[RR#17] Szybkie newsy dla szybkich graczy vol. 16
Rzecznik Rzadu
W sumie nic nowego się ostatnio nie działo toteż mała zwłoka w pisaniu rr.
No ale aby tradycji stało się zadość to coś napisać muszę.
Grecja utraciła Niemieckie regiony. Sytuację wykorzystały Węgry, które szybko przebiły się przez Austriacki bufor i zaatakowały Niemcy. Zareagować miała Argentyna ale utraciła bonus do produkcji w Nigerii i najpierw przegłosowała na NIE NE na Niemcy:
https://www.erepublik.com/es/main/law/Argentina/171558
a następnie wystawiła NE na Nigerię:
http://www.erepublik.com/en/main/law/Argentina/171606
Oczywiście Niemcy wystawiły NE na Argentynę i niezwłocznie zaatakowały ale była to musztarda po obiedzie. Węgry zdążyły już odzyskać Bawarię i a bitwa o Baden-Wurttemberg jest już na półmetku. Argentyna ma teraz inicjatywę w wojnie z Niemcami ale jak na razie nie atakuje. Najważniejsze jest natomiast, że Węgry odzyskały bonusy do produkcji foo
😛pszenicę i zaraz odzyskają jelonki. Jeśli zdążą zaatakować Rhineland and Palatinate to odzyskanie kolejnego bonusu: owoców w Saarland będzie już tylko formalnością.
A co u Greków słychać? No powiem szczerze, że trzymają się. Przegrali jedną walkę z Bułgaria ale obronili większość RW, wymazali z rdzennych Republikę Macedonii (FYROM) tym samym zamykając jeden front, a następnie odzyskali inicjatywę z Bułgarią. Obecnie atakują Vidin, wygrywają RW w Sofia i wynik w Eastern Macedonia także zapowiada się obiecująco. W tym tempie bardzo szybko zamkną także drugi front.
A co u nas?
Oddaliśmy Eastern Slovakie, Słowacja wystawiła na nas NE i wszystko szło dobrze z planem. Ale Dream Team postanowił przejąć władzę w drodze mTO i odpalił na Słowacji coupa. Dyktaturę mieli tam trzymać Ukraińcy. Oczywiście tuż po 7 gdy odpaliła się bitwa poznaliśmy ich niecne plany. Pierwszy sytuację wyczaił Granat MW. Rozgłosiliśmy wieści o tym wrogim przejęciu, wystawiliśmy CO i rozpoczęły się żale. Na początek Ukraińcy zaczęli się do mnie walnie zgłaszać, że psujemy im plany. Odpowiedziałem im, że Słowacja z nami współpracuje od bardzo dawna i pozostaje pod naszą i Węgrów opieką więc nie życzymy sobie żadnych prób mTO za naszymi placami. Na co Ukraińce zaczęli wystawiać CO, ubrali awki z banderą i myśleli, że coś im to pomoże. Nie wiedzieli, że to tylko rozwścieczy zarówno mnie jak i Polskie społeczeństwo. Opór został zmiażdżony. No i doszło do drugiej fazy: żali i pertraktacji, a następnie władze Dream Teamu przybyły do mnie z groźbami. W skrócie odpisałem im w rozległej formie, że mogą mnie pocałować w d. Dalszy przebieg bitwy o dyktaturę to kompletna nuda, po drugiej stronie prawie nikt już nie bił więc łatwo zabezpieczyliśmy Słowację.
W prasie światowej mamy wysyp prezentacji wyborczych - niestety nie w Polskiej. Okazało się, że w lutym nie znalazł się ani jeden poważny kandydat do objęcia tego stanowiska. Czasy są niepewne, a przed nami bardzo trudne wybory. Wielka szkoda, że Polska upada coraz niżej. Niestety nie ma komu odpalać TP, nie ma komu walczyć, nie ma komu rządzić, nie ma komu opiekować się ministerstwami. Obecnie liczba aktywnych kont w Polsce spadła poniżej 650 z czego około 1/3 to obcokrajowcy z naszym obywatelstwem. Niestety ani polityka informacyjna ani wydarzenia na świecie nie są w stanie ograniczyć odpływu ludzi. Najmocniejsze konta są sprzedawane za granicę lawinowo - mam prośby od kilkunastu osób na miesiąc co do pośredniczenia w transakcji. Większość ludzi dwuklika. W topkach ważnych bitw w konfliktach na świecie Polacy pojawiają się sporadycznie nawet jeśli jest wystawione wysokie CO tylko dla PL. Niestety mnie sytuacja bardzo podłamała. Myślałem, że uda się nas trochę wybudzić poprzez aktywne wspieranie konfliktów, walkę, politykę informacyjną i eventy Plato ale nic nie przyniosło spodziewanych rezultatów. Jeśli sprawy będą tak postępować jak obecnie to już za kilka miesięcy będziemy krajem nie drugiej ale trzeciej kategorii. Co bardzo mnie smuci gdyż gram w erepa już prawie 7 lat i nasze społeczeństwo nigdy nie było tak ospałe - nawet gdy mieliśmy tylko kilkadziesiąt aktywnych kont i brak regionów rdzennych.
Na dzisiaj to tyle.
W nadchodzących wyborach wybierzcie mądrze.
Pozdrawiam
Khere
Comments
Vote
Niech się zbierze paru mastercardów i/lub graczy, wykupi erepa od rumunów i go naprawi.
Swoją drogą ciekawi mnie ile mogłoby kosztować erepublik. Gdyby zrobić akcję że każdy gracz wykłada coś to zapłaciłbym nawet kilkanaście dolców (tyle co te gówno paczki) żeby ta gra była taka jak kiedyś. Zróbmy zbiórkę na kickstarterze albo coś w ten deseń. Uratujmy się od plato zanim nie jest za późno. Gdyby w świat poszło info że erep ozdrowiał to jesli nie nowi to na pewno trochę starych graczy by wróciło.
mnóstwo aktywnych kont. całe 650.
przyjąłbym listę, które to te aktywne
Jestem w stanie taką listę dostarczyć. Przez aktywne rozumiem logujących się codziennie i wykonujących w,t,mudo.
a te bez bicia mudo? np te oszczedzajace expa?
Ja jestem tym oszczędzającym expa. Nie robię tego "na siłę", tylko dlatego, że nie mam motywacji aby gdzieś walczyć. Myślałem, że się włączę w walkę przeciw ukraincom, ale wynik tego nie wymagał. Dajcie jakąś wojnę Polski w Europie (nie przez AS) z jakimś przeciwnikiem, którego nie lubimy, to się okaże ilu mamy jeszcze graczy. Bo od czasu panowania Argentyny na naszych ziemiach nie ma o co walczyć.
Tych bez pojedynczego hita dziennie jest całkiem sporo. Licząc regularnie klikających wt możemy mówić o około 1400 kont.
no ostatni akapit przykry ... może musimy spaść na same dno by przyszłe pokolenia wyciągnęły na powierzchnię ...
niestety mam przeczucie, że kolejne e-pokolenia nic nie zmienią. plato za bardzo namieszał w grze. Każdy kto się tu rejestruje szybko łapie że nie ma szans w porównaniu z innymi koksami siedzącymi w D1, że nie zdobędzie BH (oczywiście bez realnej gotóweczki) i niestety szybko porzuca konto i szuka kolejnej gry...
nie koniecznie w grze nie chodzi tylko o bh... zarabiać można na ff/mercach. A cały sens gry to zorganizowane i zgrane społeczeństwo z jakimś celem ...
każdy z nas jest po części indywidualistą i lubimy rywalizować (nawet jeśli mamy przed sobą jeden wspólny cel), stąd przypuszczenia, że takie dodatkowe medaliki są jednak dla większości z nas dość istotne, a jeśli nie możemy się "popisać" przed innymi to zapał nieco stygnie...
trochę w tym racji jest - ale sama idea gry to stworzyć zgrane społeczeństwo - a te rywalizacje - to niestety rozbijają. Jak ktoś chce sięw wyróżniać - niech będzie świetnym dowódcą MU i organizuje swoich ludzi w sprawny oddział zabijaków. Lub na wyższym szczeblu - niech będzie politykiem który porwie za sobą tłumy i rozszerzy granice państwa.. .srututu
O7
Jedyną opcją rozrywki została kampania militarna, na pewno rozochoci to uśpionych a i emocji będzie więcej
Kampania militarna to też nuda. Ta gra miała jeszcze sens przed zmianą systemu wyborczego, gdy każdy region miał swoich kandydatów. Wtedy toczyły się zażarte kampanie, dużo trololo, bardzo aktywne życie.
Teraz? Wszystko ujednolicili. Waluta ta sama, wybory to tylko jeden klik na partię, a bitwy i tak są bez większego znaczenia, bo kto ma 15/15 albo blisko, to ma na rdzennych lub obok i tyle.
Innymi słowy - nie zrobią poważniejszej zmiany w systemie, to gra umrze. Simple sh!t.
Szczerze? Wszystko umarło dla mnie w momencie zlikwidowania reguły, że MPP aktywują się dopiero w momencie ataku na rdzenne. Teraz mamy wszedzie full MPP, full wojen, i wszystko się przejada.
Bo czy 12 wojna rosyjska, 8 serbska, czy 30 FYROMska mogą kogoś ekscytować tak jak Rhone Alps czy NoB? 😉
i zanim ktoś rozpocznie bul dópy o armiach aragorna, hacko sracko, itede itepe to i tak zawsze stwierdzę, że było ciekawiej. Beta to był najlepszy eRep. Szczególnie stary system wojenny z murem, gdzie bitwa trwała minimum 24 godziny.
I pamiętna bitwa o Heilongjiang... Ech. Bitwa wszechczasów 🙂
A POZA TYM ADIOS ODDAJ RHONE ALPS!!!!!!
Bety nie pamiętam, ale system wojenny z murem był świetny. I wykładniczy przyrost siły, jeszcze z okresu przed Napoleonami - siłacze byli dalej silni, ale nowi mogli stopniowo znaczyć coraz więcej. Tyle co 0.2 tanka, potem 0.4, 0.5... 😉
A teraz? Bez żartów.
I wtedy baby boomy miały sens, bo kilkunastu średnich zrobi więcej niż jeden mocny.
A teraz? Po chooooooooooy znaleźć 500 osób skoro jeden tank i tak wbije więcej? pfff 😃
hail hello kitty xD
Poza tym zabito moving tickets, szpitale, systemy obronne, a to naprawdę miało sens, ręce i nogi. Ogólnie szkoda, że gra poszła w kierunku zarabiania na kupowaniu golda i tyle.
Dodaj też, to że obecnie wojna może kosztować tyle ile pójdzie na CO. Więc puszczając NE nie traci się nic, o ile nie ma połączenia z rdzennymi.
KTO WYMIENI GIFTY?
😁
Najpierw zabili V1, potem zabili V2.
a na cholerę tu wchodzić, jak nowy nie ma żadnych szans się przebić i być realną siłą? Są tu tylko dinozaury, które wymierają, wymierają, wymierają... i wymrzeć nie mogą 😉
Wszyscy myśleli, że planujesz drugą kadencję, stąd pewnie brak kandydatów.
Już od połowy miesiąca informowałem, że przy takiej padace nie ma najmniejszych szans abym wytargał sobie kolejny miesiąc z życia. A od tygodnia aktywnie szukałem chętnych i namawiałem niektóre osoby na start. Niestety bez skutku.
Kto mówi o drugiej kadencji? Przecież można zgarnąć władzę absolutną z użyciem dyktatury 😉
Zaplecze militarne jest dostateczne. Więc wystarczy JK na 100% i jazda 😉
Wiesz jako wieczny prezes partii top 1 nie mogę powiedzieć JK na 100 bo to by znaczyło j. khere na 100% w dość dużym stopniu 🙂
ależ panie prezesie...
smutna prawda, sam się zastanawiam po co w to klikam...
10/10
szybciej uzbierać na tego AS i jazda może się ożywią, ew. dojazd na tą Ukrainę 😃
Wybierzcie mądrze... Cóż, jeśli się gra jak ja, czyli bez IRC, bez konwersacji z ludźmi ogarniającymi kraj ciężko wybrać mądrze. Bo kandydatów praktycznie nie znam. Nie wiem o nic nich.
Z obecnej piątki znam tylko Zordacza i to na niego planuję oddać głos. Ale czy to mądry wybór? Z całym szacunkiem do Zordacza - nie wiem. 🙂
Ja za to znam Śmieszewo i wiem, że nie oddam na niego głosu 😃
Tak dalej pójdzie, to sam wystartuje, mimo że o tym jak sie steruje krajem nie mam bladego pojęcia.
A tak na poważnie, jest sens się próbować teraz włączać w jakąś politykę na irc, i uczyć sie funkcjonowania tego czegoś co Plat(fus)o tworzy?
Jak masz za dużo czasu, to tak. Inaczej nie.
Pewnie, że jest sens, wpadnij na IRC, to nic nie kosztuje. Nie trzeba siedzieć z nosem wlepionym w monitor i czekać na nadchodzące wiadomości.
Przecież gra w erepa naprawdę może ograniczać się do tych momentów, w których relaksujemy się np przy kawie, herbacie itp
POLACY, NIE UMIERAJCIE! 🙁
V
Kiedyś "zyj" oznaczało odejdź od kompa.
to były czasy...
jezeli wyzwaniem tygodnia jest wbicie 40k punktow prestizu, to wierz mi że to co Ty wbijasz 1 dnia, dla "niemastercarda" jest do nieosiagalne nawet przez 3 tyg. Ta gra "jest atrakcyjna" dla tych co laduja w to prawdziwa kase. Dla mnie "pay to win" nigdy nie atrakcyjne nie bedzie.
i dlatego umieramy na "apatie"
w sumie to jeszcze nigdy nie udało mi się wbić 40k PP, ale rozumiem, że jeżeli "umierałbym na apatie", to czułbyś się lepiej?
nie, czulbym sie lepiej gdy tu rzeczywiscie bylo cos do grania, a nie tylko zamiana realnek kasy na influ realnej. kiedys obecnos kazdego na polu bitwy miala znaczenie. dzis jestes nikim- jezeli nie placisz, to twoje wysilki sa nic nie warte. dlatego ludzie stad odchodza. nic nie znacza w absurdalnej rozgrywce, gdzie w zalozeniu kazdy obywatel mial byc eaznacz czescia swojego eKraju.
z telefonu pisalem :/
ja się całkowicie z Tobą zgadzam, dużo bardziej emocjonująca i wciągająca była rozgrywka w czasach limitu na wellness-packi, gdzie każdy gracz miał realny wpływ na przebieg bitwy, no ale co zrobić, jak te czasy dawno temu minęły (i zapewne nigdy już nie wrócą)
z drugiej strony większość osób kupuje tylko packi i kupuje je głównie za cc zarabiane na medalach TP/FF/firmach więc wcale tak z tą realna kasą nie jest źle, czystego golda kupują obecnie chyba tylko nieliczne jednostki...
To co pisze Zordacz to prawda, sporo osób myślało że zostaniesz na drugą kadencję albo chociaż będzie następca ściśle współpracujący, miała byc kampania, miało się coś dziać, od kilku miesięcy ta sama stara śpiewka, że będzie kampania, że idziemy na wojnę, i nic z tego nie wyszło. Zostałeś preziem to teraz siedź na tyłku i szykuj kampanię. Jak nie to gra zacznie się bardziej sypać (tzn ludzie) Jedyne ożywienie to gazeta RR
10/10
Jeśli będzie trzeba wróce i stane na czele narodu.
dziadostwo jest niestety ale taka polityka plato 🙂 nie ma co sie łamać bo ta gra straciłą sens w którymś m omencie niestety ...
waluta jedna wybory gówniane wszystko takie samo może PLATO jest na usłuchach NWO i pierze nam mózgi przed przewrotem swiatowym