[Prezydent] Ostatnie analizy wojenne, sytuacja ONE na koniec kadencji

Day 1,538, 15:19 Published in Poland Poland by Ravdir


Kadencja ma się ku końcowi, więc wypada się ten ostatni raz pokazać z dobrej strony. Przed wami artykuł, w którym przedstawię sytuację krajów ONE i ABC na koniec styczniowej kadencji.
Dla porównania - raport z frontów z początku stycznia oraz z półmetku kadencji



1. Główny priorytet sojuszu

ONE postawiło sobie za cel wygonienie Chorwacji z Ameryki Środkowej oraz Południowej. W pewnym momencie, Chorwatom zostały tam już jedynie dwa regiony. Niestety, przebudzili się broniąc dwukrotnie powstania w Northwest of Mexico i głosując ustawę Natural Enemy na Meksyk. W tym momencie są na dobrej drodze, by zdobyć tam czwarty region i wygląda na to, że trzeba będzie niemałych poświęceń, by raz jeszcze spróbować z nimi wygrać. Serbia, o której mowa będzie za chwilę, w imię wyzwalania Meksyku poddawała kolejno swoje rdzenne regiony. Nawet to ostatecznie nie poskutkowało.
Na pocieszenie można przypomnieć, ze stolica Chorwacji wróciła do Europy. Ich terytoria za oceanem można więc chwilowo uznać za bezwartościowe, lecz w celach profilaktycznych (podłożenie się do skasowania w Europie zajmie im tydzień, gdy zechcą) warto ich tych kolonii pozbawić.


Znowu coraz mniej Meksyku w Meksyku



2. Polska

Obecna sytuacja naszego kraju to dla mnie powód do dumy. W czasach, gdy nasz sojusz jest przez dłuższy okres w odwrocie, udało nam się w ciągu miesiąca podwoić liczbę posiadanych regionów (6->12) oraz bonusów (4->8 ) Regionów policzyłem 12, ponieważ Bohus mamy zamiar Szwedom oddać, tak, jak zrobiliśmy to w przypadku Gotaland. Nie ma żadnej oficjalnej umowy, która gwarantowałaby nam Scanię oraz Smaland, lecz na razie planujemy zatrzymać te terytoria dla bonusu Cattle. Nie chciałem podpisywać nic w ostatnich dniach kadencji, by nie postąpić wbrew nowemu rządowi, którego planów co do tych regionów nie znam. Powiedziałem tylko prezydentowi Szwecji, że chętnie zatrzymamy na pewien czas te dwie prowincje. Problemem ma być przejście tej propozycji przez Szwedzki kongres.
Na froncie Rosyjskim wystąpiły tylko drobne komplikacje, gdy przegraliśmy pierwszą bitwę o Smaland (nie była w sojuszu opatrzona najwyższym priorytetem, zajmowaliśmy się Meksykiem) oraz gdy Rosja była bliska przejęcia Mazur. Pozostałe potyczki przeszły gładko i teraz wybieramy się na wschód. Pierwszym krokiem będzie siłowe zakończenie układu między Litwą a Rosją zakładającego wynajem regionów - bazy wypadowej na Szwecję. W tej kwestii licze na mechanikę gry, ponieważ wyznaczyłem atak na region Lithuania Minor, w którym trwa powstanie. Bitwa powinna ruszyć po jego zakończeniu. W innym wypadku ok. 4 nad ranem ruszyłby autoatak na Kaliningrad/Królewiec. Dziś bitwy nie odpalałem ze względu na potyczkę w Meksyku.


Europa odrobinę zaróżowiona



3. Serbia

Serbowie po skasowaniu przed wyborami kongresowymi, są niestety na dobrej drodze, by ulec temu ponownie. Wszystko dlatego, że maksymalnie skupili się na powstaniach w Chorwacji. Poddawali regiony jeden za drugim. Teraz sytuacja jest dość niejasna. Sukcesy w Meksyku się skończyły, a Serbowie odbijają swoje rdzenne terytoria.
W każdym razie, moim zdaniem, ich postawa oraz zaangażowanie w ostatnich dniach były godne podziwu. Sam na przykład nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy Polska poświęca rdzenny region w imię wyższego celu. A czasem jest warto podjąć taką decyzję.





4. Węgry

Nasi bratankowie wciąż nie mają się najlepiej. Co prawda pozbyli się z rdzennych Ukrainy, jednak większość ich regionów wciąż jest pod okupacją Rumunii. Sytuacja wewnętrzna Węgier nie sprzyja osiąganiu sukcesów. Oby nowa kadencja przyniosła im odrodzenie.





5. Wielka Brytania

Na wyspach nieustające problemy. Ilekroć się wyzwolą, dostają NE i ponownie znikają z mapy. Sojusz niestety obecnie nie jest w stanie im pomóc na tyle, by trwale pozbyć się okupantów z ich granic. Miejmy nadzieję, że i na to nadejdzie czas. Na razie, jak i przez dwa ostatnie miesiące, Zjednoczone Królestwo ma potężne kłopoty, jeden region i irlandzkie NE na karku.





6. Macedonia

TEDEN skutecznie powstrzymał ostatni marsz Macedonii na zachód. Nasi sojusznicy uniknęli jednak wymazania i teraz, okupując całą Albanię, ponownie ruszają za Adriatyk na Włochy. Mam nadzieję, że w lutym ugruntujemy przyjaźń między naszymi narodami, ponieważ Macedonia jest sojusznikiem, na którego można liczyć dosłownie zawsze. To samo powinni otrzymywać od nas.


Ponownie na Włochy



7. Hiszpania

Tu niestety podobnie jak w przypadku UK. Ilekroć wyrwą okupantom jakiś region, prędko są go pozbawiani. Na trwałe wyzwolenie nie ma zbytnio perspektyw. To powoduje, ze Hiszpania oddala się od ONE. Właściwie chyba tylko Polska od czasu do czasu interesuje się poważnie ich losem. Tak jak dziś wieczorem, gdy wysłaliśmy PGB na powstanie przeciwko USA.





8. Szwecja

Sytuacja Szwecji jest bardzo ściśle powiązana z naszą. Udało się całkowicie wyrzucić Rosję z Półwyspu Skandynawskiego. Oddaliśmy Szwecji region Gotaland, to samo zrobimy z Bohus. Scania i Smaland mogą być przedmiotem pewnego sporu, ponieważ mimo mojej prośby, w Szwedzkim kongresie nie ruszyła debata dotycząca użyczenia nam tych terytoriów. Już teraz może rozwinąć się mały skandalik, ale nowy prezydent na pewno szybko temu zaradzi. Szwecja niestety wciąż myśli, że jest potęgą.


Bohus - do oddania!



9. Słowenia

Tu całkiem dobrze. Mają tylko jeden bonus mniej od Polski. W skali sojuszu to bardzo korzystne położenie. Nie mają żadnych otwartych wojen, a surowce zabezpieczone są umowami ze Szwajcarią oraz Włochami. Warto wspomnieć, że nie bez znaczenia dla porozumienia ze Szwajcarią jest wkład polskiej dyplomacji.


Prawie tak dobrze jak nam!



10. Indonezja

Po wielu przejściach z Chińczykami, Indonezja prowadzi wojnę treningową z Malezją i jest w posiadaniu kompletu rdzennych. Są dzięki temu w stanie pomagać sojuszowi, przyznam jednak, że trudno dostrzec ich szczególną aktywność. Niewykluczone, ze po prostu źle patrzę.





11. Iran

Nie ma Iranu, nie ma o czym gadać. Obrazek przeklejam z poprzedniego artykułu, niestety. Moja prywatna opinia jest taka, że nie mam pojęcia na co ONE Iranowi oraz Iran ONE...





12. Kraje ABC

Tu spokój. Po wyzwoleniu się już prawie miesiąc temu spod rumuńskiej okupacji, nie prowadzą żadnych działań wojennych. Poza Litwą, która miała układ z Białorusią. Jak widać już niefunkcjonujący...
W ramach ciekawostki, pochwalę się, że Łotewski prezydent odznaczył mnie medalem dla osoby zasłużonej dla ich kraju.
Z początku miałem żal, że ABC nie pomogło bezpośrednio w walce z Rosją, ale teraz wiem, że sami radzimy sobie całkiem nieźle. Nie do końca podoba mi się także, że Litwa udostępnia Rosji regiony będące bazą wypadową na Szwecję.
Jak już wspomniałem w akapicie o Polsce, czas ten pakt zakończyć siłą.





Czy w tym miesiącu sytuacja ONE poprawiła się? Mapa być może tego jednoznacznie nie ukazuje, jednak głęboko wierzę, że tak właśnie się stało. Kluczowe jest przerzucenie Chorwackiej stolicy do Europy. Liczę, że od tego wydarzenia układ sił sukcesywnie ulegać będzie zmianom na naszą korzyść.
W działania sojuszu musi jednak angażować się więcej krajów. W tej chwili wiodącymi krajami są Polska, Serbia oraz Macedonia. Pozostałe siedzą gdzieś z boku i w sumie nawet nie do końca wiadomo kiedy i co robią...

O autorskie podsumowanie kadencji postaram się na dniach, już bez tagu [Prezydent]. Jeszcze jutro przed 15 powinna ukazać się również publikacja rzecznika rządu.



Polsko, dziękuję za ten miesiąc. Mam nadzieję, że zostanę zapamiętany jako przyzwoity prezydent, a moje działania, które miały na celu poprawienie pozycji Polski wewnątrz sojuszu pozwolą nowemu przywódcy zrealizować wszystko swoje założenia.
Teraz czeka mnie fucha rzecznika lub doradcy. Albo i tego i tego. O ponownej prezydenturze pomyślę w wakacje. Jeśli oczywiście jesteście zainteresowani. A co mile łechce moje ego, spotkałem się z takimi sygnałami, płynącymi z różnych stron 😉