Magic Hereos na prezydenta!

Day 2,236, 15:00 Published in Poland Poland by Magic

Witam!



Nazywam się Mateusz, w eRepublik gram od ponad 2 lat - a obecnie po raz kolejny startuję na stanowisko prezydenta ePolski. Zacznę od historii, bo to ona przede wszystkim decyduje o tym, czy kandydat jest odpowiedni na prezydenta, czy nie - bo obietnice jak i programy zbyt często okazują się puste i nierealizowane, a to, co się zdarzyło - już nie zostanie zmienione. Do gry przybyłem w jednym z babyboom zapoczątkowanym na youtube, na początku przez ponad rok nie grałem aktywnie - nawet nie dwukliczyłem. Gdy przypomniałem sobie o grze, postanowiłem dołączyć do Narodowej Demokracji - działałem tam aktywnie, dostałem się do Ministerstwa Obrony Narodowej, gdzie kilkukrotnie pełniłem funkcję vice Ministra Obrony Narodowej, dwukrotnie dostałem się od nich do kongresu, a nawet przez miesiąc pełniłem funkcję prezesa partii. Przez okres dwóch miesięcy zarządzałem również zasobami militarnymi sojuszu ONE - tj. zostałem wybrany na stanowisko MC sojuszu. Jednak gdy nadszedł czas mojego pierwszego startu na funkcje prezydenta ePolski, przegrałem wybory - mimo to jednak zwycięzca nie sprawdził się, a ja zostałem na kilka dni prezydentem naszego kraju. Niewiele się wtedy wydarzyło - więc po swojej krótkiej kadencji wyjechałem za granice - do Anglii. Tam, po kilku miesiącach zostałem wybrany kongresmenem, jak i prezydentem. Po mojej prezydenckiej kadencji, wróciłem do kraju. Zmieniłem wtedy partie - zostałem członkiem Polskiej Partii Patriotycznej, z ramienia której zostałem wielokrotnie wyznaczony do kongresu, a także nieraz byłem jej prezesem. Po kilku miesiącach w tej partii, z powodu braku kandydatów postanowiłem wystartować na CP - zostałem wybrany prezydentem ePolski po raz pierwszy. Wtedy też, mimo że zaznaczyłem, że nie dam z siebie 100% i tylko sytuacja zmusza mnie do objęcia rządów, udało się zdobyć dla naszego kraju 1 milion waluty od USA, pomóc w podpisaniu kilku traktatów, oraz polepszyć sytuacje ePolski na arenie międzynarodowej. Obecnie jestem sekretarzem generalnym sojuszu TWO, którym zarządzam po usunięciu z tej roli Schmidt’a(pan z Rumunii). Ze względu na sporą ilość czasu w nadchodzącym miesiącu postanowiłem wystartować na stanowisko prezydenta - tym razem z planem, motywacją oraz doskonałym rządem(chociaż mój ostatni rząd był jak ze snu)!



W sprawach militarnych najważniejszym jest trzymanie się założonego planu - nie można przerwać kampanii w połowie, aby zająć się inną. Obecnie bardzo ważnym jest skończenie pościgu za Francją w UK, zawarcie rozejmu między Estonią a Finlandią, oraz zapewnienie wszystkim krajom TWO kongresu - w tym miesiącu niestety nie udało się to w przypadku Słowenii, jednak nadchodzący miesiąc dobrze się zapowiada i jeśli wygram, postaram się nie dopuścić do takiego rozwoju wypadków. Zapewne większa część społeczeństwa chciałaby się jednak zabawić - o to zadbamy po zakończeniu obecnych kampanii, jednak obecnie trudno oceniać, co może być naszym celem - i czy to będzie przez MPP, czy bezpośrednio zaangażujemy się w konflikt. Bardzo ważną kwestią jest również dyplomacja, co ma bardzo ścisłe powiązania z militariami - pomoc sojusznikom jest równie ważna, co własne interesy. Należy pamiętać, że to dzięki nim możemy utrzymać komplet 10/10 przez większość czasu. Co do bonusów - to jest absolutny priorytet, utrzymanie ich jest rzeczą dla większości ePolaków bardzo wazną - więc i dla mnie jest to ważne. Dodam również, że wszystkie traktaty, które pozwalają nam tę sytuację utrzymać, zostaną podtrzymane.



Co do spraw dyplomatycznych samych w sobie - obecnie dominujemy swoimi wpływami w sojuszu TWO i taką sytuację zamierzam utrzymać. Bardzo prawdopodobne, ze w wypadku wygranej po raz kolejny zakandyduję na sekretarza generalnego TWO, a jeśli tego nie zrobię - na pewno ktoś z mojego rządu zostanie wystawiony na to stanowisko. Współpraca z Hiszpanią jest dla mnie również bardzo ważna - co tu mówić, są naszymi sojusznikami i udało się ich w miarę ogarnąć, a Prophet bardzo dobrze radzi sobie z dyplomacją w ich kierunku - dlatego właśnie będzie moim vCP. Nasze relacje nie ograniczają się jednak tylko do Hiszpanii - wiele innych krajów TWO jest naszymi bliskimi współpracownikami, a relacje z nimi są priorytetowe.



TWO nie ma się najlepiej, to fakt. Jednak w ciągu kilku ostatnich miesięcy udało nam się powtrzymać jego załamanie, a obecnie jesteśmy na dobrej drodze aby znów dominować eŚwiat! Jak wiadomo, Nowa Zelandia i Australia są okupowane przez dłuższy okres czasu, może czas pomóc im się wyzwolić i przy okazji trochę się zabawić?

Jednak w razie ewentualnego rozpadu TWO, nie ma powodu do obaw - jesteśmy gotowi, a moja polityka na pewno doprowadzi do zawiązania korzystnego dla nas sojuszu, którym zdominujemy cały eŚwiat 😉 Warto dodać, że jeśli Serbia nie będzie chciała z nami kooperować - my też nie będziemy. Jednak obecnie sytuacja wygląda dobrze i jeśli ich nowy prezydent będzie również ogarnięty - nie ma powodu do żadnych zmian.

Co do Czech - nie ma tutaj powodu, aby z nimi negocjować, skoro żądali od nas zapłaty za regiony. Mimo tego, że nasze relacje z nimi były dobre - trzeba pamiętać, że nie są oni naszymi bliskimi sojusznikami, nie należą do TWO - więc w tej kwestii nie musimy im w żaden sposób pobłażać.



Polityka informacyjna w rządzie zostanie taka, jaka jest obecnie - trio Marcjanna/Ghanim/PrismTank robi naprawdę dobrą robotę i nie zamierzam z nich rezygnować. Informowanie społeczeństwa jest rzeczą bardzo ważną i mogę obiecać, że artykuły informacyjne będą wydawane na bieżąco, o ile tylko wydarzenia w eŚwiecie pozwolą na ich napisanie.

Co do rządu - zamierzam zabrać większość mojego poprzedniego, jednak dopiero w następnym artykule, który wydam już jutro, będzie jego pełny skład i opis. Dobra ekipa zapewni ePolsce bezpieczeństwo jak i dobrą zabawę, bez obawy o utratę 10/10, czy też faile, które to często w przeszłości były spotykane.

Pozdrawiam,