Podsumowanie kadencji grudzień 2012 - styczeń 2013

Day 1,874, 04:13 Published in Poland Poland by Minister Obrony Narodowej

Witajcie!

Właśnie dobiega końca kadencja drugiej w historii ePolski Pani Prezydent. Nadszedł czas na podliczenie kadencji. Mam możliwość wyciągnięcia trochę danych z egova więc myślę, że artykuł zawierający ich prezentację będzie do przełknięcia.

Na początek jednak zapis tego co się działo na polach bitwy. Kadencje rozpoczęliśmy od nieudanej ekspansji na Turcję. Udało nam się wygrać jedynie trzy bitwy, przegraliśmy w tym czasie 5 RW związanych z kampanią i jedną bitwę w defensywie. Turcja straciła w tej wojnie większość surowców. Początkowo mieliśmy plan szybko powrócić do ofensywy i przedarliśmy się przez część Ukrainy jednak z powodu obaw przed oporem w powstaniach przed wyborami kongresowymi i z powodu decyzji sojuszu ostatecznie wstrzymaliśmy się z ponownym atakiem.

Kongresowe wybory, a właściwie RW tuż przed nimi miały być ciężkie. Trochę kasy uzbierało się na kontach Holandii i Francji, a państwa te jako całkowicie wymazane nie mogły mieć przeprowadzonych wyborów. Sprawę najpierw chcieliśmy załatwić poprzez odsprzedanie regionów ale niestety odrzucono naszą propozycję. Wyglądało więc na to, że przeciwnicy są pewni swego. Udało się ich załatwić banałem zablokowania im możliwości wywołania RW tak by zdążyli przeprowadzić kolejne. Świadomość tego widocznie całkiem odebrała im wolę walki bo kłopotów do końca kadencji w RW nie mieliśmy żadnych.

Skupiliśmy się dzięki temu na pomocy sojusznikom. Mieliśmy trochę akcji wylotowych do Serbów i Węgrów, udało się (choć przyznam się, że byłem całkowicie sceptycznie nastawiony do tego pomysłu) pozbawić kongresu Portugalię.

Warto wspomnieć o kampanii wymierzonej w Chorwację, która ojczyznę przeniosła z półwyspu bałkańskiego do Indii. Na początku ofensywę rozpoczęto poprzez silne RW Tajlandii, później do ataku wkroczyła Indonezja. Chorwacja kilkukrotnie próbowała się odciąć, udało się to dopiero na terenach Indii. Indonezja nie zniechęciła się. Przelazła przez Indie, kilka razy z powodzeniem zaatakowała. Gdy Chorwacji zostały ostatnie 3 regiony brakło pary i niestety losy wojny się odwróciły. Oczywiście zajście to ma drugie dno i sytuację może przybliżę jeszcze w przyszłości.

Ostatnie dni to wspólna ofensywa Węgrów, Bułgarów i Serbów przeciw Turcji. Turcja pozbyła się wszystkich nierdzennych regionów i sukcesywnie jest rozbierana. Myślę, że w tym tempie jutro powinniśmy mieć ostatni atak. Proponuje się na niego przygotować bo opór może być spory. Wspomnieć należy także o zachowaniu Chorwatów w sprawie Indii. To by był temat na osobnego arta MSZ ale ważne jest, że Indie teraz odgryzają się za krzywdy. Daje nam to obraz obecnej słabości Chorwacji. Niech im ziemia lekką będzie.

Polska zaś czeka na decyzję w sprawie ataku na Rumunie. Początkowo mieliśmy nadzieję, że Rumunia będzie chciała osiągnąć dwa w jednym i przejść obok nas do Rosji - w tym wypadku mieliśmy poczęstować ich NE przy uzyskaniu granicy, okazało się jednak, że Rumunia ma nieco inną koncepcję i musimy się do nich wybrać osobiście. W tym celu Węgry oddadzą dzisiaj Podole aby poprzez atak na Bukowine ustrzec się jeden dzień dłużej przed kolejnym RW (będzie to region rdzennie Ukraiński). Decyzję o ataku pozostawiamy jednak na następną kadencję.

No i tak nam sobie minął miesiąc. Czy MON działał dobrze? Myślę, że w porównaniu do poprzednich kadencji byliśmy wyjątkowo odporni na żarty. Tylko dwa razy vMON nie wytrzymał naporu trololo. Skład mieliśmy dość rozbudowany. Ludzie obiecywali pomoc, po kilku dniach bez zbiórki rezygnowali lub mimo iż już nie pierwszy raz byli w MON popełniali błędy po których nie mogliśmy kontynuować współpracy. Ostatecznie przez cały miesiąc aktywnością wyróżnili się Caveopoland i Alvarovip008. W najtrudniejszym okresie dołączył do nas Bobslej dzięki czemu udało się przetrwać trudne chwile. Razem pokazaliśmy, że rozbudowany skład MON nie jest wcale niezbędny.

W tym miejscu chciałbym złożyć podziękowania wszystkim PGB i WP, obecnemu składowi MON, Kerthowi za regulamin, Pani Prezydent, że liczyła się z naszym zdaniem i była aktywna jak mało kto,a także Sztandarowi za dostarczanie rozrywki dla całego sojuszu.

A teraz obiecane wcześniej statystyki.

W tym miesiącu MON przeprowadziło 442 zbiórki na których walczyło 982 żołnierzy. D4 zgarnęło aż 192 zbiórek z tej puli.



Najaktywniejsi żołnierze DIV4:
Pitejro82
zdenocharra
Ras Alghul

Najaktywniejsi żołnierze DIV3:
McDevil
cfaniak_pl
nmaciekn

Najaktywniejsi żołnierze DIV2:
platfus.hooy
Ajek
Paralela1980

DIV1 nie podaje bo już zdążyli awansować do D2.


Liczba przeprowadzonych zbiórek:
Kherehabath - 128
CaveoPoland - 119
Bobslej - 54
Alvarovip008 - 43
Coren4 - 25


Resztą podzieliły się osoby z kilkudniową aktywnością.


Mam nadzieję, że polityka informacyjna MON Wam się podobała. Informowaliśmy o każdym kroku z wyprzedzeniem, nie byliśmy pazerni na medale RH - możliwei najwcześniej dawaliśmy informacje o każdym oddawanym regionie, zbiórek nie było może mnóstwo ale i sytuacje tego nie wymagała z powodu 72 godzinnych przerw między autoatakami. Nie było bezsensownych allinów, nie kładliśmy nacisku ani na PGB, ani na WP. Liczba zbiórek była zbilansowana, różnica zaistniała tylko w ilości rozkazów ALL IN, których WP z powodu specyfiki pracy miało więcej.

Pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za współpracę.
Ekipa MON