Białoruś + wiadomości. GW, wydanie 74. [PL ONLY]

Day 1,882, 16:36 Published in Poland Georgia by mpakosh

Wydanie nr 74, 1882 dzień
[PL ONLY]

O Białorusi po raz kolejny, wiadomości ze Wschodu i Północy, wszystko to dzisiaj. Zapraszam serdecznie do lektury, dzień dobry Państwu!.

Nawiązując do poprzednich tytułów: ile jest warta przyjaźń polsko-białoruska/polsko-węgierska (niepotrzebne skreślić)

Całość logów dotyczących Białorusi (poprawione stylistycznie by wyglądały jak dialog a nie zbiór liter):

Dla nieogarów:
SC - Supreme Commander (Głównodowodzący)
SG - Secretary General (Sekretarz Generalny)
dSG - deputy Secretary General (zastępca Sekretarza Generalnego)
MoFA - Minister of Foreign Affairs (Minister Spraw Zagranicznych)

Cookies (SG): A więc ostatni temat. Stosownie do punktu 6 – temat dodatkowy, który może zaproponować każdy z Prezydenów.
MistrzuYoda (PL MoFA): Tylko Prezydentów? -.-
Cookies (SG): Jeśli masz coś do zaproponowania…
MistrzuYoda (PL MoFA): . . . Musimy pogadać o Białorusi.
Cookies (SG): Możemy i o tym, oczywiście.
MistrzuYoda (PL MoFA): Jak mogliśmy zauważyć w ostatniej bitwie w Homlu, powstanie było wpierane przez PGB, a nie przez oficjalne władze. Jednak prawdę powiedziawszy rząd nacisnął na nich. A więc chciałem się dowiedzieć, jakie Węgry mają pretensje wobec Białorusi i co będziemy z tym robić?
Cookies (SG): Białoruś poprosiła o wynajem (wydaje mi się) za bardzo wysoką cenę.
Mininuns (SC): Hm-m-m-m.
Cookies (SG): GregoryG (dSG): R|afk Avalokitesvara (HU MoFA),
GregoryG (dSG): Słucham? Białoruś?
Cookies (SG): Węgry – Białoruś, tak.
GregoryG (dSG): Zaproponowaliśmy im około 20k i nie podobało im się to. Powiedziałem „okay, you are slowpoke”, i do tego byliście 2 miesiące temu w EDEN, więc japa ****.
MistrzuYoda (PL MoFA): Białoruś rzecze, iż ich oferta została odrzucona, dlatego zaatakowali.
GregoryG (dSG): Hahah, „zaatakowali Węgry”. No-no.
Cookies (SG) MistrzuYoda (PL MoFA): możesz wpłynąć na Białoruś, żeby przyjęli warunki najmu według jakiejś korzystnej ceny?
GregoryG (dSG): Jakoś nieładnie…
MistrzuYoda (PL MoFA): Mogę z nimi porozmawiać…
GregoryG (dSG): Ale maksymalna suma będzie w takim przypadku niższa o 5000 CC.
Cookies (SG): Posłuchają Polski.
GregoryG (dSG): A więc 15k CC.
Cookies (SG): Powinna to być sprawiedliwa oferta.
MistrzuYoda (PL MoFA): Potrzebuję dokładnej cyfry.
GregoryG (dSG): 15k CC.
MistrzuYoda (PL MoFA): Ok.
Cookies (SG): Wychodząc z założenia, że ich dochód do budżetu jest mniejszy od tej sumy :E
Avalokitesvara (HU MoFA): Poprzedni prezydent wydatł arta, w którym mówił o wydaniu zgody na wynajem. Obecny postawił prio na RW w Homlu.
GregoryG (dSG): Skłamali, że zarabiają około 75k CC.
MistrzuYoda (PL MoFA): Podsumowując, 15k CC za Homel? A jeśli odmówią?
GregoryG (dSG): Tak. I ani centa więcej. A jeżeli odmówią… Ale musimy przerobić pozostałe opcje wynajmu. Jeśli i tam się nie uda, musimy wziąć pod uwagę plan zapasowy. Dlatego że…
MistrzuYoda (PL MoFA): Nam nie opłaca się ich atakować ze względu na MPP.
GregoryG (dSG): Ok. Nie jestem przeciwko nim, ale do czasu gdy nie zaczynają się bawić w wielkiego szefa Węgier.
Cookies (SG): Sprawiedliwie!
MistrzuYoda (PL MoFA): Dobra, więc musimy poprosić Brazylię, aby nie przedłużali MPP z Białorusią.
Avalokitesvara (HU MoFA): Oni są przeciwko nam: mówią, że jesteśmy wrogami i ludność nie chce wynajmu.
GregoryG (dSG): Mogę zorganizować węgierskie pTO Białorusi... (o węgierskich pTO czyt. niżej – przyp. aut.)
MistrzuYoda (PL MoFA): To nie jest dobry pomysł.
GregoryG (dSG): …ale na razie nie będę. Szczerze: nie jestem przeciwko nim, dopóki znają swoje miejsce. Wyobraźcie sobie, że Włochy będą zmieniali decyzje i będą wymagali kasy od Serbii. Wiem na pewno, że w takim przypadku Włoch nie będzie na mapie permanentnie.
Cookies (SG): Zgadzam się z GregoryG. Można liczyć, że to znak dobrej woli od Węgier zaproponować wynajem. Nie będą mogli odmówić. 15k to więcej niż sprawiedliwa oferta.
GregoryG (dSG): Muszę zauważyć, że niechętnie odmówimy się od bonusów państwa, które dwa miesiące temu było w EDENie.
MistrzuYoda (PL MoFA): Oczywiście, GregoryG, ale musimy dojść do wspólnego wniosku. Dlatego Białoruś obecnie jest mainstreamowym tematem. Muszę już iść.

THE END

Ciekawe zachowanie. Mogę zrozumieć, że kochamy Węgry, cuda wianki i takie tam. Ale przecież to POLSKI RZĄD doprowadził do wyjścia Białorusi z EDENu i to w tej chwili POLSKI RZĄD (uwzględniając ciągłość działań na arenie międzynarodowej) ponosi odpowiedzialność za te działania przed pozostałymi sojusznikami. Rozumiem tutaj odpowiedzialność w sensie pozytywnym, czyli iż powinniśmy tę sprawę rozwiązać stawiając zagadnienie jasno przed Węgrami: nie chcą wynajmować – to ich prawo. Nie możemy ich do tego zmusić. Ale dla nieogarów wytłumaczę, o co chodzi. A więc mapka:



Węgrom brakuje regionu z jelonkami. Na czerwono zaznaczone są najbliżej położone do granic Węgier jelenie. Białoruś wynajmowała region Homelskaya, który został po zakończeniu 3-miesięcznego okresu najmu odbity. Dodatkowe dwa aspekty:

- posiadanie regionu białoruskiego stwarza możliwość dodatkowego drainu;
- produkcja food jest praktycznie nieopłacalna, a śmierć głodowa Węgrom nie grozi.

Czy godzi się zabierać region u (posługując się terminologią z czasów II wojny światowej) „sojusznika naszych sojuszników”? To tak jak z Polską postąpili w Teheranie i Jałcie nasi, potężniejsi sojusznicy zachodni, oddając nasze tereny obcemu państwu w zamian za bliższe im geograficznie Niemcy. Działania są p o d o b n e. Przykro mi stwierdzić, ale Polska, jak i jej państwa sojusznicze zagoniły się w pogoni za mocarstwowością gdzieś w niebiosa. Nie czują, że muszą się liczyć z pomniejszymi, którzy do nich się dołączyli bądź których sami przygarnęli. Bo czym jest damage „wielkiej czwórki” – o ile mogę to tak nazwać – bez damage naszych sojuszników (na chwilę obecną mamy ich ponad dwudziestu)? Jest niczym. Dlatego o sojuszników należy dbać, a nie handlować ich regionami poza ich plecami. Nie muszę chyba nadmieniać, iż dla Rosji i rosyjskiej mniejszości na Białorusi wyżej przytoczona rozmowa jest znamienitym przykładem przyjaźni polsko-białoruskiej i stosunku do sojuszników. Lieberté, égalité, fraternité! Hail, new friends!



Co mówią zaś sami Białorusini? Owszem, Węgry nie są jakimś specjalnie zaprzyjaźnionym dla nich państwem. Byli w różnych sojuszach, często Węgrzy po zdobyciu Ukrainy chadzali na Białoruś. Jak sytuacja wygląda z ich strony? Po wygaśnięciu umowy o najmie Magyarzy zwrócili się o renegocjację umowy, oferując 20-25k CC bądź 15-20k CC + MPP. Kraj o wiele silniejszy oferuje kasę i sojusz za wynajem regionu, który mogliby utrzymać tak po prostu. Drugi wariant nie wchodził w rachubę z racji przyjaznych relacji białorusko-ukraińskich i okupacji tych drugich przez Węgry. A więc poszło o k a s ę. Prezydent Białorusi wręcz podkreśla, że dopóki sytuacja ludnościowa się nie zmieni będą zmuszeni „jechać” na przyjaźni krajów ościennych. Ciekawe, jak poczuliby się Polacy gdyby mieli moce jak u Białorusi i ktoś by ukazywał na ich miejsce? Każdy zajmuje takie miejsce, jakie sobie wywalczył/wyrobił/zasłużył/wynegocjował (niepotrzebne skreślić).

Ciekawe były opinie w Polsce po ukazaniu się artykułu Pierre Dzoncego. „Polska polityka wschodnia? Nie licz na to”. „Nie jestem zaskoczony”. „Węgrzy w tym momencie pakują się nie na swoje podwórko”. Były też i inne w stylu: „do bani z Białorusią, Hail Węgry!” Myślę, że temat jeszcze nie raz zawita na łamach prasy.

Reakcja Ukrainy na wczorajsze wydarzenia



Około południa świat obiegła wiadomość z argentyńskiego MSZ o opuszczeniu sojuszu EDEN. W wiadomości jako powód decyzji MSZ podaje brak spójności wewnątrz sojuszu, jak również przewiduje rychły jego upadek (ja zresztą też). Ukraińskie MSZ wydało oświadczenie o treści: „Jedno z najbardziej przyjaznych nam państw – Argentyna – opuściła sojusz EDEN. Rząd Ukrainy podkreśla, iż Argentyna była i zostanie nadal jednym z najbliższych naszych sojuszników. Zachowamy przyjaźń nie zważając na sytuację geopolityczną.” Ukraińscy eksperci nie przewidują wyjścia Ukrainy z EDEN w najbliższym czasie. Wręcz przeciwnie – uważają iż jej przyszłość jest nierozłącznie związana z tym sojuszem, szczególnie w czasach rozpadu systemu bipolarnego na świecie.

Bułgarski i polski słoń najlepszym przyjacielem słonia rosyjskiego

12 stycznia Rosja przy pomocy nowo nabytego obywatela Gerarda Depardieu rozpoczęła inwazję na Półwysep Bałkański, pomagając Bułgarii w przeniesieniu stolicy na Półwysep Arabski. Przenosiny związane są z trudnościami w utrzymaniu korytarza przez Turcję pomiędzy regionami rdzennymi Bułgarii, a koloniami surowcowymi u Arabów. Operacja przyniesie korzyści w postaci podwojenia bonusów surowcowych naszego sojusznika. Rosja ma zgarnąć Wschodnią Bułgarię i utracić inicjatywę, oddając kolejno regiony.


Co ciekawe, w rosyjskiej prasie rządowej pojawiła się informacja o utworzeniu… Legionu Polskiego Wojska Rosyjskiego. Legion ma być częścią armii państwowej, podległy rozkazom MON, który już zapowiedział dofinansowania dla bojówki. Rozpoczęła się wstępna rekrutacja, w której chęć udziału zgłosiły 4 osoby, wpisując hasło Polska i Rosja – bracia na wieki. Propaganda wyższego szczebla. Były kilkukrotny prezydent Ukrainy imamradyk jako miejsce dyslokacji jednostki zaproponował Katyń.

Co w Asgardzie

Ostatnio w Finalndii rosną niepokoje związane z węgierskim pTO. W tej chwili według doniesień Ambasady Rosyjskiej w Helsinkach grupa ta wynosi około 50-60 osób. Finowie w prasie rozmawiają, i myślą co z tym fantem zrobić. Fińskie Ministerstwo Imigracji wskazuje na tendecję wzrostową najazdu Madziarów, którzy założyli własną partię. Rząd Finlandii zachęca do działań anty-węgierskich i anty-opozycyjnych, bo w jego mniemaniu właśnie opozycja sprowadziła przybyszy znad Dunaju.

Chęć członkostwa w sojuszu ASGARD wyraziło społeczeństwo Kanady. W referendum okazało się, że dwie trzecie ludności sympatyzuje sojuszowi Finów i Szwedów (swój do swego ciągnie).



Tyli na dzisiaj. Aus fafrania, garkotłuk hałaburde zara wczyni i kalapitre urwi.







Na apel Ministerstwa Edukacji Narodowej zachęcam wszystkich do subskrybowania gazet państwowych: