Nowy etap w kinematografii?
Vanril
Czy to jest początek adaptacji filmu do rzeczywistości? Czy nasz kraj faktycznie tego tak bardzo pragnie? Tak sobie myślę, że będzie coraz piękniej...
You are reading an article written by a citizen of eRepublik, an immersive multiplayer strategy game based on real life countries. Create your own character and help your country achieve its glory while establishing yourself as a war hero, renowned publisher or finance guru.
Vanril
Comments
pierwszy o7
2.
3 o7
4
5
++
o7
Yebać platfusa 🙂
🙂
10
11.
Udział procentowy religii w Polsce
islam – 0,013%
Statystyka to bardzo bezlitosna ku**a, w życiu pewnie nawet żadnego muzułmanina na oczy nie widziałeś 🙂 nawet buddystów jest trzykrotnie więcej.
Ja widziałem, rozmawiałem oprowadzał mnie po meczecie .
GUS nie zbiera samodzielnie danych statystycznych na temat liczby członków wyznań religijnych w Polsce. Dane te są co roku dostarczane przez związki wyznaniowe w postaci dobrowolnej ankiety wyznaniowej. Na pewno brudas z bazaru sie rejestruje.
Jak chcesz wojowac na statystyki to wiedz ze 5% ludnosci szwecji, czyli muzulmanie, popelnia 77% przestepstw
JAKTOMOŻLIWE
U nas są Czeczeni i też do aniołków nie należą (tj. dragi, kradzieże, itp.), faktycznie statystyka to bezlitosna kurw... także zgadzam się z tomasem
P.S. nie mieszam oczywiście Naszych Tatarów - świetni ludzie
Akurat przypadek ze zdjęcia nie ma wiele wspólnego z islamem.
Tu chodzi o biedotę (różnych wyznań, w tym też ateistów) próbująca dostać się do bogatego kraju z rozbudowanym socjalem. Tak więc nam taki najazd raczej nie grozi 🙂
Kiedy nie mogę dostać się bezpośrednio do eldorado to zatrzymuje się w miejscu gdzie mogę odpocząć i zebrać siły przed dalszą podróżą 😉
W związku z częstymi pobytami w tzw krajach starej Unii widziałem ich baaardzo wielu. Wystarczająco wielu żeby mieć pewność, że nie chcę widzieć ani jednego mieszkającego na stałe w moim kraju. Obraz całych dzielnic Paryża do których biały w zasadzie nie ma wstępu jest tyleż absurdalny co niestety rzeczywisty.
Pobytów w ich właściwym miejscu występowania nie liczę bo tam są u siebie i jak dla mnie mogą sobie robić co chcą.
Jakakolwiek grupa nieasymilująca się jest niebezpieczna. Nie tylko potencjalnie. Ale w dzisiejszych czasach terror politpoprawności nie pozwala na mówienie o rzeczach, które niegdyś były oczywiste.
Ja potwierdzę: mieszkałem 4 latka w NL, dzielnice Rotterdamu opanowane przez arabskich (zarazem islamskich) imigrantów wyglądały, jak z filmów o Bronxie: zabite dechami okna nieczynnych sklepów, stojące na cegłach, często spalone wraki samochodów, kulane wiatrem śmieci jak chaszcze w westernach i wszędzie grupki nasto- lub dwudziestoletnich typów o nieeuropejskiej karnacji, którzy tylko szukali, komu tu sprzedać żelazo pod żebro. Inna sprawa, że zdarzyło mi się z nimi pracować - dla przykładu Ahmed, 22-latek z Marokańskiej rodziny, urodzony i wychowany w Holandii, był całkiem cywilizowanym człowiekiem. Ale czar prysł, kiedy przy piwku w sobotę wyznał mi, że z dziewiątki rodzeństwa (7 braci, 1 siostra) tylko on i siorka pracują uczciwie i legalnie. Reszta kombinuje z dragami na kwadracie albo żeruje na socjalu. Tak więc, dziękuję, zdecydowanie nie polecam!
Dodam, że zanim do tej Holandii w 2005 wyjechałem, byłem bardzo tolerancyjnym człowiekiem, niemal w pełni poprawnym politycznie i nic do imigrantów nie miałem. Dopiero tych kilka lat, kilkudziesięciu arabskich znajomych i obserwacja holenderskiej rzeczywistości przez ten czas zmiękczyła moje poglądy - to jest chore, że w imię mylnie rozumianej tolerancji rezygnujemy z naszych obowiązujących od millenium obyczajów i praw, tylko po to, by nasi "goście" nie czuli się niekomfortowo, bo nasze obyczaje i prawa nie są zgodne z ich obyczajami i prawami; to chore, by to nawet w miarę bogate państwo, jakim jest Królestwo Niderlandów, musiało na gwałt modyfikować swój socjal z powodu "gości", bo jest ich już zbyt wielu i nie wystarcza na wszystkich - modyfikują więc, kosztem rdzennych Holendrów; to chore, że - równocześnie ze sprzedażą na cele niesakralne chrześcijańskich świątyń - państwo, według wytycznych EU, dotuje rocznie budowę dziesiątek meczetów, w których potem głoszone niejednokrotnie są poglądy, z których rodzą się nine/eleven... Nawiązując do Pierre'a: nie mam nic przeciwko polskim Tatarom, bo w każdej polskiej wojnie, odkąd osiedli w Polsce, udowadniali swoją polskość i dzielność. Nie mam nic przeciwko polskim muzułmanom, których znam w liczbie czterech, bo jestem pewien ich kondycji moralno-etycznej oraz przynależności państwowej. Natomiast mam mnóstwo zastrzeżeń co do importu "uchodźców z Syrii", co było ostatnio głośne w moim Poznaniu. Takich ludzi nie chcę, tacy ludzie są niepotrzebni, tacy ludzie będą obciążać polskich podatników, czyli również mnie. Nie jestem przy tym tak do końca bez serca, jasne, że ludzi ze strefy wojny trzeba wspomagać, dać im schronienie, ale nie dawać im ryby, tylko wędkę. Że większość woli rybę? To niech sobie wyławiają po bombardowaniach w kraju pochodzenia.
islam – 0,013% to chyba tylko tych bardzo oficjalnie zameldowanych w Polsce.
W centrum Warszawy tego tatałastwa jest naprawdę dużo.
15
V
Spam
wpisałeś "p" zamiast "r"
Chciałeś błysnac? Po co to robisz? Chciałbyś żebym ci podobnie odpowiedział? Musisz się z tym liczyć? Do mamy też się tak odzywasz? Chcesz to rozmawiaj tak ze znajomymi. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
chciałem żebyś przemyślał czy Twoje arbitralne "spam" jest tu komukolwiek do czegokolwiek potrzebne, kolega robi misję więc jeśli chciałeś pomóc, wystarczyła kropka lub przecinek
"wystarczyła kropka lub przecinek" - kolega gunbiorn posiadł moc decydowania za innych. respektuj to, szkulny.
Dzięki tym komentarzom uświadomiłem sobie że muzułmanin = gwałciciel.
+ hodowca kóz
Gwałciciel kóz?
+ gwałciciel gwałcicieli kóz
ten art zmieni oblicze erepa...
25.
o/
by żyło nam się lepiej
o/
.
o/