Czy reforma Wojska Polskiego jest możliwa?

Day 477, 14:24 Published in Poland Poland by Minister Obrony Narodowej

Kilka dni temu zostałem Ministrem Obrony Narodowej. Niestety obecna sytuacja nie pozwala mi na jakiekolwiek reformy czy też działania. Sytuacje na świecie troszkę mi przeszkodziły w moich planach i niestety na jakiś czas zamroziły mnie. Tak więc nie jestem w stanie zupełnie nic zrobić, muszę czekać aż sytuacja w Rumuni się troszkę ostudzi, a nasza Polska ogarnie troszkę gospodarkę i finanse. Myślę że po weekendzie powinienem dostać odpowiedź w sprawie funduszy które będę mógł przeznaczyć na moje plany.

Moje plany dotyczące Wojska Polskiego oczywiście mogą jeszcze ulec zmianie, ale tak z grubsza mogę wam co nieco opisać i wyjaśnić jak to wszystko będzie wyglądać. Oczywiście gdzie nie gdzie mogą pojawić się błędy czy też jakieś nieścisłości, dlatego proszę o wyrozumiałość.

Będę chciał utworzyć służbę wojskową, niestety w eRepublik nie jestem w stanie nikogo zmusić do uczestnictwa w "czymś" takim, ale będzie to dla dobra naszego kraju. Na czym miała by polegać owa służba wojskowa? Otóż w większości na pracy w wojskowych firmach na pewno była by to firma IRON oraz WEAPON. Więcej szczegółów nie jestem w stanie przedstawić, na obecną chwilę nie znam kosztów jakie państwo musiało by w owy pomysł zainwestować oraz jakimi funduszami Wojsko Polskie będzie mogło w przyszłości dysponować, ale dyskusje na ten temat trwają i mam nadzieję że już nie długo coś się w tym kierunku ruszy.

Po służbie wojskowej odbywało by się szkolenie rangi militarnej. Szkolenie uzależnione by było od obecnej sytuacji na froncie tzn. że wszystkie szkolenia odbywały by się tylko wtedy kiedy na świecie były by jakieś aktywne bitwy i miejmy nadzieję stałe. Myślę że z czasem dojdziemy do porozumienia z którymś z sojuszników i będziemy mogli szkolenia prowadzić z własnych regionów, nie mniej jednak jak na razie jest to dość daleki cel, ale to nie zmienia faktu że będę starał się zadbać o to by do tego doszło.

Problemem będzie również organizacja tego wszystkiego. Pewny jestem że tak zwani medycy którzy wysyłali by gifty żołnierzom zostali by zniesieni, jest to według mnie zbyt droga i zbędna inwestycja na potrzeby szkolenia. Pojawia się pytanie kogo Ministerstwo Obrony Narodowej chciało by szkolić. No tak i tutaj pojawia się opcja sporna, w Rumuni jest 11 żołnierzy z rangą marszałka, ale to nie znaczy że od razu w Polsce też takie rangi muszą się pojawić. Myślę że będę się skupiał na osobach które posiadają dość wysoką siłę, ale marną rangę, oczywiście nie mogę zapomnieć o nowych i słabszych graczach będziemy o nich również myśleć. Szkolenia odbywać się będą turowo tzn. osoby po odbyciu służby wojskowej otrzymywały by wyposażenie i zostały wysłane na front.

Nasuwają się jeszcze pytania dotyczące zawodowych żołnierzy. Jeżeli miałbym tworzyć Zawodowe Wojsko to tutaj już mam troszkę mniejsze pole do popisu, ponieważ na akcje "tanków" jest potrzebny gold. Według mnie nie opłacalne jest wysłanie np. 200 żołnierzy do sojusznika z pomocą, wolę wysłać kilku tanków z bronią Q4 i wellness packami. Bilety są drogie, do tego ciężko zapanować nad 200 osobami. Dlatego w przypadku powołania zawodowego wojska będę opierał się na dostępności, sile oraz randze militarnej.

Jak na razie jest to tylko plan, który będę starał się realizować jak tylko otrzymam rozpiskę ile mogę funduszy przeznaczyć na służbę wojskową oraz szkolenia. Mam nadzieję że pomysł będzie dało się zrealizować i nie będzie to najgorsza opcja. Artykuł być może nie wnosi nic konkretnego i jest troszkę monotonnie napisany, ale to z przemęczenia. Chcę aby obywatele wiedzieli że rząd nie siedzi z założonymi rękoma tylko że stara się poprawić naszą sytuację militarną i nie tylko. Miejmy nadzieję że "nasz" kryzys szybko minie i pozbieramy się tak najszybciej jak to będzie możliwe.

Minister Obrony Narodowej,
BuzzY