two-clicking' that's what I have done numerous times (and of course also when I have no time to play due to irl reasons).
Personally I think I keep playing this game mostly because I like to follow it, a game with constant changes is interesting since it is unpredictable. People can argue that its all about money now and if that makes people leave the game then the devs must adopt to that and change it again. The game must make money but even free-to-play games can give their owners lots of cash.
If one person is willing to invest 10 000 irl USD or Euro in this game to play it today and that investment make him so powerful in the game that others stop playing. What will happen then? Would someone be willing to invest another 10 000 USD/Euro three months later if fewer plays? Probably not, hence the game will be forced to change again.
Ponad roku? Wydawało mi się, że limit kupowanego golda został usunięty stosunkowo niedawno.
Chyba, że mówisz o usunięciu ogólnie kupowania golda, na co szanse są moim zdaniem zerowe.
Proponuje masowe zostawienie tej gry, w imię kampanii:
"Pie***l erepa, chodź na piwo!" 🙂
Zaspamować skrzynki adminów narzekaniami... zorganizować się, wysyłać codziennie kilka tysięcy takich samych wiadomości od graczy ze wszystkich ekrajów (szkoda, że to praktycznie nierealne...)
Kolejna rewolucja się szykuje? xD
It depends on admin ..
Let's force them \o/
rozczulaja mnie tego typu artykuly.
jesli faktycznie nie podoba Wam sie to w jaki sposob admini traktuja gre to przestancie w nia grac - jesli zrobi tak wiecej graczy to jest szansa ze cos sie zmieni.
Myślę, że teksty "to po co grasz" są nietrafione. Każdego z nas trzyma tutaj nadzieja, że w końcu coś się ruszy. Wszystko dlatego, że ta gra kiedyś była kozacka, w inne nigdy nie grałem, bo nie potrafiły mnie przyciągnąć : )
"Pie***l erepa, chodź na piwo!"
@Whiteye, To z pewnością jest rozwiązanie, jednak ciężko nakłonić ludzi aby rzucili grę. Zbyt wielu ludzi żałowałoby utraconych w tym czasie skilli, rangi itp. a szkoda... kiedyś to nie było tak ważne
@Whiteye Polacy raczej nie są targetem, do którego kierowana jest ta gra. Bez ePl gra toczyć będzie się dalej.
@zamer
"Zbyt wielu ludzi żałowałoby utraconych w tym czasie skilli, rangi itp"
+nawiązanych znajomości : )
Jak admini czegoś nie zmienią to będzie lipa ...
Wybrali taką strategie erepa bo sami już nie wierzą, że można z nim coś zrobić i chcą jak najbardziej wydoić społeczność przed wyłączeniem erepa.
Ale czym tu się przejmować? Że paru masterkardów potrafi przepchać mur tak że wygrywają bitwę? To że potracimy bonusy i będziemy produkować o 18% mniej? Czy że regiony będą zmieniały kolorki na takie jakie byśmy nie chcieli?
Olać to.
Wystarczy robić swoje, nie palić golda i codziennie walczyć. Jak masterkardy pospalają kupnego golda to po którymś doładowaniu pewnie im się znudzi. A może w międzyczasie będą jakieś racjonalne zmiany wprowadzone. Zawsze można też przejść na 2klik, w którym to nie przeszkadza, że ktoś kupuje sobie bitwy.
Swoją drogą te walki w erepie przypominają polską piłkę nożną, tam też się kupowało mecze, a widzowie i tak oglądali i emocjonowali się wynikiem. Jak wszystko wyszło na jaw, to przestali oglądać? Tak więc i w erepie wciąż będą gracze, dopóki admini nie błysną geniuszem i zdołają zniechęcić wszystkich na raz.
Bez wyłożenia kasy za wiele się nie osiągnie. Nie ma możliwości dogonić graczy płacących. Miliony influ bite co kilka dni przez jedna osobe - litości.
'Że paru masterkardów potrafi przepchać mur tak że wygrywają bitwę? To że potracimy bonusy i będziemy produkować o 18% mniej?'
Kaikiko, mnie niz 18% 🙂 przeciez rdzennych nie oddasz, prawda? ;P
Dobra, poszedł sub 🙂
Czym się dłużej gra w erepa tym gorzej skończyć, więc nawet, jak wprowadzą kompletnie niszczące tą grę update'y to i tak sporo ludzi nie zrezygnuje z gry mając nadzieję, że sytuacja się poprawi i ich czas poświęcony tej grze się nie zmarnuje.
i znów epidemia marudzenia, to cykliczne erepowe zjawisko
lekarstwo jest proste, logout i na długi weekend, a najlepiej nie wracać
Dejot - Napoleon! (; A tak poważnie, to ta gra straciła to coś, po dwóch latach mam jej dość, to nie ma sensu i sobie dwuklikam.
http://www.youtube.com/watch?v=QGJprWPh3AM
"Proponuje masowe zostawienie tej gry, w imię kampanii:
"Pie***l erepa, chodź na piwo!" "
Pie****e erepa idę na piwo \o/
There's no much point in fighting.
lol misho, 10.000 RL €? diamond level is about 6600€, and 3 or 4 people had it when loyalty program appeared, so now they have spent more than 10k€.
Również czekam i łudzę się że stare czasy powrócą. Chyba jednak sam w to nie wierzę.
sub 629 + vote pls sub back http://www.erepublik.com/en/article/vic-subujte-ostavite-link-u-komentu-i-vracam1-1949062/2/20#comments
❤️ >>>>> https://www.youtube.com/redirect?q=%64%61%74%65%34%66%75%71%2e%63%6f%6d%231761061